
Komentarze
Karin
- Tylko do siedemnastego : No comments : 23.05.2023 11:41:29
- karin : akira95 : 22.05.2023 01:50:57
- Re: SUPER!!! : akira95 : 22.05.2023 01:37:50
- Re: Manga : Donia : 23.06.2015 13:05:45
- Re: Manga : ukloim : 23.06.2015 12:49:59
- Manga : Donia : 22.06.2015 23:20:13
- komentarz : Tośkaa 31 : 22.06.2015 19:27:48
- komentarz : jaro : 26.02.2015 03:00:22
- Przebrnełam! :D : ♥_Domi_♥ : 6.03.2014 15:46:02
- Manga : BrakNicka : 7.06.2013 19:19:33
Tylko do siedemnastego
no wow, ech.
karin
Przebrnełam! :D
Manga
Wampiry i romans
Postacie są w większości udane. Sama Karin może i trochę irytuje, ale mimo wszystko nie mogłam jej nie polubić. Usui jest typem postaci jakie lubię, natomiast nienawidzę Winnera… Wkurzający gość, z jeszcze bardziej wkurzającym akcentem. Tragedia. Jako komedia wyszło nieźle. Ojciec Karin wymiata w tej dziedzinie. Kreska jest średnia, może nie odstrasza, ale trudno się nią zachwycać. W sumie to można powiedzieć, że jest w jakiś tam sposób oryginalna. Kwieciste krwotoki z nosa są porażką, ale nic to. Było jeszcze kilka rzeczy, które nie do końca mi się podobały, ale dla mnie najważniejszy jest dobry romans, a tutaj czuję się zadowolona w tej kwestii:)
;P
coz
Dokończyłam...
No...E..
no. to chyba wszystko (rozpisałam się bardziej niż zwykle). papa!
Fabuła jak fabuła, wampirzyca z rodziny wampirów. Jako jedyna ma defekt taki, iż może wychodzić na światło dzienne (Dali Bogowie ze nie świeci w słońcu…) podczas gdy reszta jej rodziny – nie może.
No i co się dzieje z naszą biedną Karin?
Zakochuje się! A co by było najgorsze, kiedy jest w otoczeniu swojego ukochanego, lubi jej ciec krew z nosa.
Ponieważ jest tak zwanym „Blood maker”
Nie mniej jednak. Fabuła prosta i przyjemna, gagi zabawne.
Dla rozerwania czasu – polecam.
Obejrzałem tylko 1 odcinek i to też przeskakując niektóre fragmenty.
Ponieważ jestem fanem mangi (w Polsce zaczęło wydawać ją Waneko) bardzo ucieszyłem się, że istnieje też wersja anime tego tytułu. I w zasadzie rozczarowałem się już po pierwszych scenach:
- za dużo fanserwisu (w mandze też występuje ale jako dodatek),
- krew bohaterki zmieniająca się w kwiatki,
- cięcie i zmienianie fabuły względem mangi (ze słyszenia i na bazie 1 epka) – usunięto np: wątek, gdzie Usui podejrzewał Karin o prostytucję – w anime Usui widzi całą scenę i na dodatek podsłuchuje pod drzewkiem całą rozmowę Karin i Anju, w mandze wraca do domu z przeświadczeniem, że Karin sprzedaje swoje ciało, rozmowy nie słyszy,
- nieciekawy Usui Kenta w porównaniu z pierwowzorem,
- idiotyczne zmiany np: tasak ala Bleach u Boogiego zmieniono na zwykły tasak kuchenny (ten tasak był wykorzystywany w dalszej części mangi, nie wiem jak to zrealizowano w anime).
Od obejrzenia pozostałych epków znięchęciły mnie głównie opinie, że koniec serii został kompletnie zmieniony i pozostawiono go otwartym, oraz, że w całych 24 epkach nie było ani jednej sceny pocałunku głównych bohaterów.
Tak więc dałem sobie spokój, zaś Wam polecam dla uzupełnienia mangę, postacie są naprawdę bardzo ładnie rysowane.
Karin
Co do anime o wampirach to podobało mi się jeszcze Vampire knight ;P