Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Kuroko no Basket

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Salva 9.07.2012 15:47
    Kuroko no Basket ep 1-3
    Serię zaczęłam oglądać z przyczyn dość nietypowych. Sportowe anime nigdy mnie nie kręciły. Uważałam tak do czasu aż natknęłam się na Cross Game i wszelkie anime o japońskim baseballu kocham wielką puchatą miłością jak i sam baseball zresztą. Niemniej na początku był to tylko baseball. Inne sporty mnie nie interesowały. Nie wiem dlaczego, ale Kuroko postanowiłam dać dzisiaj szansę. I teraz odkryłam wreszcie, że nie lubię tylko serii o baseballu ale najwyraźniej każda sportowa seria ma w sobie coś wartościowego. Dobra seria, of course. Oczywiście napalony ambitny facet, który pokaże całemu światu to jest must w przypadku takich serii. Ale rzadka rzecz, w tej serii mi to nie przeszkadza. Z drugiej strony Kagami ma piękną przeciwwagę w postaci przesadnie ciechego cienia. Uwielbiam postaci typu Kuroko. Przetrawiłam Mihashiego, ba! Polubiłam go. W zasadzie mało kto jest mi straszny niemniej Kuroko po prostu lubię. Przypomina mi Natsume. Spokojem, ciepłem, aczkolwiek trudno powiedzieć, żeby biło od niego dużo ciepła. Ukrywanie swojej obecności jest dla mnie nieco naciągane, ale daje spore pole do popisu dla autorów jeśli chodzi o komediowe sytuacje. Naprawdę mam nadzieję, że będą to nieco częściej wykorzystywać. Poza tym sam w sobie pomysł wydaje mi się ciekawy i nie mogę się doczekać co też oni z tego dadzą radę zrobić. Na dodatek przesympatyczna pani trener, która ma miarkę w oku jest przeuroczym dodatkiem! Byłam miło zaskoczona taką odmianą. Oczywiście, Aoba też była trenerem ale to nie było to. Tam była zepchnięta na dalszy plan i jej umiejętności mam wrażenie zostały niedocenione. W Kuroko postać kobiecą potraktowano należycie. Me approves. Nie podoba mi się jedynie przesadnie radosny blondasek ze stadem fanek. Może mieć na to wpływ mój niedawny Seans Skip Beata. Jak na razie mocne 8 i mam nadzieję, że seria mnie nie zawiedzie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yachiru-san 8.07.2012 23:09
    =3=
    Naprawdę godne uwagi. Oglądam z zapartym tchem każdy odcinek, i aż chce mi się grać w koszykówkę, mimo, że mam dwie lewe ręce i nogi też :>
    Bohaterowie są właściwi. Nie ma irytującego stadka bishounenów, z przewidywalnymi charakterami i poczynaniami. Wszyscy są sympatyczni, ale każdy ma coś, czego wcześniej nie widziałam i to bardzo cenię!

    Na pewno powrócę, kiedy się niestety skończy!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rina 30.06.2012 22:02
    odpowiedzi
    'Czy to jest yaoi' – nie, to nie jest yaoi, ale w interencie znajdziesz TYLE doujinshi i jakiś innych par (KurokoxKagami, Kurokox….)
    '25 odcinków' – jeden z seiyu wypowiadał się o tym w radiu Kurobasu (nie wiem jak go słuchać, tylko po japońsku; kawałki są publikowane na twitterze @kurobasanime tylko po japońsku), że anime ma skończyć się gdzieś w październiku; nic nie wiem o drugim sezonie (aczkolwiek baardzo na niego liczę i wątpię, czy wpakują całą akcję, a jak tak – to będzie to bezsensowne).

    Czytam mangę i muszę powiedzieć, że dopiero najciekawsze przed nami! A właściwie, cała fabuła jest nie do przewidzenia, niesamowite zwroty akcji i te ekscytujące mecze!
    Osobiście anime i manga pobudziły mnie i zmotywowały tak bardzo do działania, jak nigdy dotąd/ jak żadne inne anime/manga! niesamowite i… główny bohater wpadł mi w oko ;p wwww Also, Kisecchi jest niesamowitym bishoun-.... tzn. zawodnikiem, prawda? www
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    slim 7.05.2012 23:32
    25?
    Czemu tylko 25 odcinków? Jeden mecz trwał 2… więc nie pokażą jak zostają najlepsi? czy będzie drugi sezon?
    Odpowiedz
  • trololol 26.04.2012 19:07:53 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    yaoistka 21.04.2012 11:33
    ...
    ej czy to jest yaoi?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zaciekawiony 11.04.2012 16:40
    Zapowiada się dobrze. Jak na anime sportowe to animacja i gra w maczu wyglądała bardzo dobrze, a to jest najważniejsze. Zobaczymy jak będzie dalej.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime