Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Donia

  • Avatar
    Donia 20.05.2015 21:05
    Komentarz do recenzji "Corrector Yui"
    Zaloguj się to wyślę, Ci prywatna wiadomość z informacją gdzie można to obejrzeć w całości. ;-) Na Tanuki nie można podawać takich informacji w komentarzach do anime.
  • Avatar
    Donia 12.09.2014 23:08
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
    Kurosz nie jest dla osób z wysokim poczuciem moralności.

    Wiem. Ja sam jestem taka osoba i prawdę mówiąc czytam ta mangę tylko dla humoru, ciekawej fabuły (póki nie stanie się ona taka jak tutaj na końcu)i niektórych postaci.

    Ciel nie jest do końca zdrowy psychicznie. Tyle ile to dziecko przeżyło, tylko po to, żeby potem znaleźć się w rękach samego diabła. Cud, że w ogóle zostały mu resztki jakiejkolwiek moralności


    Momentami zachowuje się tak jakby to on był z piekła rodem a nie Sebastian. Już nawet demon ma więcej uczucia niż jego pan…

    Ciel nie powiedział,  kliknij: ukryte 


    On tak powiedział, ale zgadzam się z Tobą i tego nie popieram. kliknij: ukryte 
    oczywiście on sam to stwierdził, sugerując się własnymi przeżyciami, co jest trochę egoistyczne i na kilometr wyczuwam tu po prostu wymówkę.


    Skoro sam to przeżył to powinien raczej  kliknij: ukryte  To już ostateczny dowód na to, że z jego psychiką jest coś nie tak.

    Sama uważam,  kliknij: ukryte 


    Tak, ale z drugiej strony, nikt nie mógł mieć pewności, że po  kliknij: ukryte 

    Jednakże, dużo ludzi zapomina, że Ciel kliknij: ukryte 


    Tylko czy  kliknij: ukryte 

    Poza tym,  kliknij: ukryte 


    W pełni się zgadzam! ;-) Zasłużył sobie!
  • Avatar
    Donia 12.09.2014 22:35
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Donia 12.09.2014 22:18
    Re: Banda z cyrku
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
    Nie tylko tobie. Ja też miałam wielka nadzieję, że chociaż  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Donia 26.08.2014 12:54
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
    A bardzo dramatyczny?
    W mandze ten wątek z cyrkiem podobał mi siępóki był komediowy, czyli do momentu jak pojawił się Kelvin, bo późnej  kliknij: ukryte 
    Przez to straciłam nieco ochoty na oglądanie tej serii do końca, bo wszystko wskazuje na to,że nie będzie żadnych zmian względem oryginału. Żeby chociaż zrezygnowali z  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Donia 15.07.2014 12:13
    Po 1 epie...
    Komentarz do recenzji "Rokujouma no Shinryakusha!?"
    Po pierwszym odcinku jest… fajnie!
    Kotarou – główny bohater to sympatyczny chłopak, który bardzo się cieszył, że idąc do liceum zamieszka sam w jednopokojowym mieszkaniu, które odtąd będzie jego królestwem. W dodatku czynsz był bardzo niski, a w nowej szkole przewodniczącą klubu miłośników robienia na drutach, do którego się zapisał okazała się piękna dziewczyna. Miało być tak pięknie… I pewnie by było gdyby  kliknij: ukryte 
    Podobało mi się jak  kliknij: ukryte  Ciekawi mnie co oznaczała ta scena jak  kliknij: ukryte 
    Zapowiada się ciekawie. czekam na następne odcinki ;-)
    Tylko jak chcą zmieścić w anime materiał z light novel, skoro powieść ma 16 tomów (plus 2 bonusowe), a serial ma mies tylko 12 odcinków? Zobaczymy…
  • Avatar
    A
    Donia 11.07.2014 11:22
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji: Book of Circus"
    Dziś premiera w Japonii.
    Mam nadzieję, że jak najszybciej odcinki trafia do Internetu. Mam nadzieje, że twórcy:
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Donia 10.07.2014 16:39
    Komentarz do recenzji "Gen'ei o Kakeru Taiyou"
    Już poprosiłam o usunięcie tego nieszczęsnego słowa „średnio”. Przepraszam bardzo, że ten wyraz wywołał takie zamieszanie, chciałam po prostu być nieco obiektywna, bo przy moich poprzednich recenzjach zarzucano mi subiektywizm.
    I dziękuje wszystkim za uwagi, nastepnym razem postaram sie być bardziej subiektywna ;-)
  • Avatar
    Donia 10.07.2014 13:25
    Komentarz do recenzji "Gen'ei o Kakeru Taiyou"
    To ja, już sama nie wiem, czy mam być w recenzowaniu subiektywna czy obiektywna :-)
  • Avatar
    Donia 10.07.2014 12:22
    Komentarz do recenzji "Gen'ei o Kakeru Taiyou"
    To już zależy od tego czego oczekujesz. Jeśli masz na myśli stronę audiowizualna – poza projektami postaci jest świetnie. Jeśli chodzi o stronę fabularna – jest nieco gorzej, ale seria potrafi zainteresować i pozytywnie zaskoczyć (moim zdaniem).
    1) Napisz że seria jest średnio udana i ma swoje wady

    Chciałam być obiektywna.
    2) WYSTAW 8 :DDD

    W regulaminie jest napisane, że ocena całości ma być subiektywna ;-)
  • Avatar
    Donia 10.07.2014 12:12
    Komentarz do recenzji "Gen'ei o Kakeru Taiyou"
    Już tłumaczę o co chodzi z ta ocenę 8 i „średnio udaną serią”...
    Tylko proszę sienie śmiać ;-)
    W regulaminie strony jest napisane, że ocena całości ma być ocena recenzenta, a nie przewidywana przez niego ocena, jaką dałby „ogół”. Chciałam napisać w ostatnim akapicie; „Gen’ei wo Kakeru Taiyou to raczej udana seria, która ma swoje wady.”, bo anime mi się spodobało i dlatego wystawiłam ocenę 8. Ale wiem,że nie każdemu może przypaść do gustu. Mi np. nie przeszkadzały pewne zagmatwania fabularne i mnogość tajemnic, ale wiem, że może to odstraszyć wielu widzów, dlatego starałam się być w miarę obiektywna (bo w poprzednich recenzjach mi zwracano na to uwagę). Napisałam, że „seria jest średnio udana”, jako zabezpieczenie by nikt nie miał do mnie pretensji, że w jego odczuciu było inaczej.
    Tot cała tajemnica ;-)
  • Avatar
    Donia 9.07.2014 19:42
    Re: Komentarz pełen jadu
    Komentarz do recenzji "Gen'ei o Kakeru Taiyou"
    Ja właśnie wysłałam recenzję, która ma się jutro ukazać, ale zanim się pojawi chciałabym troche popolemizować z uwagami I.

    (tak jakby anorektycznemu ciałku ktoś doczepił dużą, słodziutką główkę nendroida)

    Tak coś czułam, że wielu widzom te projektu w stylu z Lucky Star czy Princess Tutu nie przypadną do gustu. Dobrze, że chociaż kolory pasowały.

    Charaktery, a raczej ich brak. Główne bohaterki można skatalogować jako „uczynna główna bohaterka (z okropnym głosem)", „twarda i chłodna”, „jedyna normalna i trzeźwo myśląca” czy „nieśmiała i delikatna”. A inni? Główny zły jest zły bo jest zły, a pozostałe dziewczyny plączą się gdzieś tam na drugim planie, żeby nie było za pusto.


    Pozwolę sobie to troche uzupełnić. Akari faktycznie była uczynna, ale dominującą cechą jej osobowości była raczej determinacja jak u Madoki. A Cerebrum był manipulantem. Ale moim zdaniem większy problem stanowiły postacie drugoplanowe, bo prawie nic o nich nie było wiadomo. A te zwierzęta i personel szkoły aż sie prosił by o nich coś powiedzieć.
    Bohaterowie dostali ode mnie niską ocenę, ale i tak mogło być gorzej, przynajmniej postaci mają jakieś motywy i nie są kukłami w trybach scenariusza tak jak bohaterowie Opowieści z Ziemiomorza

    Dalej – po co projektować szczegółowe ubrania czy potwory, jeśli później rysuje czy animuje się je wszystkie „na odwal się”?

    Sory, ale z tym zgodzić się nie mogę, bo mnie oprawa graficzna urzekła (tylko te projekty postaci…) Poza wyglądem bohaterów, tła były moim zdaniem cudowne, animacja też, ciekawe efekty specjalne, dobre użycie grafiki komputerowej (ale nie nachalne), a potwory… Nawet ładniejsze od wiedźm z Madoki.
    Ale jest cos co muszę zarzucić – mogli zrobić lepsze transformacje, zwłaszcza, że Tarot stwarzał duże pole do popisu.

    „niezdarna 12­‑letnia bohaterka po przemianie jest mistrzynią miecza siekającą wrogów z bojowym okrzykiem na ustach


    Moim zdaniem Akari raczej nie była wielką bohaterka bo  kliknij: ukryte 

    Poświęcenia w Imię Prawdziwej Przyjaźni


    I tutaj właśnie dochodzę do kwestii, która mnie zastanawia, dlaczego nikt jescze nie poruszył tego w komentarzach. Fakt, w anime jest motyw przyjaźni, ale to nie jest główny motyw serii. Czy tylko ja zwróciłam uwagę na to, że głównym wątkiem tej serii jest walka z własnymi słabościami i zazdrością? Motyw przyjażni był raczej gdzieś na drugim, trzecim planie…

    Co do muzyki, to nie pamiętam niczego poza dzwonami – początkiem openingu i miłą muzyką endingu


    Dobre były jeszcze utwory fletowe, chóry i pianina pasowały do całości anime.

    Ogólnie rzecz biorąc to od strony fabularnej anime posiada wady i przydałoby się parę guntownych poprawek. Mam nadzieję, że twórcy Gen 'ei… wezmą przykład z twórców Freezing i w drugim sezonie nie popełnią tych samych błędów co w pierwszym.
    Ale nie porównujmy tego do Spania z Hinako i Baby Princess 3D Paradise Love, bo w Day Break Illusion, w prezciwieństwie do tych serii była akcja i sens, a nie godzinny pokaz śpiącej bohaterki i kazirodczo­‑pedofilskie romansy!

    Wystarczy już, wiecej uwag zamieściłam w recenzji.
  • Avatar
    Donia 6.07.2014 22:35
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    A tekże polska fanowska ;-) [link][link][/link]
  • Donia 4.07.2014 11:22:33 - komentarz usunięto
  • Donia 3.07.2014 23:31:31 - komentarz usunięto
  • Donia 3.07.2014 22:24:45 - komentarz usunięto
  • Donia 3.07.2014 22:15:56 - komentarz usunięto
  • Donia 3.07.2014 11:21:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    Donia 2.07.2014 23:56
    Re: Pierwsze wrażenie
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Też mam taką nadzieję. Biorąc pod uwagę, jak fanki Generałów zareagowały na ich pokazanie w openingu, twórcy chyba nie będą mieć wyboru i będą musieli pokazać te wątki z ich udziałem, które były tylko w anime, bo w mandze ich postacią poświęcono mało czasu.
  • Donia 2.07.2014 23:52:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    Donia 2.07.2014 23:14
    Re: Po pierwszym odcinku
    Komentarz do recenzji "Ore no Imouto ga Konna ni Kawaii Wake ga Nai"
    Stokrotne Dzięki!
    Uratowaliście mnie przed długotrwały zniesmaczeniem!
    Nie, raczej nie przekonam się do takiego obrotu spraw. Szczerze mówiąc chciałam sięgnąć po OreImo bo miałam miałam ochotę na  kliknij: ukryte  w stylu Chokotto Sister. Miałam nadziję, że po tym jak  kliknij: ukryte  nie mam się czego obawiać. A tu klops…
    Choć pewnie już nic nie przyprawi mnie o mdłości tak jak Moetan – serial z gatunku Gmiotus Paskudus Loliconus, to i tak  kliknij: ukryte  nie przypadną mi do gustu… Zobaczę, może spróbuje zacząć to oglądać to anime a jak się zrobi nieprzyjemnie to przerwę serię…
  • Avatar
    A
    Donia 2.07.2014 14:49
    Po pierwszym odcinku
    Komentarz do recenzji "Ore no Imouto ga Konna ni Kawaii Wake ga Nai"
    Na razie widział tylko pierwszy odcinek i strasznie mi się spodobało.
    Siostra gimnazjalistka ukrywa przed całym światem, że jest otaku z zamiłowaniem do pewnej serii magical girl i najbardziej na świecie kocha gry erotyczne o opowiadające o uwodzeniu młodszych sióstr… Dlaczego? Bo uwielbia oglądać przedstawione tam małe siostrzyczki, które są takie urocze, kochaniutkie, słodziutkie, grzeczne, uczynne dla braciszka… I zamiast wziąć z nich przykład (mam na myśli dobre traktowanie brata, nie chodzenie z nim do łóżka!), traktuje własnego brata ja powietrze… ;-)
    A szkoda, bo gdyby brała i go szanowała, to można by powiedzieć, że te gry są pożyteczne i wykorzystać to anime by przekonać innych do naszego hobby… Trochę szkoda,że twórcy na to nie wpadli.
    Po za tym podziwiam Kyousuke i jego postawę. Co prawda nie posiadam młodszego brata, ale myślę, że gdybym miała i on nagle oznajmiłby mi, że jest maniakiem gier o uwodzeniu siostry, to po prostu zwiałaby z wrzaskiem i potem bałabym się podejść do niego na odległość 2 metrów ;-)

    W pierwszym odcinku najlepsza była scena jak  kliknij: ukryte 

    Mam jednak nadzieję, że ta seria bardziej niż na eroge, skupi się na tej mahou shoujo – Hoshikuzu Witch Meruru. W zeszłym roku miałam pecha i część serii i część serii, które oglądałam w wakacje okazała się mieć metkę lolicon (jedne dało się obejrzeć, od innych zwiałam z wrzaskiem) i mam nadzieję, że w tym roku nie trafi mi się podobna historia z kazirodztwem w tle… Brrrr! Ale z tego co wiem w Ore Imouto większą wagą przywiązuje się chyba do Meruru.
  • Avatar
    A
    Donia 2.07.2014 13:34
    Pierwsze wrażenie
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Jak na razie widziałam tylko parę grafik, transformację i opening i wiem, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale muszę to napisać. Oprawa audiowizualna jest po prostu świetna! Grafika i animacja piękna, a co da muzyki…
    Choć nie byłam przekonana o zespołu Różowe Koniczynki Z i braku Moonlight Densetsu, to jednak zmieniłam zdanie. Ten nowy utwór Moon Pride, szybko wpadł mi w ucho i może to nawet dobrze, że dali nowy utwór, bo słyszałam stary opening w wykonaniu Koniczynek i (moim zdaniem) jakoś im nie wychodził…
    W głównej roli po staremu występuję Kotono Mistuishi, więc o postacie też bym sie nie martwiła.

    Pozostaje pytanie – co z fabułą? Skoro ma się koncentrować na mandze, czy pokażą np. wątki NephritexNaru i ZoisitexKunzite, których nie było w komiksie? Oto jest pytanie…

    Póki co jest dobrze, warto było zgrzytać zębami z powodu ciągłych przesunięć premiery i czekać ponad rok… Oby tak dalej!
  • Avatar
    A
    Donia 1.07.2014 22:28
    Sympatyczna seria
    Komentarz do recenzji "Vividred Operation"
    Ekhem…
    energia w tym świecie spada po prostu z nieba, za darmo, bez ograniczeń.


    W pierwszym odcinku Akane powiedziała, że energię produkuje elektrownia Niebiański Silnik i dostarcza ją do stelit, które przesyłają ją do urządzeń. I nie było słowa o tym, że energia jest za darmo, bez ograniczeń ;-)

    Fakt, anime jest zwyczajne, nie wyróżniz się specjalnie z tłumu, ale nie jest też znowu takie makabryczne.

    Fabuła – sympatyczna, lekka przyjemna, dużo optymizmu, bez wielopietrowych dramatów jak w Madoce. Dobrze czasmi obejrzeć coś takiego. Ja bym raczej nie wystawiła za fabuła 1/10, widziałam już grosze serie. Fanserwis tez nie jest znowu taki nachalny.

    Grafika: Walki – bardzo widowiskowe z dobrą animaca. Magical girls skrzyżowane z Evangelionem w tym przypadku dobrze wypadły. Transformacje też niezłe. Te fuzje były dobrym pomysłem.

    Bohaterowie – Wieczna optymistka, Panna z Dobrego Domu, Kendoczka, hikkikomori i Tajemnicz Postać.
    Postacie nie za orginalne, ale nawet sympatyczne. I maja fajną maskotkę ;-)

    Muzyka – dobry opening. Ścieżka dzwiękowa nawet pasuje do serii.

    Może nie ma tu nic specjalnego, co by wyróżniało tą serię (poza walkami), ale można oglądąć, jak ktoś szuka czegoś przyjemnego. Na narginesie, wyczytałam, że w Japonii ta seria odniosła duży sukces. Podobno pierwsze wydanie Blu­‑Ray sprzedała się w ponad 6,5 tyssiąca egzemplarzach i trafiło na 9 miejsce w bestsellerach Oriconu. Ciekawe czy powstanie kontynuacja…

    Podsumowywując, daje 6/10.
  • Avatar
    Donia 1.07.2014 21:57
    Re: Świetnie... A byłoby jeszcze lepiej jakby przewali mangę po 4 tomie...
    Komentarz do recenzji "Usagi Drop"
    Też, tak myslałam, ale prawdę mówiąc nie czytałam mangi od deski do deski, a anime obejrzałam w całości i to je chciałam skpomentować. Ten komentarz miał dotyczyć serialu w kontekście mangi.