Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Claymore

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • claymore fan 28.05.2009 23:14:02 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kirdan 27.05.2009 11:49
    Obejrzałem do tej pory z 18 odcinków. Seria naprawdę mi się podoba. Ma swój klimat – jak kilka osób już zauważyło, nieco podobny do Wiedźmina. Postacie Claymore pojawiające się w serii to na pierwszy rzut oka zimne osoby, przypominają mi Squalla z Final Fantasy VIII i jego ciągłe „Whatever…”. Jednak wraz z rozwojem fabuły odkrywamy indywidualne osobowości, przeszłość każdej z nich…

    Naprawdę polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    pepperpot 8.05.2009 21:04
    Nie jestem oddana fanką anime, raczej wybrednym pożeraczem filmów, stąd moja ocena ma typowo filmowy punkt widzenia (aha i dużo odnośników do recenzji będzie). Dopiero niedawno obejrzałam Claymora (ale manga póki co pozostaje dla mnie nieosiągalna) i według mnie jest to całkiem dobra seria (nawet bardzo dobra). Solidna fabuła z lekkimi niedociągnięciami, dość umiejętnie kamuflowanymi przez szybkość następujących wydarzeń; i co ważne, pomimo dużej dynamiki, zachowana jest tu LOGIKA (!) – choć czasem trochę naciągana. Jeśli chodzi o retrospekcje to dla mnie nie były one specjalnie rażące, choć pod koniec niecierpliwiły. Wciągająca akcja, choć niektóre epizody rozciągnięte na 3 odcinki, momentami nużą. Dobrze rozrysowane postacie (nawet Raki, którego zachowanie da się przypisać do wieku i wcześniejszych przeżyć – zagubiony, czasem żałosny ale czy nie na tym to właśnie polega?) – co jak co ale chyba najbardziej polubiłam Teresę, dlatego odcinek 8 był dla mnie lekkim ciosem. Walki, fakt może niezbyt odkrywcze ale w zasadzie wpisują się w historie (nie wyobrażam tu sobie idealnej inscenizacji i nie musze widzieć każdego ciosu – w końcu to walki „nadludzi” z „nadludźmi” i „nadludzi” z „potworami”, więc w zasadzie wszystko znowu jest logiczne i zgodne z rysowanymi realiami – hmm… wolelibyście o 10 min dłuższe odcinki i dłuuugie spowolnienia żeby wszystko wyłapać, a może stop klatki?). A jeśli chodzi o przewidywalność to czy jest tak do końca? (jeśli pan recenzent uważa je za przewidywalne to odsyłam do kiczowatych filmów z lat 80. i 90. z jakże „utalentowanym panem”, znanym pod pseudonimem J.C. Van Damme, bez obaw często lecą w TV publicznej). Osobiście Claymor bardzo mi się podobał. Dobra, inteligentnie i umiejętnie zrobiona, niezobowiązująca historia, która jakby nie było wciąga (mnie od 3 odcinka) i momentami trzyma w napięciu (mnie często). Dodatkowo podlana psychologicznym i moralnym sosem, bez zbytniej maniery czy filozofowania, a i patosu nie ma tu dużo (od tego są amerykanie i ich filmy, a i nasze rodzime produkcje też – jakże mogłam zapomnieć). Nie jest to dokuczliwie głębokie ale sprawia, że jednak coś tam się w głowie kotłuje. Innymi słowy dobre anime na luźny wieczór. Ani nie za poważne ani nie głupie, zapewniające rozrywkę na bardzo dobrym poziomie, czasem zmuszające do myślenia nad dwoistością ludzkiej natury. Choć paru zgrzytów tu nie brakuje. Już teraz widzę, że będę miała do niego sentyment i na pewno wcześniej czy później do niego wrócę. Może nawet znajdzie się miejsce w mojej domowej filmotece….
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Chemik 3.05.2009 10:21
    Całkiem niezłe ;]
    Nie spodziewałem se że ta seria będzie na tyle dobra ;] Bardzo przyjemnie sie ją oglądało. Strasznie irytował mnie tylko ten Raki  kliknij: ukryte  – gdyby go w tej serii nie było / był inny (np bardziej o charakterze młodej Clare) – zapewne dałbym 9/10. tak daje 8/10 – Seria ciekawa – dosyć wciągajaca – z ładna kreską – muzyki sobie nie przypominam- więc albo tak dobrze sie komponuje -albo jej nie było ;) – OP/END OK – mogę ją z czystm sumieniem polecić – warto obejrzeć przynajmniej do 10odc – bo początek serii nie zachwyca i bynamniej miałem ochote zrezygnować po 2gim odcinku – ale potem zrobiło się ciekawiej ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ingreed 16.04.2009 15:26
    Wieśniacy
    A mnie wkurzają wieśniacy. Czy oni nie maja instynktu samozachowawczego? Co by się nie działo – wyłażą na środek wioski i ciekawie się przypatrują. Claymore walczy z yomą – stoją i się patrzą. A nie przyszło im do głowy, że jakby tak yoma pokonała claymore to mogła by się rzucić na nich?
    Odpowiedz
  • Uioo 14.04.2009 10:13:03 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Patryku B 30.03.2009 21:57
    Beksa
    Wydaje mi sie że to anime nie jest takie źłe, jeśli chodzi o fabułę i bohaterów ale jedną rzeczą mnie dobijała, a mianowicie <werble> „Raki”! Niesamowicie nie pasująca postać do całego tego świata, bez przerwy płakał zawodził, chciał bronic bez przerwy Clary <buahaha>, przed yomami i całym światem, idiota. Ale gdy miał okazje zabić jednego z przebudzonych (który akurat w tym czasie wsuwał jakieś zwłoki, przy tym szlochając)co zrobił nasz wielki bohater?? Tak! Zaczął beczeć!!! Także retrospekcje które pod koniec, zdarzały się za często powodowały, na początku lekką irytacje, ale później chciało się używać niecenzuralnych słów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lotar 23.02.2009 13:51
    Po 2 latkach od ostatniego oglądania tego anime postanowiłem raz jeszcze sie za nie zabrać i ku mojemu zdziwieniu jest lepsze niż 2 lata temu ;)

    Moje spostrzeżenia:
    Raki denerwujący chłopak ale teraz nie jest tak denerwujący(zastanówcie się jakbyście się zachowali będąc jeszcze dzieckiem) jedyna nie spójność to moment w jaskini tam powinien stać się mężczyzną ;)
    Clare: zimna nieludzka(a inne miały cechy ludzkie) fakt, ale przecież jej jedynym celem w życiu jest  kliknij: ukryte (jest zimnym automatem do czasu jak wszyscy wiemy)
    Pojedynki: niezłe choć fakt faktem moment od którego ich potężnych ataków niemożna zauważyć psuje oglądanie ;)
    zakończenie: porażka w całoćsi teraz sądze że w 3/4  kliknij: ukryte  ale to tylko moja wizja ;)

    Kiedyś dałbym 5/10 teraz 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sasad 1.02.2009 18:22
    Claymore
    Hmmmm jakby skomentować te Amie?
    Niby na pierwsze spojrzenie nic genialnego.
    Ale na szczęście jest coś jeszcze, coś co mnie,jako zatwardziałego anime fana zastopowało i nie oceniłem tego anime na 0 po 5 odcinkach.
    Jest dobre graficznie.
    Fakt nawet niezłe,ale rozmieszczenie odcinków mnie zdrażniło.
    Te reminiscencje z przeszłości,bez ładu i składu władowane w sam środek anime,hmm bez sensu.
    Potem parę walk,i na deser extra rozwałka w miasteczku.
    Czyli Patos ,Siekanka, rąbanka czyli sztampa.
    Aleeee :)
    Ten wspaniały związek dwojga >samotnych< tak odmiennych a zarazem tak sobie bliskich postaci,aż się prosi o dalszy ciąg.
    Psychologiczny zarys i charakter postaci,ich wewnętrzne zmagania,troski i dylematy.
    To wg mnie ratuje te anime i daje odczucie czegoś ,trwalszego i bardziej zapadającego w pamięć widza.
    Oby 2 sezon był jeszcze lepszy o ile będzie.
    Dlatego uczciwie dałem 8 temu anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Dario 20.01.2009 15:59
    Nawet
    Muszę powiedzieć, że Claymore całkiem przypadł mi do gustu ;) Pośród multum powtarzających się wspomnień zdarzyły się te wzruszające, ale jednak większość denerwowała. Sceny walk takie sobie. Co do postaci – czuję tu podobieństwo do Wiedźmina (niepłodne istoty, które kiedyś były ludźmi, a teraz służą jako maszyny do zabijania potworów), ale chyba Japończycy by nie kserowali Sapkowskiego (mimo ich fascynacji do Polski). Można oglądnąć, ale raz.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    slw 4.01.2009 17:17
    Osobiście mi się podobało to anime uważam, że ocena autora recenzji jest mocno zaniżona. Nie widziałem mangi ale to anime ma swój klimat
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mel 4.01.2009 15:19
    Nawet niezle
    Ładne panie, duzo przemocy i niekiedy przeblysk czegos głębszego wyrwanego z normalnego życia. Anime jak dla mnie do obejrzenia na raz. 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    loppez 17.12.2008 21:42
    anime jest dosyć udane. nie jest to pusta rozwalanka. gdyby anime szło w zgodzie z mangą byłoby świetnie niestety autorzy odbiegli od pierwowzoru. mimo to ocena 8/10

    każdemu polecam mangę claymore. naprawdę warto.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Samara 25.10.2008 16:57
    końcówka
    Wszystko ładnie pięknie tak do momentu kiedy  kliknij: ukryte ...i tak z kilka odcinków potem a końcowe 6 czy 5 odcinków…? NUUDAA!! Ta końcowa walka wyskoczyła jak filip z konopi i ani tu ładu ani tu składu kijowe zakończenie ale początek fajny ^^

    Spoilery się maskuje.
    Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Arti 6.10.2008 20:40
    Czytać mangę!
    Anime przeciętne… jak ciastko za szybą witryny sklepowej. Wszystko pięknie ale coś jest nie tak i bardzo nam to się nie podoba (precz z sepią i retrospekcjami).
    Manga Claymore jest jedną z najlepszych jakie powstają (pod względem kreski śmiem twierdzić że najlepszą). Anime kończy się w momencie gdy fabuła w mandze zaczyna się komplikować i nic nie jest takie na jakie wyglądało… jedynie co pozostaje to nadzieja na drugą serię bo na razie na więcej niż 8/10 to anime nie zasługuje.

    EDIT:
    po chwili zastanowienia muszę jednak obniżyć moją ocenę do 7/10

    Scalono komentarze.
    Moderacja

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Pio 16.09.2008 20:11
    Jestem pod wrażeniem.
    Jest to moje ulubione anime. Wpadłem w jakąś manie i znów oglądam i oglądam.

    Co do tekstów ,że manga jest inna i lepsza.
    Musze się z wami nie zgodzić ponieważ anime jest bardzo dokładnie odwzorowane do Chapter'u 60, strony 12. Widocznie autorzy anime stwierdzili ,iż zakończą w tym miejscu i dodali od siebie 2 odcinki które kończą serię bardzo otwarcie dla kolejnej serii.

    Z waszych tekstów wnioskowałem ,że anime całkowicie odbiega od mangi. Nie dawało mi to spokoju, dlatego musiałem sobie ulżyć i na całe szczęście dobrze zrobiłem.

    Naturalnie 10/10 :_)
    Nie dajcie się zwieść bardzo negatywnym opiniom 2/10 etc ponieważ nie są one obiektywne. Osobiście dałem 8.5/10 ponieważ w moim mniemaniu w 100% zasługuje na tą ocenę.

    Pewnie ja sam również nie jestem obiektywny no cóż, powtórzę to jeszcze raz!

    „Sądzę ,iż wszystko spoczywa w rękach gustu, wieku i upodobań. Dlatego polecam anime osobom które znam.”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    DachitaOokami 17.08.2008 10:09
    Eeeeee
    Siadłam do anime z zaciekawieniem, myśląc seryjka gdzie chociaż raz kobiety zrobią trochę bałaganu, niebędzie przesłodzona, trochę przemocy itd… Zawiodłam się strasznie. Kobietki łowczynie potworów a mdłe niesamowicie, rysunki takie sobie, muzyka dobra, ale fabuła przewidywalna. Sceny walk albo nieruchome lecęęęęęę, albo jakieś skakanki błyski i miksery , zero polotu. Ledwie dobrnęłam do końca. W zasadzie jedyny dobry fragment anime to opening Nightmare'a. Czy nie ma serii gdzie i kobieta potrafi mieć klasę a nie być albo cukierkiem i żyjką lub tragiczną maszynką do zabijania z miną męczennicy ???
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Daiske 13.08.2008 17:49
    zawiedziony
    najpierw zabrałem się za mangę potem zaczełem oglądać anime i powiem ze anime dosyć dobrze oddaje jak to recenzent stwierdził połowę serii ja bym się jeszcze przyczepił do zmian niektórych wątków przez autorów anime np kliknij: ukryte jest jesszcze pare takich wątków które mnie poprostu bardzo denerwują w anime jak ktoś wyżej napisał rakiemu to powinni obciąć łep żeby już nie męczył widza w mandze jest go o WIELE mniej osobiscie uważam że twórcy się mało postarali odnośnie fabuły co do kreski i muzyki nie mam zastrzeżeń a prawdę mówiąc to w anime jest bardziej dopracowana o zakonczeniu juz nie wspomnę bo to juz kompletna katastrofa…. to na tyle co do moich wrażeń odnośnie M&A Claymore
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    poorboy 6.08.2008 01:04
    Claymore
    Swietne anime, fabula moze nie powala, ale zwrot akcji potrafi zaskoczyc. Ostatni odcinek rozczarowuje, tworcy mogli sie bardziej postarac. Koncowka nie budzi emocji, odnosi sie wrazenie, ze kolejny odcinek lezy na tacy, ale okazuje sie, ze taki nie istnieje. Nie wiem ile to anime ma wspolnego z manga, konczy sie w tym samym momencie czy tez nie. Przeklamania w fabule itp. Przedstawiona mamy praktycznie dziesiatke blondynek, najlepszych wedlug rangi jaka maja nadana, ale w trakcie serii nie widac obecnego nr 1­‑2, co wydaje sie dosc dziwne, skoro nie biora udzialu w akcji. Mozna czepiac sie roznych kwestii, ale anime potrafi wciagnac, nie ulega to watpliwosci. Mroczny klimat, duzo krwi, mnostwo kobiet… zaskakujaco dobre polaczenie. Oglada sie bardzo dobrze. Kazdy wielbiciel fantasy nie zawiedzie sie na tym tytule.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    intro 5.08.2008 12:58
    Mocne, ciekawe i krwawe.
    „Claymore” wg. mnie jest anime, które mimo wielu niedociągnięć jest serią b.dobrą, ponieważ błędy ukazane w serii są przyćmiewane przez fabułę, dynamiczność i ilość walk, przez co trudno powstrzymać się od włączenia kolejnego odcinka zaraz po poprzednim. Anime ogląda się z wypiekami na policzkach i to właśnie spowodowalo tak wielkie rozczarowanie przy potężnie skapciałym zakonczeniu rodem z „kaze no stigma” gdzie nie było czegos takiego jak „finałowa walka”. Recenzując anime w sposób pisemny i obszerny, po wymienieniu wad i zalet zapewne ocena nie mogła by być wyższa niż 6, jednak gdyby ktoś po prostu zapytał mnie „jak ci sie podobało”, bez zastanowienia powiedział bym że jest to niesamowity tytuł skopany zakonczeniem, lecz dalbym 9/10 za całokształt i miodność, bo tej serii nie zapomne na dlugo.

    Recenzji zegarmistrza przyglądam się krzywo, bo mimo że niektóre wady przez niego wymienione sa prawdziwe, duzo jest bezsensownych. Widac tez, ze autor nie zauwazyl pewnych fragmentow, przez co rzeczywiscie wydawac mu sie moglo, ze jakis youma oszczedzony zostal „bo byl smutny”. Za kazda rzecza stal jakis mocny powod, podgreslony mniej lub bardziej.

    Mam tylko nadzieję, ze 2 seria kiedys bedzie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 1
    kondi 31.07.2008 16:25
    Zniszczone nadzieje...
    Właśnie skończyłem ostatni odcinek tego anime i po prostu musze powiedzieć iż strasznie się zawiodłem.
    Początek niezły, autorzy stopniowo przedstawiają nam świat który za wesoły nie jest i nie może być skoro grasują po nim ludożercze demony.
    Wątek Teresy sprawił, że nie mogłem się doczekać kolejnych odcinków, a Priscille znienawidziłem od prawie samegu początku i nastawiło mnie to na ostre kibicowanie Clare.
    Jednakże dalej wszystko jedzie tylko po równi pochyłej. Seria zmienia się w krótkiego Dragon Balla gdzie postaci w decydujących momentach zawsze znajdują w sobie jakąś nowa super hiper moc czy motywację by pomimo 46 dziur wielkości pięści podnieść się i zabić wredną yomę. Przy okazji urzadzając sobie jakieś durne pogadanki, parę okrzyków, parę retrospekcji parę ciachnięć i znów pogaducha. Ile można?
     kliknij: ukryte 
    Może jeszcze zarzut co do traumatycznych przeszłości wszystkich Claymore, a jak myślicie (głownie do Zegarmistrza co jest moim jedynym zarzutem dla jego recenzji) jaka może być motywacja do tego żeby zmienić się w pół potwora i stracić jakby swoje człowieczeństwo? Bo wątpie, że np ktoś by został blondynka w bieli tylko dlatego, że np kasy nie miał.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    sinto 31.07.2008 14:07
    Świetne anime
    Świetne anime a recenzent sam nie wie co pisze( szczególnie ten co gorzej ocenił).Muzyka bardzo przyjemna dla ucha. Kreska również na wysokim poziomie i fabuła też ułożona bardzo ciekawie, a jedyne co to brak zakończenia więc mam nadzieję że się pojawi kontynuacja.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shadow Dancer 31.07.2008 10:42
    ...
    Krew leje się strumieniami, a wątłe i delikatne panienki latają za potworami z ogromnymi mieczami.
    No cóż, to może zniechęcić, ja jednak zdecydowanie jestem wielką fanką tego anime i nie mogę odżałować, że skończyło się tak a nie inaczej.
    Niewiele jest anime, których koniec nie rozczarowałby mnie i tak też było w tym przypadku.
    Wiele wątków pozostało bez rozwinięcia wprowadzając widza momentami w totalne ogłupienie i zagubienie. W dodatku zbyt duża według mnie ilość flashbacków chwilami kompletnie zbijała mnie z tropu i dopiero po kilku odcinkach doszłam do tego  kliknij: ukryte 
    Akcja się dzieje i toczy, krew się leje i niby nie ma w tym nic czego by już nie było lub co trzeba by koniecznie obejrzeć, a jednak postacie, grafika i muzyka były na tyle dobre, że prawdopodobnie obejrzę to jeszcze raz, i jeszcze i znów.
    Cóż, mimo wszystko polecam obejrzeć, gdyż jest to anime z tych które trzeba obejrzeć aby pokochać lub znienawidzić.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Szarlota 11.07.2008 16:33
    Nudniejszego jeszcze ne widziałam
    Beznadzieja. Głupi, pod koniec tak nudny i nierealny, że aż się zasypia, dużo pompatycznych, wzniosłych idei. Jedyna zaleta to to, że dobrze tam przdstawiono średniowiecze – bezlitosne zasady i surowość poglądów. Ale poza tą jedną zaletą innych się nie dopatrzyłam. A najbardziej mnie odepchnęła scena „pocałunku” głównej bohaterki z Rakim. To wyglądało trochę jak pedofilia… nie wiem, myślałam, że twórcy chcą przedstawić silną więź typu " brat­‑siostra”, a tutaj dorosła baba zaczyna się całować z chłopcem. Rozczarowanie, bo zapowiadało się dobrze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Ruda 23.05.2008 14:33
    ***
    JA mam dziwny gust, jeżeli przeczytam recenzje i jest ona niepochlebna stwierdzam ze anime na pewno mi sie spodoba. Myślę ze Claymore jest naprawdę ciekawe chociaż nie przekonuje mnie wielokrotne odcinanie rąk i nóg.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime