Komentarze
Make Heroine ga Oosugiru!
- sam nie wiem... : Navigator : 12.10.2024 16:36:16
- komentarz : GLASS : 30.09.2024 12:50:46
- 10 : Klemens : 15.09.2024 00:54:34
- Re: W ciemno stawiam na FZ : Sulpice9 : 8.09.2024 09:07:30
- Re: W ciemno stawiam na FZ : Karo : 7.09.2024 08:17:01
- Re: W ciemno stawiam na FZ : Sulpice9 : 7.09.2024 06:35:15
- Re: W ciemno stawiam na FZ : Jiri50 : 6.09.2024 04:35:00
- Re: W ciemno stawiam na FZ : Sulpice9 : 5.09.2024 20:01:55
- W ciemno stawiam na FZ : Jiri50 : 5.09.2024 06:26:22
- Po 6 odcinkach - dziwnie, interesująco, chociaż... : Sulpice9 : 25.08.2024 13:04:55
sam nie wiem...
Teraz pytanie czy to ma być „cliff hanger” do seazonu 2 ? jak tak to beznadziejny i irytujący, lub dyrektor zgubił kierunek produkcji i wyszło co wyszło.
Graficznie , bardzo przyjemne.
Humorystycznie, przyzwoicie a czasami super.
Seiyu, główna bohaterka mi czasami nie pasowała, tak jakby zamienić ą z opaloną koleżanką to by wyszło lepiej.
takie 5/10 za końcówke gdzie dostajemy skórkę od banana zamiast całego banana.
10
Po 6 odcinkach - dziwnie, interesująco, chociaż...
Co do fabuły i bohaterów, cóż… Może zacznę od tego, że humor nie do końca mi siadł i rzeczywiście, nie jest on przesadnie oryginalny. Mam taki problemm, że jak komedia obyczajowo‑romantyczna mnie nie śmieszy, to zaczynam głębiej wiercić w tej „poważnej” części. Czasem może za głęboko.
Przede wszystkim, doceniam dużo ciekawych elementów psychologicznych licealnej miłości, nawet jeśli są komediowo przerysowane – fakt, że panie traktują swoich niedoszłych ukochanych z romantycznym uniesieniem, po czym, gdy tylko on znika za horyzontem, włącza się im bardziej cyniczny tryb. Wyraźnie hierarchizowanie otoczenia od obiektu westchnień na szczycie, ostrożne badanie sprawy, „przypadkowe” spotkania z niedoszłym chłopakiem i aluzje (konsekwentnie nietrafiające, w końcu to młodzi faceci), cały ten jazz.
Mam problem z głównym bohaterem. Z jednej strony dobrze go wprowadzono – jest na tyle przyzwoity, by nie odtrącić damy w potrzebie, ale i na tyle słaby na duchu, by nie wyjaśnić kilka kwestii, gdy orientuje się, że panie robią sobie z niego emocjonalną poduszkę. To zresztą prowadzi do logicznego i toksycznego efektu domina, gdzie odrzucone dziewczęta przechodzą kryzys własnej wartości, więc traktują protaga jak obywatela niższej kategorii (skoro jest na tyle głupi, że chce słuchać kogoś takiego jak one).
Z drugiej strony, to chyba ma być urocze, a wychodzi dość cynicznie. O ile Lemon i Chika traktują bohatera jeszcze jako‑tako (a od pewnego momentu już nawet przyzwoicie), o tyle relacje Anny i protaga to żadna przyjaźń czy nawet koleżeństwo. Długo szukałem określenia, najtrafniejsze byłoby traktowanie bohatera jak eunucha (ktoś a la służący, w dodatku nieatrakcyjny i bezpieczny, bo nigdy żadna się nim nie zainteresuje i go jej nie odbierze). Miarka się przebrała, gdy kliknij: ukryte w scenie na dachu oferuje jej swoją przyjaźń, gdy Anna odruchowo daje mu kosza. Wiem, że to w założeniach lekka seria i chyba miało to być śmiesznie, ale kurczę… Jakie ego top trzeba mieć, żeby po dostaniu kosza od innego, odruchowo oczekiwać, że pierwszy napotkany facet na pewno się w niej zabujał? W dodatku od razu chce go spławić, bo przecież „to nie jej liga”. Może sobie dziewczyna być popularna, ale prywatnie radziłbym chłopakowi wiać gdzie pieprz rośnie.
Wracając do tematu, moim zdaniem serial jest póki co bardzo spoko i ma kilka trafnych, niekoniecznie miłych spostrzeżeń (jak pisał Klemens – mrozi, ale w tym dobrym sensie). Natomiast relacje są tutaj kluczowe i bardzo łatwo je zepsuć, więc czekam na finał.
kliknij: ukryte Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby jakby znalazł sobie kogoś spoza tego układu i budował związek mając już jakieś doświadczenie „z drugą stroną barykady”, ale na to raczej nie liczę :)
Na zakończenie – nie jest to haremówka per se, jednak ma sporo elementów, które tworzą coś bliskiego temu gatunkowi, co nieco mnie denerwuje. Jednak wyjaśnienie to już dłuższa sprawa, może przy jakiejś recenzji omówię to coraz częstsze zjawisko w anime. :)
Generalnie polecam, choć odnoszę wrażenie, że podobają mi się tu rzeczy, którymi niekoniecznie miałem się zainteresować :D Lecz, powtarzam – głównie dlatego, że seria mnie nie bawi, więc zaciekawiły mnie inne punkty :)
Dziękuję za rekomendację ;)
Make Heroine ga Oosugiru! po 6 odcinku
Make Heroine ga Oosugiru! po 5 odcinku
3
Make Heroine ga Oosugiru! po 1 odcinku
1