Tanuki-Anime

Mnie osobiście anime się nie podobało. Dlaczego? Ponieważ wcześniej przeczytałem mangę, która o bardzo wiele różni się od produkcji TV dlatego po chyba 5 odcinkach zaprzestałem jej oglądania.

Witam, obejrzałem niedawno, kilka nocy zarwanych po pracy i… bardzo interesujące. Ktoś kto czytał pozycje P.K Dicka czy Gibsona znajdzie w tej serii ciekawe pytania i odpowiedzi, zmusza do myślenia i to bardzo.

Właśnie obejrzałem to anime, dopiero teraz… i wcale nie żałuje, jak na tak zachwalany tytuł to wypadło dosyć przeciętnie. Nie da sie ukryć, anime
skrywa mocne przesłanie psychologiczne, czy tylko ja to zauważyłem? Żeby zrozumieć te anime to nie można być niczym kamień na drodze żniwiarza, mówię
tu o uczuciach, trzeba coś przeżyć… Gdyby nie to tło to oceniłbym to raczej nisko, ale cóż nie wypadło wcale tak najgorzej, może wielu sie nie zgodzić z moją oceną, zapraszam do dyskusji ^^'

fajna anime, miło się oglądało.
manga zapewne jest lepsza, ale tak jest w 90% przypadków. Clampa prawdę mówiąc nie znoszę i takie pozycje jak X czy Saqra są trudne do przełknięcia, ale Chobits jest na poziomie.

chwilami przypominała mi ta serja golden­‑boya :D
a chwilami była całkiem poważna za to ogromny +

mały minusik za powtórki – serja ma tylko 26 epizodów a i tak 2 są na powtórki nudne jak flaki z olejem. Chobits jest krótką opowieścią… trochę ją na siłę wydłużali

swietne to malo z checia powracam do niego jak sie nudze w domu i ilekroc to ogladam zawsze ciekawi mnie co sie stanie mimo ze znam to na wylat

Musze się zgodzić , że jest to romantyczne a za razem bardzo śmieszne anime.
Jak już pisałam wciągnęło mnie na maxxxa!
Jest ono jednym z moich ulubionych!!!
Także polecam osobom, które lubią zagadki, wrażenia i dobrą zabawę!

Mnie osobiście Chobits wciągnęło baaardzo! Chii jest przesłodka!:) samo anime było do ostatniego odcinka tajemnicze… Bardzo szkoda,że to tylko 26 epków….:( Naprawdę obejżałabym tego więcej! Gdyby tylko było…:)

taka dobra ocena a takie marne anime… nie wiem, czy wszyscy przeczytali mange zanim obejrzeli anime, ale ja tak zrobilam – i bardzo sie przejechalam. „chobitsy” w wersji papierowej sa cudne, urocza kreska, wciagajaca historia opowiedziana w bardzo cieply i przemily sposob, potrafiaca nie tylko rozbawic, ale i nasuwajaca powazniejsze przemyslenia. z takim tez nastawieniem zasiadlam do ogladania serii anime… po pierwszych sekundach openingu juz trzymalam sie za glowe – ratunku, co to jest?! koszmarny j­‑pop w nienajlepszym wydaniu, fuj fuj fuj! moze to moja wina, bo wole mocniejsze, rockowe i j­‑rockowe brzmienia, ale dobry pop tez przelkne, natomiast ta piosenka przyprawia o bol glowy, animacja – o bol zebow… dziwna rzecz, anime opowiada ta sama historie co manga, a moje odczuca byly tak rozne – nadal jestem wierna fanka mangi, ale od serii anime trzymam sie z daleka i odradzam kazdemu :x przeczytajcie mange, zaoszczedzcie sobie bolu glowy i nie traccie czasu…

widzę, że tu same zachwyty, to popsuje trochę atmosferę XD
A teraz na serio- chciałam tylko napisać, że Chobits średnio mnie zainteresowała, bohaterowie byli moim zdaniem mało ciekawi, historia (może i z potencjałem) raczej za bardzo mnie nie wciągnęła… jedyne co zaliczam na plus to postacie Zimy i Dity – gdyby ich wątek był prowadzony od samego poczatku i w miare czasu byłby poszerzany to oglądałabym Chobits głównie dla nich… a tak obejrzałam Chobits, by móc potem odhaczyć kolejną pozycję na liscie- „Obejrzane” :)

Dziwnie się zaczyna ,ale po kilku minutach staje się dosyć interesujące.Dźwięk jest dobrze dopasowany i kreski nie są złe.Fabuła jest dosyć dobra jest dużo akcji i to mi się podoba.Polecił bym ją osobom które trochę interesują się anime i lubią akcje i drobny romans.

Anime zaliczam do moich ulubionych.Jest nie tylko piękne ale i śmieszne.Polecam ludziom wrażliwym potrafiącym docenić przepełnione liryzmem dzieła z kraju kwitnącej wiśni

Szczerze powiem, że tego typu romansidła nie są w moim guście. Nie lobię rozczulających panienek i „sierot” płci męskiej w rolach głównych…nie lubię happy endów w wydaniu „I żyli długo i szczęśliwie mając gromadkę dzieci”...Nic dodać nic ująć Chobits na tego typu anime sie zapowiadało tak wiec odwlekałam moment sięgnięcia po tą pozycje..jak sie okazało całkiem niesłusznie. Na początek świetny oppening wykonywany z resztą przez „Chii”, niebanalna historia świata w którym to andoidy/sztuczna inteligencja <niepotrzebne skreślić> nie odgrywają roli tych złych chcących unicestwić swych twórców. Przy tym całkiem zwyczajna 19 letnia dziewica płci męskiej namiętnie oglądająca czasopisma erotyczne i mająca nieco rozstrojony <jak przypuszczam> układ hormonalny, w roli głównej. Śmiesznie,p przyjemnie, niebanalnie. Poboczne wątki, których nie jest znowu tak wiele by nazwać je zapychaczami, są przyjemne i w dość dużej mierze dają nam obraz tego na czym polega dramat ludzi i persoconów. Główny wątek natomiast jest na tyle rozbudowany, by wciągnąć i na tyle prosty w swej budowie, by widza nie znudzić…Innymi słowy: Gorąco polecam ^^

Flaki z Olejem. Jeszcze z dolanym litrem wody. Wiecie co się wtedy dzieje- olej wypływa na górę i tworzą się takie obleśne plamy- ciągutki. Blee chyba nikt tego nie lubi. A jednak…

Śliczna forma. Ale treść… Był kontekst. Ładny. Stereotypowy, acz przełkliwy. Ale podtekst? Blee… tyle ciekawszych rzeczy można było wymyślić.

Oglądałam Chobits do końca, bo tyle osób się nimi zachwyca (i nie tylko emo dzieciaków). Ale teraz już zupełnie jestem w kropce. Fuj fuj fuj. Zapychacz na zapychaczu zapychaczem pomiata.

imo 9/10. b.dobre anime. głowny bohater to oczywiście zyciowy nieudacznik ktory w koncu znajduje tę jedyną­‑Chii. ale nie o to w tym anime chodzi.
może i seria caszami ,,zwałniała,, i kilka wątkó jest banalnych­‑np motyw miłości cukiernika xD- ale oglone przesłąnie bardzo trafne i celne. bo niewazne w kim się zakochasz, człowieku, maszaynie czy czymkolwiek. wazne jest tylko jedno: że kogoś kochasz. imo nie chodziło o miłość do maszyny, bo to nierealne narazie, ale o to ze kochasz nie za to ze jest człowiekiem­‑bo Chii nim nie była­‑ale za to JAKI jest, reszta to abstrakcja.

i jeszcze coś, na ostatnim epie nie płakałem , ale nie powiem, coś w sercu troszkę sciskało, i choc w miłośćza bardzo nie wierzę, to miłóść w tym anime jest czymś czego bym chciał doświadczyć. Chii… xD

Skojarzenia i to ogromne mialem z DearS i zaluje ze DearS ogladalem wczesniej bo Chobits bylo by pewnie moim ulubionym anime :D DearS to marna kopia przy tym anime
Mimo iż nie pozostawilo n mnie tego ogromnego wrazenia po obejrzeniu ostatniego odcinka to moje wrazenie wystawia ocen 9 (przez to ze bardzo latwo sie mozna domyslac co sie zaraz wydarzy jak sie ogladalo DearS :P). Ale wystawilem 10 bo nie widzialem najmniejszej wady naprawde przyjemnie sie oglada
od rana do teraz oberzalem cale i mam metlik w glowie dlatego tak bez ladu pisze ;D

Jestem dopiero po pierwszym epku a juz mam wielkiego banana na twarzy :D
Już na samym początku przychodza skojarzenia z DearS ale tu kreska bardziej mi sie podoba :D
ps muzyka jest GENIALNA :d!!! Nim jeszcze dostalem te anime OST juz mialem sciagniety :D opening uslyszalem w jednym z anime radio i musialem to miec :D

:P piernicze jak najety ...
wroce po obejrzeniu calej serii ale juz czuje ze trafilem na cudenko bo uwielbiam ten gatunek :D

Anime Chobits podoba mi się naprawdę bardzo mocno.
Polecam jak najbardziej do obejrzenia tego Anime bo naprawdę warto.

Oprócz paru zabawnych momentów anime nie podobało mi się nudne i dziwne. Nie trawie takiego typu anime jak Chobits.

No spodziewałam się czegoś gorszego ale tu prosze, pięknie.Ostatni odcinek był naprawde wzruszający ja to się nawet rozpłakałam.Ja jestem za anime ale zakochać się w maszynie, to było dziwne lecz jakto anime zawsze fantastyczne.Ale równie dobrze puście „Wojowniczki z krainy marzeń” wtedy nie będzie tyle skarg.

Serial rysowany niezwykle ładnie, opening fajny, postacie także niczego sobie. Oprócz tego dłużyzny potworne, powtarzanie scen już wczesniej wyświetlonych. Według mnie, ślicznie narysowana przeciętność, która może się podobać w warstwie wizualniej, jednakze, mnie przynudziła nieco.

Perfekcyjna seria ! Najlepsza jaką w życiu widziałem ! 10/10! Jedyną wadą jest to, że się skończyło na 26 odcinkach :(

Od pierwszego odcinka nie mogłem się przestać śmiać później zrobiło się ciekawe a później zrobiło mi się smutno że to koniec.Wszystko jest najlepsze (szczególnie jesli chodzi o oglądanie) gdy się to widzi pierwszy raz ale z Chii Hideki Sumomo Pani Schimizu Hibija Minoru i całą reszte jest inaczej bo jak się do nich wraca to się przypomina jak to było fajnie jak się to widziało za pierwszym razem.Nie wiedziałem że w życiu zobacze tak naprawde coś dobrego i zmuszającego do myślenia nad miłością i wogóle nad relacjami między ludźmi nie będe mówił o relacjach między nie ludzkich bo każdy dorosły wie że to nie może być w realnym świecie ale w anime jak najbardziej.Brawa i ukłony za humor pomysł wykonanie podwójne brawa za muzyke klimat Chii i inne postacie.Obym zobaczył jeszcze równie coś tak dobrego ale czuje że to nie nastąpi w gatunku tym jest to mistrzostwo świata.Pozdrwiam fanów a nie fanów nie pozdrawiam jesteście ple hehe

Mnie się podobało, szczególnie Chi- była taaka słodka. I szczerze mówiąc uważam że druga połowa serii była znacznie lepsza od pierwszej. Mniej mało zabawnych scen.

mnie sie seria Chobits bardzo podobala… lekka, latwa i przyjemna..:) jak najbardziej godne polecenia

Po prostu kultowe anime :)
Cala seria w jedna noc…
Anime dla widzow starszych, daje do myslenia :)