Tanuki-Anime

Na Ziemię spada tajemniczy obiekt, powodując pożar lasu. Gohanowi i Kuririnowi udaje się go ugasić, co więcej – ratują małego smoka. Niestety, pożar dokonał dotkliwych zniszczeń. Bohaterowie odnajdują Smocze Kule i proszą Shenlonga o przywrócenie lasu do jego dawnej świetności. Jednakże wspomniany obiekt stanie się źródłem znacznie większego kłopotu…

Tym kłopotem jest banda saiyanina Taurusa, zamierzającego wykorzystać Ziemię jako grunt pod zasianie Drzewa Mocy. Roślina ta wysysa energię planety, kumulując ją w owocach. Dla ziemskiego padołu oznacza to jedno – zamianę w martwą pustynię. Goku wraz z synem i przyjaciółmi postanawiają powstrzymać najeźdźców.

Fabuła opiera się na oklepanym do granic możliwości szablonie: przybywa Zły, walka, Zły się wzmacnia i pierze Głównego Bohatera na kwaśne jabłko, Główny Bohater znajduje sposób na wzmocnienie i roznosi Złego w drobny mak, ratując świat po raz kolejny. Nie powinno to zresztą dziwić, albowiem cały film polega na okładaniu się po buziach i obrzucaniu pociskami energii. Z tym, że wspomniane przeze mnie walki zrealizowane są dosyć przeciętnie. Sam Zły również do najciekawszych bohaterów negatywnych nie należy, jeśli porównać go choćby z Brollym. Niewiele też znajdziemy tu charakterystycznego dla serii humoru.

Akcja filmu jest umiejscowiona po pierwszej walce z Vegetą, zatem można się spodziewać Goku, małego Gohana, Chi Chi, Bulmy, Kuririna, Yamuchy, Piccolo, Tenshina oraz Chaoza. Niestety, większość bohaterów zostaje zepchnięta na dalszy plan, bo nie licząc początkowej walki, film ten to teatr jednego aktora.

Trzeci film kinowy nie jest na pewno najlepszym z trzynastu wypuszczonych na światło dzienne, ale i nie najgorszym. Można obejrzeć, jeśli cierpi się na nadmiar czasu, jednak szczególnych emocji nie wzbudzi.