
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
9/10postaci: 9/10 | grafika: 10/10 |
fabuła: 9/10 | muzyka: 8/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Kanashimi no Belladonna
- Belladonna of Sadness
- Belladonna smutku
- 哀しみのベラドンナ

Awangardowa, surrealistyczna produkcja sprzed ponad trzydziestu lat, w poetycki sposób opisująca historię Joanny D'Arc.
Recenzja / Opis
Recenzując anime zwykle staramy się znaleźć dla niego odniesienie tak, aby czytelnik mógł skojarzyć daną produkcję z czymś bardziej znanym. W przypadku opisywanego tu filmu staję przed trudnym zadaniem. Na dobrą sprawę nie ma bowiem anime, które dałoby się porównać z Belladonna of Sadness. Przy sporym uproszczeniu (i odejściu od stricte azjatyckich regionów) mógłbym nawiązać do Żółtej łodzi podwodnej (ze względu na czas powstania i użyte techniki animacyjne) i Adolescence of Utena (ze względu na rozbudowany symbolizm obu filmów). Ale żadne z tych porównań nie pozwoli oddać w sposób właściwy tego, co kryje się za jedną z najambitniejszych produkcji w dziejach anime.
Po wielkim sukcesie komercyjnym swoich wczesnych tytułów studio Osamu Tezuki zdecydowało się stworzyć cykl bardziej poważnych produkcji, przeznaczonych dla dorosłego widza. Powstały dzięki temu filmy niezwykłe, nowatorskie, odważne i awangardowe, dobrze oddające przy tym klimat epoki – szalonych czasów psychodeli przełomu lat 60. i 70. Jednym z nich była właśnie Belladonna of Sadness, bardzo luźna adaptacja powieści dziewiętnastowiecznego pisarza i historyka Julesa Micheleta, poświęconej Joannie D'Arc.
Fabuła, w dużym uproszczeniu, opowiada historię Jeanne, francuskiej wieśniaczki, żyjącej pod koniec średniowiecza. Zakochana w mężczyźnie o imieniu Jean wychodzi za niego, jednak lokalny władca, korzystając z tzw. prawa pierwszej nocy, brutalnie gwałci bohaterkę, by następnie oddać ją w ręce swoich żołdaków. Wzburzony Jean próbuje jej bronić, za co zostaje ukarany odcięciem prawej ręki. Tymczasem Jeanne, nie mogąc liczyć na sprawiedliwość w ludzkim świecie, który odrzuca ją jako „zhańbioną”, oddaje się czarnej magii i postanawia wykorzystać jej moc, by wywrzeć zemstę na sprawcach jej cierpienia.
Gdzie tu Joanna D'Arc, spytacie? Spokojnie, film posługuje się językiem symboli i swobodnie interpretuje najróżniejsze fakty i realia historyczne, nadając bohaterce rolę, którą można by porównać z Marianną, archetypową Francuzką, będącą ucieleśnieniem narodu znad Sekwany. W filmie pojawiają się najrozmaitsze motywy: palenie czarownic na stosach, gwałty, morderstwa, zaraza, a w końcu i rewolucja, podczas której Jeanne staje się spiritus movens wydarzeń.
Niezwykłej treści towarzyszy równie niecodzienna oprawa graficzna. Próżno szukać w historii anime podobnych filmów. Bogate kolorystycznie obrazy „malowane” na ekranie, lejące się akwarelowe barwy, pojawiają się na przemian z ledwie szkicowanymi ołówkiem kadrami. Wiele scen ma charakter obrazów postimpresjonistycznych i choć film ten jest przesycony erotyką, nie sposób określić go mianem „pornograficznego”. Trudno to opisywać – zdecydowanie lepiej obejrzeć samemu. A zaręczam, jest to rzecz, która nie powinna umknąć uwadze żadnej osobie, która uważa się za miłośnika animacji. Dodam tu jeszcze słowo o muzyce – bardzo sugestywnej, generalnie smutnej i podniosłej, z przejmującymi partiami wokalnymi.
Film ten, mimo trzydziestu już z górą lat, wciąż broni się bardzo dobrze, nie tylko jako swoiste signum temporis ery psychodeli, ale także jako przykład bezkompromisowego podejścia do sztuki animacji. Do inspiracji nim przyznawali się choćby twórcy wspomnianego już Adolescence of Utena. To chyba wystarczy za całą rekomendację, nieprawdaż?
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Mushi Productions |
Autor: | Jules Michelet |
Projekt: | Kuni Fukai |
Reżyser: | Eiichi Yamamoto |
Scenariusz: | Eiichi Yamamoto, Yoshiyuki Fukada |
Muzyka: | Nobuhiko Satou |