Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Myore

  • Avatar
    Myore 9.01.2012 21:35
    Re: Po pierwszym kawałku...
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    zgadzam się. właśnie o to mi chodziło, że tam gdzie powinni dodać coś by widza zaciekawić, to scena stała w miejscu minutami -.- do potyczek nic nie mam właściwie.
  • Avatar
    A
    Myore 9.01.2012 18:29
    Po pierwszym kawałku...
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    Podsumowując po 13 epach… Jednak wolę Fate/stay night…
    Na początku zapowiadało się genialnie, a w moim odczuciu poszło nijak. Właściwie to z grubsza zgadzam się z recenzentem z zaletami, ale wady które wymienił mi przeszkadzały w odbiorze tak bardzo, że właściwie nie wiem czy wyczekuję kontynuacji. Przez cały seans nie udało mi się polubić nikogo poza Velvetem i Riderem i mam spore obawy, że anime to znudzi mi się, gdy tylko znikną z ekranu. Poza nimi jest właściwie jeden wielki pomór i zamuła. Rozumiem, że niektórzy lubią taki klimat, szczerze, na początku też mi się to podobało… ale ile można siedzieć i gadać >__> Dla porównania, F/sn było zdecydowanie lżejsze i przyjemniejsze w odbiorze oraz mało kogo tam nie lubiłam. „Gotuj z Shirou” też jest dużo lepsze niż „Pij wino z Tokiomi”...
    PS.
    W ślad za spektakularną jakością animacji…
    Spektakularna grafika powinno być. Bo animacja to jest lepsza w Kara no Kyoukai, Canaan, Bakemonogatari czy Guilty Crown. Tutaj jest baaardzo oszczędna i niepłynna. Skoro już mieli zamiar tyle gadać, to mogliby się więcej ruszać i częściej zmieniać ujęcia, moim zdaniem.
    Ale nic, zobaczymy, może dalej będzie lepiej :)
  • Avatar
    A
    Myore 16.12.2011 22:20
    mistrostwo dla wyjadaczy cycków ;3
    Komentarz do recenzji "Baby Princess 3D Paradise Love"
    i co z tego, że tytuł nie jest ambitny? i co z tego, że siostra z siostrą/bratem się macają i tylko o to w tym chodzi? i co z tego, że w rzeczywistości tak nie ma?…
    19 dziewczyn + jak dla mnie humor wystarczający, by poprawić mi nastrój na cały dzień + wszechogarniające *boing* = ja już jestem szczęśliwa <3
  • Avatar
    Myore 23.11.2011 00:42
    Re: Super
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    przyznam Ci rację. oszczędzają na animacji i wartkiej akcji jak tylko mogą. ale cóż, to w końcu Fate. pewnie na końcu dopiero zaczną zasuwać z akcją, żeby się wyrobić xD
  • Avatar
    Myore 7.11.2011 23:56
    Re: Ma potencjał
    Komentarz do recenzji "Guilty Crown"
    mam dokładnie takie same odczucia. seria zaczęła się niepozornie, zachwycała głównie grafką i muzyką, ale widać że fabuła zaczyna nadrabiać (tfu tfu, by nie zapeszyć).
    imo, schematy bardzo dobrze się maskują. nawet jeśli jestem pewna co za chwilę się stanie, to seria wyjeżdża z czymś tak zaskakującym, że nawet jeśli po tym deszczu zaskoczeń sytuacja wciąż skończy się tak samo, to nabiera mnie tym i odbieram ten schemat jako coś niesamowicie ciekawego xD nie wiem jak oni to robią, ale już ich uwielbiam za to.
    ja już chcę blu­‑raya~
  • Avatar
    A
    Myore 30.10.2011 12:38
    śrenio
    Komentarz do recenzji "Macross Frontier ~Sayonara no Tsubasa~"
    mam mieszane uczucia co do tej produkcji. z jednej strony uwielbiam wszystko co związane z Macrossem, a z drugiej, ten tytuł nie dorównuje poprzednim.
    przesadzili z 3D zdecydowanie xD jak w poprzedniej kinówce 2D/3D nie robiło większej różnicy, tak tu 3D trzyma prym i często kuleje, zaś na 2D w ogóle machnęli ręką. poza tym widać zbyt dużą różnicę między jednym a drugim, szczególnie przy koncertach – Sheryl co chwilę wygląda inaczej, zależnie od tego w której technologii została zrobiona. natomiast grafika i kolorystyka zdecydowanie lepsza. muzyka średnia. fabuła… jak przy TV i pierwszym movie gryzłam paznokcie, tak tu emocji zero. *westch*
    sama nie wiem co temu wystawić. obejrzałam bo obejrzałam, ale nie ma się czym zachwycać.
  • Avatar
    Myore 4.10.2011 23:35
    Re: Brawo!
    Komentarz do recenzji "Lucky Star"
    jesteś za młoda ;) optymalny wiek oglądania to licealny (kiedy w człowieku budzą się fetysze xD). wróć do tego wtenczas, powinnaś zobaczyć różnicę. nawet jeśli nie powalającą, to jednak.
  • Avatar
    A
    Myore 4.10.2011 23:30
    *_*
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    ogólnie zgadzam się z pierwszymi przedmówcami. „Trzy kwadransy czystej radości.”
    czytałam nowelę. Faze/zero to zdecydowanie bardziej poważny twór niż F/sn. wreszcie koniec z „gotuj z Shirou” i innymi durnymi motywami zapychającymi nagminnie fabułę. jedyne o co można się martwić, to to że od nadmiaru powagi może wiać nudą. ale po pierwszym odcinku nie martwię się już niczym. podjarałam się jak no xD jest czego wyczekiwać.
    *nie może się doczekać widoku Saber­‑gangsta~ <3*
  • Avatar
    A
    Myore 18.09.2011 17:11
    eee...
    Komentarz do recenzji "No.6"
    ee, tak… czy tylko ja mam wrażenie, że ostatni ep wycięli zupełnie z innej bajki? 10 epów nic się nie działo właściwie, spacerki, pogaduszki, kłótnie małżeńskie, a tu 11 ep, głównym bohaterom się na moment w mózgach poprzewracało i nagle cały problem zniknął. dawno nie widziałam tak lansującej mózg serii. w ogóle, o co w tym chodziło? xD
    zdecydowanie mogliby sobie oszczędzić kończenie na siłę, takie rozwiązania chyba nigdy dobrze nie wychodzą. ale ogólnie seria zła nie była.

    PS. ciekawe ile osób po końcówce wciąż powie, że to wcale nie był shounen­‑ai :D
  • Avatar
    A
    Myore 11.09.2011 21:59
    warta uwagi
    Komentarz do recenzji "Yousei Florence"
    sama fabuła nie jest może zbyt wyszukana, ale za to oprawa już jest. klasyczna muzyka, chyba ze wszystkich stron świata, Beethoven, Mozart, Czajkowski, Chopin… mnóstwo nawiązań do Disneya (treściowo i muzycznie szczególnie do Kopciuszka) i japońskich animacji z dzieciństwa, np. Pszczółki Maji. nawet trochę ciał astralnych się znalazło. grafika przeciętna, ale przyjemna. bardzo płynna animacja. akwarelowe tła. dobry seans dla tych, co chcieliby przypomnieć sobie dzieciństwo, ale przy kompletnie czymś innym.
  • Avatar
    A
    Myore 10.09.2011 19:29
    eh...
    Komentarz do recenzji "Kyou Kara Maou!"
    myślałam że będzie lepiej. nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam coś tak drętwego. 3 razy podchodziłam żeby skończyć 1 serię, dalej już było tylko gorzej (a i tak nic nie pamiętam). czasem potrafiło pozytywnie zaskoczyć, ale na tyle epów zdecydowanie za mało. 12 odcinkowa seria (max 24) spokojnie by wystarczyła. uh, katorga.
  • Avatar
    A
    Myore 9.09.2011 13:26
    geniusz
    Komentarz do recenzji "Carnival Phantasm"
    leżałam po 5 minutach tego, szczególnie jak pokazali twarz Kireia i Berserkera­‑tennisistę, omg, omg, it hurts soo much~ xDD jestem pod wrażeniem, że zanimowali nawet 1 doujin do tej poty, miały być tylko oficjalne twory TYPE­‑MOON. oby więcej takich niespodzianek. w każdym razie it's so gay, so moe, so epic I'm gonna die.
    gorąco polecam fanom TYPE­‑MOON!
  • Avatar
    A
    Myore 4.09.2011 18:23
    niezłe :)
    Komentarz do recenzji "No.6"
    do obejrzenia zachęciła mnie okładka, a raczej 2 główne postaci, które każdy wie kogo przypominają :D
    na razie ciężko mi cokolwiek o tej serii powiedzieć. póki co wciągnęła mnie tylko do poziomu „nie mam co robić, więc od biedy obejrzę”, choć przy 6­‑7 epie już zaczęłam mieć nadzieję, że całość może mi się spodobać bardziej niż na razie ją widzę. przyznam że shounen­‑aiowe smaczki są kuszące. w sumie miałam nadzieję, że się pojawią, bo to waliło po okładce zanim wyszło cokolwiek xD oprawa techniczna jak dla mnie bez rewelacji. muzyczna też nie zwróciła mojej uwagi jak do tej pory. ale zobaczymy co pokaże dalej.
  • Avatar
    A
    Myore 23.08.2011 14:03
    zmarnowany potencjał
    Komentarz do recenzji "Kannagi: Crazy Shrine Maidens"
    nie oczekiwałam od tego anime polotu. ot historia chłopca, którego rzeźba zmaterializowała się w bóstwo.
    po pierwszych odcinkach anime mnie pozytywnie zaskoczyło, szczególnie postaci. przyznam, że jest to jeden z niewielu tytułów, gdzie postaci są naprawdę sympatyczne i przemyślane. nie jestem w stanie wymienić ani jednego osobnika, którego bym nie polubiła.
    ale niestety na tym się kończy. kiedy zdążyłam polubić to anime i pomyślałam, że jednak może być z tego coś fajnego, ono nagle się skończyło. wtf? twórcom zabrakło pomysłów i po prostu zakończyli serię… żal.pl i wielka szkoda, mogło być z tego coś naprawdę fajnego.

    ale 7 dam, bo zostawia pozytywne wspomnienia.
  • Avatar
    A
    Myore 21.08.2011 19:21
    >_>
    Komentarz do recenzji "Manyuu Hiken-chou"
    nim więcej cycków zachlastasz, tym twoje bardziej urosną. pozdro. a już myślałam, że Japończycy mnie niczym nie zaskoczą.
  • Avatar
    Myore 10.08.2011 23:59
    Re: eee...
    Komentarz do recenzji "Yuru Yuri"
    sory, za double post, ale chciałam tylko po 6 epie dodać…

    nie potrzebuję do życia nic więcej xD – 100/10
  • Avatar
    Myore 31.07.2011 11:50
    Komentarz do recenzji "NANA"
    na razie nie przewidują 2 serii.
    pierwowzór jest od dłuższego czasu na wstrzymaniu z powodu poważnego wypadku/kontuzji/choroby autorki. ponoć już wyszła ze szpitala, ale powrót do formy w rysowaniu (po bodajże roku bez ołówka w ręku) z pewnością trochę zajmie.
  • Avatar
    A
    Myore 29.07.2011 21:10
    dokonali przełomu!
    Komentarz do recenzji "Usagi Drop"
    pierwszy raz w anime, dzieci zachowują się tak, jak rzeczywiście zachowują się dzieci. szacun.
    seria bardzo słodka i wreszcie coś innego i przyjemnego na spokojne wieczory przy herbatce.
    po 4 epach – polecam :)
  • Avatar
    A
    Myore 29.07.2011 21:05
    eee...
    Komentarz do recenzji "Yuru Yuri"
    to chyba najbardziej odmóżdżający moeblob jaki widziałam. K­‑ON przy tym wysiada. te ich rozkminy mnie rozwalają po prostu. o bożena, jak ja kocham takie serie xD
    mi kreska odpowiada. są słodkie i przerażające w jednym. akurat, jak na to, co się dzieje na ekranie.
    obawiałam się, że to kolejna seria 'jednego odcinka', ale jestem już na 4 i wciąż mam trójkę na twarzy, więc jest dobrze.
    fani gatunku bez fabuły – oglądać
  • Avatar
    Myore 29.07.2011 11:18
    Re: jakich ja czasów dożyłem... - uzupełnienie ^^
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night: Unlimited Blade Works"
    „W grze nie ma jako takiej animacji, więc co niby jest w nich identyczne? Nic. Zanimowanie ich było kwestią interpretacji twórców.”
    Jemu chyba chodziło o Fate Unlimited Codes. Animacje walk w filmie zostały zerżnięte z tej gry. Ja porównywałam film do oryginału, nie do pośrednich gierek. W każdym razie jeśli o to mu chodziło, to ma racje w tym punkcje, ale też nie do końca. Zerżnęli głównie charakterystyczne ataki, a nie każdy ruch jaki wykonuje dana postać. To czego nie zerżnęli to zal.pl zgadzam się.

    @Shiro
    Ogólnie to dziękuję za wszystkie uwagi dotyczące recenzji. Nie wydaje mi się, że mijałam się z prawdą, po prostu tytuł wywarł na Tobie inne wrażenie. Przyznaję, nie jestem specem od recek, czasem nie potrafię wyrazić czegoś konkretnie. Ale jak ktoś szuka dziury w całym, to nie ważne jak by to napisać i tak coś by się komuś nie podobało xD W każdym razie dzięki, będę pamiętać na następny raz.
  • Avatar
    Myore 18.07.2011 20:22
    Komentarz do recenzji "Highschool of the Dead"
    jest kontynuowane. tylko manga wychodzi ślamazarnie, więc nie liczyłabym na szybką dostawę w wersji animowanej.
  • Avatar
    A
    Myore 20.06.2011 14:12
    :)
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon SuperS"
    dzieckiem nie jestem, ale nadal najbardziej uwielbiam tą serię. jakoś po prostu urzekł mnie motyw Chibiusy z Pegazem. kij że jest słodka, że aż mdli. kij że wali różem bardziej niż reszta. kij że można ja oglądać robiąc 10 rzeczy na raz, a i tak zrozumiesz co się działo. kij że… jest dla dzieci?
    I'm pedobear I'm lovin' it.

    A, i amazońskie trio i dziewczynki z piłkami są the best.
  • Avatar
    A
    Myore 9.06.2011 01:23
    super
    Komentarz do recenzji "Król Szamanów"
    to anime skierowało mnie na drogę m&a. i wciąż jest moim numerem jeden wśród shounenów jakie do tej pory zdążyłam obejrzeć.
    przeszłam nawet wszystkie gry na gameboya itp, omg, szaleństwo…
    wracając do tematu.
    polecam wersje z polskim dubbingiem, teksty są zabójcze.
    kłótnie Yoh z Renem 'mama i tata znowu się kłócą';
    piosenki Rio: 'Jest 7.15 i jadę po szosie, we włosach mam wiatr, a muchy mam w nosie, mój Morti jest ze mną, więc jadę powoli…O NIE~!';
    'do miecza';
    faza na 'niedźwiedź' i 'kamień';
    '-boję się' '-bój się gdzie indziej';
    czy '-czemu to tak dziwnie smakuje?' '-bo w tej szklance trzymamy pomyje';
    pamiętam je do dziś (oglądałam to 6lat temu ostatnio) i często się zarzuca.
    w japońskiej większości z nich nie ma, więc jest nudna ;p
  • Avatar
    A
    Myore 30.05.2011 12:04
    najlepsza ekranizacja aktorska anime/mangi, jaką widziałam
    Komentarz do recenzji "Beck [2010]"
    Pomyśleć, że odpaliłam ten film tylko po to, żeby zrobić screeny. Jak już zaczęłam, nie mogłam przestać go oglądać. Jak na wersję filmową produkcji japońskiej, mnie powaliło. Jest to prawdopodobnie najlepsza i jedyna naprawdę dobra ekranizacja, ze wszystkich tytułów, które do tej pory nakręcono. Do perfekcji brakuje jej tylko jednego szczegółu, który już został przez poprzedników wymieniony.

    Jeśli ktokolwiek martwi się, że zepsuje sobie wrażenia źle dobraną muzyką i aktorami, to już nie musi. Wszystko zostało dobrane genialnie. Imo perełka. Polecam.
  • Avatar
    Myore 25.05.2011 22:34
    Re: niesamowita historia
    Komentarz do recenzji "Kanashimi no Belladonna"
    gomme za double post, ale chciałam tylko zauważyć jedną nieścisłość.
    Zakochana w mężczyźnie o imieniu Jean wychodzi za niego, jednak lokalny władca, korzystając z tzw. prawa pierwszej nocy, brutalnie gwałci bohaterkę, by następnie oddać ją w ręce swoich żołdaków. Wzburzony Jean próbuje jej bronić, za co zostaje ukarany odcięciem prawej ręki.

    Jean chce, ale nie może jej bronić, gdyż zostaje na ten czas wyrzucony z zamku. A lewej ręki zostaje pozbawiony w wyniku innych okoliczności.