Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

9/10
postaci: 8/10 grafika: 10/10
fabuła: 8/10 muzyka: 10/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 30 Zobacz jak ocenili
Średnia: 8,33

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 845
Średnia: 8,1
σ=1,53

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Bezimienny)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Wolf's Rain

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2003
Czas trwania: 30×23 min
Tytuły alternatywne:
  • ウルフズ・レイン
Tytuły powiązane:
Gatunki: Dramat, Przygodowe
Postaci: Zwierzęta; Miejsce: Świat alternatywny
zrzutka

Wszyscy, którzy czekali na kolejne dzieło twórców Cowboya Bebopa, z całą pewnością nie będą zawiedzeni. Przepiękna animacja, akcja wciągająca już od pierwszego odcinka i niesamowity klimat – krótko mówiąc, pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników wilków.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Ponury świat bliżej nieokreślonej przyszłości. Na zdewastowanej Ziemi trudno znaleźć coś, co choćby przypominałoby ostoję dzikiej przyrody. Wiele gatunków zostało wytępionych, zaś ludzie skupiają się w dużych kompleksach miejskich, lub żyją w nędzy w ruinach dawnych ośrodków. Nic dziwnego, że po świecie krążą liczne legendy… Jedna z nich przepowiada, że wkrótce nadejdzie dzień końca świata – dzień, w którym wilki odnajdą drogę do Raju. Apokalipsa? Raj, w którym rządy sprawować miałyby zwierzęta? Nikt normalny nie wierzy w te bzdury. Zresztą wilki zostały przecież ostatecznie wytępione 200 lat wcześniej! Ale czy na pewno?

W rzeczywistości nielicznym wilkom udało się przetrwać dzięki umiejętności przybierania ludzkiej formy (czy też jej iluzji). Większość nauczyła się koegzystować z ludźmi i skutecznie wtopiła się w ich społeczeństwo, imając się rozmaitych zajęć lub zniżając się do roli psów­‑włóczęgów.

Kibę mierzi postawa współbraci, którzy wyrzekli się swej tożsamości, aby móc przeżyć. Pragnie za wszelką cenę pozostać wolny i niezależny, jak jego przodkowie, i wbrew wszystkiemu wierzy, że gdzieś na świecie znajduje się opisany w tajemniczej Księdze Księżyca raj. Wiedziony ulotnym zapachem księżycowego kwiatu dociera do miasta, w którym odkrywa, że jego źródłem jest obiekt badań jednego z laboratoriów  – znajdująca się w letargu dziewczyna. Cheza z pewnością jest kluczem, dzięki któremu uda mu się spełnić marzenia – trafia ona jednak w ręce Darcii, członka rządzącej ludzkością kasty, który chce ją wykorzystać do sobie tylko znanych celów. Kiba, ścigany przez badaczy z laboratorium i owładniętego obsesyjną nienawiścią do wilków Quenta Yaidena, wraz z trzema przypadkowo napotkanymi w mieście wilkami wyrusza, aby uwolnić dziewczynę i odnaleźć raj…

W tym anime urzeka przede wszystkim klimat. Jakkolwiek banalnie by to zabrzmiało – śliczna animacja w przytłumionych, stonowanych barwach i znakomicie dopasowana do akcji muzyka przyciągają widza jak magnes. Trzeci plan jest bardzo dopracowany, ale tym, co najbardziej rzuca się w oczy, są naprawdę znakomicie narysowane wilki – o dziwo nie przypominające dużych psów, jak to zwykle bywa w anime. Może trochę razić rysunek nosów ludzkich postaci – w niektórych ujęciach zamieniają się w dwie dziwne kreski – ale czepiam się szczegółów. Wszystko to świetnie komponuje się ze światem, w którym rozgrywa się akcja – ponurym, czasem przedstawionym wręcz naturalistycznie, ale sprawiającym wrażenie całkiem realnego.

Postacie głównych bohaterów mają na tyle bogate charaktery, że zupełnie nie przeszkadza fakt, że skład drużyny wilków jest w gruncie rzeczy bardzo standardowy. Mamy więc przywódcę­‑marzyciela Kibę (imię w języku japońskim oznacza „Kieł”), twardego outsidera Tsume („Pazur”), luzaka Hige (jego imię znaczy tyle co „Wąs” – w odniesieniu do zwierząt, nie ludzi) i młodziutkiego, naiwnego Toboe („Wyjący”). Na uwagę zasługuje fakt, że chociaż wilki przez większość czasu wędrują pod ludzkimi postaciami (to zapewne ukłon w stronę fanek), ich sposób myślenia i hierarchia wartości znacznie różnią się od „ludzkich” standardów. Warto też wspomnieć o naprawdę sympatycznych – i niesztampowych – bohaterach drugoplanowych: Yaidenie, Cher i Hubbie oraz czołowym czarnym charakterze, który naprawdę ma klasę.

Anime obok licznych zalet ma niestety również sporo wad. Akcja, polegająca przez większą część czasu na ratowaniu Chezy z rąk osób zainteresowanych jej mocą i szwendaniu się w poszukiwaniu raju, nie każdego musi wciągnąć. Fabuła nie jest najmocniejszą stroną Wolf's Rain, ale inne elementy rekompensują jej braki tak, że nawet jeśli niewiele się dzieje, serię ogląda się z przyjemnością. Poza tym ostrzegam (a to naprawdę warto wiedzieć), że odcinki 15­‑18 to retrospekcje, które nie wnoszą do akcji zupełnie nic (stanowią kompilację ujęć z poprzednich odcinków). Z czystym sumieniem można je sobie darować.

Pozostaje jeszcze kwestia zakończenia… Wolf's Rain ukazał się początkowo jako seria 26­‑odcinkowa, przy czym zapowiedziane zostały cztery odcinki specjalne. Odcinek 26. musiał więc „tymczasowo” zamykać akcję – i nieźle się z tej roli wywiązał. Wprawdzie wiele wątków zostało nierozwiązanych w sposób dość irytujący, ale nastąpił punkt kulminacyjny, świetnie podsumowujący najważniejsze wydarzenia – finał oglądało się z zapartym tchem. Seria nie skręciła w przesadny mistycyzm, choć wydawało się, że ma ku temu wyraźne aspiracje, a trochę niedopowiedzeń stanowiło raczej zaletę.

Okazało się, że cztery „odcinki specjalne” stanowią bezpośrednią kontynuację serii. Zamykają one ciąg wydarzeń w sposób ostateczny – co nieszczególnie pasuje do opowieści o poszukiwaniu raju… Poza tym zupełnie brakuje im uroku poprzednich epizodów. Twórcy najwyraźniej doszli do wniosku, że całość jest za mało dramatyczna i postanowili nadrobić to w czterech odcinkach, wciskając tam dawkę tragizmu, którą należało rozłożyć na co najmniej dziesięć. Fabule brakuje jakichkolwiek subtelności, wszystko jest do bólu oczywiste – i niestety bardzo przewidywalne.

Krótko mówiąc, „dokrętkę” uważam za porażkę. Osoby, którym seria się podobała, prawdopodobnie i tak pokuszą się o jej obejrzenie – choćby po to, by stwierdzić, czy mam rację. Ale moja dobra rada brzmi: nie psujcie sobie przyjemności i zakończcie oglądanie na 26. odcinku!

Serika, 7 kwietnia 2004

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: BONES
Autor: Keiko Nobumoto
Projekt: Shinji Aramaki, Toshihiro Kawamoto
Reżyser: Tensai Okamura
Scenariusz: Keiko Nobumoto
Muzyka: Youko Kanno

Wydane w Polsce

Nr Tytuł Wydawca Rok
1 Wolf's Rain vol. 1 Beez Entertainment 2006
2 Wolf's Rain vol. 2 Beez Entertainment 2006
3 Wolf's Rain vol. 3 Beez Entertainment 2006
4 Wolf's Rain vol. 4 Beez Entertainment 2006
5 Wolf's Rain vol. 5 Beez Entertainment 2006
6 Wolf's Rain vol. 6 Beez Entertainment 2007
7 Wolf's Rain vol. 7 Beez Entertainment 2007

Odnośniki

Tytuł strony Rodzaj Języki
Wolf's Rain - artykuł na Wikipedii Nieoficjalny pl
Wolf's Rain — recenzja na Anime Forever Nieoficjalny pl
Wolf's Rain: fanfiki na Czytelni Tanuki Nieoficjalny pl