Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Higurashi no Naku Koro ni Kai

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    R
    keeveek 1.11.2008 11:46
    hm
    Recenzja jak najbardziej słuszna. Kai nie tylko nie miało już tego elementu zaskoczenia, ba, nawet potwierdziła moje przypuszczenia co do tego, DLACZEGO tak się dzieje w tej hinamizawie,a cała pierwsza seria udowadniala mi, że się mylę. I to po mistrzowsku.

    A tu takie rozczarowanie i podanie na tacy wszystkiego. Nie cierpię jak główna postać anime tłumaczy fabułę swoimi słowami, zupełnie jakby widz był zbyt tępy, by wywnioskować to wszystko z obrazu.

    Poza tym druga część zdecydowanie była bardziej cukierkowa, mniej tu przemocy, psychozy i tego wszystkiego, co było w jedynce.

    Tym razem wyjątkowo zgadzam się z recenzentem w całej rozciągłości.
    Odpowiedz
  • Avellana 1.11.2008 11:18:38 - komentarz usunięto
  • IKa 1.11.2008 10:59:36 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 0 kic 1.11.2008 10:42:32 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 1 Pio 1.11.2008 08:59:42 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Marcianek 23.10.2008 20:40
    Higurashi! <3
    Kocham obie serie i bardzo mnie cieszą tak pozytywne recenzje i wysokie oceny. Anime jest skonstruowane z takim wdziękiem, i tak różnorodne (jak chociażby różny klimat obu serii), a główne postacie tak fantastyczne (nigdy nie zdarzyło mi się, żebym polubiła w równej mierze i tak mocno wszystkie postaci, zwykla faworyzowałam „tych złych”) jak w żadnym innym. Bardzo mnie wciągnęło i zmusiło wręcz do dopingowania bohaterom.

    Btw. Anime propaguje również zdrową rozrywkę xD Akcja dzieje się w 83 roku, nie było wtedy gier komputerowych, telewizyjnych show i innych, zresztą, akcja działa się na wsi. Odcinki poświęcone „punish game” dają nam fantastyczny przykład jak można bawić się na świeżym powietrzu xD a ci bochaterowie, jak się wczuwają w te zabawy xD (jak np. w pewną odmianę berka ;) )
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saper 24.09.2008 10:17
    Troche zepsuli drugą serię ale są tego przyczyny
    Oglądałem Kai w trakcie gdy było emitowane w telewizji i muszę zaznaczyć że to dość dziecinne rozwiązanie akcji czyli walka z oddziałem specjalnym niekoniecznie musiało być zaplanowane w początkowym scenariuszu. Trzykrotnie emisje w telewizji wstrzymano ze względu na nieodpowiednią treść i kilka incydentów które zdarzyły się w Japonii kliknij: ukryte 
    co wpłynęło prawdopodobnie na ocenzurowanie serii przez samych autorów. Jeśli ktoś nie wierzy niech sam poszuka i sprawdzi zanim bezpodstawnie skrytykuje drugi sezon za mniejszą ilość brutalnych i mrocznych scen…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marek 23.09.2008 22:51
    Wg. Mnie bardzo dobre
    Czytając komentarze, o tym ze 2 seria stracila klimat szalenstwa i okrucenstwa, zastanawiam sie jak oni by to zrobili? Co znowu 4 rozdzialy o tym jak popadaja w szalenstwo i sie morduja nawzajem, niee to wkoncu zrobi sie z tego tandeta. Ta seria byla odpowiedzia i w przeciwienstwie do 1 serii, jak bylo napisane w recenzji, gdzie po obejrzeniu anime mozna bylo dostac kaca moralnego i pokazywalo ciemne zakamarki ludzkiej natury, to 2 seria miala za zadania pokazac ze jest tez ta dobra strona i ona moze wygrac. Nie gralem w gre i nie wiem jakie jest wlasciwe zakonczenie tego anime pozostaje czekac do 3 serii.
    Jednak musze sie do jednego – tez zgodzic z niektorymi komentarzami:  kliknij: ukryte . Moja ocena to 10/10 pierwsza seria 9/10 druga.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Arti 21.09.2008 00:45
    Od horroru do komedii...
    Początek bardzo obiecujący, środek zadowalający, koniec… no nie wiem, ktoś wymienił całą ekipę tworzącą to anime i zastąpił ją bandą idiotów?  kliknij: ukryte  Co za kretyn wymyślił coś takiego. Aż dziwne, że nie dorzucono mechów, choć może Kamehameha by się lepiej sprawdziła. W porównaniu do pierwszej serii porażka, jednak gdyby zapomnieć na chwilę o poprzedniej części to Kai jest całkiem dobrą pozycją, tak do 20 odcinka. W sumie 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Wanat 23.08.2008 16:32
    Higurashi no naku koro ni kai
    O ile „solucja” nie wciągnęła mnie aż tak jak pierwsza seria, to nie zgadzam się z opinią iż kontynuacja „psuję” klimat. Szczerze mówiąc zakończenie serii bardzo mnie ucieszyło.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Karol 24.07.2008 15:21:33 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Ja 25.03.2008 16:36
    Swietne
    Zgadzam sie ze stwierdzeniem, że obie serie należy oceniać jako calość.

    Powiem szczerze, że „solucja” baaaaardzo mnie zaskoczyła w niektórych momentach, mimo, ze wszytslo wydawalo mi sie wrecz oczywiste:)

    Na plus dla Kai, jak dla mnie, przemawia właśnie zmiana klimatu, szczerze powiedziawszy nie miałbym ochoty przyjmowac kolejnej aż tak dużej dawki brutalności, mimo że sceny te jakoś nie zrobiły na mnie większego wrażenia.
    To co mnie zdziwiło, to fakt że nadzieja na pokonanie losu odżywa i jest tak silna – a dobrze wiemy, ze kultura wschodu oparta jest raczej na nieuchronności losu :)

    Jak dla mnie (obydwie serie) oceniam na 8,5/10


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Azu 24.03.2008 01:51
    Ahhh... magia
    Od ponad pół roku nie oglądałem żadnego anime (a to dużo, bo oglądałem w dość dużych dawkach) i mogę powiedzieć, że już wiem dlaczego tak bardzo kocham anime :]

    Higurashi No Naku Koro ni kai jest świętną kontynuajcą pierwszej części. Praktycznie wszystko co było przedstawione wcześniej się wyjaśnia.

    Jak najbardziej zgadzam się z recenzentem i oceną ;)

    Jednakże, aaaale… jest jakieś aaale.
    Otóż nurtują mnie wciąż pewne rzeczy. Nie mówie już o tym, co było napisane we wcześniejszych komentarzach, że jest jakieś alternatywne zakończenie, oryginalne, i że dużo rzeczy pozostało z mangi/gry na ps2.

    Chodzi mi o wydarzenia wprost z anime.  kliknij: ukryte , pewnie ma to jakieś wytłumaczenie jeśli by wziąć pod uwage mangę i grę… nie wiem, nie czytałem nie grałem. :p

    Ale nurtuje mnie jedno, mianowicie wydarzenie z pierwszego sezonu. Otóż jak wszyscy ( chyba :P) pamiętamy, Keichii tuż na początku opowieści i tuż przed swoją śmiercią, napisał list i go swochował za… zegarkiem o ile pamiętam. Potem dowiadujemy się, że list został znaleziony przez policje, ale kawałek listu jest urwany.

    No i za cholere nie moge sie dowiedzieć, dlaczego! Dlaczego ten skrawek i przez kogo został zerwany! Ma ktoś pojęcie? Chętnie się dowiem!

    Pozdrawiam ;]
    PS. celowo nie zakryłem „hide” części o Keichii, ponieważ piszę w komentarzach do Kai, a kto oglądal Kai, zna wydarzenia z I sezonu :)
    Także, moderatorze/orko, nie krzycz :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PrincessFalkon 23.02.2008 17:05
    Wspaniałe!
    Niezwykle te serie (bo osobno nie ma ich co oglądać i oceniać) przypadły mi do gustu i odetchnęłam z ulgą, bo klimat nie jest już aż tak psychodeliczny jak w 1. części. Podobają mi się rozwiązania różnych wątków  kliknij: ukryte w Higurashi ... Kai. Polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kic 4.02.2008 23:23
    Zgodna kontynuacja...
    Anime jest takie jakie być powinno. Wszystkie nadzwyczajne/niezrozumiałe/brutalne/bezwzględne zachowania bohaterów z 1 części zostały w logiczny sposób przedstwaione w Kai. Nie było tu znów „schiz” ponieważ sama kontynuacja zmieniła się z mrocznego horroru detektywistycznego, na Anime akcji w której zostają wkońcu rozwiązane pytanie tak badzo nurtujące widzów.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marel 4.02.2008 21:26
    Nie rozumiem
    Ja was ludzie nie rozumiem. Tak narzekaliście w pierwszej serii, że nic się nie wyjaśnia, że wszystko skomplikowane, żądaliście wręcz 2 sezonu i odpowiedzi na pytania. A teraz mówicie, że wyjaśnienia popsuły cały klimat itp, 1 część Higurashi- zagadka, 2 część – rozwiązanie. Proste. A to, że w Kai nie było tych sadystycznych scen chyba was rozczarowało. No ale kiedyś ludzie wymachujący tasakami męczą się tym machaniem. xD
    Dla mnie 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SF 4.02.2008 20:53
    7-/10
    Nie grałem w grę (przetłumaczył to ktoś w ogóle?), nie wiedziałem więc, jak się to wszystko skończy. Oczywiście podejrzewałem, jaki charakter będzie miało zakończenie serii i w tej kwestii się nie pomyliłem.

    W scenariuszu tkwił spory potencjał, podczas realizacji nie został jednak w pełni wykorzystany. Na mojej ocenie zaważyło głównie to, co ktoś już wcześniej w komentarzach napisał: koszmarna wręcz  kliknij: ukryte  – tej tandety nic nie może wytłumaczyć. Nie wiem, na ile to wina trzymania się ściśle oryginału, a na ile radosnej twórczości osoby odpowiedzialnej za adaptację scenariusza, ale nie ma to większego znaczenia. Niektórych kawałków po prostu nie dało się oglądać, a ponieważ kawałki te nieszczęśliwie miały miejsce pod koniec serii, miały wpływ na moją ocenę całości.

    Pierwsza seria jest nie tylko inna, jest też po prostu lepsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Roth-chan 4.02.2008 13:27
    Zaczepiste
    A mnie się bardzo Kai podobał ^_^ Owszem miał inny klimat niż poprzedniczka, ale według mnie to na plus, bo trochę nudno by było gdybyśmy znowu dostali to samo. W końcu trzeba rozwiązać tę zagadkę nie? W dodatku będzie kolejna seria ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    KrisK 4.02.2008 11:23
    Nie...
    Całkowicie nie zgadzam się z recenzją. Pierwsza seria – owszem, była wspaniała. Klimat szaleństwa, ciekawa fabuła… To wszystko znika w kai. Przez pierwszą połowę drugiego sezonu zastanawiałem się, czy anime tworzyło to samo studio. Czy kogoś naprawdę bawiły „perypetie” dzieci walczących o sprawiedliwość przeplatane z wywodami małej riki? Co chwile krzyczeli „Damy Rade”! Normalnie jakbym oglądał magical girls. Do tego co epizod rika musiała powtarzać kilka razy swoją kwestię --> „Nie możemy uciec przed przeznaczeniem…”, by potem mówić „Może tym razem uda nam się pokonać przeznaczenie” (or something like that – oglądałem na bieżąco więc nie pamiętam ;p). I tak w kółko. Troszkę to irytuje ^^. Higurashi zabrano dwie podstawowe cechy – brutalność, tajemniczość i szaleństwo. Bez tego anime nie prezentuje się zbyt dobrze.

    Chociaż jestem OGROMNYM fanem pierwszej „części” – tak kai całkowicie zniszczył mój obraz serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SaperPL 4.02.2008 10:34
    Ciąg dalszy nastąpi :D
    Wg mnie mroczny klimat utrzymywał się do konca rozdziału o masakrze(nie mam głowy do pamiętania japońskich nazw rozdziałów) A potem było coraz ciekawiej, jak chodzi o rozwiązanie głównego wątku, ale klimat na tym troche stracił. Jednocześnie nie można winić twórców za to, bo seria nie może składać się z samych rzezi przecie(nie żebym krytykował fanów elfen lied czy coś ;p) i mam nadzieję, że trzeci sezon zafunduje kolejną zmiane klimatu(oby na lepsze).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mozarus 4.02.2008 02:49
    Moje ulubione anime
    Seria jako całość jest fenomenalna. Co do 3­‑go sezonu to pozostało sporo materiału. Saikoroshi­‑hen, Taraimawashi­‑hen, Tsukiotoshi­‑hen, wiele krótszych. No i co najważniejsze Miotsukushi­‑hen tzw. prawdzie zakończenie Higurashi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 6
    Szuki 3.02.2008 12:11
    Nie! Veto!
    Nie zgadzam się, protestuję!

    Zawyżona ocena. Fabularnie dużo gorsze od pierwszej części, miejscami łapałem się na tym, że przestawałem myśleć o tym anime jak o „Cykadach” tylko jak o jakiejś dennej haremowej komedii o przyjaźni blablabla… Tak, klimat którego namiastka była wyczuwalna na samym początku zanikł. Końcówka to istne przegięcie  kliknij: ukryte  Rozwiązanie historii również zawiodło. Z zapowiadanego w pierwszej części i pierwszym odcinku Kai trzęsienie ziemi okazało się ledwie… no nie wiem czym, w każdym razie było słabo. Do tego sama historia naprawdę została straszliwie rozciągnięta. Ten materiał dało by się zmieścić w jakieś 8 odcinków. Do tego niektóre wątki były zwyczajnie nieciekawe. Ok, do muzyki nic nie mam, wszystko jest na swoim miejscu, jak w pierwszej serii. No i na koniec, największy szok. IMO to anime nie zasługuje już na etykietkę Horror. Gdzie się podział klimat pierwszej części i fiksacje bohaterów, co? To anime już nie straszy! Uff, ale to jednak da się o dziwo wybaczyć. To było do przewidzenia, w tej serii nie ma już miejsca na tajemnice, psychozy…

    Ok, sprawa prezentuje sie tak. Gdyby oglądać po sobie obie serie, to pierwsza broni się wspaniale a druga niemiłosiernie kuleje. Ale, jeżeli by urządzić sobie seans mieszany, ze wszystkimi odcinkami puszczonymi wg. schematu „pytanie – odpowiedź”, wyszła by z tego na prawdę imponująca całość.

    Grafika – 4/10
    Muzyka – 8/10
    Postaci – 7/10
    Fabuła – 6/10

    Ogółem – 6+/10

    Tak, uważam że wszystkie oceny w recenzji są bardzo zawyżone. A nowe „Cykady” rozczarowują. Czekamy na 3 sezon. Amen.


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mefist 3.02.2008 11:31
    Dobre, ale ...
    Dobra dopełnienie pierwszej serii, aczkolwiek klimat jest tu znacząco odmienny i nie ma już tego sadystycznego charakteru. Druga seria jest jedną wielką odpowiedzią na zagadki pierwszej, więc to uzasadnione. Mimo wszystko całe higurashi traci sporą część swojego uroku po obejrzeniu drugiego sezonu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Dobrodus 3.02.2008 11:12
    Świetne
    Naprawde dobra kontynuacja pierwszego sezonu, polecam każdemu, napewno nikt nie będzie się przy Cykadach nudził.

    W mojej 10­‑cio punktowej skali daje temu anime 73 ;D
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime