Komentarze
Wieczność, której pragniesz
- Re: Bardzo dobre anime : gilgamesz2 : 29.05.2023 22:58:21
- główny bohater to matoł, ale reszta b. dobre : gilgamesz2 : 29.05.2023 22:54:48
- 10/10, czas tego nie zmieni : kot schrödingera : 5.09.2020 02:42:01
- Bardzo dobre anime : Ronnie97 : 20.08.2015 17:08:09
- Re: Dno : Sezonowy : 16.09.2014 12:23:19
- Dno : Byczusia : 16.09.2014 02:51:03
- komentarz : thorn : 6.07.2014 23:47:28
- komentarz : Sam : 14.11.2013 10:56:59
- Naprawdę wzruszające : Rexona : 20.04.2012 23:29:55
- Re: wzruszające : gromo11 : 26.11.2011 16:57:42
Kroniki Porażek
75% całości serialu stanowią Przygody Emowców i nie dzieje się kompletnie nic ciekawego. W sumie nic istotnego nie stracisz, gdyby przeskoczyć epizody 6‑11.
Można obejrzeć żeby wyrobić sobie opinię – czasu poświęconego na to anime nie żałuję, będzie co krytykować. Howgh.
Ciężka historia...
Według mnie pomysł na fabułę dobry , ponieważ mógł pokazać ludzkie słabości , wszystko TAAAKIE prawdziwe. Jednakowoż uczucia Haruki oraz Takayukiego były według mnie mocno wyolbrzymione…takie było pierwsze wrażenie – Haruka OBSESYJNIE zakochana w Takayukim troche wymusiła na nim ten cały ich związek… akcja żałosna,dlatego 1 ep lekko mnie poirytował. Niemniej jednak byłam ciekawa jak to wszystko dalej się potoczy. Z czasem polubiłam Harukę , bo była bardzo autentyczna w swoim zachowaniu.
Mitsuki…..od samego początku grała mi na nerwach… przyjaciółeczka‑pierdoły. Według mnie pieprzona egoistka pchająca się wszystkim do łóżka(ohh jaka ona biedna..pierdu pierdu).Na końcu kliknij: ukryte to ona wychodzi na najbardziej cierpiącą , pokrzywdzoną przez wszystkich,niewinną istotę ŻAL! Ogromnie nie przypadła mi do gustu ta postać…
Takayuki,hmm… zagubiony,bardzo zagubiony. Już na samym początku pozbawiony asertywności…skoro nie chciał być z Haruką no to po co się zgodził na ten związek? Z litości? Niby później przerodziło się to w miłość…jakim cudem?Bo się z nim przespała? Nie ukrywam…początkowo zupełnie nie byłam przekonana do jego uczuć w stosunku do Haruki. Po prostu zbyt mało było pokazanych momentów , kiedy byli naprawdę szczęsliwi i mogła się utworzyć pomiędzy nimi tak silna więź. Dlatego zdziwiłam się , że kliknij: ukryte przez rok żył jak roślinka. To oznaczałoby , że ogromnie kochał Harukę, ale skoro ją kochał , to dlaczego uległ Mitsuce? Ehh faceci… Ale z czasem mu uwierzyłam , kliknij: ukryte kiedy stał się oschły do „przyjaciółeczki” , naprawdę, uwierzyłam , że Haruka znaczyła dla niego coś więcej niż tylko „zobowiązanie”...i kiedy uwierzyłam {ukryj]KONIEC[/ukryj]. A szkoda!
Tak czy owak…chyba o to chodziło autorom…żeby pokazać właśnie TE zachowania ludzkie.Sytuacje podbramkowe…uczucia i emocje,jakie by one nie były – zawsze biorą górę.
Scena wypadku…poruszyła mnie bardzo, niby wiadomo było co się stanie itd…ale naprawdę wzruszyłam się.
Kreska…jak już ktoś wspomniał‑dobrze prezentowały się tylko twarze. Ruch kukiełek,ale nie przeszkadza w oglądaniu , gdyż nadrabia fabułą.
Opening i ending imo słaby…
All in all…cóż…zawiodłam się na zakończeniu.Naprawdę , wolę happy end'y…a to wg mnie nie było szczęsliwe rozwiązanie xP
Seria budzi emocje , nie da się ukryć. Nakłania do analizy „co my byśmy zrobili w takiej sytuacji”... Polecić mogę miłośnikom gatunku i zakochanym :)
**rzekłam**
Kimi ga Nozomu Eien
Gdyby nie owo nieszczęsne zakończenie, KgNE mogłoby zostać jednym z moich ulubionych anime. Jednak mimo zakończenia i tak uważam je za całkiem niezłe.
Co go grafiki – najlepiej wypadają twarze, ale już np. sylwetka i sposób poruszania się Mitsuki pozostawiają wiele do życzenia. Zresztą większość bohaterów porusza się jak kukiełki
przemijanie.
O.O
Kimi ga Nozomu Eien
Wszystko super, ale zakończenie...
Wiem, że zamysłem twórców było właśnie ukazać słabość człowieka w ekstremalnych sytuacjach i dlatego nie wkurzam się zbytnio ;) Inaczej pogryzłbym wszystko dookoła ;)
Fabuła to bardzo mocna strona tego anime. Chwyta za serce, zmusza do rozmyślań, zagęszcza powietrze. Pod tym względem dawno nie oglądałem podobnego romansu. A może nawet wcale…
Czuć niestety, że elementy komiczne z kelnerkami są wprowadzone na siłę dla rozładowania klimatu, ale nic by się nie stało, gdyby owe koleżanki zachowywały sie bardziej neutralnie.
Grafika jest bardzo nierówna. Twarze z bliska wyglądają całkiem poprawnie, jednak jeśli tylko ktoś lub coś znajduje się 3‑4 metry od kamery jakość od razu spada. Płynność animacji też nie zadowala. Muzyka – standard.
Niezłe, ale mogło być lepiej
Co do muzyki mogę już się pozytywniej wyrazić. Utwory wokalne są bardzo miłe pasują do klimatu serii, na bgmy w sumie nie zwracałem uwagi, ale również porządnie trzymają klimat. Niestety trudno mi znaleźć cokolwiek mocno wyróżniającego się z tłumu, ot, po prostu porządny soundtrack. 7+/10.
Co do fabuły – niewątpliwie jest to jeden z niewielu tytułów które są jawnie skierowane do dorosłego odbiorcy, mogę wręcz powiedzieć że dorosłość i powaga serii mnie chwilami przytłaczały. Niestety, mimo ogólnie realistycznego podejścia do tematu autorzy tutaj również nie ustrzegli się różnych wpadek. Przede wszystkim te wszystkie kelnerki, pielęgniarki itp. niby ich humorystyczna rola ma za zadanie trochę rozluźnić przygnębiający klimat historii, ale… tutaj to po prostu nie pasuje, i dla mnie jest to spora wada. Kolejną wadą jest duża przewidywalność fabuły, w kilku miejscach niemal oczywiste było, co się zdarzy w następnym odcinku. Również muszę przyznać że raczej nie pochwalam ostatecznej decyzji głównego bohatera, ale to kwestia gustu, bo sytuacja w której się znalazł była bardzo skomplikowana. Mimo podanych wad daję serii 7/10. Czemu? Przede wszystkim właśnie za jej dorosłość oraz za to że po prostu mnie wciągnęła. Podkreślam jednak że autorzy mogli zrobić coś zdecydowanie lepszego.
>_<
A te kelnereczki…średnio mnie śmieszyły. W pewnym momencie zaczęłam przewijać te sceny, bo one zupełnie nie pasowały do klimatu
Anime dostarcza wielu emocji i nie uważam je za nudne. Warto obejrzeć
Zmoderowano
Wszystkim tym, którzy lubią zarówno anime trzymające w napięciu, jak i coś do przemyślenia polecam to anime, jako jedną z najlepszych pozycji romantycznych. Niektórzy tego nie potrafią dojrzeć, ale to anime ma jedno czego x innych produkcji nie ma… przedstawione emocje bohaterów sa prawdziwe, nie można ich porównywać z emocjami przedstawionymi przez rysowników, którzy spędziwszy całe życie nad kartą papieru chcą napisać coś o wyższych uczuciach. Gorąco polecam.
Zmoderowano nadzwyczaj wulgarną część komentarza, oraz tutuł.
Na przyszłość sugeruję uważać przy doborze słownictwa. Na Tanuki.pl wulgaryzmy nie są tolerowane, i każdy taki następny komentarz będzie usuwany w całości, bez względu na dalszą zawartość.
Miłego dnia
IKa
Nuda, do tego wkurzające anime
Kmi ga Nozomu Eien
Mimo wszystko Kimi Ga Nozomu Eien kończy się bardzo optymistycznie, bo każda z postaci idzie drogą, którą iść powinna od samego początku.
Czy jest to typowy wyciskacz łez? Nie sądzę, jak wcześniej wspomniałam jedyny przykry moment to właśnie końcowa scena drugiego odcinka.
Od jakiegoś czasu szukam dobrego dramatu i nie jest mi dane znaleźż następny „Air”.
ocena: 8/10 myślę, że ani nie zaniżona, ani nie zawyżona, no bo do ideału to jednak Kimi ga… jednak brakuje.
Anime prawie idealne
Anime jest wykonane perfekcyjnie plus świetna oprawa dźwiękowa czynią z niego obowiązkową pozycję dla wszystkich.Anime jest bardzo realistyczne i życiowe.Moja ocena 9,5/10
Odnośnie recenzji...
Z tego co widać po komentarzach (a raczej po płci komentujących) Bianca powinna napisać wyżej wymienione fragmenty recenzji całkowicie inaczej :P.
A kgne jest naprawdę godne polecenia. Jeśli to jest sztampowa historia to chcę takich więcej. Nie obchodziło mnie jakoś specjalnie to, że historia jest przewidywalna (ale na pewno nie banalna i oklepana). Polecam :) Fajnie się to to ogląda i kropka --> .
KgNE
1‑e 2 odcinki niezapowiadaja tego co bedzie, ale sa wprowadzeniem do calej historii.
Analizujac bohaterow i stawiajac sie na ich miejscach wraz z ich uczuciami/odczuciami , kazdy z nich ma racje ale nie rozumie w pelni motywow innych bohaterow , co oni przezyli i doswiadczyli.
Konczac , goraco polecam, jesli nie szukacie plytkich anime tylko dajacych do myslenia i ukazujacych slabosc ludzi w sytuacjach krytycznych, to KgNE jest tym anime.
Za samo pokazanie szczegolow uczuc miotajacych bohaterami , dam ocene 100 na 10.
Jak dla mnie mistrzostwo.
KGNE
Jak dla mnie wspaniałe
Pierwszy epizod mnie z leksza odrzucił, bo właściwie myślałem, że będzie to głupi szkolny romans. Drugi zacząłem oglądać już z pewnym niesmakiem, bo zdawał się kontynuować moje obawy, ale… kliknij: ukryte końcówka tego epa, ta nagła zmiana klimatu, wywołała u mnie szok. Jestem z odporny na takie zagrywki, więc szybko się opanowałem i począłem oglądać dalej ze świadomością, że jednak moje obawy odnośnie szkolnego romanssidła się nie ziszczą. Dobrnąłem do końca i co mogę powiedzieć.
Przez całe anime wprost kląłem na głównego bohatera, za to, jakie decyzje podejmował, bez przerwy ciągnąc tę podwójną grę z dziewczynami, wciąż coraz bardziej je krzywdząc. Jednak… tak naprawdę, gdy już obejrzałem to anime, zastanowiłem się jak ja bym postąpił w jego sytuacji i wyszło na to, że zapewne też bym sobie z nią nie poradził i jak głupek brnąłbym w nią dalej. Może niektórzy powiedzą, że oni by zrobili inaczej niż główny bohater. Że to głupek, pacan, idiota itp., ale spróbujcie się postawić w jego miejscu.
To anime to historia o człowieku, który znalazł się w sytuacji, w której nie potrafił się odnaleźć, przez co krzywdził ludzi wokół siebie. Jest to naprawdę piękna opowieść o tym, jak pewien człowiek odkrywa, że rządzi nim strach przed skrzywdzeniem drugiej osoby, ale to właśnie przez ten strach krzywdzi ją jeszcze bardziej.
Jak dla mnie charaktery głównych bohaterów naszkicowane są bardzo dobrze, a samo anime stoi na najwyższej półce :)
Gorąco polecam!
kgne? - dziadustwo
Nie wiem czym sie zachwycacie.
Jak przeczytalem jeden z komentarzy ze to realny romans to sie smiałem przez dobrych kilka minut. Tak juz jest wystarczy znalesc sobie dziewczyne i juz ja stuknie samochod, taki zwyczaj ze tak to nazwe :P lol
Wogole co to za facet, normalnie jak dla mnie to jakas cio*** bez kregosłupu.
Po pierwsze, niby czemu sie zgodzil z nia chodzic, czyzby jej zalowal, szkoda jej bylo czy cos, (to mogl pojsc do schroniska i przygarnac psa) bo rozbeczała sie, bo raczej dobrze sie nie znali i nie rozmawiali, bo raczej ta laska wolala uciekac albo sie chowac.
Dla mnie to wrecz niezrozumiale, jakby jakas laska podeszla do mnie, ktorej za bardzo nie znam tylko ze to jakas kolezanka mojej kolezanki i powiedziała, kocham Cie i zeby zostac para, to bym pomyslal ze sobie robi ze mnie zart i ze to musi byc jakis zakład, a jakby po tym by sie rozbeczała to bym powiedzial ej no sorry przykro mi, ale jak mnie mozesz kochac szczerze jak sie trak naprawde nie znamy dobrze, bo ona raczej znała tego kolesia z opowiadan i wydaje mi sie ze oni ze soba raczej rozmawiali na osobno dopiero jak juz zaczeli ze soba chodzic.
Inna sprawa jak bym sie naprawde zdecydowal, z jedna chodzic i nawet jakby ona miala wypadek to bym niekrecil z inna :/ ehhhh
Wogole cały ten wypadek i dlaczego do niego doszło, to dla mnie jest dziwne dlatego bo kupował prezent, ehh a co niemoglby kupic pozniej prezentu, wogole co to za koles spozniac sie, na mnie nigdy zadna laska nie czekała wogole niewyobrazam sobie popelnic taki nietakt, nawet jak jestem wiecznym spozniaczem na spotkanie z laska sie nie spozniam, czy to kolezanka czy dziewczyna czy inna znajoma, owszem kumpel moze poczekac, ale płeć piekniejsza nie :P
Wogole cos mi sie wydaje, ze ta dziewczyna to takie male dziecko, wogole wszystkie jej reakcje na poczatku, spojrzenie na niektore rzeczy, wogole jej sposob ubioru, a ta scena w lozku co jeszcze wczesniej byl pokazany jej pokoj i pelno tam bylo pluszakow, no normalnie cos mi sie wydaje ze ten autor ma jakies problemy.
Wogole kreska ze tak znowu to powiem jest do du**. ehhh
CO do Shinjiego to bez przesady nie jest jak tamten koles, bo Shinji jakby byl w szpitalu to by ja ochlapał lol ;o
Cos mi sie wydaje ze coraz ciezej jest znalesc normalne anime, albo coraz wiecej jest „chorych autorow” lol ;o
Hmmm...
To nie sen… to życie ...
KURDE =/
genialne
Bardzo zaskoczyło mnie zakończenie
Ciekawa opowiesc
Anime konieczne do obejżenia
Świetny dramat!
Dramat trójki przyjaciół? TAK. Każdy z nich(Haruka, Takayuki, Mitsuko) w pewien sposób obarcza się winą za wypadek Haruki i wg mnie to jest przyczyną wszelkich kłopotów – poczucie odpowiedzialności Takayuk'iego,który prawie zapomina o Mitsuko, samotność Mitsuki jest prócz uczuć łączących postaci drugim kołem napędowym Kimi ga Nozomu Eien.
Ja to anime oglądałem na trzy i trzy nocki miałem z głowy, nie mogłem zasnąć, a sceny z początku serii(scena w szpitalu tuż po wypadku) mnie pogruchotały wewnętrznie tak jak ep 10 i ostatnie dwa(Pożegnanie z Haruką).
Seria ta niesie w sobie wiele dobrego….
Dlatego warto sięgnąć po Kimi ga Nozomu Eien.