Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Miedzio

  • Avatar
    Miedzio 4.08.2014 11:09
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Faktycznie jest takim trochę dzieckiem z autyzmem(genialne ale aspołeczne i bez emocji). Z jednej strony denerwuje jego odrealniona doskonałość. Z drugiej czy po tych wszystkich płaczliwych fajtłapach nie przydałaby się jakaś odmiana? Mnie bohater nie przeszkadza aczkolwiek jakby tego typu postacie wrzucali w co drugim anime to bym nie zdzierżył tego.
  • Avatar
    Miedzio 4.08.2014 11:06
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Prędzej czy później pojawi się postać w stylu Chara Aznable, która na razie walczy po stronie Marsjan ale tak na prawdę chcę pozbyć się okrutnych władz by poprowadzić swój lud ku lepszej przyszłości :) Wszystko to są moje gdybania aczkolwiek wierzę w tą serie, że nie pobadanie w banały.
  • Avatar
    Miedzio 4.08.2014 00:29
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Przecież księżniczka jest marsjanką, ona chce pokoju :)
  • Avatar
    Miedzio 4.08.2014 00:15
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Wolę takiego bohatera niż takiego, który miałby się od razu rozpłakać.
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 22:26
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Po obejrzeniu 5 odcinków stwierdzam, że nie jest tak bardzo źle z nowym Sword Art Online. Prawdą jest, że fabuła się wlecze niemiłosiernie. Nadrabia to jednak świetnym, mrocznym klimatem. Nowa postać Sinon jest pozytywnym zaskoczeniem dla osób nie czytających nowel(czyli nie znających fabuły kolejnych 3 sezonów). Dziewuszka posiada całkiem przyjemny charakterek oraz pogłębiony rys psychologiczny. Póki co nic nie zachwyciło ale i nie odepchnęło. Przyjemne oglądajło.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 22:20
    Re: Świetnie się zapowiada
    Komentarz do recenzji "Sword Art Online II"
    Oj moim zdaniem o najlepsze anime sezonu to może być mu ciężko. Trochę konkurencji jednak jest. Kilka serii zapowiada się bardzo miodnie.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 21:32
    Re: wojna światów
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    To, że wykorzystuje się utarte klisze to jeszcze nie grzech. Grzechem jest gdy nie dodaje się nic nowego od siebie. Według mnie akurat seria ma obok schematów bardzo dużo do zaoferowania od siebie. Nie jest to tak obraza jak Buddy Complex, który oprócz klisz miał skopiowane również styl graficzny i niektóre postacie.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 21:28
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Nie chcę cię obrażać ale wynajdywanie analogii do hingeki no Kyojin w Aldnoah.Zero świadczy o tym, że raczej słabo zaznajomiony jesteś z mechami. Mamy tu do czynienia z klasycznym motywem, gdzie potomkowie ziemian osiedlili się w kosmosie, dysponując lepszą od nich technologią atakują swoich przodków (w ich mniemaniu oczywiście). Żeby daleko nie szukając taki sam motyw jest w Gundam Seed: zmodyfikowani genetycznie mieszkańcy koloni kosmicznych dysponujący mechami kontra ziemianie niezmodyfikowani genetycznie bez mechów. Nie muszę mówić kto tu dostaje ostry wycisk(przynajmniej na początku). A księżniczka nie mogła zginąć bo to kolejna ważna klisza dla fabuły, która przez pierwsze pół fabuły będzie się starała pokojowo pogodzić wszystkich a przez drugie pój pod jej przywództwem formułuje się front pokojowy.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 21:21
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Mnie się wydaje, że raczej to będzie twór Gundamo podobny jeśli chodzi o konflikt. Obie strony będą miały swoje racje a im dalej w las tym źli okażą się podzieleni wewnętrznie i nie do końca tak źli a dobrzy staną się kawałami skurczybyków. Ot tak specyfika dobrego mecha anime, że nie ma podziału na dobrych i złych. Często się oczywiście pojawia trzecia frakcja, która chce wszystkich pogodzić i to im ma kibicować widz. Osobiście nie lubię jak fabuła idzie tak na łatwiznę.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 21:14
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Marito będzie prawdopodobnie jednym z głównych bohaterów prawdopodobnie. W tego typu seriach, tego typu postacie mają najczęściej rolę mentora dla głównego bohatera by wprowadzić go w meandra okrutnej wojny. Niestety też bardzo często giną ;/ aczkolwiek odgrywają ważną rolę w fabule.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 21:11
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Czepianie się do tego, że w pojedynczych scenach odbywających się poza Japonią mówią po Japońsku jest lekkim nadużyciem. Pokaż mi serię anime gdzie tak dbają o język miejsc w których dzieje się akcja. W takim układzie Code Geass np. powinien być całkowicie zdyskredytowany w twoich oczach gdyż nie dość, że Brytyjczycy nie wprowadzili w Japonii urzędowego angielskiego to jeszcze w angielskich szkołach mówiono po japońsku, gdzie tam, nawet na dworze brytyjskim mówiono po japońsku. Coś dziwni ci Brytyjczycy, podbijają inne państwa i dają się wynaradawiać :)To jest pewna forma umowności w anime. Wymienianie za wadę konkretnej produkcji czegoś co jest w zasadzie wadą wszystkich anime jest nie trafione.

    Drugi argument ma już więcej sensu aczkolwiek skoro sami Marsjanie chcieli ją zabić to przecież mogło dojść do celowych niedopatrzeń. Więc i ten z twojej strony jest naciągany. Seria za krótko jest emitowana by wyszukiwać jakiś konkretnych dziur fabularnych w niej. Rzeczą, która mnie w szczególności zadziwiła jest właśnie brak głupotek(na razie po obejrzeniu 4 odcinków, później się może to zmienić).
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 20:53
    Komentarz do recenzji "Binbougami ga!"
    Z komedią jest tak, że ocenia się ją za to jak rozśmiesza. Niestety z poczuciem humoru jest jak z pewną tylną, dolną częścią ciała. Każdy ma swój. Recenzent ocenił pod kątem jak go rozbawiło anime. Ja osobiście zgadzam się z nim bo również śmiałem się nie miłosiernie. Z komediami jest tak, że jeśli nie rozbawią to w zasadzie rzadko kiedy mają coś więcej do zaoferowania.
  • Avatar
    Miedzio 3.08.2014 14:42
    Komentarz do recenzji "Binbougami ga!"
    Te urywki po napisach były tylko żartem. Nie planowali i nie planują drugie sezonu, a szkoda bo seria była genialna.
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 14:41
    Komentarz do recenzji "Binbougami ga!"
    Jedna z najlepszych komedii jakie oglądałem. Autentycznie śmieszna, nie tak jak plejada komedii romantycznych, ecchi, gdzie żart ogranicza się do humoru erotycznego. Same załozenia fabularne są zabawne, a dziesiątki gagów i odniesień do innych serii utwierdzają mnie w przekonani, że jest to anime niemalże idealne w swojej klasie. Szkoda tylko, że twórcy nie pokusili się o drugi sezon.
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 14:09
    Komentarz do recenzji "Tokyo ESP"
    Mnie się nawet podoba ale tylko dlatego, że lubię silne bohaterki kopiące tyłki innym postaciom. No i tatusiek jest zarąbisty. Troszkę śmierdzi tam patologią. Córka uczennica chodzi do pracy i utrzymuje ojca, który siedzi w barach i się alkocholizuje.
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 12:46
    Komentarz do recenzji "Akame ga Kill!"
    Po czterech epkach stwierdzam, że da się serię oglądać. Bardzo mnie się podoba brak zdecydowania względem klimatu. Raz jest poważnie, raz komediowo, raz lekko, raz ciężko. Zastanawia mnie co z takiego rozgardiaszu może wyjść. Biorąc pod uwagę, że uwielbiam absurdalne serie, Akama ga Kill! ma szanse mnie zadowolić :)
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 12:42
    Komentarz do recenzji "Aldnoah.Zero"
    Po czterech epkach zapowiada się jedno z ciekawszych anime nie tylko mecha ale całego lata(jeśli nie roku). Może i twórcy wprowadzają masę schematów aczkolwiek podprawionych dużą ilością oryginalności. Mam tylko nadzieje, że to nie jest anime 12 odcinkowe. W różnych źródłach raz pojawia się 12 odcinków a innym 24. Oby było 24 bo przy tym tempie narracji, nie da się opowiedzieć fajnej historii o kosmicznej wojnie w 12 epizodach.
  • Avatar
    A
    Miedzio 3.08.2014 12:35
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin"
    Może jestem jakiś nie czuły albo może mam zwichrowany gust ale dla mnie ta seria jest po prostu OK. Mnie nie zachwyciła aczkolwiek oglądało się ją bardzo przyjemnie. Nie do końca rozumiem zachwyt odbiorców i kosmiczną ilość sprzedanych dvd, gadżetów i innego tałatajstwa. Jest to dobre anime jakich wiele. Zastanawia mnie tylko gdzie tkwi tajemnica sukcesu. Sam pomysł tytanów pokazuje, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Weźmy zombie i powiększmy je do rozmiarów godzilli( no dobra przesadziłem, godzilla przez lata swojego istnienia miała wielkość pomiędzy 50 a 100 metrów, w zależności od filmu a tytani są już od 3 do 15 w większości, był tylko jeden 60 metrowy). Rozwiązanie tak prymitywne, że aż banalne. Ciekaw jestem jak całość się rozwinie. Nie wciągnąłem się na tyle mocno by na gwałt czytać mangę by dowiedzieć się co będzie dalej. Poczekam sobie spokojnie na drugi sezon.
  • Avatar
    Miedzio 29.07.2014 22:19
    Komentarz do recenzji "Saint Seiya Omega"
    Może i napiszę aczkolwiek musiałbym dooglądać do końca. Zatrzymałem się na 70 odcinku, oglądając w miarę regularnie. Obcowanie cały czas z tym samym schematem niezwykle mnie zmęczyło.
  • Avatar
    A
    Miedzio 29.07.2014 18:01
    Komentarz do recenzji "Saint Seiya Omega"
    Ciekawe czy ktoś się pokusi o recenzje Omegi. Mimo wszystko widowni podrasowała ta seria o czym świadczy całkiem spora liczba odcinków. Ciężko ocenić anime bez porównań do pierwowzoru. Z jednej strony mamy do czynienia z produkcją niewątpliwie wadliwą, schematyczną z tonami nielogiczności aczkolwiek pierwsze Saint Seiya również takie było a nawet gorsze.
  • Avatar
    A
    Miedzio 8.07.2014 23:23
    Komentarz do recenzji "Godannar"
    Seria wygląda na tytuł idealny dla mnie. Uwielbiam takie ogłupiacze :) wpisuje ją na listę oczekiwanych tytułów.

    ps. bardzo fajna recenzja ;)
  • Avatar
    A
    Miedzio 8.07.2014 10:49
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    Autorka mangi strolowała twórców anime. Ci spodziewali się tasiemcowatego shounena w stylu naruto a ta im wyskoczyła z czymś ambitniejszym :) Co do anime, to należy ono do jednego z moich ulubionych. Co prawda kreska nie zachwyciła mnie ale za to cała reszta już tak :) Świetna fabuła, świetne postacie, świetna intryga, świetna muzyka. Seria obowiązkowa dla wszystkich.
  • Avatar
    R
    Miedzio 8.07.2014 10:43
    Komentarz do recenzji "Nisekoi"
    Bardzo dobra recenzja. Rzeczowa i nie próbuje oceniać serii za to czym nie jest skupiając się na tym czym jest. Lubię głupkowate komedie ze znikomą fabułą więc chętnie zapoznam się z Nisekoi. Co prawda wolę osadzenie w świecie fantasy aczkolwiek recenzent tak przyjemnie opisał produkcję, że chętnie ją wypróbuję.
  • Avatar
    Miedzio 7.07.2014 18:10
    Komentarz do recenzji "Gundam Build Fighters"
    Od kiedy żeby coś było dobre musi być koniecznie przełomowe? Takim tokiem myślenia nic byśmy nie oglądali bo już gdzieś było. Dobra seria nie musi być przełomowa. Ma się ją dobrze oglądać, musi coś przekazywać(przesłanie), musi tak korzystać z archetypów i klisz by nie rzucało się to bardzo w oczy, musi dać kilka elementów od siebie. Takim tokiem rozumowania powinno się nienawidzić Gwiezdne Wojny Imperium Kontratakuje bo nic nie wnoszą nowego względem pierwowzoru i do tego jeszcze korzystają z utartych schematów.
  • Avatar
    Miedzio 7.07.2014 17:27
    Komentarz do recenzji "Gundam Build Fighters"
    Zeta – zasłynęła z tego, że może i nie była jakoś bardzo innowacyjna względem pierwowzoru ale wzięła wszystkie motywy i zrobiła je lepiej. Pojawiło się więcej dwuznaczności w postępowaniu bohaterów. Fabuła stała się wielowątkowa o stopniu skomplikowania wcześniej niespotykanym. Sam fakt, że powstała organizacja w której to motywacja poszczególnych członków była zupełnie sobie inna.

    Turn A Gundam – wywrócenie do góry nogami koncepcji wielkiego robota i wojny. Utworzenie swego rodzaju post universum mogącego funkcjonować jako kontynuacja praktycznie wszystkich serii.

    Gundam Seed – problematyka klonowania, modyfikacji genetycznych i nienawiści rasowej(moim zdaniem jedno z lepszych przedstawień w anime)oraz  kliknij: ukryte 

    Oczywiście pod szyldem Gundam powstały również potworki jak G Gundam, Gundam Wing czy chociażby Gundam Seed Destiny o których nawet ja miałbym problemy napisać coś dobrego.

    Ogólnie serie te w jakimś stopniu zawsze są ciekawe i starają się w swoim uniwersum wyjaśnić zawiłości przedstawionego świata. Można przedstawić wiele argumentów za Gundamami. Pomimo wykorzystywania i powielania znanych motywów zawsze pojawiał się czynnik innowacyjności.