Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Nadeshiko

  • Avatar
    Nadeshiko 19.09.2010 14:34
    Re: Yumeria...
    Komentarz do recenzji "Yumeria"
    Zgadzam się z Shigure. Te anime jest tak nudne, że w trakcie seansu musiałam walczyć o to żeby nie zasnąć. Oprócz idiotycznego, schematycznego humoru nie prezentuje niczego:d
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 19.09.2010 14:26
    słabe anime, fajny opening
    Komentarz do recenzji "Shangri-la"
    Te anime jest jakieś takie… głupie. Pod koniec serii to już wogle nie wiedziałam co jak i dlaczego. Udziwnienia, absurdalności, gadanina i kompletny brak logiki. No ja się nie dziwie, że Gonzo zaczyna bankrutować. Podobała mi się jedynie grafika, a opening mnie zaczarował. Niestety moja opinia jest taka, że żadna fajna piosenka czy grafika nie uratuje serii z kompletnie dziurawą fabułą i baaardzo średnimi bohaterami. Tak więc, zachęcam do posłuchania openingu, a samo anime odradzam.
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 19.09.2010 13:57
    Świetne
    Komentarz do recenzji "Lovely Complex"
    Najlepsza komedia romantyczna jaką oglądałam. Bardzo śmieszna, zabawna i taka ciepła. Bardzo polubiłam Risę i tej jej rozbrajające miny. Otani i reszta też byli świetni. Jednak identyfikować się z Risą nie będę. W końcu ja mam niepełne 160cm. Cóż zrobić… Wracając do anime to polecam absolutnie każdemu i nie zrażajcie się grafiką. Nie jest, aż taka zła i spokojnie można się do niej przyzwyczaić. W swoim gatunku jest to naprawdę jedna z najlepszych serii (jeśli nie najlepsza).
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 19.09.2010 13:23
    okropność
    Komentarz do recenzji "Girls Bravo"
    Dobry Boże, przecież te anime to porażka na całej linii. Szukam i szukam ale tu po prostu nie ma niczego (pozytywnego). W najlepszym razie jest średnie. I chodzi mi tu tylko o grafikę. Postacie są po prostu żenujące i wogle nie śmieszne (a raczej żałosne). Główny bohater – najgorszy jaki widziałam. Cały zbiór najgorszych cech jakie sobie mogę wyobrazić w bohaterze ecchi. Nawet jego wygląd i ten motyw z wysypką odrzucał mnie od samego początku. Renę (tak się chyba nazywała) mogę określić jako durną i strasznie wkurzającą. Fukuyama i jego siostra to jedne z najgłupszych postaci jakie widziałam. Resztę da się jakoś wytrzymać (choć superowi to oni nie byli). Fabuła to jednym słowem żal. A wogle była jakaś? Całą serię oglądałam chyba przez pół roku i muszę powiedzieć, że nie wiem czemu jej nie rzuciłam (do tej pory się nad tym zastanawiam). Jedyne co tu jest to masa golizny i tyle. Nawet fanom ecchi bym tego nie poleciła.
  • Avatar
    Nadeshiko 19.09.2010 12:30
    Re: xxx
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z"
    Ja mam raczej trochę inne zdanie. Dzieciaki, biegające po podwórku i udające Goku?? Gdzie, z której strony ja się pytam? Nawet w czasach kiedy DB był puszczany w RTL7 nie zauważyłam specjalnie, aby ktoś biegał po podwórku krzycząc KA­‑ME­‑HA­‑ME­‑HA. DB jest jak dla mnie anime średnim (zaznaczam, że to nie była moja pierwsza ani nawet 10 seria) Nie wiem, może u ciebie było widocznie inaczej, ja do Dragon Ball'a nie mam sentymentu i oceniam je obiektywnie. Co do DB Kai to chyba każdy wie, że zrobiono je dla kasy (tym bardziej, że historia jest tylko skrócona a nie zmieniona jak w np. w remake'u FMA). Co do emocji to też za wiele ich nie było, ale to może dlatego, że nie jestem fanem z sentymentem ani docelowym odbiorcą. Mimo to cieszę się, że znam to serię i że jest taka popularna:d
  • Avatar
    Nadeshiko 19.09.2010 11:55
    Re: hm
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z"
    Popieram powyższe komentarze. Ja zabrałam się dość późno za DB i co? Te anime jest fajne, ale jak dla mnie nic po za tym. Szanuje je ze względu na to, że jest klasykiem, ale nie bądźmy bezkrytyczni. Dragon Ball, jak każde inne anime posiada wady i niektóre są całkiem spore. Chociażby fabuła, która po prostu nie zachwyca i jest pretekstem do ciągłej rąbanki coraz to silniejszego złego. Pod tym względem Naruto jest moim zdaniem o wiele lepiej poprowadzony. Nie jestem fanką ani DB ani Naruto ale w tym drugim fabuła jest na pewno bardziej skomplikowana i ma więcej wątków. Historia Konohy jest dobrze skonstruowana i odkrywamy ją stopniowo, przez co anime jest ciekawsze. Jedynymi poważnymi minusami w Naruto (obu częściach) są fillery (ale przecież nie trzeba ich oglądać, a jak ktoś wie, że są beznadziejne a mimo to ogląda to chyba ma zamiłowanie do masochizmu) i ewentualnie naciągany już wątek z Sasuke. Jak ktoś obejrzy z 50 serii, a potem zabierze się z DB to uważam, że specjalnie się nie zachwyci, co nie oznacza, że DB jest słabe.
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 19.09.2010 11:11
    Jedna zaleta na tle usłanym wadami
    Komentarz do recenzji "School Days"
    Tak te anime jest chore i głupie. Uważam, że ta seria nie jest ani odrobinę realistyczna czy pouczająca. Z oczywistych względów nie polubiłam żadnej postaci ( wszystkie wręcz proszą się o to, aby je nienawidzić). Jedyne co jest dobre to to, że nie jest schematyczne. Ja już czasami wole obejrzeć coś takiego niż romans szkolny, w którym wszystko jest zwykle powtarzalne po raz enty, że można zanudzić się na śmierć. Anime ma na szczęście 12 odcinków, więc chyba każdy da radę to obejrzeć (choć mogli je skrócić o jakieś 4 odcinki). Nie za bardzo polecam, chyba, że szukacie czegoś „innego” niż zwykły romans szkolny, ale nie w tym pozytywnym sensie. 3/10
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 18.09.2010 18:49
    Oscar się należy
    Komentarz do recenzji "To Love-Ru -Trouble-"
    W kategorii najbardziej głupie i debilne anime, jakie kiedykolwiek powstało. A więc pozwólcie, że przedstawię powody mojej oceny, która wynosi 1/10
    1) Lala – jednym słowem idiotka do potęgi n. W różnych anime zdarzają się postacie głupie, ale śmieszne. Lala nie dość, że jest głupsza od jednokomórkowca to jeszcze jest wkurzająca jak bzycząca obok ucha mucha.
    2) Haruna Sairenji – Postać kompletnie ślepa. Ciekawe, ile jeszcze lat zajmie jej domyślenie się że podoba się dla Rito? Ciekawe ile czasu zajmie jej przełamanie własnej nieśmiałości (na absurdalnym poziomie) i wyznanie swoich uczuć? Nie zdziwię się ani odrobinę jeśli nigdy.
    3) Złota ciemność – mogła wnieść coś ciekawego, ale wniosła kolejną, dość dużą porcję idiotyzmu. Jest dokładnie, tak jak opisano w recenzji. Przybywa na ziemie aby zabić naszego „herosa”, ale po kilku minutach zostaje częścią haremu. Nastoletnie zabójczynie, chyba przestały być modne…
    4) Saki Tenjouin – całkowicie zbędny element serii. Nic nie wnosi, a denerwuje bardziej niż stanie w zatłoczonym autobusie w środku lipca.
    5) Fabuła – o ile na początku wydawało się, że będzie normalna jak na gatunek ecchi, to końcówka jest jedną z najgłupszych jakie widziałam. Całe anime opiera się na tym,  kliknij: ukryte 
    To prawda,że Mikan jest atutem tej serii, ale jest jej tak mało, że nie jest w stanie podnieść ogólnego poziomu tej żałosnej jak dla mnie serii. Reszta jest normalna tzn. ani nie wkurzali ani nie zachwycali. Czy szukasz anime bez jakiejkolwiek logiki lub z wielką kupą fanserwisu? Jeśli na przynajmniej jedno odpowiedziałeś nie to daruj sobie seans z TLR
  • Avatar
    Nadeshiko 13.09.2010 15:35
    Re: ehhh...
    Komentarz do recenzji "Służąca Przewodnicząca"
    Ja po prostu wyrażam swoją opinię ale wiem, że na pewno znajdą się tacy, którym się będzie podobać. Nie wiem czy to z tego powodu, że oglądałam już baaardzo dużo anime czy też z innego, ale mi się nie podobało. Jeśli zakończenie będzie dobre to będę skłonna podnieść ocenę do 5, ale jeśli tak nie będzie to cóż… Pozostaje nam nie tracić nadziei.
  • Avatar
    A
    Nadeshiko 12.09.2010 17:31
    ehhh...
    Komentarz do recenzji "Służąca Przewodnicząca"
    Te anime jest głupie. Chciałabym wymienić jakieś konkretne zalety tegoż „dzieła” ale nie mogę ich znaleźć. Bohaterowie są wkurzający i nudni jak flaki z olejem. Fabuła to dno. Większość odc jest niemal identyczna. Misaki są głupia jak but, a Usui jest tak idealny, że aż irytujący. Nie wiem co niektórzy w nim widzą. Ja bym nie chciała mieć chłopaka, który by mnie prześladował (nie wiem jak inaczej określić jego zachowanie). Drugoplanowi bohaterowie to nuda i jeszcze raz nuda. Aoi wkurzał mnie na maksa. Przebiera się za dziewczynę, a potem ma pretensje, że inni się z niego śmieją. No po prostu żal mi go. Opening to jak na shoujo standard, czyli jakaś słodka melodyjka + słodkie kwiatuszki, gwiazdeczki czy inne pierdółki. Endingi mogą być, ale nie powalają. Ta seria jest tak durna, że aż śmieszna. I z tegoż powodu i z powodu przeciętnej grafiki oraz muzyki stawiam jej 4/10.