Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

True Tears

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 3
    jk 28.01.2010 18:04
    Błąd recenzenta
    Poważne zastrzeżenie kieruje w kierunku oceny ścieżki dźwiękowej. Zgodzę się, że w True Tears nie zaświadczymy muzyki na miarę Death Note'a bądź Fate/Stay Night, niemniej jest ona bardzo dopracowana i faktycznie sprzyja budowaniu klimatu tego anime. Pamiętam, że sam soundtrack gościł u mnie w Winampie jeszcze przez wiele miesięcy po obejrzeniu serii.
    6/10 to zdecydowanie błędna ocena.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Taikoubou 28.01.2010 11:40
    wróciłem, witaj w domu, dziękuję za posiłek, nie ma za co, nic ci nie jest… i tak przegadane całe 13 odcinków.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    abe 16.11.2009 17:22
    hum...
    Jak się ogląda, żeby nabić sobie kolejne anime „na liście”, to rzeczywiście True Tears może wydać się nudne. A wcale nie tak trudno jest ZROZUMIEĆ jego przekaz, wystarczy tylko obejrzeć to sercem, nie oczami ;)Polecam wszystkim romantykom i odradzam tym, którzy lubią nieskomplikowane nawalanki+ecchi, bo to anime zupełnie im się nie spodoba :)  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Klotka , ! 31.10.2009 19:07
    Świetne , ; )
    ` , # Świetne anime , najlepsze jakie oglądałam , bardzo mi się spodobało , gorąco polecam , !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Setsuna 16.10.2009 16:14
    Miła odmiana
    ... po oglądanych przeze mnie tzw. " pustakach”. Ciepłe, emocjonalne anime. Tu widz więcej wyczuwa niż widzi, a to już sztuka. Każdy bohater miał swoje 5 minut. Seria o zdecydowanie dobrej długości – akcja rozwija się równomiernie, spokojnie, ale nie nudzi. Zapałałam sympatią do Shinichiro – fajny facet. Polecam – w sam raz na długie jesienne wieczory z kubkiem kakao.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Wakabayashi 15.09.2009 23:43
    Magic, one more time.
    Bardzo, ale to bardzo dobre anime. Klimatem trochę przypomina mi mój number one czyli Kanona 2006. W True Tears zabrakło (naszczęście bądż niestety) wątków paranormaloych. Także postacie zachowują się tu bardzo racjonalnie. Anime dla wyrobionych widzów, bo nie uświadczymy tu zbytnio humoru(oczywiście czasem się uśmiechniemy pod nosem) czy dynamicznych ujeć. Jest za to świetna muzyka, piekne widoki i tła oraz doskonali bohaterowie u których w sposób mistrzowski ukazano uczucia. Serial nie tylko dla fanów anime. Bracia i siostry – jeżeji wasze mamy lubią niezbyt mądre acz płaczliwe telenowele, czy też filmy z serii okruchy życia, to pokażcie im True Tears. Coś o wiele bardziej ciekawego, pięknego i magicznego. To tyle – pozdrawiam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Luki 29.07.2009 00:44
    To anime jest SWIETNE
    Jedno z lepszych ktore widzialem Polecam kazdemu chcialbym moc obejrzec podobne…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Vetinari 4.05.2009 16:24
    wszyscy oglądać
    Nie spodziewałbym się po sobie że w sumie szkolno­‑haremowy melodramat tak bardzo mi się spodoba. Fanserwisu i innych głupot brak, i dobrze. Sympatyczni, realistyczni bohaterowie, porządna fabuła, muzyka ok, śliczna kreska. Polecam absolutnie wszystkim, można to również spokojnie pokazać osobom które nie oglądają anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mel 26.03.2009 09:20
    Trzeba obejrzec
    Bo to jedna z lepszych pozycji w tym gatunku. 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kejti ;* 26.03.2009 01:04
    Niezłe
    A wiecie , co? Mi się badzdzo podobało!
    Hmm… niestety dla mnie jestem zwolenniczką Noe.
    Darzę ją takim uczuciem jakby naprawde istniała.A przez ten napis pod śniegiem który już stopniał : KOCHAM CIĘ NOE to nie przespałam rycząc całą noc T.T
    Kurcze! Czemu to się tak skończyło !?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Infernus 8.03.2009 19:14
    Polecam
    Dość dobre anime ciekawi bohaterowie dobra muzyka i ładna animacja na pewno są plusem True Tears.Fabuła też niczego sobie wontek z tytułowymi łzami jest ciekawy.Choć momentami troszkę zawiało nudą to ogólnie była to dość ciekawa historia polecam to anime wszystkim

    ode mnie 8/10
    Odpowiedz
  • AntoN 7.03.2009 21:14:44 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    szYMORak 26.01.2009 13:08
    Shininchiro ma pod butem karalucha xD
    Jest to ANIME ktore napewno zapamietam na dłuzszy czas. Polecam.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Joyce 19.01.2009 16:09
    True Tears
    Realizm w anime? Jeśli można streścić Modę na Sukces w 13 odcinkach, to twórcom True Tears rzeczywiście się to udało. Są oczywiście plusy, i to dosyć znaczące, grafika, muzyka, czy refleksyjne przesłania. Twórcy dali nam do spróbowania ciastko, które ładnie wygląda, ładnie pachnie, ale czy dobrze smakuje? To już trzeba ocenić samemu, jeśli kogoś ineresują zawiłe wielokąty romantyczne to ok. A jeśli nie, radzę spróbować choćby np. „Ef- a tale of memories”. Krótkie, romantyczne i z przesłaniem i bez zbędnych udziwnień. A True Tears daję 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    dullman 17.11.2008 13:30
    Szczerze powiedziawszy obejrzałem to w wakacje. Moje seanse True Tears nastąpi tuż po seansach podobnych tytułów tj. Kanon, Clannad oraz MySelf;YourSelf. Szczerze powiedziawszy to jest z niewielu tytułów spod gatunku Romans w których nie zirytowała mnie końcowa para. Szczerze powiedziawszy zapewne dlatego, że Obie bohaterki tj Noe i Horimo miały w sobie coś, co sprawiało, iż czułem do nich sympatię i chyba tylko ze względu na to mogę to polecić. Reszta jest nie tyle zła co po prostu przeciętna, jeśli lubisz czasem obejrzeć coś spod znaku Romans to powinno ci dostarczyć satysfakocjonującej dawki „rozrywki” jeśli nie jesteś fanem tego gatunku to raczej polecałbym coś innego i lepszego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wakka 12.11.2008 17:34
    Anime ogólnie zostawia po sobie pozytywne wrażenie, jednak nie uświadczy się tu dobrej fabuły.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Sano 11.11.2008 22:41
    ja jestem zdecydowanie zwolenniczką romansów ale „true tears” nie przypadło mi do gustu. Owszem podobała mi się grafika i muzyka ale fabuła…
    nie jest zbyt orginalna.
     kliknij: ukryte . Z bohaterów podobał mi się oczywiście brat Noe i Ten kumpel Shinichiro (nie pamiętam jak się nazywał),zaś osobiście wolałam dużo bardziej Noe od Hiromi(strasznie mnie irytowała z tą swoją miną zbitego psa),a przenośnia z kurczakami była dosyć ciekawa :)
    dałabym 7 ale tylko za walory fizyczne
    (muzyka itp.) :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamcia15 11.11.2008 18:16
    nie było takie złe, chociaż te kurczaki do dziś śnią mi się po nocach, ale to one sprawiły, że anime różniło się od innych.
    co prawda nadal nie rozumiem przesłania jakie te kurczaki za sobą niosły, ale to się wytnie^^".
    przyjemne i lekkie – w sam raz żeby odpocząć od poważniejszych pozycji ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    prox 11.11.2008 17:50
    Swietne
    Oglądałem w wakacje :)

    Mile zaskoczenie – tylko te kurczaki – rozumiem, że chodzi o przenośnię jednak trochę to psuło wszystko – wydawało się takie infantylne.

    Daję 8/10 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anulka 11.11.2008 16:54
    Śliczne. Polecam.
    Piękne anime. Pamiętam, że z niesamowitym zniecierpliwieniem czekałam na każdy kolejny odcinek! Wszyscy bohaterowie bardzo mi się podobali, byli realistyczni, mieli uczucia i marzenia. Każdy był inny, jak to w prawdziwym świecie. Opening naprawdę mnie zachwycał i zachwyca nadal, czasami lubię go sobie obejrzeć i powspominać te czasy, kiedy owe anime oglądałam.
    Osobiście nie kibicowałam Hiromi, ale Noe. A wszystko to się wzięło z tego, że Hiromi była taka… Przesadzona. Zupełnie jak te wszystkie idealne stworzenia z haremówek. Cudowne, piękne, doskonałe i wszyscy się w nich kochają. Dobre, wszystko dla wszystkich tylko nie dla nich, delikatne a ich długie włosy wieją na wietrze. Właśnie z tym niestety kojarzyła mi się Hiromi. Natomiast Noe była bardziej wyjątkowa, rzadko kiedy zdarza się taka postać w anime. Naprawdę bardzo ją polubiłam, jej brata także. Właśnie, co do brata – przystojny i super, to było takie piękne, że tak kochał swoją siostrę.
    Dlatego w pewien sposób byłam rozczarowana wyborem głównego bohatera, ale w pewien sposób rozumiałam go. No i wszystko skończyło się szczęśliwie.
    Naprawdę piękne anime. Polecam młodym dziewczynom, fankom realistycznych romansów. Bo to naprawdę historia, która mogła się przydarzyć w realnym świecie każdemu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Kopciucha 11.11.2008 16:08
    A ja lubiłam Hiromi! <kryje sie przed szalejącym tłumem>
    Zdecydowanym plusem tego anime była 'akcja' w każdym odcinku. Oglądając co tydzień po jednym przegryzałam nerwowo usta, bo za każdym razem nie byłam pewna " Czy wybierze moją faworytkę? Czy te słowa znaczyły coś wiecej?” Aż do ostatniego odcinka nic nie było wiadomo.
    Większosć oglądających na pewno kibicowała Noe. No tak, była przesympatyczna, orginalna, zabawna i wprowadziła wiele momentów, wywołujących uśmiech na buzi.
    Ha! A ja sie wyłamałam. Bo ja kibicowałam Hiromi! Pierwszy raz chyba wybrałam, tę bardziej cichą, te spokojniejszą. Ale to chyba przez siłe jej charakteru. Bądz, co bądz, żyła tyle czasu, bez rodziców, w rodzinie która jej nie akceptowała itp itd.
     kliknij: ukryte 
    Pamiętam z nią szczególnie dwa momenty.
     kliknij: ukryte  Kurczę, to naprawde było ładne! ;)
    Na brawa i gwizdy zasługuje jeszcze grafika i opening.3 miechy gościł na mojej mp3, uparciuch!

    Zwolennicy Hiromi łączmy się!<jak znajdzie się choć jeszcze jeden będę w szoku ;)>

    _______________________Anka__________
    Standardowe już P.S. Ale peace and love, nie bijcie!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Prorokpl 11.11.2008 11:25
    „Prawdziwe Łzy” ????

    Nie uroniłem ani łezki oglądając to anime. Po oglądnięciu Kanon'a i Clannad'a mój pokój był zasypany górą chusteczek, a tu nic. Szczerze w ogóle tak jest zakręcone to anime, że mało zrozumiałem o co tu w zasadzie chodzi.

    Jedyna reflaksja jaka mnie naszła to „zgłodniałem, bo straciłem tyle czasu”.

    Cóz… nie zniechęcam ale mnie się nie podobało.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime