Komentarze
B Gata H Kei
- Re: Bohater-ka : Jiri50 : 4.09.2022 09:47:44
- Bohater-ka : Bez zalogowania : 1.09.2022 21:59:12
- Re: Potwory naszych czasów : Jiri50 : 1.09.2022 20:33:23
- Re: Potwory naszych czasów : Bez zalogowania : 1.09.2022 17:11:53
- Re: Potwory naszych czasów : Jiri50 : 1.09.2022 07:31:35
- Re: Potwory naszych czasów : Bez zalogowania : 26.08.2022 16:33:10
- Potwory naszych czasów : Jiri50 : 26.08.2022 10:40:10
- Re: 2 recenzje i przemyślenia po powtórnym seansie : Bez zalogowania : 9.01.2021 16:02:37
- 2 recenzje i przemyślenia po powtórnym seansie : Zomomo : 9.01.2021 15:27:11
- komentarz : Tytanowe Pomelo : 4.11.2020 18:28:56
dobre ecchi
Weźcie pokasujcie wszystkie recenzje z tej strony i napiszcie je od nowa, co?
„Buhahah, tu napiszę, że grafika koszmarna jest, tam dopisze, że muzyki nie da się słuchać, a tutaj wcisnę jeszcze że bohaterowie są sztuczni i w ogóle, buhaha, jestem geniuszem zła, macie fani ecchi komedyjek, buhaha”
Bez jaj, co to ma być? Zlecajcie recenzje serii ecchi, ludziom którzy lubią ten gatunek. Myślicie, że ktoś kto nie lubi ecchi będzie je oglądać? To się mylicie, nawet nie ruszy takiej serii. A tak tylko zniechęcacie ludzi do oglądnięcia. Zresztą co ja będę pisał i tak pewnie macie to w czterech literach, zresztą nie bez powodu cieszycie się nieprzychylną opinią na temat waszych recenzji.
Ludzie, sami zobaczcie jak ocenili tą serie użytkownicy, średnia poniżej 7.4. Na tej stronie można brać tylko to pod uwagę, większość ma zawsze racje, niż pojedynczy „geniusz zła”.
=====================================================
A teraz jeśli chodzi o B Gata H Kei, jak dla mnie było czymś kompletnie nowym, chodzi mi o cel głównej bohaterki. Widzicie, kolejny przykład, „geniusze zła” powtarzają, że „utarte schematy” „ciągle to samo”, dostaną coś nowego „O nie!!! Pojadę po tym, buhahah, nie podoba mi się, mimo iż to coś nowego” Przeczycie samym sobie.
Grafika oceniona 4/10, człowieku, co ty? Oglądałeś to anime na czarno‑białym telewizorze sprzed 40 lat, czy co? Czego ty wymagasz od serii ecchi, że grafika będzie taka jak w 5cm na sekundę?
Muzyka 3/10, też tego nie rozumiem, muzyka fajnie pasowała do całej serii. Ale czekajcie, rozumiem! Eureka! Olśniło mnie! Jak „geniuszowi zła” nie spodobało się to anime fabularnie to musi pojechać po całości „Ahaha! No muszę pojechać po muzyce, bo jak to będzie wyglądać, fabuła 2/10 a muzyka 7/10? Nie, damy 4, tak, tak, tak będzie dobrze, Muhahaha!”
Fabuła 2/10, czego wymagasz od ecchi? Że to będzie pełna przemyśleń seria, po której nie będziesz w stanie spać? Tylko będziesz zastanawiać się co się dalej wydarzy?
Osobiście B Gata H Kei uważam za serię całkiem udaną. Sporo humoru, fajne akcje, ambitny cel głównej bohaterki. Fajnie to wszystko wymyślili, ode mnie ta seria ma 8/10.
Jeśli ktoś doczytał do końca, to chwała mu za to, za błędy w tekście przepraszam, polonistą nie jestem.
Tak więc droga administracjo, wnoszę prośbę po pierwsze o to aby ocena użytkowników była wyżej niż ocena „geniuszów zła”, po drugie o ile to możliwe, ponowne napisanie recenzji do jakieś 60% tytułów jakie tu są.
Pozdrawiam
Jednorazówka
Za to recenzja jest nudna i kiepska jak ocena tego anime.
Nic ciekawego
O ile pierwszy odcinek jeszcze dawał mi nadzieję, że może z tego wyjść nawet fajna seria to potem było tylko gorzej.Nie jestem jakimś tam antyfanem ecchi czy też fanserwisu, którego nie było tyle, ile się go spodziewałem.
Jedyne co mi się podobało to kreska, prosta, miła dla oka.
Postacie słabe, irytujące, głupie. Nikogo z tej serii nie polubiłem, no może tą nauczycielkę, która zbytnio nie wpływa na fabułę, właśnie fabuła, daremna, nie podobała mi się, oglądałem to tylko z ciekawości czy w końcu kliknij: ukryte Takashi ją wydyma.
Muzyka? jeśli jakaś w była to nie zwróciłem na nią żadnej uwagi, nie wliczając op/ed+to co śpiewali w którymś tam epizodzie.
Na więcej niż naciągane 5 ode mnie ta seria nie zasługuje.
Aż specjalnie się zalogowałam....
W dodatku tak nisko za grafikę???Może oglądał Pan w złej rozdzielczości???Na przyszłość niech Pan nie będzie taki surowy w pisaniu recenzji,bo jak widzimy oburzenie nie jest bezpodstawne<3333
Pozdrawiam
chodzi mi o skalę szkolną czyli do 6 a nie do 10 jakby co, bo jak napisałam 4- (a recenzja ma niewiele mniej) to może się dziwne wydawać.
Scalono. Moderacja.
Zboczone anime;p
Odpadłem
Mieszane uczucia
Anime niezwykle relaksujące. Nie raz można wybuchnąć śmiechem. Nie raz można zainteresować się sytuacją i pytać „Co dalej!”, a po chwili zonk i nagły śmiech.
Główni bohaterowie tworzą nieprzewidywalną parę i nie wiemy czego się po nich spodziewać. Są napaleni i zabawni!Takie to jest anime i polecam je każdemu.
Grafika postaci przecudowna! W głowie utkwił mi obraz Yamady z przygryzioną wargą i błyszczącymi oczkami. Cudo! Ładna kreska.
recenzji. Jego zdaniem anime jest nudne, schematyczne,
zaś bohaterzy mało interesujący. Jak dla mnie to
anime jest jedno z lepszych jakie widziałem, świetna
komedia, ciekawe przygody, a bohaterzy mają charakter.
Bdb się bawiłem oglądając serial.
Spostrzeżenia dotyczące Tanuki/recenzji
Zawsze mnie to zastanawiało. Skoro uważacie, że recenzje na tanuki są „subiektywnym zdaniem autora” to dlaczego oceny piszących są ważniejsze niż średnia użytkowników. Skoro pomału przechodzicie w stronę społeczności typu myanimelist wypadałoby, żeby w bloku „Ocen” pierwszą oceną była średnia użytkowników (za pomocą gwiazdek), a nie ocena recenzenta lub redakcji. No chyba, że ludzie odpowiedzialni za Tanuki uważają się za guru i wasze zdanie jest najważniejsze ;)
O recenzji powiem nie za wiele, bo to nie pierwsza taka i nie chce mi się. Mam wrażenie, iż autor nie wiedział, jaki gatunek recenzuje i że wynika z niej powtarzalność. A B Gata H Kei naprawdę wyróżnia się na tle innych tego typu produkcji. Twórcy nie próbują nam wmówić, że miłość jest „od pierwszego wejrzenia”, co jest nagminne w tego typu produkcjach. Serial przedstawia realistycznie miłość, która zaczyna się od napięcia seksualnego, nie szelestu liści drzewa sakury i innych tego typu bzdur. Główna bohaterka chce się za przeproszeniem „rżnąć”, a nie chodzić za rączkę.
Muzyka fakt nie najlepsza. Za to idealnie obrazuje zachowania Yamady (zwłaszcza opening), co oznacza, że jest dobrze wkomponowana. Animacji co prawda brak nowoczesności, ale z jakiego powodu miałaby być. W końcu to seria romantyczna, a nie akcji, więc nie potrzebuje ŻADNYCH wodotrysków.
Cytat:
„o warto wspomnieć o bohaterach, na których jedna i druga się opiera. Tutaj różowo nie jest, ponieważ niestety niemal wszyscy bohaterowie tego anime są beznadziejni. Yamada – piętnastoletnia dziewczyna, uchodząca za wielką piękność w szkole, mająca fioła na punkcie seksu, sprawia wrażenie niedorozwiniętej. Zero jakiegokolwiek charakteru,"
Ocenianie w stylu „bohaterowie mi się podobają = są świetni / nie podobają są = beznadziejni”. Czyli kolejny plus dla serii: główne postacie są bezwartościowymi nastolatkami. Nie grają na pianinie, nie są gwiazdami zespołów baseballowych, nie są prymusami. Są po prostu normalni, co niestety jest mało eksponowaną rzeczą w romantycznych seriach, gdzie część postaci musi zawsze mieć (ukryty) wielki talent.
Autor czepia, że są postacie loli, a te przecież występują w 90% dzisiejszych seriach. Gdyby spojrzeć na inne podobne motywy to w B Gata H Kei nikt nie krzyczy słodziutko kwestii typu „onichan” i nie ma osób z irytująco wytrzeszczonymi oczami.
Dlatego ja dałbym serii 8, bo wyróżnia się w swojej „głupocie” wśród komedii romantycznych, a w pewnych kwestiach jest bardziej realistyczna (pewnie nieumyślnie, ale jednak).
czemu tylko 2 !!!
Moim zdaniem patrząc jak najbardziej krytycznie seria zasługuje na 5.
moja ocena: 7 ponieważ ogólnie mi się podobało choć przyznam że spodziewałem się czegoś więcej .
komuna...
Pytanie do moderacji. – Czy mogę(w ogóle) oceniać(wypowiadać się na temat jej) recenzje wystawioną przez recenzenta na temat anime? Bo w końcu dotyczy ona anime, które mnie interesuje.
Właśnie się poznałem na tym portalu… szkoda gadać od dwóch lat nic się nie zmieniło.
Drodzy czytelnicy! Nie przejmujcie się „subiektywną” wypowiedzią tego recenzenta bo nie ma sensu.
Po prostu ją zignorujcie bo i tak cokolwiek o niej nie napiszecie to zamkną wam usta… tak jak i mnie, pod zarzutem „agresywnych wypowiedzi” i jakiś tam – ulubione hasło moderatora: „osobistych wycieczek”.
Taka mała recenzja z mojej strony: W 90% OBIEKTYWNA!
Naprawdę anime polecam. Nie mam wiele do zarzucenia.
Ecchi z elementami dobrego humoru. Krótka komedyjka mogącą być przerwą pomiędzy dłuższymi poważniejszymi seriami.
postaci 6/10 – dość zabawna główna postać bohaterki i jej podejście do wszystkiego. Główny boh. to oczywiście przeciętniak. Na szczęście jest parę postaci, na które można trochę uważniej skupić swoją uwagę.
muzyka opening, ending oraz muzyka w tle nie kują w uszy.
Oczywiście nie jest jakaś nadzwyczajna. 5/10
Grafika. 7/10 W dużej jakości mkv naprawdę przyzwoicie jak na rok 2010 wygląda. Jest parę drobnych oszczędności w tłach, ale nie zwraca się raczej na nie uwagi( w końcu nie o to w tej serii chodzi). Postaci wyglądają dość ładnie. Przyjemnie, ciepło i kolorowo.
Fabuła 6/10 Coś nowego, jakiś drobny powiew świeżości w kierunku krótkich komedyjek echhi. Choć główny cel o jakim się dowiadujemy może wywołać 2 reakcje: odepchnąć lub przyciągnąć przeciętnego fana anime. Po pewnym czasie, próby realizacji głównego celu Yamady wraz z dalszymi odcinkami mogą wydać się dość zabawne. Sytuacje choć mało istotne, lub głupkowate nie zawsze daje się przewidzieć co o dziwo jest ich zaletą.
Zdarza się widzowi uśmiechnąć parę razy pod nosem, czy zrobić przysłowiowy „facepalm”, do niektórych sytuacji, ale wywołujące pozytywne emocje. :)
Pozostaje nam jedynie oglądać i śledzić poczynania Yamady, który obrała sobie dość poważny cel: przelecenia 1000 facetów.
W ostatnich odcinkach zbyt dużo się naraz działo i twórcy panicznie chcieli wcisnąć jak najwięcej odpowiedzi na wątki powoli ciągnące się w środku serii. Niestety nie na wszystkie im się udało odpowiedzieć… Po kilku odcinkach zdarza się przynudzać co może doprowadzić do fana, który oczekiwał czegoś non‑stop zaskakującego do porzucenia serii. Jednak ci którzy będą oglądali dalej na pewno się nie zawiodą. Przynajmniej ja się nie zawiodłem. Trudno mi w tym wypadku określić czy 12 odcinków tego anime jest jego zaletą czy wadą. Oczywiście zależy jak kto czuje niedosyt, czy może już wyczerpanie cierpliwości co do serii ;) Moim skromnym zdaniem
nie obraził bym się gdyby nastąpiła jakaś kontynuacja, oczywiście przewyższająca lub chociaż trzymająca poziom tej komedyjki. To czy satysfakcjonowało was zakończenie i czy chcieli byście więcej B gata H kei odpowiedzcie sobie już sami :).
W skali jaki mamy zgodnie w opisach tanuki.pl zgadzało by się 6 lub 7. Dlatego ja wystawie całej serii 6,5/10
Ok. Komu bym polecił serię ? Na pewno nie tylko „wszystkim fanom ecchi lubiącym absurdalne sytuacje”, ale wszystkim fanom ecchi. Osobom chcącym zrobić sobie przerwę od poruszających dramatów, szukających jakiegoś przerywnika pomiędzy dłuższymi – poważniejszymi seriami, wymagającymi większego skupienia. Również fanom lekkich komedii o ile nie zlękną się widokiem od czasu do czasu, majtek czy stanika.
Trudno powiedzieć czy występuje tu ecchi czy fanserwis. Do dziś nie pojmuje tej granicy(na tanuki uznali chyba, że fanserwis to wszystko co gołe). Jeżeli naprawdę by kogoś raziło oko to uprzedzam, ze seria jest ocenzurowana.
Osobiście uważam, że można spokojnie dać B gat H kei szansę! Przynajmniej ocenić po kilku odcinkach czy warto kontynuować oglądanie.
Dzięki! Pozdrawiam! I Życzę miłego oglądania!
Na Zachodzie bez zmian...
Oby takich więcej
Informacja
Wszelkie wycieczki osobiste pod czyimkolwiek adresem będą bezwzględnie usuwane. Merytoryczne uwagi co do recenzji/anime pozostają.
EDIT:
Moderacja zwraca się także z uprzejma prośbą o wypowiedzi „na temat” czyli dotyczące tej jednej konkretnej serii (bądź recenzji), a nie innych, zamieszczonych na portalu. Komentarze/uwagi do nich powinny znajdować się pod odpowiednim tytułem.
Moderacja