x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
tanuki xD
Re: Zuo
Re: Zakończenie
Re: czy to na pewno stworzyli Japończycy?
Re: wut?
Na MAL‑u jest jeszcze „Kurumi Kitamura” jako ktoś, kogo z widzenia kojarzę. Ale za cholerę nie pamiętam, co z nią było xD Najwyraźniej nic znaczącego. Reszta listy postaci to jakieś trzecioplanowe persony bez znaczenia dla fabuły.
Re: wut?
Natsuki Nakagawa. Bierna przez większość czasu. Pod koniec dodała ocipinkę… ale tak ociupciup, tyci tyci, pikanterii i temperamentu. That's all. A poza tym to… ciężka praca (bo za mało jej okazywali, rzecz jasna)... ale tylko pod koniec.
Szukam czegokolwiek innego związanego z panem sensei niż ciężka praca, czy… „ciacho z niego… tzn tak mawiają!” Hm… hm… nic nie ma. Bo to, że kliknij: ukryte zna Reinę? Nic istotnego w praktyce, nic to nie zmieniło. Poza kliknij: ukryte jej uwielbieniem do niego, o którym już wspomniałem. Które sprowadziło się do oświadczenia pod koniec (dat broken yuri feelings) i do obrony długowłosej brunetki przed oczernianiem pana sensei. Nic więcej ._.
Re: wut?
ctrl+c
26.08.2015 03:53
ctrl+f
ctrl+v
luknij na ten post… wrzuciłbym linka, ale nie działa
Re: wut?
ctrl+c
26.08.2015 03:53
ctrl+f
ctrl+v
luknij na ten post… wrzuciłbym linka, ale nie działa
Re: wut?
Re: wut?
Re: wut?
Bo o jakich super udanych wątkach obyczajowych my mówimy? Jedynym interesującym jest Kumiko + Reina.
Wymieńmy po kolei:
Sapphire, czy tam Midori – moe zapychacz, istotna była jedynie w wątku Hazuki.
Hazuki i kliknij: ukryte Shuuichi. Cała historia w jednym odcinku. Rly? Jeżeli to mnie wyjątkowo zaciekawiło to tylko świadczy o tym, jaka reszta jest słaba i/lub spłycona.
Pan z niskim głosem (Takuya Gotou) i jego loszka – wątek praktycznie nieistniejący.
Posiłkuje się MAL‑em, bo za nudne postacie, by spamiętać imiona:
Yuuko (btw przypomina mi mądrzejszą wersję Dekomori) + Kaori vs. Reina. To nawet całkiem całkiem (jak na standardy tego tytułu). W ilu odcinkach opowiedziane? Jednym? Dwóch? I też mało wnikliwie. NO ALE CÓŻ, nie rozwinięto, bo było by pokazanych za mało ćwiczeń, czeba pokazywać ćwiczenia!11 Wincyj ćwiczeń!111
Przewodnicząca i inna laska łudząco do niej podobna… Ta najbardziej nudna w serii. Albo obie są równie nudne? Jedna miała dylematy czy dalej brać w tym udział. Nie wnikam w to, obserwowanie schnącej farby jest ciekawsze.
Co tam jeszcze…
Reina i kliknij: ukryte jej love do Pana sensei? Bitch plz, tego też praktycznie nie ma.
Kumiko i jej relacje z siostrą?
Jedna siostra: blabla, źle robisz, rób tak
Druga siostra: blabla, nie mów mi co mam robić
No elo, zamykam drzwi. Powtórz 5x w ciągu serii. Nazwij to wątkiem.
Jedziemy dalej…
Asuka. Często na ekranie w formie – „oh shit nigga, I'm here. Do this. And this. Not telling more shit. Bye” – ciężko powiązać z nią jakiś wątek. Zamknięta w sobie, tajemnicza, ale przynajmniej ekscentryczna, zdecydowana i „wylane na wszystko” style. Pojawiała się na ekranie, gdy widz miał już zasnąć. Delikatnie pomogła serii… Ale NIC się nie wyjaśniło – czemu taka jest. Jaki jej cel. Nic. Why? Because f*ck u, that's why.
Reszta to jakieś takie totalne pierdołki, których nie warto pamiętać.
kliknij: ukryte Na końcu mamy Kumiko, którą dopiero w ostatnim odcinku olśniło, co Reina w pierwszym miała na myśli. Tak bardzo wzruszające… ym, not.
A no i jeszcze jakieś tam podchody kliknij: ukryte Kumiko + Shuuichi. Kroiło się na ciekawy wątek romantyczny. Guess what? Nie było nic. MARVELOUS :D
I to jest nazywane „najlepszymi okruchami życia ostatnich lat”? Niech ktoś mi wyjaśni proszę, DLACZEGO. Codzienność w pierdołkowatym stylu typu „o, tu sprzedają te breloczki z Tuba‑san! (...) Znów nie trafiłem Tuba‑san :( (...) W końcu trafiłam Tuba‑sam, yaaaaay (。◕‿‿◕。)!” jest czymś, co zasługuje na takie miano? Really :D?
Re: wut?
Re: wut?
Re: wut?
To też mi przeszło jakiś czas przez myśl, zapomniałem o tym wspomnieć ;p To chyba w sumie główny powód, dlaczego mi się nie podobało. Choć niejedną nie‑komedię lubię jeśli chodzi o anime, ale gdy jest to szkolna historyjka to ciężko, by nie będąc komedią nie było dla mnie nudne ;p
Re: wut?
Re: wut?
Re: wut?
Re: wut?
Re: wut?