x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
pierwsze wrażenie
pierwsze wrażenie
pierwsze wrażenie
guilty pleasure
Re: fajne
tak jak Kibutsuji albo niektórzy z hashira (przynajmniej wydaje mi się, że oni są starsi niż główni bohaterowie)
odcinek 9
5 odcinek
22 odcinek
fajne
19 odcinek
pierwszy odcinek
pierwszy odcinek
odcinek 13
Nowy opening mi się nie podoba, ale za to piosenki w odcinku były niezłe.
pierwszy odcinek
pierwsze wrażenia
14 odcinek
Na szczęście dzik się wreszcie trochę ogarnął, bo działał mi już na nerwy. U tych demon slayersów powinny być też jakieś psychologiczne testy. Ale przyznam, że każdy kolejny odcinek ogląda się coraz przyjemniej, zwłaszcza teraz takie zwolnienie akcji po kilku odcinkach walki było fajne. No i wraca Nezuko :D
14 odcinek
Przyjaciółki Tohru jak zwykle były genialne – ta blondyna coraz bardziej przywodzi mi na myśl sukeban, ale chyba jest jeszcze za mało groźna XD
Podoba mi się ten nowy opening, pierwszy też był ładny, ale ten jakby lepiej pasuje.
pozytywne zaskoczenie
pierwszy odcinek
Bohaterowie są na razie sympatyczni, a do tego zaczynam mieć nadzieję, że zobaczę tu silne babki, a nie jakieś kluchy.
Trochę zaskakujące są te elementy religijne, nie wiem czy to ma jakiś głębszy sens, czy po prostu miało wyglądać cool XD
A, no i mundury tych strażaków są po prostu komiczne. Zwłaszcza te czapki to hit.
pierwszy odcinek
12 odcinków
Zacznijmy od tego, że jedynym rywalem dziewczyn była Angela i to było wiadome od początku. Inni uczestnicy albo nic sobą nie wnosili (GGK), albo byli irytujący (Pyotr, Cybelle). A przecież mogłoby być tak fajnie, jakby nadać im trochę głębi i pozwolić widzom ich polubić, by nie wiadomo było, komu w końcu kibicować.
Za to jurorzy byli w porządku, takie stereotypy sędziów, których możemy zobaczyć we wszystkich tego typu programach.
Śmieszyło mnie też, że to miały być niby największe talenty, a tak naprawdę chyba tylko Angela miała tam porządny głos – reszta była może i przyjemna, ale bez szału. I to z naszymi głównymi bohaterkami na czele. Tylko dzięki temu, że w kliknij: ukryte finale zaśpiewały The Loneliest Girl mogły na równi konkurować z Angelą, bo ich piosenka z półfinału była tak nijaka, że nawet one same wydawały się być nią znudzone…
kliknij: ukryte A akcja z porwaniem była taką słabą dramą, że nawet nie mam co o niej powiedzieć. No bardzo subtelnie to zrobili, samochód przyjechał akurat kiedy Tuesday powiedziała, że nikt jej nie szuka.
Ciekawa jestem, co zobaczymy w drugiej części serii, bo według mnie ten dwunasty odcinek naprawdę pasowałby już na zakończenie. A może jeszcze uda się wrócić do poziomu początkowych odcinków.
cudo
Graficznie jest pięknie. Do języka chińskiego już od jakiegoś czasu jestem przyzwyczajona, więc nawet miło było posłuchać czegoś innego niż japoński. Słyszałam, że wiele osób myli postacie i nazwiska, ale mi nie sprawiało to większego problemu.
Minusem jest dla mnie to, że jakoś tak niektóre walki mnie nudziły. Ale tragedii nie było.
Nawet nie będę zaczynać o bohaterach, bo mam tam zdecydowanie za dużo ulubieńców. Na pewno plusem jest to, że nie wszyscy są jednoznacznie dobrzy lub źli.
Oczywiście, później pochłonęłam książkowy oryginał i już nie mogę się doczekać drugiego sezonu… kiedykolwiek on wyjdzie, bo z tego co mi wiadomo, został opóźniony?
no fajne
Ogólnie lubię takie krótkie serie, a ta była jak najbardziej w porządku. Podejrzewam, że część żartów nie ogarnęłam, bo nie znam się na specyfice regionów w Japonii, ale dużo rzeczy było pokazane w taki sposób, że dało radę zrozumieć. Dość urocze, ale bez przesady, a piosenka na koniec bardzo chwytliwa. Czasu na pewno nie zmarnowałam.
koniec