Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Fate/stay night: Unlimited Blade Works

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    machensie 30.12.2010 01:40
    DZIEKI BOGU:)
    oglądałem serie tv bardzo mi się podobała ( pomimo kilka dłużyzn i niepotrzebnych wątków ) ale ten film jest super:) I TERAZ WYOBRAŹCIE SOBIE jak by dać taką fabułę dwadzieścia kilka odcinkową ile zwrotów akcji szkoda że to tylko film 120 minutowy oj szkoda grafika super, walki cudowne:) miodzio:) no i lepiej mi się ogląda jak  kliknij: ukryte  hehe oczywiście to tylko moja opinia mój gust proszę za bardzo nie inwigilować:>

    Zamordowano spoilery.

    Morg
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bakemono 29.11.2010 17:37
    Mi tam się podobało.Wystarczy znać ogólny zarys fabuły(czyt. obejrzeć serie TV ;)wojna o gralla,sługi itp.).Choć fakt jest to spłycone to nie można oczekiwać niemożliwego – chociażby dlatego że film trwa 2 godziny(swoją drogą szkoda że twórcy nie zastosowali czegoś podobnego do Kara no Kyoukai – kilka filmów zamiast jednego).Walki – zdecydowany atut filmu ,atut który występuje w ogromnej ilości.Fakt szkoda naszej bidnej Arturzycy bo lubiałem tą postać a fakt zeszła ona tutaj na 2 plan ale wynika to z gry więc tu nie mogę mieć pretensji.Minusem jest tu na pewno też to upchnięcie scenariusza.Nie da się w efektywny sposób oddać fabuły w tak krótkim czasie.Ja nastawiłem się z góry(po czytanych komentarzach) na uber­‑walki i nie zawiodłem się(kluczem nastawienie).Generalnie teraz tylko czekam na motyw „dark Saber” ^^ i będe nasycony.Ode mnie 8.Nie jestem recenzantem więc nie muszę obiektywnie tego oceniać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Adaś 18.10.2010 17:22
    słabo jakoś
    Od razu mówię, że nie grałem w grę, widziałem za to serię telewizyjną, którą z resztą uważam za jedną z najlepszych.
    Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o filmie. Owszem laury uznania przyznaję za oprawę wizualną, która jest na prawdę dobra, duże zastrzeżenia mam jednakowoż do treści.
    W moim mniemaniu film ten nie bardzo nadaje się do obejrzenia przez osoby, które serii tv nie widziały (lub, jak sądzę, nie grały w grę), bowiem przez brak czasu nie dowiadujemy się niemal niczego o kontekście wydarzeń dziejących się na ekranie, ani o poszczególnych bohaterach, którzy się przezeń przewijają.
    Poza tym smutno mi, że Saber wykopano na drugi, albo nawet trzeci plan. Tym bardziej, że nie zastąpiono jej żadną wartościową postacią (jakiś plackowato­‑płaski ten Archer wyszedł i więcej czasu ekranowego raczej by sprawy nie uratowało).

    Ostatecznie wystawiłbym 6/10 dla tych którzy widzieli serię tv (względnie grali w grę) i 4/10 dla pozostałych (tylko grafika – w tym walki – jest do podziwiania).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    texhnolyze1989 13.10.2010 01:32
    :)
    Nie grałem w grę ale film i tak zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie :) z tego co się dowiedziałem od mojego kolegi otaku pominęli tylko kilka rzeczy które były w grze. Jego słowa „Jestem pod wrażeniem że udało im się streścić 30 godzin gry w 2 godzinach filmu” xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    krysto 12.10.2010 19:04
    dla osób znających grę
    Uwielbiam FSN. Przy grze spędziłem ładnych klika dni, aby wszystkie zakończenia poznać. Na film czekałem bardzo długo i nareszcie się doczekałem. Film jest raczej skierowany do osób znających grę, ponieważ wiele wątków z braku czasu zostało po prostu pominiętych, ale mimo tego uważam, że film jest bardzo dobry, a walki są super.
    Mam wielka nadzieje, że zostanie zekranizowany trzeci scenariusz, xD.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Metriv 12.10.2010 02:31
    Jezus, jak czytam te komentarze, to az sie za glowe lapie. Szczegolnie pana na dole. Kto ciach! powiedzial, ze to bedzie kontynuacja? Od poczatku bylo wiadome, ze tutaj losy bohaterow sie inaczej potacza, niz w serii TV. Nie mozna porownywac obu produkcji. W serialu mamy do czynienia z osioma godzinami, wiec wiadoem jest, ze sie z bohaterami „zzywamy”, a w filmie jest tylko 1.5h, wiec nie ma tych samych emocji przy tych produkcjach. Mi sie osobiscie film podobal. Nie bylo niepotrzebnego „poczatku”, gdzie wszystko bylo trzeba wyjasniac. Skrot jak najabrdziej wystarczal. Grafika na bardzo wysokim poziomie. Bylem zdumiony, jak ogladalem te walki. Co do samej fabuly. Wiadomo, ze nie pobije serialu, ale tutaj mi tez przypadla do gustu. Nie bylo zadnych przestoi nudnych, caly czas cos sie dzialo, byly ciekawe zwroty akcji (az nieraz nie ogarnialem, co sie dzieje). Ogolnie mimo tych komentarzy na dole, opinii znajomego i przeczuciu, nie zawiodlem sie na filmie i spelnil moje oczekiwania.

    ... Ale po co kląć? Zmoderowano.

    Morg
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    ??????? 11.10.2010 13:23
    Dno
    Film to istne badziewie ale po kolej. Samo upchniecie całego scenariusza w jednym filmie to moi zdanie nominacja twórców do anty­‑nobla(jeśli ktoś w ogóle nie miał styczności z serią nic z tego nie zrozumie), po drugie płytcy bohaterzy (zachowanie Rin przypomina jakąś beksę to nie ta sama Rin co w serii Tv już nie wspomnę o mandze czy grze ) rozumiem twórcy nie mieli „CZASU” aby pokazać co tak naprawdę czują.Kolejnym minusem jest całkowicie olanie Saber która jest wizytówką FSN oglądając film miałem wrażenie że umieszczona została tam na silę. Na sam koniec zakończenie które według wielu fanów jest chybione , wielu czekało na finał „Good” gdzie  kliknij: ukryte  Zakończenie w kinowce jest zrobione na tzw „odciach­‑ciach!cie się od nas” widać że twórcą nie zależy na kontynuowaniu serii Fate stay NIght( zakończenie „good” dało by możliwość przedstawienia dalszych losów bohaterów).
    Może teraz jakieś plusy, oprócz dobrej kreski i nieźle przedstawionych walk nie wiedzę żadnych.
    Ocena w sali szkolnej jaką mogę wystawić to naciągane 2, film omijać szerokim łukiem gdyż może tylko zniesmaczyć osoby które chciały by zacząć przygodę z serią FSN.

    DNO i nic więcej

    Zamaskowano spoiler – do ich ukrywania służy specjalny tag „ukryj” oraz zmoderowano wulgaryzm

    Morg
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hadia 8.10.2010 14:59
    Szklanka do połowy pusta, czy do połowy pełna?
    Disklajmer: Tak, jestem leniwy i jest to lekko zmodyfikowane kopiuj­‑wklej z forum.

    Wszystko wskazuje jednak na to, że do połowy pusta – po obejrzeniu jestem… nie, zawiedziony to za duże słowo, bo jestem z grubsza zadowolony, ale pozostał mi pewien niedosyt.

    Przede wszystkim fabułę poszatkowano i przedstawiono tylko kilka kluczowych wątków (bo nawet nie wszystkie) – oczywiście można to tłumaczyć formułą filmu, ale mimo wszystko miałem wrażenie, że gdybym nie znał gry, to miałbym wielkiego WTF­‑a co tu się dzieje i dlaczego. Z tego powodu film jest raczej skierowany do ludzi, którzy są zapoznani z grą właśnie, a przynajmniej widzieli serial.

    Rzecz druga i ważniejsza to Rin, która zachowuje się jakby nie była sobą… te wszystkie dere wstawki wyglądały cokolwiek dziwnie – w grze miało to jednak ręce i nogi, może dlatego, że było tego chyba jednak mniej, no i można było posłuchać postaci, a nie tylko lecieć z fabułą jak szalony w pogoni za kolejnymi wątkami zaczętymi od środka.

    Oczywiście problemem jest to, co poruszyłem już wyżej – skompilować cały scenariusz Unlimited Blade Works, który IIRC jest dłuższy od Fate to niełatwe zadanie – nie zmienia to jednak faktu, że twórcy nienajlepiej sobie z nim poradzili.

    Wykastrowano też romans – o to akurat nie mam pretensji, ale jeśli się na to zdecydowano, to mogliby to zrobić w całości, a tak pozostawili kilka scenek, które sprawiają w takiej formie wrażenie pojawienia się ni stąd ni z owąd.

    Co do oprawy technicznej, to głębszych zastrzeżeń nie mam (walki były naprawdę spektakularne i wyszło to świetnie), ale mam wrażenie że w kilku momentach twórcy poszli na łatwiznę nieznacznie animując kadry z gry.

    I tak, marudzę, ale wbrew pozorom podobało mi się – do grupy znających grę się zaliczam, więc i przez dużą część filmu siedziałem z wyszczerzem na twarzy. Mimo wszystko film dostaje ode mnie 6, czyli obniżam ocenę o jedno oczko względem tego co każde anime ma u mnie na starcie, niejako „na kredyt”. Ocena 7 oznacza dla mnie dobre rzemiosło, a Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works trudno mi ze względu na dość poważne i widoczne na pierwszy rzut oka braki za takowe uznać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Łyzio 8.10.2010 10:11
    Niezłe, ale...
    Czekałem na ten film z niecierpliwością, liczyłem na wiele – dostałem niezłą grafikę, spektakularne walki, ale zabrakło mi tych dobrze znanych charakterów z FSN, za mało czasu antenowego…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    marheva 8.10.2010 02:40
    "Previously on Fate/Stay Night..."
    W wiekszosci seriali slyszymy lektora rozpoczynajacego odcinek od slow „Previuosly on…” po czym leci zbior najwazniejszych wydarzen zaszlych w serii do tej pory i trwa to gora minute – w przypadku UBW jest to… ponad 1,5 h.

    W tumulcie wyrwanych z kontekstu, ale wiernych oryginalowi(VN) sytuacji i wielu fajnych walk zabraklo miejsca na typowo filmowe zbudowanie bohaterow, przez co wszystkie postaci sprawiaja wrazenie płaskich i nieprzekonywajacych.
    A ów zbior powiązanych na slowo honoru efektownych sekwencji, skladajacych sie na ten „film”, tworza wrazenie najdluzszego streszczenia „ostatniego odcinka” jakie kiedykolwiek widzialem (gwoli porownania identycznie bylo w dziurawym FSN TVReproduction co jeszcze jest zrozumiale, bo ten mial tylko przypomniec co bylo w serialu).

    Oby jak najmniej adaptacji o takiej formie.
    Odpowiedz
  • NoName 2.10.2010 15:38:07 - komentarz usunięto
  • KKK 26.08.2010 22:03:52 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 0 jk 10.03.2010 19:41:23 - komentarz usunięto
  • jk 8.03.2010 18:34:14 - komentarz usunięto
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime