Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Air

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    DiamondBack 14.10.2008 11:46
    wtf :D
    Oglądałem te anime poltorej roku temu i nichuchu nic z tej serii nie pamietam oprócz tego, że była zaiście smutna… Normalnie podświadomie wyrzuciłem serię z pamięci :P (mimo , że wszystkie inne serie pamiętam) -pewnie będę tego żałował ale idę oglądać to jeszcze raz…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    antekk 27.09.2008 13:05
    hmmmm
    Do tego anime podchodziłem z pozytywnym nastawieniem, gdzie tylko trafiłem na jakąś recenzje Air'a, to zawsze myślałem „wow, to anime musi być super, tyle ludzi się o nim rozpisuje”, aż w końcu obejrzałem no i co? i nico :( po 4­‑5 odcinkach byłem usatysfakcjonowany, ale co kolejny odcinek miałem co raz dziwniejsze odczucia, owszem anime jest piękne i wzruszające, ale brakuje tu czegoś… Po obejrzeniu całości pomyślałem, nie dość, że zakończenie jest smutne, to w ogóle nic tak naprawdę nie zakańcza, (srry za takie dziwne stwierdzenie) na dodatek pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi :| Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że recenzenci nie pomylili się jedynie co do grafiki i muzyki.

    a więc, moja ocena:
    Fabuła 7/10
    Postaci 7/10
    Muzyka 9/10
    Grafika 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    K 9.09.2008 22:49
    Cóż...
    Widzialem zaledwie dwa odcinki, moze trzy, nie pamietam dokladnie. W Air nie bylo tego czegos co nakazywalo mi ogladac dalej. Wolna akcja, brak wkrecajacej historyjki. Ciapowata bohaterka za to potrafi rozbawic. Cóż, moze kiedys skusze sie na wiecej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nayabuck 6.09.2008 21:32
    Air według mnie
    Oglądałem już jakiś czas temu, więc nie mogę powiedzieć, że pamiętam wszystko. Jak dla mnie to anime jest super. Najważniejszą postacią jest bez wątpienia „Dziewczyna ze skrzydłami” Kaana, czy raczej jej Avatar/inkarnacja Mizusu oraz  kliknij: ukryte 

    Głownym atutem Air jest nastrój, krajobraz oraz dopieszczona fabuła. W końcu przynajmniej jedną scenę ostatecznie otrzymujemy z 3 różnych punktów widzenia. Tych którzy oczekują wartkiej akcji i fajerwerków to anime może sobie darować, ale jeśli po Anime ktoś oczekuje tematu do przemyśleń, jeśli lubi się wzruszać, to anime jest zdecydowanie dla niego. Do wczoraj uważałem, że to najlepszy romans jaki oglądałem, po obejrzeniu „Ef – a tale of memories” będę musiał to jeszcze przemyśleć jak pierwszy zachwyt przeminie będę mógł z czystym sumieniem stwierdzić, która pozycja jest lepsza
    Co do zakończenia. Jak dla mnie jest w 100% pozytywne, choć przyznaję, że z początku myślałem inaczej.  kliknij: ukryte 

    Co do grafiki – 10/10 – kreska barrrrrdzo ładna, sam zakochałem się w grafikach z tego anime, Zwłaszcza jako tapety
    postaci – przesympatyczne i niezwykłe. Choć nie da się nie zauważyć, że bohaterki Air (2005), Kanona (2006) i Clannadu (2007) są do siebie podobne, bohaterowie zresztą też (choć Okazaki Tomoya z Clannadu jest najbardziej zgorzkniały). Z drugiej strony nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że za wszystkie tytuły wzięło się Kyoto Animation. ostatecznie 10/10
    Muzyka – Tori no Uta (opening) na stałe zagościło na mojej playliście, czasami na repeat. To samo dotyczy endingu. Muzyka w czasie trwania odcinków dobrze współgra z klimatem serii.Oczywiście ponieważ seria należy do spokojnych, więc i muzyka taka być musi. znowu 10/10
    Fabuła – Dla miłośników akcji nie znajdziemy w niej nic ciekawego, ale jeśli szukamy interesującej, dopracowanej historii – majstersztyk. Jedynymi minusami jakie znalazłem są: bezzasadność nazywania odcinka 13 trzynastym – ten „odcinek” stanowi tylko streszczenie całości (ja bym go nazwał bonusowym) i można go sobie z czystym sumieniem darować. Z drugiej strony można go obejrzeć, by jeszcze raz przemyśleć „o co do diabła w tym wszystkim chodziło?” Drugą słabostką jest fakt, że jednak zakończenie jest w 3/4 przewidywalne  kliknij: ukryte . Ogólnie 9+/10

    Całość policzyłbym na 10/10. Absolutnie genialne z kilkoma nieznaczącymi defektami – więc jak na mój gust spełnia definicję.

    Kurcze. Miałem tylko wyrazić swoje zdanie. Trochę przesadziłem, ale co tam. Może się komuś spodoba i poprosi o więcej :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aja 2.09.2008 19:06
    Chyba to nie dla mnie...
    Dostałam tą serię od młodszej siostry. Mniej więcej po 8­‑9 odcinków zwróciłam się do niej z pytaniem: „Dobra, to miłe i ładne, ale kiedy wreszcie do jasnej latarni coś się zacznie dziać?”. Obejrzałam do końca, ale brakuje mi jakiegoś mocniejszego akcentu w fabule, odrobiny żywszej akcji, czegokolwiek… Coś dla ludzi lubiących wzruszające, historie i słodkie dziewczynki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    djk 31.07.2008 19:19
    zaskoczenie
    Czytając opinie i recenzję uważałem, że będzie to kolejna bajka o aniołach itp. Jednak coś musi być w tym anime, że co chwilę musiałem sięgać po chusteczki. Śliczna kreska i muzyka (zwłaszcza ending). Opening taki sobie. Polecam każdemu, kto chce się oderwać od rzeczywistości chociaż na chwilę. Wzrusza już od pierwszych chwil. Moja ocena:
    Kreska­‑10
    Muzyka­‑9
    Fabuła­‑8
    Postaci­‑8
    Ocena końcowa – 8+
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    dunki 24.07.2008 02:47
    Do dwóch razy sztuka
    To anime zaczełam ogladac jakiś czas temu, lecz prawde mówiac nie wkreciło mnie.
    Po paru miesiacach nudy musiałam coś oglądnąć i zabrałam się za Air i musze przyznać że oglądnęłam odcinek po odcinku jednego dnia.

    Anime ogółem dobre, kreska w miare chociaż gustuje w innej.

    Co do fabuły
    Dość zagmatwana i liczyłam na troche inne zakończenie. Dokońca nie wiem czy nawet je dobrze pojmuję. Małe dzieci na plaży machają do siebie samych?
    Bez jaj.
    Jeszcze ta akcja z krukiem mnie troche dobiła, ale ogółem anime wzruszające

    7,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Wakabayashi 11.07.2008 02:14
    Piekna opowieść.
    Myślałem, że po obejrzeniu „Kanon 2006” i paru innych dramatyczno­‑wzruszających anime „Air” niczym specjalnym mnie nie zaskoczy.Ot, historia dziewczyny ze skrzydłami czy coś takiego.Z drugiej strony internet pełen był zachwytów na temat tego anime.
    Jak się okazało zachwyty te były w pełni uzasadnione.„Air” to bardzo wzruszająca, ciekawa historia, opowiedziana z polotem i fantazją.Anime jest świetnie skonstruowane.Najważniejsze są tu losy głownej bohaterki i legendy z nią związanej.Wątki poboczne są ciekawe (widać, że nie były wepchane na siłę) ale najważniejsza jest Misuzu.Niezwykle interesujące jest też przedstawienie początków historii, które pozwala nam bardziej zrozumieć fabułę.
    Seria jest pełna symboliki co nie każdemy może się spodobać.Mi to nie przeszkadzało, a wręcz byłem zadowolony.Również kolejność i rodzaj odcinków(kruk i wspominanie wydarzeń z innej perspektywy) jest dla mnie świetnym pomysłem.
    Muzyk jest niezła, szczególnie jeden motw bardzo mi się spodobał.Kreska bardzo ładna lecz może trochę „przesłodzona”.Kwestia gustu.
    Podsumowując „Air” jest anime dla każdego kto chce przeżyć wiele wzruszeń i zadumać się nad takimi żeczami jak przywiązanie do bliskich nam ludzi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ramiel 24.05.2008 00:03
    fail
    Anime to zostało mi polecone jako „głębokie, z dobrymi charakterami i ogólnie ciekawe”, a więc z takim nastawieniem do niego zasiadłem.
    I naprawdę potwornie się rozczarowałem. Nudne to, przeciągające się, cukierkowe i – co najważniejsze – brutalnie banalne. A przynajmniej przez 10 pierwszych odcinków, do których – jeden po drugim – zmuszałem się na siłę, mając nadzieję, że coś się stanie.
    Kreska też nijaka, oczy jak spodki z dziesięciostopniową tęczówką… to nie dla mnie.
    O muzyce się nie wypowiadam, bo albo jej nie ma, albo jej nie zauważyłem.
    Jedyne co ratuje tę serię to specyficzny klimat (choć już się z takim zetknąłem w Onegai Teacher) wyludnionego latem miasteczka, zahaczający momentami o coś w rodzaju niebezpośredniego surrealizmu.
    Ogólnie nie przeczę, że seria może się komuś podobać, ale ja na pewno się do tej grupy nie zaliczam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    anitka94 28.04.2008 18:53
    Nie...
    Jak to się zaczęło? Aha, przeglądałam blogi w poszukiwaniu ładnych obrazków anime i znalazłam obrazek z tego anime. Od razu spodobała mi się kraska, więc strierdziłam, że nie zaszkodzi mi obejrzeć. No to obejrzałam i dotarał do ogdzina 4, 5 przewinęłam zastanawiając się kiedy to się skończy. Na pewno poczytacie mi to za bład, ale ja na prawdę nie miałam ochoty oglądać czegoś co zmusza do myślenia. To nie był odpowiedni moment, właśnie skończyłam oglądać Wolf's Rain. Stanowczo mi się nie podoba i to co udało mi się obejrzeć, określam mianem nudne. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saki-chan 22.04.2008 18:59
    boskie to anime jest polecam je wszystkim
    anime boskie bo ogladałam własciwie ja od 7 do 12 odcinka przez cały czas ryczałam xD a mnie trudno do płaczu zmusic^^''
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lilka212 9.04.2008 01:26
    Średnie...
    Po obejrzeniu Air trochę się zawiodłam.
    Dla mnie zawsze najważniejsza w anime jest fabuła. Bo może być cudowna grafika i świetna muzyka ale co z tego gdy np. samo anime jest nudne.
    Jeżeli chodzi o Air to nie od razu się w nie wciągnęłam. Pierwsze odcinki nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia, dopiero przy tych ostatnich nieco się wzruszyłam. Po obejrzeniu całej serii poczułam się oszukana. Przez cały 12 odcinek miałam wrażenie, że to już koniec ale cały czas po głowie krążyła mi myśl, że jest przecież jeszcze 13 i zastanawiałam się co oni tam wymyślili skoro w 12 wszystko zmierza ku końcowi. Jednak myśli o 13 były tak intensywne, ze odbierały mi cały komfort oglądania 12 i w efekcie nie mogłam sie należycie skupić i jakoś przeszło to bez echa. A jakaż była moja złość i rozczarowanie gdy na końcu 12 zobaczyłam napis „koniec” a 13 to była już w ogóle jakaś kpina. takie sztuczne naciąganie i oszukiwanie widzów :-/
    Osobiście uważam, że zbędne były wątki z tymi dziewczynami – Michiru, Kano, Minagi. Wystarczyłby tylko ten z Misuzu i opowieść o Kannie.
    Anime to jest strasznie zagmatwane i do końca nie zrozumiałe a przez to momentami męczące bo po głowie już tylko chodzi myśl, żeby w końcu to się chociaż trochę wyjaśniło. Jak dla mnie jest to zbyt baśniowe, ale to może nie gatunek dla mnie po prostu.
    Z całego anime najbardziej podobała mi sie grafika, która jest po prostu bajeczna i oceniam ją najwyżej jak się da. Jeżeli chodzi o muzykę to jest ok., pasuje do klimatu anime lecz spotkałam już ładniejsze soundtracki.
    Jednak fabuła jest wg mnie średnia.
    Ogólnie Air „ani mnie ziębi ani parzy”.

    W internecie spotkałam sie z wieloma opiniami, że to anime jest lepsze od Kanon 2006. Dla mnie wprost przeciwnie. W Kanonie wyczuwało sie klimat, akcja stopniowo posuwała sie naprzód, coraz bardziej sie rozkręcało, było bardzo tajemnicze, a w Air mamy takie skakanie, nagłe zwroty akcji, które nieco szokują…
    Do tego postacie – jak dla mnie to powtórka z Kanona: W wielu zachowaniach Misuzu widzę Ayu (przewracanie się, zamiast „Uguu” mamy „Gaou”, obie są słodkie i dziecinne i mnie bardziej podpasowała Ayu. Podobnie z Minagi i Mai (ta druga o niebo ciekawsza) oraz z Michiru i Makoto… Podobieństw jest multum.
    I o ile w Kanonie przez ostatnie odcinki gula stała mi w gardle a z oczu ciekły łzy o tyle w Air lekko sie wzruszyłam, ale i tak ostatni odcinek przeszedł bez większego echa.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    clbs 21.03.2008 11:13
    ok
    Anime bardzo mi się podobało, ale do odcinka, w którym ten białowłosy chłopak (sorry za brak imion, ale już trochę czasu minęło odkąd to oglądałem)  kliknij: ukryte . W tedy całość coś straciła, a później to już wiadomo. Spotkałem się gdzieś z opinią, że Air może doprowadzić do depresji – może trochę przesadzone, ale prawdą jest, że historia w późniejszych odcinkach jest trochę zbyt przedramatyzowana. Tylko dla wytrzymałych ; ]Ogólnie dałbym 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    devilman 21.03.2008 10:36
    Anime prawie doskonałe
    Nie piszę doskonałe bo takich nie ma. Prawdę mówiąc nie wiele mu brakuje i na pewno anime nie jest na takim poziomie jak kanon 2006 bo jest od niego znacznie lepsze. Wprost przepiękna oprawa muzyczna, graficzna i wzruszająca opowieść czynią z niego jedno z najlepszych anime. I co ważne to anime nie było ani trochę nudne możliwe że to dzięki temu magicznemu światu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Iwan 26.02.2008 18:19
    Piękne
    Ja jeszcze do zeszłego piątku nie wiedziałem o istnieniu Air. Nie zainteresowałem się nim, bo usłyszałem pochlebną opinię od znajomego, czy też dostało wysoką notę na jakiejś tam stronie/forum. Był to czysty przypadek, że na płycie pożyczonej od kolegii, na której był Bleach (pozdrawiam innych oglądaczy)znalazł się też właśnie i Air. Tak z ciekawości odpaliłem ... i szok ... opening mnie powalił, cudowna piosenka wkomponowana w malownicze tło, na którym przewijają się sylwetki bohaterów (niby standard, ale w Op Air jest coś więcej; nie potrafię określić co, to albo się czuje albo nie; a po lekturze wcześniejszych postów widzę, że nie tylka ja tak mam). Zaczęło się od openingu i się potoczylo. Historia zawarta w Air zaintrygowała mnie od samego początku i dałem się jej porwać bez reszty. Po obejrzeniu ostatniego odcinka nie mogłem wyjść z osłupienia, natłok myśli i buzującyh we mnie uczuć był olbrzymi. Masakra. Dawno żadna produkcja nie wywoła u mnie takich emocji, pod wpływem których nadal jestem (stąd ten post; cholera nie mam z kim o tym pogadać, a muszę im dać gdzie chociaż częściowy upust). Noc po oebjrzeniu ostatniego odcinka nie mogłem spać, zastanawiając się o co w tym wszystkim chodziło. Fabuła zagmatfana, fakt. Próba jej rozszyfrowania to nie lada zagwozdka. Szczęsliwe czy nie szczęsliwe zakończenie? Z tego co zauważyłem na forach, poglądy są różne. Ja nadal kształtuję swoje i nie obejdzie się zapewne bez kolejnego obejrzenia serii. Ale czy ja to wytrzymam? Tak, płakałem i ja.  kliknij: ukryte Serial jest cudowny. Skłania do refleksji, zauważenia rzeczy, których człowiek wcześniej nie dostrzegał (ale konieczne jest do tego większe zagłebeinie się w fabułę – radzę poczytać jakieś fora, mi to bardzo pomogło, chociaż jak pisałem wyżej, kilka elementów pozostaje jeszcze dla mnie niejasne).
    Czy dla każdego? Nie wiem. Mi starczyło zobaczyć 5 min pierwszego odcinka, żeby zdać sobie sprawę, że jest to pozycja która zdecydowanie mnie poruszy. Właściwie to też nie wiem to czy dobrze czy nie, bo po zakończeniu historii wpadłem w małą depresję. Przez te kilkanaście odcinków zdążyłem zżyć się z głownymi bohaterami i tu nagle muszę ich pożegnać. Ciężko mi przeboleć fakt  kliknij: ukryte 
    No dobra czas na jakieś podsumowanie. Jeśli jesteś osobą o wrażliwej naturze, która łatwo „zaprzyjaźnia się” z fikcyjnymi postaciami i daje się wciągnąć w ich fantastyczny świat namalowany cudownymi barwami, a konieczność późniejszego powrotu do rzeczywistości przyprawia Cię o stany depresyjne to jest to pozycja dla Ciebie. Dół gwarantowany. Ledwo się z niego dopiero wygramolam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gabrielle 11.02.2008 19:45
    Cudo
    Po oglądnięciu tego anime, długo byłam w bardzo smutnym nastroju. Air zdecydowanie zmusiło mnie do refleksji nad sobą i swoim życiem. Nawet pomogło mi rozwiązać kilka problemów osobistych. Bardzo wzruszające i zdecydowanie jedyne w swoim rodzaju.  kliknij: ukryte . Mocne 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rivendell 11.02.2008 17:34
    ;*
    magiczne, idealne i jedyne w swoim rodzaju.. ojj zmusza do refleksji. piękne.. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maximum 8.02.2008 00:59
    Air
    Obejrzałem to Anime ze względu na to iż wszyscy uważali to za piękną wzruszającą historię… Anime oceniam na 6+\10 ... Dlaczego?? Kreska bardzo dobra, muzyka również, co do fabuły to jest bardzo oryginalna i rzadko spotykana. ALE bardzo ciężka do zrozumienia dla młodszej grupy odbiorców… Mimo iż jestem bardzo uczuciowym facetem i płakałem na różnych Anime (np. Elfen Lied, Myself; Yourself) na tym Anime nie uroniłem nawet jednej łzy ... Być może nie wczułem się dobrze w klimat albo zagubiłem się troszkę w fabule…. Według mnie to Anime przeznaczone jest dla żeńskiej grupy odbiorców a zwłaszcza dla trochę starszych chłopaków. Aby dobrze odczuć klimat tego Anime i odczuć głęboką Nostalgię należy się wyciszyć obejrzeć całą serię jednego dnia i się skupić… Tylko Wtedy ukażę się przed wami obraz smutnej opowieści… Mimo iż mnie osobiście nie zachwyciło to Anime gorąco Polecam !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    IDH-YAA 22.01.2008 17:34
    Magicznie,ale...
    ...no właśnie­‑ALE… nie ukrywam , iż spodziewałam się czegoś więcej po tej serii. Jestem świeżo po ukończeniu i przyznaję , że podobało mi się , jednak przed obejrzeniem rzuciłam oko na komentarze na Tanuki…dużo osób pisze , że płakało , że cudownie , wspaniale itd. jak już wspomniałam w tytule- dla mnie było to magiczne anime , ale nic poza tym. Wzruszyłam się parokrotnie , ale liczyłam na uniesienia maksymalne­‑NOTHING AT ALL. Jestem lekko rozczarowana i czuję niedosyt. Twórcy mogli rozszerzyć wątki.

    Fabuła dość ciekawa. Jednakowoż można ją było bardziej rozbudować. Historia Kanny początkowo mnie nudziła jednak koniec końców uważam , że była niezła :) Wątek Misuzu i jej przybranej matki…ehh…no smutne , smutne. Reszta historii koleżanek całkiem całkiem ALE ZA KRÓTKO…

    Bohaterowie- prawie nic o nich nie wiem. Misuzu i jej „Gao” polubiłam dopiero w ostatnich odcinkach…Haruko również na końcu wzbudziła we mnie sympatię. Yukito uroczy , ale kliknij: ukryte  zdaje mi się zbędnym zabiegiem. Reszta koleżanek mogłaby mieć bardziej rozbudowane historie…
    a Potato to kochana kuleczka :)

    Graficznie świetnie…płynnie, kolorowo­‑nie muszę już nic dodawać , bo wszystko zostało już powiedziane. Ode mnie tylko tyle – nie lubię takiego stylu oczu , jednak z czasem przekonałam się :) Jedynie kolor jaki miał Yukito spodobał mi się od początku.

    Muzyka…pasuje do serii.Pierwszy raz oglądnełam opening przed każdym odcinkiem, zwykle preferuję przyspieszanie a sam opening obejrzeć jedynie parę razy…Tu miłe zaskoczenie :) Naprawdę, udana robota ^^

    All in all…z czystym sumieniem POLECAM lato i wakacje wręcz wylewają się z ekranu :) jednak jak już mówiłam – imo trochę zabrakło do ideału.

    **rzekłam**
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikodemsky 2.01.2008 23:37
    Air
    Ogólnie tytuł jest dość ciężki, przyciągnęła mnie tutaj kreska, no i nie powiem że fabuła jest ciekawa, jednak trzeba chcieć zrozumieć istotę serii – wtedy jest ona najbardziej kolorowa.

    Także już chciałem przy ostatnich odcinkach odpuścić sobie, ponieważ zwroty akcji przestały łączyć się w logiczną całość, dopiero przy końcu zrozumiałem cały sens, no i nie powiem że nawet łezki potrafi nieźle wycisnąć :)

    Dla fanów właśnie okruch życia, ale w tym „twardszym wydaniu”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kubuś Puchatek 2.01.2008 16:08
    Gruszki na wierzbie.
    Mimo wszystko Air jest przesłodzony. Żaden normalny człowiek nie zachowuje się jak którykolwiek z bohaterów Aira więc jakoś ich losy były mi całkowicie obojętne. Z tego też powodu po siódmym odcinku, czy tam ósmym sobie odpuściłem.
    I jeżeli ty czytelniku lubisz zobaczyć swoje odbicie w jakimś tytule to sobie odpuść. Szkoda czasu:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    AnHeC 15.12.2007 20:14
    Nudne
    Animacja jest w porządku, sam pomysł też nie wydaje się być kiepski więc dlaczego tak bardzo nie lubię tego anime? Jest nudne. Okropnie nudne. Śmiertelnie nudne. Reklamy są ciekawsze. Niestety to było wielkie rozczarowanie. Anime mnie rozczarowało. To nie jest obiektywna opinia, tylko własne odczucia. Czysty subiektywizm :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Drzuma 2.12.2007 15:56
    smutne
    Anime podobało mi się… ładna kreska i kolory… ciekawy wątek… no i nie ma słodkiego, wspaniałego zakończenia z cudami… na prawdę poryczałam się ^^'
    daję 10 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    mikolajp 1.12.2007 19:14
    Głębokie rozczarowanie...
    Ech, tytuł komentarza mówi sam za siebie. Jestem wielce rozczarowany Airem. Spodziewałem się czegoś tak (lub „prawie tak”) dobrego jak Kanon, a dostałem (w moim mniemaniu) słabiznę.

    Naprawdę nie wiem co powiedzieć, po prostu cholernie się nudziłem. Ja wiem, że to nie jest seria akcji, że nie będą się naparzać, tylko dramat i wyciskacz łez. No właśnie. Air ani razu mnie nie wzruszył, choć prób było wiele. Kiedyś powiedziałbym, że „romanse i dramaty to nie dla mnie, nic mnie nie ruszy”, jednak po Kanonie trochę zmieniło się moje zdanie o samym sobie. ;)

    Może jest to spowodowane tym, że miałem zbyt wielkie oczekiwania, a może tym, że po prostu poszczególne postacie dostały za mało czasu. Tyle historii upchanych w 13 odcinkach to moim zdaniem trochę za dużo. Niektórych nawet nie zdążyłem zapamiętać imion, a ich łuk już się kończył. Jedynie Misuzu została należycie potraktowana przez twórców, i to ona była chyba jedynym plusem tego anime.

    Oprawa graficzna, jak na KyoAni przystało, jest bardzo dobra, choć nie tak rewelacyjna jak Kanonie czy Clannadzie. Jednakże biorąc pod uwagę, iż jest to produkcja starsza niż dwie wymienione, można za grafikę dać 10/10.

    Co do postaci, to nie są zbyt udane moim zdaniem. Główny bohater jest niezły, choć nie będzie mi go za bardzo brakować. Misuzu jest świetna, słodka i przypadła mi naprawdę do gustu, jednak reszta… WSZYSTKIE postaci oprócz dwóch w/w są słabiutkie. W ogóle nie sprawiały dobrego wrażenia na mnie.

    Muzycznie też nie zachwyca. Praktycznie jedynym utworem, jaki słyszałem był opening w różnych jego odmianach.

    Ogółem jestem naprawdę zasmucony, że Air nie był tak dobry, jak myślałem. To anime sprawiło mi największy zawód ostatniego czasu. Smutne, zaiste, bardzo smutne.

    5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Countach 11.11.2007 14:17
    Dobre, ale szkoda, że nie więcej :(
    Trudno mi jednoznacznie ocenić to anime. Domyślam się jaki zamiar mieli twórcy. Chcieli zrobić „napowietrzny”, pełny barw, marzeń i magii film. To im wyszło bardzo dobrze, ale jednocześnie, moim zdaniem, zapędzili się w ślepy zaułek poprzez stopień skomplikowania fabuły i kilka niejasności. Część rzeczy rozwiązana jest tak, jakby już zabrakło pomysłów. Denerwuje mnie też, że prawie na wszystkich bohaterach ciąży jakieś fatum/są nieszczęśliwi/pewnie niedługo zginą. Przez te nielogiczności i udziwnienia momenty, przy których normalnie bym pewnie ryczał, wywołały jedynie szklistość oczu.

    Graficzne najwyższa półka. Ujęcia bardzo pomysłowe, płynna animacja. Podczas oglądania openingu rzeczywiście mamy wrażenie, że unosimy się w powietrzu. Do tego świetna, nastrojowa muzyka.

    Moja ocena końcowa 7/10. Żałuje, bo anime o olbrzymim potencjale zostało niestety podkopane w warstwie fabularnej :(
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime