Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Hellsing Ultimate

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    dffds 29.04.2008 02:21
    Hellsing Ultimate
    trzeba być dzieciakiem i dodatkowo pozbawionym minimum poczucia estetyki ,żeby stwierdzić że rysunek jest lepszy niż w serii wyprodukowanej przez studio Gonzo.Helsing 2001 to była klasa , tu zaś mamy spaczone gęby pozbawione anatomii perspektywy,ale oczywiście dla 5 latka intesywniejsza kolorystyka i 3d będzie efektowniejsze .i oto nieudolnym projektantom wyszedł z pod rak czysty kicz,
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shinpu 28.04.2008 17:18
    OAV 4
    Hmm mimo, ze jestem fanem Hellsing, zarowno mangi jak i anime, od dluzszego czasu odkladalem seans OAV 4 i w sumie nic nie stracilem, bo szczerze mowiac nie podoabal mi sie 4 czesc, technicznie bardzo dobrze, ale gdzies rozmyl mi sie klimat, czegos mi brakowalo…nic czekamy na OAV 5  kliknij: ukryte  :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    M 28.04.2008 14:39
    lepszy rysunek był w Hellsingu z 2001
    przynajmniej tam były nosy z prawdziwego zdarzenia atu sa gile
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pazuzu 13.03.2008 23:16
    Odcinek czwarty
    Nie powiem, że najlepszy, choć niewątpliwie fantastycznie widowiskowy i bardzo przyjemny do oglądania. Z genialnym wykorzystaniem oper Wargnera jako podkładu dźwiękowego (mniam!). Ale nie to jest w tym odcinku najlepsze…
    Ending. Na wszystie widziane przeze mnie anime, to ma zdecydowanie najlepszy, najbardziej szalony i głupawkogenny ending. Cudownie oddaje groteskowy klimat mangi…
    Polecam? Polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nuki 26.02.2008 18:03
    Hellsing Ultimate
    A ja powiem, że się trochę zawiodłam na Ultimate. Seria TV nie zawierała chociaż tych kretyńskich „chibi”, ktore wprowadzono w Ultimate.
    Pod względem kreski Ultimate rzeczywiscie jest o lepsze. Chociaż muzyka bardziej podobała mi się w serii tv.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Grisznak(moze napisze ze tu jest dwoch grisznaków) 23.02.2008 21:15
    IV(słownie:cztery)
    Dzieki bogu i parti(komunistycznej) wyszedł w koncu jak sam tytuł mówi <werble> CZWARTA OAV­‑ka HELLSINGA. Mimo tego ze narazie jest wersja rav, to trzeba przyznac ze jest swietna. Nic tak nie cieszy jak „Krwawy Zniwiarz Alucard” scinający Nazistowski „Plon”. Jedyne co mozna dodac, tak dla fanów mangi. Statek przejety, Alucard radosny, Major ma przechlapane. Oprawa audio­‑wizual stoi na wysokim poziomie tak jak poprzednie czesci, najbardziej zwraca uwage taki słodziutki ending.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    machineman 19.01.2008 21:36
    dobre
    Ten Hellsing jest o niebo lepszy od poprzedniego a to za sprawą tych wstawek humoru rodem jak z jakiejś mangi. Normalnie już od pierwszego odcinka można się było pośmiać :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Sir Mavins 20.12.2007 08:42
    Tylko 3
    Nie wiem czego brakowało poprzedniemu Hellsingowi, że zdecydowano się na Ultimate?

    No bo co dostaliśmy tym razem?
    Ano seria przeznaczona jest dla raczej starszych widzów, rzekłbym dużo starszych.
    Zwiększono ilość scen brutalnych, uwypuklono je, stały się one jeszcze bardziej przerażające.
    Nie ma w nich hektolitrów krwi, są tony.
    Pomieszano to ze scenami humorystycznymi… bez komentarza.

    Grafikę poprawiono, dodano 3d.
    Muzyka jest jakby gorsza, choć bardziej przestrzenna. I mimo, że ma oddziaływać na podświadomość, to tego nie robi.

    Co do fabuły.
    Po co, po co, po co?
    Toż nie było czego innego do pokazania?
    I dlaczego spłycono Victorię? Z tym badziewnym „master” niech sie schowa.

    Trochę się załamałem.

    Ogólne wrażenia jest takie, że gdyby nie było Hellsinga, to Ultimate byłby na jakieś 8­‑9/10, a tak wypada dość kiepsko i dam mu zaledwie 5,5/10. Za wsteczniactwo.

    A że wychodzą 3 odcinki na rok, to SKANDAL!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Szuki 14.04.2007 21:40
    OVA 3 - Mini recenzja
    W sumie mógł bym po prostu napisać REWELACJA ale nie będę taki cham i napiszę coś jeszcze. SPOILER kliknij: ukryte  W sumie to dobra połowa odcinka to taka sieczka (Elfen Lied…wymięka, zarówno jeżeli chodzi o realizm jak i o soczystość.) i nie wiem dla czego, ale ta część wydaje się być trochę gorzej wykonana od poprzedniej (tzn. praktycznie zero wstawek a'la cell­‑shadeing i o drobinkę gorsza animacja). Pojawia się też dużo humoru, zdecydowanie więcej niż w poprzednich odsłonach. Muzyka też się poprawiła, praktycznie zero pseudo­‑elektroniki która mnie drażniła w poprzednich odcinakach. No i jeszcze ten klimat… którego nie ma. Mam złe przeczucia co do kolejnej OAV. Zdaje mi się, że autorzy idą w złą stronę. Zaczynają tworzyć ultrabrutalną sieczkę, co prawda super widowiskową, ale na dłuższą metę nużącą. Co i tak nie zmienia faktu, że ogląda się to świetnie. Widziałeś/aś poprzednie części lub przeczytało się mangę? Wal w ciemno, będzie git. I obym się mylił co do charakteru kolejnych odcinków…

    Grafika – 8/10
    Muzyka – 7/10
    Postaci – 8.5/10 (Bardzo ciekawie zostaje tu ukazana postać Alucarda… w sumie to nie będę Wam psuł zabawy :))
    Fabuła odcinka – 6+/10

    Ogólnie – 8-/10 ''Klimat!!! Gdzie jesteś?''
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kairi 12.02.2007 12:24
    A co z Hellsing Ultimate 2?
    Ja także jestem fanką Hellsinga i kiedy zobaczyłam te 13 odcinków to popłakałam się że można tak zawalić dobrą mangę! Ale zostałam przekonana do obejrzenia Hellsing Ultimate 1 co podniosło mnie na duchu że ktoś jednak postanowił poprawić to anime. A czy będzie tu opisane Hellsing Ultimate 2 który już jest w sieci? właśnie postanowiłam to ściągnąć mam tylko nadzieje że będzie tak dobry jak Hellsing Ultimate 1
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sec 10.02.2007 14:47
    Hoho
    No no, przed chwilą wessałam ( dosłownie ) drugi odcinek i jestem zadowolona. Bardzo zadowolona. Szaleńczo zadowolona, powiem nawet. Kreska może nie jest śliczna i dobrze, bo w Hellsingu nic śliczne nie jest. Jest za to groteskowa, wszyscy mają wielkie zęby i jeszcze większe dziąsła, dziwnie się gną, a z ich twarzami dzieją się różne niespotykane rzeczy – jestem zdecydowanie na TAK. Co co fabuły, to się nie wypowiem – czytałam tylko pierwszy tom, a resztę bardzo wyrywkowo, przeglądałam trochę. No cóż, sądzę, że to będzie dużo ciekawsze, dajcie spokój, te chipy z serii TV, co to w ogóle miało być? Do bani! ( z całym szacunkiem do serii TV, którą uwielbiam ) W OAVce postacie są dużo lepiej zarysowane, na widok Victorii nawet już mnie krew nie zalewa. Ale Alucard to jest mistrzostwo. Szaleniec jakich mało, i Bogu dzięki. Właściwie jedyne co zostało spitulone to muzyka. Szczerze uwielbiałam tą starą, klimat robiła. Nie żeby te chórki mi się nie podobały, ale tamten opening… Aż się łezka w oku kręci. Podsumowując: oglądać, bo warto. Tylko dlaczego, kurza stopa, oni to kręcą tak mozolnie?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    cintra 3.12.2006 20:48
    i o to chodzi!
    heh, obejrzałam drugi odcinek…. cudny! Tzn. podoba mi się sposób ujęcia postaci Alucarda – przy czym zaznaczam,że nie czytałam (jeszcze;)) mangi. Te fragmenty o jego przeszłości sprawiają, że jest bardziej… eee… ludzki? nie, brzmi dziwnie, bo ogólnie to jest cudownie psychopatyczny, choć nie wiem czy bardziej w stosunku do starszej wersji – tu po prostu lepiej to widać, bo zostało b. plastycznie przedstawione. tylko niech szybciej będą kolejne odcinki,noooo….! Wiadomo kiedy będzie trzecia część?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    specmat 25.11.2006 09:07
    nooo
    Noooo. I to jest to! pierwszy Hellsing był dla mnie troche dziwny, ale ten wymiata! normalnie kosmos otworem :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Velocet 30.10.2006 23:06
    Hellsing Ultimate - totalny czad!!!
    Własnie przebrnołem przez drugi odcinek. Wszystkie moje marzenia się spełniły. Nie mam teraz nic do zarzucenia twórcom tej nowej serii. Chyba tylko to żeby szybciej robili le kolejne odcinki, bo chcę zobaczyć jak marionetki Millenium dostaja po tylku :>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Blade runner 28.10.2006 23:20
    Nie zasponsoruje mi ktoś wyjazdu do Japonii ???
    Ja po prostu nie wytrzymam !!!
    Myślałem że pierwsza seria była Boska ( czyt. Demoniczna ) .....
    Ten klimacik, ten Alucard, TA WICTORIA ;D, ....
    A tu BACH !!!
    Spadają na mnie dwa pierwsze odcinki OVA ....
    Przecież nic lepszego od pierwszej serii miało już nigdy nie powstać na naszej małej błękitnej planetce ....
    I to jeszcze jak powstaje !!!
    Raz na 2­‑3 MIECHY !!!
    Przecież ja oszaleje !!! TO JEST ZNĘCANIE PSYCHICZNE NAD CZłOWIEKIEM !!!
    TO JEST KARALNE !!!
    Dlatego mała prośba do osób które to czytają ;D
    Nie znalazłby się jakiś ludzik, który zasposnorowałby mi wyjazd do Japonii??
    Przecież tam się trzeba przejechać i zrobić coś z NIMI by szybciej rysowali to anime !!!
    Te ludziki poprawiły ideał !!!
    No może trochę za bardzo poszperali przy muzyce ale to jeszcze można wybaczyć ;D
    Reszta jest idealna ;D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    filippiarz 9.10.2006 13:34
    Po "jedynce" i "dwójce"
    Na wstępnie: jestem kinomaniakiem i nie czytam komiksów.

    Wersja TV bardzo mi się podobała, głównie dzięki muzyce była „kozacka” i niesztampowa, uproszczona grafika nigdy mi nie przeszkadzała, w tym przypadku również…

    Co do OVA…
    Pierwsza część mnie zniesmaczyła – z jednej strony świetna grafika, z drugiej strony nic więcej – nie poczułem klimatu, muzyka nijaka, fabuła jak to na początku jeszcze nie istnieje…

    Druga OVA: no, zaczyna się jazda! Jest klimat, grafika jeszcze lepsza niż w jedunce – czasami ma się chęć zrobić pauzę i popodziwiać kadry, pojawiają się ciekawe zalążki fabuły – jest OK! :)

    Na razie, pomimo pewnej ambiwalencji odczuć, jestem zadowolony – zapowiada się ciekawie, szkoda tylko, że twórcy bawią się z nami w stosunek przerywany – ja lubię łykać serie na jedno posiedzenie :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wa-totem 9.10.2006 12:56
    Odcinek 2
    Na drugi odcinek przyszło czekać dość długo… aż do 28 sierpnia, co w stosunku do deklaracji po releasie pierwszej części 10 lutego oznacza spory poślizg… nie 2­‑3 miesiące, ale PÓŁ ROKU!

    Jednak było na co czekać… kolejny niemal godzinny odcinek zawiera historię ataku braci Valentine na siedzibę Hellsinga… a organizacja Millenium  kliknij: ukryte  zostaje zidentyfikowana jako główny protagonista. Nie brak też i odrobiny humoru… Spełnia się więc obietnica że HU będzie bliskim odpowiednikiem mangi.

    Generalnie, grafika trzyma poziom, bardzo dobra jest też oprawa muzyczna. Odcinek ten zawiera jedne z najbardziej spektakularnych i widowiskowych scen walki ostatnich lat, a Alucard NAPRAWDĘ może się przyśnić.

    Podsumowując, świetna rzecz, dużo lepsza od starej serii Gonzo – oglądać!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Fenrirek 7.07.2006 02:11
    OVA wymiata :D
    Zwykły Hellsing bardzo mi sie spodobał, ale seria OVA wbila mnie w fotel :D Posiada doskonalszą kreskę, krwii też jest wystarczająco, choć tego akurat w mandze było trochę więcej, ale i tak jest zajefajnie pod tym względem, nie ma co wybrzydzać. Muzyka trzyma poziom, dość dobrze buduje klimat, ale w pierwszym hellsingu była niemal doskonała, tutaj jest jedynie bardzo dobrze. No i najważniejsze: postacie i fabuła wiernie trzymają się mangi czyli jest bardzo dobrze (mi sie zbytnio nie podobala ta naiwna historyjka ze zwykłego hellsinga: te wszystkie śmieszne chipy co niby mialy produkować wampiry -_- Zdecydowanie wole fabułę mangi; przynajmniej będzie można popatrzeć jak Alucard **** ***** nazistom XD) Ogólnie klimat serii jest poważny, ale nie zabraknie tu także odrobiny humoru. Postacie też zostały zbliżone do mangi co wyszło serii na dobre: Victoria nie jest już wiecznie nezadowoloną z życia córunią Alucarda, jak chce to potrafi nieżle zaszaleć z niedobrymi ghoulami i nie tylko z nimi XD
    No i oczywiście poprawiono postać Alucarda,który teraz jest prawdziwym psychopatą (jak to powiedział mój kumpel: „po obejrzeniu serii OVA zacząłem bać się Alucarda” :]), Anderson z kolei według mnie nie zmienił się zbytnio, oprócz tego, że jest znacznie bardziej popierniczony i „trochę” częściej cytuje biblię ;]

    Podsumowując: Seria OVA jest moim zdaniem znacznie ciekawsza od poprzedniczki i w pełni zasługuje na ocenę 8/10

    usunięto co gorsze orty oraz wulgaryzmy.
    -moderatorus rex
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuki_hachi 27.04.2006 17:42
    hm
    Descartes­‑tak właśnie było w mandze:)
    Zdecydowanie jestem za OAV,bo fabuła i postaci w mandze są o wiele lepsze….
    Co tu dużo mówić­‑kocham ten klimacik :]
    i mogę czekać choćby i 3 lata..:P grunt,żeby porządne było
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Descartes 8.04.2006 00:32
    rozczarowanie...
    Od razu zaznaczam, ze nei czytalem mangi. To co zaoferowala poprzednia seria bylo calkiem fajna historia, z ciekawymi scenami, milym oku montazem, krwiste, ale bez przesady. A nowa seria? na poczatku okazuje sie nagle ze wampirmi moga byc tylko dziewice i prawiczki, ksiadz/wampir z miejsca chce gwalcic pania policjantke, alucard z cynicznego dobroducha zamienia sie w oblakanego morderce. Koszmar. Szkoda, ze nic lepszego nei mozna powiedziec:/
    pozdrawiam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Taur 12.03.2006 21:12
    Nieziemskie
    Bogowie jak to jest pierwsza część to co będzie dalej…
    Przerażające,... i códowne zarazem (tu miejsce na demoniczny uśmiech).
    Hellsing Ultimate wymaga od widza znacznie bardziej wyrobionego „podniebienia” niż pierwsza część. Grafika nie jest „piękna” przynajmniej jak na standarty anime ale jej cel wcale nie miał być taki. To jak wplecenie mangi w anime, gróba wulgarna kreska „zębów” rzuca na kolana a sceny z mangi same jawią się przed oczami. Jednocześnie tła są elegancko dopracowane pewne szczegółu dopieszczono przeciwstawiając uproszczonym kadrom pierwszego planu.
    Natomiast muzyka, może nie jest tak wciągająca jak w pierwszej serii, jednak ending był idealny, szczególnie po ostatnich scenach anime. To właśnie końcówka najsilniej przykuwa do fotela.
    Znajomość mangi i wierność akcji jest tym razem wielkim plusem mam jednak nadzieję, że nie osiwieje całkowicie (obawy Iki choć wyolbrzymione, mogą być przerażająco realne)przed zakończeniem tej serii.
    Alucard jest niezwykły i to daleko bardziej niż w pierszym Hellsign.
    Krótkimi słowy – oglądać ludzie, bo warto.
    A reszte się zobaczy…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Grisznak 10.03.2006 08:57
    Dla mnie bomba
    Co prawda nadal uwazam, ze manga jest najlepszym wariantem tej historii, ale jednak, co trzeba przyznac, OAVka jest do niej tak zblizona jak tylko mozna. dla niektorych moze to byc minus, bo mamy jedynie powtorzona historie z komiksu, bez zadnych ( jak na razie ) wzbogacen, ale z drugiej strony, jak zrobiona !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mizu 8.03.2006 15:06
    a dla mnie bomba
    poprzedni hellsing byl mroczny i wciagal nieziemsko, ale ten pierwszy ova takze buduje nastrój szaleństwa tak typowy dla Alucarda. Manga jest jak przepowiednia nadchodzących ciemnych dni:) a hellsing byl historia o wampirze, ale ultimate zapowiada sie bardziej przypominać mangę i to jest jego duży plus. Ja czekam na nastepny odcinek z niecierpliwością.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    BOReK 7.03.2006 17:49
    O jaaaaaa o ja o ja o ja XD...
    ... już tak miałem krzyknąć, ale jak jest inna muzyka, to szkoda :P. Gonzo pod tym względem rządziło jak dla mnie. Właśnie tamta seria miała swój własny świetny klimat, który mi niesłychanie wręcz odpowiadał (zwykle historie o wampirach są szalenie poważne, a ja tego tak nie cierpię :/). Jeżeli to ma „odrobinkę” humoru, poważniejszą muzykę (tamta była jakaś niepoważna?), to… no :P. Ja nie chcę znowu chórów w historii o wampirach – idę pod prąd.
    Nie no, najpierw to muszę zobaczyć (tak samo ten The Dawn – to już wyszło czy jak? nie słyszałem jakoś ^^), ale już czuję, że ten hellsing nie będzie w moim guście, nawet jak będzie super­‑hiper­‑mega wierny mandze. Zobaczę jednak z samej fascynacji Hellsingiem :]. Ale jest inna muza, nooooo…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Abigail 6.03.2006 23:16
    na razie pół na pół
    Nie mogę się zgodzić z tym, że OAV lepiej oddaje klimat mangi. Ta jest przecież właśnie całkiem zabawna i mniej siląca się na powagę niż seria TV, a tutaj można odnieść wrażenie odwrotne. Chyba trochę w tym wina muzyki- nie mogę odżałować tej z TV, sprawiała, że momentami film wyglądał jak jakiś szalony teledysk! IMO coś właśnie w tym stylu pasowałoby do ekranizacji komiksu bardziej niż zaserowane nam chórki, choć te są też ładne same w sobie.
    Mam wrażenie, że chwilami twórcy przeginali z efektem „błysku okularów”, co wyglądało dość zabawnie ;) I nie rozumiem, czemu w niektórych ujęciach Integra nie ma nosa? W każdym razie mam spore oczekiwania co do kolejnych części, zwłaszcza tych przedstawiających wydarzenia, któłrych w serii TV już nie było.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime