
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
4/10grafika: 5/10 | |
fabuła: 3/10 | muzyka: 5/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Digimon Frontier: Kodai Digimon Fukkatsu!!
- Digimon Frontier Movie
- デジモンフロンティア オニスモン古代デジモン復活!!
- C'mon Digimon (Komiks)
- Digimon Adventure (Komiks)
- Digimon Adventure
- Digimon Adventure:
- Digimon Adventure 02
- Digimon Adventure 02 (Komiks)
- Digimon Adventure 02: Diablomon no Gyakushuu
- Digimon Adventure 02: Digimon Hurricane Jouriku!! Chouzetsu Shinka!! Ougon no Digimental
- Digimon Adventure 3D: Digimon Grand Prix!
- Digimon Adventure: Bokura no War Game
- Digimon Adventure: Last Evolution Kizuna
- Digimon Adventure: The Movie
- Digimon Adventure tri
- Digimon Adventure V-Tamer 01 (Komiks)
- Digimon D-Cyber (Komiks)
- Digimon Frontier
- Digimon Frontier (Komiks)
- Digimon Ghost Game
- Digimon Next (Komiks)
- Digimon Savers
- Digimon Savers 3D: Digital World Kiki Ippatsu!
- Digimon Savers The Movie: Kyuukyoku Power! Burst Mode Hatsudou!!
- Digimon Tamers
- Digimon Tamers (Komiks)
- Digimon Tamers: Boukensha-tachi no Tatakai
- Digimon Tamers: Bousou Digimon Tokkyuu
- Digimon Universe: Appli Monsters
- Digimon X-Evolution
- Digimon Xros Wars
- Digimon Xros Wars (Komiks)
- Digimon Xros Wars ~Aku no Death General to Shichinin no Oukoku~
- Digimon Xros Wars: Toki o Kakeru Shounen Hunter-tachi

Wojna w wykonaniu digimonów. Niestety, wyszła z niej marna bitwa.
Recenzja / Opis
Recenzja powstała w oparciu o japońską wersję. Część nazw digimonów pozostawiona została w wersjach obowiązujących w czasie premiery filmu, przed oficjalną zmianą w późniejszym okresie czasu.
Takuya, Kouji, Junpei, Tomoki, Izumi, Bokomon oraz Neemon podróżują przez pustynię. Atmosfera jest dość napięta, a Takuya i Kouji są bliscy sprzeczki. Niespodziewanie bohaterowie zostają otoczeni przez dwie grupy walczących digimonów, a chwilę później uderza w nich ogromna, latająca wyspa. Takuya, Junpei, Tomoki, Bokomon i Neemon budzą się w nieznanym miejscu. Okazuje się, że zostali uratowani przez stworka o imieniu Kotemon. Grupka znajduje się w miasteczku zamieszkałym przez digimony typu „ludzkiego”, stanowiącym część Wędrownej Wyspy – ogromnego kontynentu przemieszczającego się między czasem i przestrzenią. Uwagę bohaterów przykuwa pomnik pradawnego digimona – Ornismona, który był legendarnym obrońcą wyspy, oraz malowidło przedstawiające AncientGreymona i AncientGarurumona, po których Takuya i Kouji odziedziczyli dusze ognia i światła. Chwilę później miasteczko zostaje zaatakowane przez armię digimonów typu „bestii”. W pościg za nią rusza brat Kotemona, Dinohumon wraz z częścią jego towarzyszy broni. Tymczasem Kouji i Izumi znajdują się w miasteczku zamieszkałym przez stworki przeciwnego typu. Zostali uratowani przez digimona o imieniu Bearmon. Chwilę później spokój osady zostaje zakłócony i staje się ona celem ataku digimonów typu „ludzkiego”. Do walki z oponentami staje Grizzmon będący bratem Bearmona. Jeszcze tego samego dnia bohaterowie spotykają się ze sobą. Okazuje się, że Bearmon i Kotemon są przyjaciółmi i są przeciwni wojnie, którą prowadzą ich rodzaje. Stworki pragną również przebudzić Ornismona, ponieważ uważają, że przyniesie on pokój wyspie. Takuya wraz z pozostałymi postanawiają pomóc im w powstrzymaniu konfliktu.
Fabuła jest prosta i nieskomplikowana, nie posiada też dziur. Ze względu na tematykę stara się utrzymać poważny ton, dlatego obyło się tutaj bez komediowych scen, znanych z Digimon Frontier. Skupia się głównie na przedstawieniu obu stron konfliktu oraz na okolicznościach, które doprowadzają do ostatecznej bitwy pomiędzy dwoma typami digimonów. Niestety kończy się to na wzajemnym oskarżaniu, kilku „akcjach podjazdowych”, które nie przynoszą żadnych wymiernych korzyści, a sama bitwa wojny nie przypomina. Prędzej określiłbym ją mianem „ustawki”. Nie dostaliśmy również żadnych informacji o tym, od kiedy trwa ta „wojna” i co ją spowodowało. Po prostu jest i tyle. Pojawiło się również kilka zwrotów akcji, jednak nie były one szczególnie zaskakujące.
Postaci ukazane w filmie są schematyczne. Pomijam tutaj Takuyę oraz jego towarzyszy, których w tej produkcji określiłbym mianem „dodatkowych”. Główną rolę w całym przedstawieniu grają Bearmon, Kotemon, Grizzmon, Dinohumon, D’Arcmon oraz Hippogryphomon. Pierwsza dwójka jest przykładem osób, które pomimo tego, że mają mało do powiedzenia w sprawie wojny, są jej całkowicie przeciwne. Nie widzą również żadnego problemu w tym, że różnią się od siebie i zwyczajnie pragną zgody i pokoju. Ich bracia – Grizzmon i Dinohumon do samego końca wierzą w słuszność wojny, ślepo wykonują rozkazy swoich dowódców nie dostrzegając, że cały konflikt jest tak naprawdę jedną wielką manipulacją, która nie wyjdzie nikomu na dobre i ma ukryty jakiś „głębszy” cel. Przywódcy obu armii, D’Arcmon i Hippogryphomon, skutecznie wykorzystują naiwność swoich podwładnych, aby zrealizować marzenia o zemście za krzywdy sprzed lat. Macie wrażenie, że już gdzieś widzieliście podobny zestaw oraz że można go znaleźć w wielu innych produkcjach, opowiadających o wojnie? Ja również.
Projekty graficzne ludzi i digimonów wypadły dość dobrze. Są one bardziej dopracowane i wyraźniejsze od tych, które mogliśmy ujrzeć w serii telewizyjnej. Podobnie jest z tłami oraz drobnymi szczegółami. Jednak pod względem zróżnicowania wyglądu digimonów film ten wypada gorzej. Stworki grające główne role mogą pochwalić się różnymi projektami, ale już żołnierze w obu armiach wyglądają niemal identycznie. Wyróżnić można jedynie po trzy, cztery gatunki na krzyż, które są masowo wykorzystywane. W produkcji użyto również grafiki komputerowej. Posłużyła ona do przedstawienia wyspy jako kontynentu oraz do ukazania czołgów, będących bronią obu armii. Niestety, te ostatnie wyglądają tragicznie. Pomalowane na pastelowe kolory, świecą się i błyszczą, przypominając platformy tworzone na karnawał, a nie destrukcyjną broń.
Muzyka w Digimon Frontier: Kodai Digimon Fukkatsu!! również wypada dobrze. Jest dobrana odpowiednio i dodaje klimatu większości scen. Negatywne wrażenie może wywołać tylko część dźwięków wydawanych przez czołgi. Niekiedy są one zbyt piskliwe, przez co drażnią uszy oglądającego. W filmie można usłyszeć również dwie piosenki z Digimon Frontier śpiewane przez Koujiego Wadę, są to Fire!! oraz With the Will.
Digimon Frontier: Kodai Digimon Fukkatsu!! jest filmem klasy średniej. Widz, który oczekiwał jakiejś porządnej dawki wrażeń połączonej ze wspaniałymi działaniami wojennymi, srodze się zawiedzie. Całość bardziej przypomina marną bitwę niż zawziętą walkę o przetrwanie oraz o słuszność racji dowolnej ze stron. Dodatkowo dochodzą do tego oklepane konstrukcje postaci, znane z podobnych, lepszych produkcji wojennych. Komu zaproponowałbym ów film? Ze względu na niewielką zmianę klimatu powinien on trafić do osób, które oglądały Digimon Frontier i mają ochotę oderwać się od tematyki zbierania „dusz” oraz walk w obronie Cyfrowego Świata. Pozostałym widzom ma prawo zupełnie się nie spodobać.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Toei Animation |
Autor: | Akiyoshi Hongou |
Reżyser: | Takahiro Imamura |
Scenariusz: | Yoshihiro Tomita |
Muzyka: | Takanori Arisawa |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Podyskutuj o Digimon na forum Kotatsu | Nieoficjalny | pl |