x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: gdzie można obejrzeć?
W ogóle zauważyłam, że najbardziej entuzjastycznie do tej serii podchodzą osoby z wykształceniem biologicznym/medycznym (do których sama należę), które są w stanie docenić wysoki poziom merytoryczny i zauważyć wszystkie drobne aluzje.
A teraz proszę wziąć jakiś słownik języka japońskiego (np. internetowy WWWJDIC) i poszukać sobie jak się te planety po japońsku nazywają i co te japońskie nazwy (a przynajmniej kanji którymi się je pisze) dosłownie znaczą…
Ale reszta to przyznaję, naciągana. Nie ma to jak mieszanie mitologii grecko‑rzymskiej z tradycyjną dalekowschodnią kosmologią.
Re: nareszcie koniec
Re: Muza xD
Jak to po co, żeby nabić więcej kasy na sprzedaży CD xD Nie pierwsi oni i pewnie nie ostatni, podobnie było choćby z Future GPX Cyber Formula, rok starszą od „starych” Sailorek (i w której nb. też grała Mitsuishi): imydż songów nagrali chyba z 2 płyty plus single plus kilka utworów dodanych do słuchowisk, ale żeby ich użyć w serialu – gdzie tam, we wszystkich 5 sezonach zrobili to ledwie z jedną piosenką i to tylko w wersji instrumentalnej.
Re: Filery, filery, filery...
Re: O nowej wersji słów kilka...
Ponadto Święty Graal (czyli znowuż król Artur) w trzecim arcu, ale Crystal już raczej do tego nie dobrnie.
Re: Wrażeia po 9 odcinku.
Normalna to nie, ale obiło mi się o uszy że Takeuchi była do tego zdolna, a że Usagi jest w jakimś stopniu jej autoportretem…
Re: Po obejrzeniu 5 odcinka
(swoją drogą, gdzie jest funkcja usuwania/edycji własnych komentarzy?)
Re: Po obejrzeniu 5 odcinka
Cross Ange już się mangi dorobiło (nawet zanim się na dobre zaczęło, „rozdział zero” opublikowano dwa miesiące przed premierą anime) – tylko że wydawaną trochę nietypowo, bo chyba wyłącznie elektronicznie, w ramach strony/aplikacji Comic Walker. Która niekoniecznie zajmuje się konkretną demografią (choć shoujo/josei niespecjalnie tam widzę, przynajmniej na angielskiej wersji strony), a ani przy japońskiej, ani przy angielskiej wersji Cross Ange nie widzę tagów z demografią.
Re: Dyspepsja
(Nie, nie oglądałam. I nie zamierzam. Opisy wystarczą, żebym się trzymała od tego z daleka. I tak serial mnie cokolwiek obchodzi tylko ze względu na Fukudę właśnie.)
Re: Po drugim odcinku jescze gorzej
Re: Pierwsze wrażenie
Przestaje być zastanawiające kiedy przyjrzeć się uważnie liście płac – OAVkę zrobił OLM czyli późniejszy twórca animacji do Pokemona, przy której to serii pracował też chara designer (i prawdę mówiąc, w zasadzie cała reszta ekipy) Makendo.
Re: Błędzik
Baoh, czyli jak nie ekranizować Arakiego
Podstawowy problem polega na tym, że postanowiono ścisnąć dwutomową mangę, której porządne zekranizowanie wymaga przynajmniej trzech godzin materiału, w film trwający niecałą godzinę. A w tym celu w praktyce zekranizowano tylko sam początek (pierwsze trzy rozdziały) i sam koniec (ostatni rozdział) mangi, wrzucając jeszcze pomiędzy parę elementów z pozostałych 5 rozdziałów żeby to jakoś powiązać do kupy. I w ten sposób wywalono praktycznie wszystko, dzięki czemu mangę dało się lubić, bo nawet to co zostało wykorzystane udało się okroić, miejscami wywrócić o 180 stopni i generalnie schrzanić. Istotne wyjaśnienia, jak to jak funkcjonuje Baoh, że nie posługuje się zwykłymi zmysłami, albo że cały pociąg należał do zuowrogiej organizacji? A gdzie tam, lepiej wcisnąć gadkę dlaczego Sumire ma tak a nie inaczej na imię, o czym w mandze nie ma ani słowa. Sama Sumire była w oryginale rezolutna, cwana i pyskata, czego anime nie daje nam zauważyć, w zamian dając jej moce których mieć nie powinna. Wyleciało kilka ciekawszych prób ataku na Baoha, z wykorzystaniem zmutowanych zwierząt, hipnozy czy enzymów dzbanecznika. Podobnie jak wyleciała sympatyczna para wiejskich staruszków, u której na krótko schroniła się nasza dwójka. Nawet scena z nożownikiem, choć bardzo podobna w obu wersjach, była w mandze lepiej rozegrana. Jedyne co w anime przedstawili w miarę wiernie to zdolności Baoha oraz poziom makabry.
Acha, byłabym zapomniała: wg mangi „zuowroga organizacja”, nb. przynajmniej w amerykańskim wydaniu zwana Judas Group, była pokrewna niesławnej Jednostce 731 i dość regularnie w okrutny sposób likwidowała zarówno niewygodnych świadków, jak i nieudolnych podwładnych. A Baoh był w stanie wyczuwać emocje i zamiary, i technicznie działał tylko w obronie.
Sugeruję omijać, a zamiast tego zapoznać się z mangą.
Re: Berek! Złap mnie jeśli potrafisz!
Re: Lubię Naklsa
Ale miło że odezwał się ktoś kto tak jak ja jest fanem kolczatka, a o odcinkach możemy pogadać przez maila.