x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
spoko
Re: nuuuudyyyyy........
za co te wysokie oceny?..
Nigdy nie widzialam tak nudnego anime… jeszcze na początku rozmowa o rożku z budyniem nei była zła, dopóki nie trwała przez połowę odcinka.. A kreska? Jakaś masakra. Nie da się dłuzej wytrzymać przy czymś takim. Jezeli ktoś chce obejrzeć spokojne anime bez jakiejś rozbudowanej fabuły, to są inne, chociażby K‑ON… Lucky star to jakaś żenada normalnie
fajne
W kazdym razie bardzo podoba mi się jak na teraz to anime, pomysł jest jednym z najoryginalniejszych jakie kiedykolwiek spotkałam! Smieszne i miłe 5‑minutowe odcinki:p nie mogę się powstrzymać, żeby zobaczyć kolejny…
Zobaczę, co będzie później..Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie
masakra
Tak mnei to irytuje, ze poza tymi dziwnymi sytuacjami (on chyba miały być śmieszne?) nie mogę skupić się na niczym innym. Po prostu nie trawię tego anime.
Poprawiono i usunięto nadmiarowy post.
IKa
-
Tak jak napisał Mr Jack porusza bardzo ważne tematy.. Ale co z tego, jezeli jest tak nudno ze cięzko dotrwac do konca odcinka?
Ani razu nie poczułam dreszczyka emocji, nei zastanawiałm się co będzie dalej… Tez nei dałam rdy obejrzeć wszystkich, opuściłam część gdzieś tam w środku.
Uważam że zakończenie było ciekawe, ale to pewnie dzięki temu ze opuściłam masę odcinków przed nim. 51 odc to stanowczo za duzo ;o
<3
Szczegolnie zapadła mi w pamięci scena kliknij: ukryte kiedy L. wycierał stopy Raita… a chwilę później został zabity przez „przyjaciela”
Szukałam uparcie błedów i wad w tym anime, ale jest ich tak neiwiele, ze niewarto o tym wspominać:)
fajnie
fajne
Zakończenie było całkiem fajne, ale kliknij: ukryte nie sądzę, żeby siedmiolatka była w stanie podjąć aż tak dorosłą decyzję…
Muzyka jakaś tam była… openingu nie słuchałam, bo odstaraszała mnie grafika;p Kreska dosyć dziwna – postacie wyglądają realistyczniej, niz zwykle w anime, ale niezbyt ładnie… Ale można się przyzwyczaić;)
Miło się oglądało więc daję 8
Re: zawiodłam się
+
Jednak z tym anime, tak jak z Ouran High School Host Club (moze troszkę dziwne porównanie;p): pojedyncze odcinki gdzies w srodku anime nie zachwycały mnie… były chwilami nudne… ale jako całośc to anime wywarło na mnei wielkie wrazenie.
Szczegolnie bohaterowie tej serii byli nieprzeiwdywalni. Przyzwyczaiłam się ze kazdy bohater ma jakąś swoją historię, zazwyczaj zaskakującą… ale kliknij: ukryte Tanaka? to największe zaskoczenie… myślałam, ze on będzie tylko takim weosłych dodatkiem:p. A w końcu odegrał przecież zanczącą rolę:P
Poza tym panuje tu swietny klimat:) Zadnych romansów, dramatów… Łzy są, ale nie za czesto, humor jest, ale tez bez przesady;). K
Kreska naprawdę dobra:) A opening i soundtracki…. <3
Jak mówiłam, mimo wielu słabych odcinków, wrażenie jakie pozostawiło po mnie to anime skłania mnie do dania 10;) co z tego ze ma liczne wady, przecież chodzi o to zeby się miło ogladało:)
Re: zawiodłam się
nic specjalnego
Re: zawiodłam się
super
Linki do pirackich stron oraz pytanie o nie są na Tanuki zakazane.
IKa
podobało mi się
Kiedy zaczął się rozwijąc głowny wątek zrobiło się o wiele ciekawiej. Może pierwotny pomysł na to anime nie był zbyt oryginalny ale dalsze wydarzenia były naprawdę zaskakujące. Mimo że widziałam już trochę dramatów, nigdy bym się nie domyśliła, że tak się potoczą późniejsze wydarzenia, szczególnie na końcu.
To prawda, nie jest łatwo zrozumieć, co się stało na końcu, szczególnie w ostatnim odcinku, nawet po dłuzszym przemyśleniu. Jednak nie sądzę, by można było powiedzieć, że wydarzenia były chaotyczne i że coś było źle poprowadzone – właśnie o to chodziło, o tajemnicę i ciekawość. Rozumiem, że nie każdemu takiego typu dramaty moga się podobać… Moim zdaniem jest to jednak o wiele lepsze zakończenie od jakiejś łzawej kłotni między ukonymi albo płomiennego pocałunku… Po prostu trzeba trochę pomyśleć…
Jak dla mnie nie było tam wcale aż tak dramatycznie, więcej płakałam na niektórych odcinkach „Naruto” niż tu ;).
Co do uwagi na teamt drugiej serii i niedosytu pozostawionego przez to anime.. nie bardzo rozumiem – po co tu druga seria? Tu chodziło o to aby rozwiązać tajemnice bohaterów, a to, że na końcu wydarzyło się coś jeszcze, nie znaczy że wszystko po kolei musi być wyjasniane w kolejnych seriach -.-
Co do strony technicznej, po wiem krótko: nie było zachwycająco, ale nic nie przeszkadzało, więc w porządku.
zawiodłam się
Początek podobny do większości romansów – 2 osoby na początku się neinawidzą, łaczy je sekret (nic oryginalnego), właściwie po 5 sekundach 1 odc. wiadomo kto z kim będzie. Po co czekąc na to aż 25 odc? 15 by wystarczyło i nie wynudziłabym się tyle. Niby całkiem przyjemnie się oglądało, ale chwilami było nawet wkurzajace. Beznadziejne zakończenie: kliknij: ukryte żenujący pomysł z ucieczką i ślubem i sielankowe zakończenie… tak było by całkiem znośnie… a tu nagle Taiga nie wiadomo czemu jedzie do matki z którą nie mogła porozmawiac nigdy wczesniej, ale teraz oczywiscie musiała. nie mogła tez pojechac tam z ryuujim, zachowac się jak człowiek i normalnie rozwiązywać problemy – bo wtedy nie było by tego „pięknego” zakończenia ze zdjęciem i ogromnego zaskoczenia w 25 odc.. Po co? Zeby wyjść poza schemat? Trzeba było wymyśl coś innego na początku, a nie jeszcze bardziej psuć to anime.
Oczywiscie nei było jakieś straszne – ale po recenzji i ocenach spodziewałam się o wiele więcej.
słabo?
fajne
Poza tym muzyka fajna, op zapadł mi w pamięci:d Kreska okej.
dobre
nie jest źle
Grafika przeciętna, a co do muzyki – mi również zapadł w pamięci 2gi ending, był bardzo fajny.
Daję 6/10
piękne
Jedyną rzeczą, która mi ssię nie podobała, była postać Aoi, która była neico irytująca, ale mimo to, nie mogę postawić innej oceny niż 10. To anime naprawdę mną poruszyło.