Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

miko_kikyou

  • Avatar
    miko_kikyou 17.10.2012 00:37
    Re: let's play karuta~!
    Komentarz do recenzji "Chihayafuru"
    A i mam nadzieje, że w 2 sezonie Shinobu wróci do siebie, dość już tych lodów ! ;)
  • Avatar
    miko_kikyou 17.10.2012 00:35
    Re: let's play karuta~!
    Komentarz do recenzji "Chihayafuru"
    Naprawdę będzie 2 sezon?! To mi poprawiłaś humor ;D (własnie skończyłam dziś serię) Zakochałam się w tym anime, tak uroczej i ciepłej serii nie oglądałam od czasów Nodame (choć ona jest bardziej niestabilna psychicznie ^^) Nie wiedziałam że zwykła karcianka tak mnie wciągnie ;) Co do Taichiego mam podobne odczucia, na początku kibicowałam Aracie, ale jak lepiej poznałam Ta i zauważyłam jak bardzo chłopak jest beznadziejnie w Chi zakochany, zmieniłam front. Arata jest przez większość czasu nieobecny i nie poświęca się tak dla naszej „głupiej piękności”. Niech będzie jej najlepszym przyjacielem, ale w parze ich razem nie widzę.
  • Avatar
    miko_kikyou 25.04.2012 18:08
    Re: Yuno
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    No tak, ale z mangi zrozumiałam, że 3 miała wspomnienia 2, 1 Yuno zbyt dużo z Yukim nie przeszła, i też szybko zginęła, ale jak co to mnie poprawcie ;)
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 23.04.2012 20:41
    Yuno
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    Na moje to zakończenie jest grubymi nićmi szyte.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 30.03.2012 01:21
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    Po 23 odcinku jestem w szoku, naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu spraw kliknij: ukryte  Teraz tylko pozostał finał. Zobaczymy czy moje przypuszczenia się okażą prawdziwe…
  • Avatar
    miko_kikyou 19.03.2012 00:28
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    A ja jestem w sytuacji odwrotnej, najpierw oglądnęłam wspaniałe Brotherhood, które poszło u mnie w tydzień, a potem 1 serię i to był mój błąd… Bo teraz nie mogę przebrnąć przez te 1 ekranizacje (jestem teraz po prawie 2 miesiącach w połowie). Męczą mnie te zmiany w fabule i to co scenarzyści zrobili niektórym postacią np.Roy, biedna Winry… I chcociaż OST jest lepszy to openingi i endingi w przeciwieństwie do Brotherhood, gdzie wszystkich słuchałam, przewijam za każdym razem.
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 5.03.2012 02:27
    taka alternatywna rzeczywistośc ;)
    Komentarz do recenzji "Paradise Kiss The Movie"
    Było do przewidzenia, że zakończenie jakie prezentuje manga i anime w tym przypadku nie przejdzie, dlatego się nie rozczarowałam. Co do fabuły brakowało mi kilku ważnych scen ukazujących relacje między bohaterami, pomimo to film szybko zleciał, bez często spoglądania ile jeszcze czasu zostało do końca. I naprawdę się cieszę, że Georgie nie miał pofarbowanych na niebiesko włosów. Takie rzeczy dobrze wyglądają w anime, ale w prawdziwym życiu nigdy nie…
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 3.03.2012 02:36
    Ranma vs drag queen
    Komentarz do recenzji "Ranma 1/2 [2011]"
    Całkiem przyjemnie się oglądało jak na tego typu produkcje,bałam się że będzie bardziej kiczowato. Akane i Ranka byli całkiem nieźle dobrani, trochę Ranma mi nie pasował, w mandze i anime miał więcej chłopięcego uroku. Wiem, że w kinówce nie da się umieścić wszystkich postaci jakie natworzyła Rumiko, ale brakowało mi bardzo P­‑chana i Shampoo. Za to tatuś Panda mi to zrekompensował, słodki im wyszedł ;) Szkoda tylko, że na tak obszerny materiał jaki natrzaskała autorka, nie wykorzystano jakiegoś motywu z mangi, zamiast tego dostajemy grupę szalonych drag queen chcących zapanować nad światem i zboczonego dyrektora w różowej szmince, ehhh…
  • Avatar
    miko_kikyou 22.02.2012 22:42
    Re: kiepskie zakończenie
    Komentarz do recenzji "Fullmetal Alchemist: Conqueror of Shambala"
    Na szczęście mamy Bratherhood które się zrehabilitowało względem 1 częśći ;)
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 22.02.2012 22:36
    Wynudziłam się jak smok ;(
    Komentarz do recenzji "Fullmetal Alchemist: Święta Gwiazda Milos"
    Na moje ten film był zbędny, nic nie wnosił. Intryga grubymi nićmi szyta,w ogóle nie wciąga. Nawet Maaya Sakamoto tu nic nie poradzi. Jej postać to taki chodzący ideał przypominający księżniczki z bajek disneya, które są słodkie, miłe i szlachetne. Główni, źle biegają tylko dookoła z szaleńczym śmiechem, żadnych emocji we mnie nie wzbudzają. Podczas seansu Brotherhood, wielu z tych złych potrafiło człowieka czymś zainteresować, nawet dało się ich polubić, można by powiedzieć, że już wyprany z emocji Ojciec ma bogatszą osobowość niż charaktery z Milosa.Po za tym kreska jest przepaskudna, naprawdę nie rozumiem, czemu nie można było zrobić filmu podobną techniką tak jak anime, nieważne już czy w stylu 1 albo 2 adaptacji. Al jeszcze jakoś uszedł w tłoku, ale Edward wyglądał koszmarnie, podobno fabuła filmu ma miejsce gdzieś pod koniec mangi, a tutaj wydaje się, że Stalowy ma z jakieś 10 lat…Co z tego, że jest pełno wybuchów i efektów komputerowych skoro zatracano prawdziwego ducha serii. Gdyby to była oddzielna produkcja, pewnie miałabym o niej lepsze zdanie. Jednak FMA przyzwyczaiło mnie do wyższego standardu i lepszej zabawy dlatego jestem zawiedziona…
  • Avatar
    miko_kikyou 22.02.2012 19:31
    Re: Koma Theatre!
    Komentarz do recenzji "Fullmetal Alchemist: Brotherhood: 4-Koma Theatre"
    Jak wyżej, i jeszcze jak Maes trzasnął słuchawką, kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 22.02.2012 18:38
    Komentarz do recenzji "Fullmetal Alchemist: Brotherhood: 4-Koma Theatre"
    Za te speciale dam 7 ;) Nic wybitnego, ale poprawić humor umie, moje ulubione fragmenty to: kliknij: ukryte 
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 20:07
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Megumi Noda aka Nodame z serii Nodame Cantabile, to lekka komedyjka o studentach ze szkoły muzycznej ;) Nodame to straszna syfiara i roztrzepana dziewczyna która zakochuje się najbardziej holerycznym i nadmiernie dbającym o porządek facecie, wprost mieszanka wybuchowa ;D
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 19:52
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    No cóż, zarówno VK i Naruto próbowałam oglądać, nigdy nie obrzucam czegoś błotem dopóki sama się z tym nie zapoznam…Vk skojarzyło mi się traumatyczne z Twilight, i te ich rozterki moralne, po kilku odcinkach już miałam ich wszystkich potąd, normalnie wymiana partnerów jak w modzie na Sukces ;) A Naruto to już chyba nie na moje nerwy, za dużo się drą, a bohaterowie działają mi na nerwy, więc po co się męczyć. Dla odmóżdżenia wolę sobie puścić Nodame i jej akcje ^^
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 19:47
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Spoko, ja z natury nie jestem agresywna ;) Każdemu, może się co innego podobać. Myślę, że to dlatego, że jak widziało się jedną wersję to ta druga zupełnie odbiegająca od ukochanego schematu wzbudza w człowieku złość, że to nie tak miało być..Ale im więcej Fullmetala tym lepiej ;) Ja tam wszystkie gatunki lubię byle mnie seria czymś zainteresowała, no może na eichi i te wszystkie pseudo moe fanserwisowe serie jestem uczulona…
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 19:11
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Ta seria należy do moich top hated…Normalnie nie wiem co gorsze, Naruto czy to…Oj tak, Roy wymiatał dosłownie i w przenośni choć ja tam wolę Linga do spółki z jego pasożytem ;)
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 19:00
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Chemik coś czuje, że za bardzo to ty nie lubisz happy endów. Ja tam lubię, o ile nie są aż takie przesłodzone ;) Co do tego, która tak na prawdę jest lepsza wypowiem się po seansie, cenię sobie nastrój i klimat więc już zaliczam to sobie na duży plus, ale coś czuje, że ciężko będzie przeskoczyć szalonym wymysłom scenarzystów oryginalną historię Krowy… Linga też będzie mi brakowało.Plus z tego co czytałam to Rose ja w tej wersji raczej nie polubię…
  • Avatar
    miko_kikyou 21.02.2012 17:11
    Re: 10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Dla tego na pewno też zapoznam się z tą wersją ;) Choć denerwuje mnie to, że zrobili tam z Eda takie dziecko emo… Przynajmniej z tego co słyszałam, seria ma dość dołujący nastrój, oby tylko nie na poziomie Vampire Knight.
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 21.02.2012 17:05
    Komentarz do recenzji "Fullmetal Alchemist: Brotherhood Specials"
    Wszystkie oavki bardzo przyjemnie się oglądało, ale najbardziej urzekła mnie historia mistrzyni.  kliknij: ukryte  Prawie tak samo podobali mi się też „prości ludzie„gdzie Ed i Al odkryli, że najlepszym sposobem na ugłaskanie kobiety jest przekupstwo ;)
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 21.02.2012 01:25
    10 za Eda który spawił, że to imię mi się dobrze kojarzy ;)
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Po prostu nie mogę dać mniej niż 10 ;) Już od dawna nie miałam w łapkach serii, która by mnie tak wciągnęła, całość przerobiłam w 5 dni, a raczej nocy ;D Przez co na zajęciach tryb zombi… Choć z jednej strony żałuje ,że zabrałam się najpierw za lepszą ekranizacje ( dla mnie zawsze lepsza jest ta wierna mandze),teraz pewnie będę biadolić przy 1 FMA zważywszy, kliknij: ukryte  Ale mniejsza o to, seria miała być dla mnie zapychaczem czasu, a zrobiła ze mnie jej zagorzałą fankę, która postawiła sobie za cel zobaczyć wszystko co z Haragenem związane, mangę też już czytam bo kilkoma drobiazgami się różni. Od czasu Inuyashy żaden shounen tak nie zdobył mojego serca. Po 64 odcinkach człowiek z żalem uświadamia sobie, że to koniec ;(

    To co mnie na początku urzekło to muzyka w tej serii, zwłaszcza opening i endingi, często do nich wracam, na 1 trafiłam przez przypadek na yt i nie mogłam przestać się od Again oderwać, z ciekawości oglądnęłam 1 odcinek, ten słynny wymiatacz i już było po ptokach ;) Duży plus też mają u mnie postaci, Ed wyłamuje się z nurtu bezmózgich herosów, w tego typu produkcjach na ogół chłopcy inteligencją nie grzeszą, a Ed niech to, że silny to i zdolny ^^ W ogóle masa w tym anime wspaniałych osobowości takich jak min.  kliknij: ukryte Fajnie, też pokazali niejednoznaczność ludzkiej (i nie tylko)natury. Nigdy do końca nie było wiadomo czy dobry jest naprawdę taki szlachetny, a czy największy wróg nie okażę się przydatnym sojusznikiem, który nie raz uratuje reszcie skórę.

    Po za tym ja prawię nigdy nie płaczę na anime a przy odcinku 63 spłakałam się jak norka, przy końcówce jeszcze jako tako się trzymałam, ale jak poleciało Rain to już było po mnie… Ostatni raz byłam tak rozchwiana emocjonalnie przy końcowych odcinkach Lady Oscar. Reasumując nie tylko oglądać, na pewno jeszcze będę wracać z przyjemnością do Brotherhood.
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 6.02.2012 15:12
    Komentarz do recenzji "Wojowniczki z Krainy Marzeń"
    Tak jak większość znam tę serię z RTL 7 ;) Pamiętam, że w tamtych czasach bardzo mi się podobała, choć teraz jestem bardziej krytyczna, z chęcią sobie ją odświeżę,bo nie udało mi się zobaczyć wszystkich odcinków, plus nie mogę sobie przypomnieć tego szokującego zakończenia.A strasznie mnie to męczy…
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 28.01.2012 23:38
    Komentarz do recenzji "Służąca Przewodnicząca"
    Porzuciłam po 1 epie, nie tragiczne, ale sztampowe do bólu, szkoda mojego czasu…
  • Avatar
    miko_kikyou 20.12.2011 23:01
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    Chodziło mi o Gasai Yuno, kolejna projekcja KnK mi się nałożyła ;)
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 20.12.2011 22:55
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    Z odcinka na odcinek coraz ciekawsze,w dodatku to jedna z nielicznych serii w których nie przewijam openingu i endingu. Z nowszych rzeczy oglądam tylko Mirai Nikki i Mawaru Penguindrum, coś ostatnio nasyp loli panienek i eichi mamy…A Mirai choć nie jest bez wad potrafi zaintrygować. Wielki plus za stalklerkę Yuno, którą o dziwo lubię najbardziej ze wszystkich ( świetna jest gdy traci kontakt ze rzeczywistością ^^), pomimo na początku postraumatycznych skojarzeń ze znienawidzoną Chibiusą. Terrorystka Minene też wydaje się barwna. Dziwi mnie tylko co Asagami widzi w Yukim,większej pierdoły już dawno nie widziałam… Ciągle tylko płaczę i panikuje. Mogę to jedynie wytłumaczyć tym, że różowa jest niepoczytalna i nie wie co czyni ;)
  • Avatar
    A
    miko_kikyou 5.11.2011 01:03
    Ujęcie sniegu na od każdej strony xD
    Komentarz do recenzji "Kara no Kyoukai: Epilogue"
    Kara no Kyoukai to moja czołówka ulubionych serii, wręcz nawet święta trójca, ale przyznam, że na tej oavce się zaziewałam…I wcale nie uważam się za jakiegoś ignoranta, który nie widzi filozoficznej głębi, a w anime czeka tylko na akcje i strzelaniny lub też nie wie co to jest epilog… Na moje ta część była zbędna i jako typowe zakończenie nie spełnia swojej roli, zostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Przez pół godziny widz otrzymuje bardzo ładną animacje nieba i spadających płatków śniegu, oraz Shiki (jedną z nich) i jej chłopaka rozmawiających na tematy egzystencjonale, dociekliwi zawsze przecież dla tych kilku informacji mogą sięgnąć po mangę.