x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Komedia? Parodia?
Ponieważ nie zaszedłby tak daleko w swoich podbojach, ani w ludzkim swiecie nie zachowywałby się tak, jak się zachowuje. To zwyczajne dziury w kreacji jego charakteru, ale najlepiej teraz udawać że to zaleta i twórcy zrobili tak specjalnie.
Juz pisałam i nie zaznaczałam że nie odwołuje się do zadnej religii, ale widzę że dla większosci tutaj istnieje tylko chrzescijański wizerunek diabła, chrzescijańskie dobro i zło itd.
Re: Komedia? Parodia?
To raczej parę osób tutaj je nadinterpetowywuje. Mam własne zdanie na temat tego czy nazwa Szatan ma jakieś znaczenie i nie musze tu w nic wierzyć czy nie wierzyć. Duża część europejskich widzów będzie miała podobne skojarzenia. Gdyby uzyto nazwy Budda to też nie miałoby to zadnego znaczenia.
No właśnie – PODEJRZEWASZ, czyli oczekujesz typowego schematu, którego tu być moze nie ma.
Re: Komedia? Parodia?
A w którym miejscu było to powiedziane, hmm?
O czym właśnie pisałam wcześniej.
Więc czytasz pomiędzy wierszami.
Re: Komedia? Parodia?
Tylko że to byli rycerze z magicznego bractwa, więc może jednak brali lekcje magii i czarodziejstwa?
Więc w tej sytuacji może być nim kazdy rycerz.
Proponuję wrócić do poczatku pierwszego odcinka i poszukać reszty armii, bo jakos jej tam nie było ani tez o niej nie wspomniano – pokazano jak generałowie w pojedynke podbijali kontynenty, a następnie ponieśli porażkę gdy zabito 3 z 4 (został Alsiel).
Docieraja do mnie racjonalne argumenty i jak najbardziej jestem w stanie zweryfikowac swoje zdanie na dany temat, widze jednak że miejscami obejrzałam serię uwazniej niż co niektórzy, którzy uważają sie za ekspertów i próbują dopisywać sobie do jej elementów znaczenia, których nie ma.
Re: Komedia? Parodia?
To działa w 2 strony, dlatego nie udawajmy że nie ma powiązań jeśli są (nawet bardzo luźne), czy też nie mówmy że nie mamy prawa interpretować czegos przez swój pryzmat.
Faktycznie było coś takiego :/
Wybacz ale w bardzo wielu seriach ci „źli” nie sa do końca źli, więc to zadna nowość.
Nie, BYŁ i wciąż JEST. Narracja była w formie czasu przeszłego, ponieważ opisywała wydarzenia z przeszłości, które złozyły się na teraźniejszość (w końcu śledzimy akcję od momentu porażki i ucieczki Króla Demonów). Nic nie wskazuje na to aby były to cechy przeszłe, a że musi je w sobie stłumić dla potrzeb adaptacji w naszym świecie to już inna sprawa.
Re: Komedia? Parodia?
Re: Realizm
Re: Potworek
Co do mangi to jest to już kwestia gustu, natomiast anime uważam za jak najbardziej udany eksperyment (i nie jestem w tym osamotniona).
Re: Potworek
To wskaż choć jedną serię w której realizm animacji jest większy.
Ciekawe czy ty chodząc nie poruszasz rękoma tylko idziesz sztywno jak robot i paralityk? Jaki masz problem z mimiką? Że ludzie „żyją”: krecą sie, wiercą, poruszaja oczami i głową? Jak wolisz to gap sie na martwe kadry ze zmoefikowanymi panienkami, ale nie pisz że realizm jest zły, tylko dlatego że do ciebie nie trafia.
No jak? Normalnie. Ludzie są różni i nie wszyscy mają proste zabki i buźki jak z okładki. Pasuje dobrze jako outsiderka.
Re: Potworek
Wszystko. W końcu uczniowe w klasie nie są martwym kadrem gapiacym się w scianę – każdy sie porusza: ten zagryza długopis, tamten je kanapkę a jeszcze inny drapie się po głowie. Ludzie wygladaja jak ludzie, a nie kolorowe lalki z bajek. Ulice są brudne i nie wyludnione, budynki odrapane. Mamy w końcu realizm prawdziwej Japonii i dylematów ludzi z ich społeczeństwa (które jest mocno zdominowane, zakompleksione i perwersyjne).
Oczy to wypalaja ale oczorażące kolorki i panienki o jaskrawych włosach.
Re: Wady i zalety
Re: Komedia? Parodia?
Wczesniej twierdziłeś że ludzie władali magią – nie tylko Emilia (i jej kapłan). Dlaczego zakładasz stereotyp że od czarowania sa czarownice i czarnoksięznicy, więc żołnierze Emilii nie mogli? Jakoś Emilia była człowiekiem‑żołnierzem i mogła, co chyba zaprzecza kanonom fantasy pod które starasz sie to podciagać.
Prawde powiedziawszy było powiedziane że to 4 sługusów naszego Diablo podbiło 4 wyspy składajace się na Enta Isla i to ich ataki były pokazane na początku pierwszego odcinka. Pytanie czy były w ogóle jakieś szeregowe demony.
Nie wiem skąd ten pomysł, ale mam wrażenie że pomieszały ci się wątki w dyskusji.
Re: Komedia? Parodia?
Ale o jakiej racji teraz mowa? To brzmi tak, jakby japończycy mieli zrobić sobie anime o Chrystusie, który niechcacy trafił do Tokio i musi pracować jako popychacz tłumu, zanim znajdzie sposób na powrót na krzyż i zbawienie swiata. Wtedy też nie bedziemy miec racji że robia sobie jaja z naszej kultury?
Dlaczego mi wmawiasz że to jest moja wizja? To jest wizja autora i twórców anime, którzy wyraźnie to przedstawiają. Wróć sobie do prologu na początku pierwszego odcinka, gdzie było wyraxnie powiedziane iż Król Demonów był nikczemny, bezwzgledny, nieludzki i podły.
Tutaj nie ma się nad czym zastanawiać, bo to tak, jakbym miała się zastanawiać w kazdym anime dlaczego ta bohaterka ma zielone włosy, a tamta różowe. Taka była czyjaś wizja, ktos tak chciał – koniec i kropka.
Re: Komedia? Parodia?
Re: Komedia? Parodia?
Gdybyśmy to my stworzyli coś nawołujacego do japońskiej kultury i od niej odbiegaacego, oni zaraz by nam to wytknęli.
Re: Komedia? Parodia?
Re: Komedia? Parodia?
Imiona postaci i odgrywane przez nich role są jasnym sygnałem co stanowiło inspiracje, więc nie pisz ze to nie nawiązanie (tak samo jak znak krzyża itp.). A bohaterka Emilia jest swego rodzaju Joanną d'Arc, tyle że dla ciebie musieliby ją dosłownie nazwać Joanną d'Arc.
Oj, proponuję abyś to ty powrócił do początku pierwszego odcinka, bo jest tam wyraźnie pokazane iż ludzie walczyli zwyczajna bronią: byli łucznicy, rycerze na koniach uzbrojeni w miecze oraz wiesniacy z toporami. Dopiero potem pojawiła sie bohaterka, która była w stanie posługiwać się świetym mieczem (to on zapewne obdarzył ją magią – ją i resztę rycerzy z jej bractwa).
Na jakiej podstawie twierdzisz że mam ograniczona wizje ludzkości? Bo stwierdziłam iż były wielki władca‑demon próbujacy się zaadaptowac do otoczenia (będący podobno madrym strategiem) traci czas na zbedne pierdoły? Bo traci, a to wyklucza pewne cechy o które wykłuca się Slova.
Re: Komedia? Parodia?
Tu nie chodzi o żonglowanie i interpretowanie, motyw został zarysowany wyraxnie na początku 1 odcinka.
Ale my nie żyjemy na Dalekim Wschodzie i oceniamy dane zjawiska z naszej perspektywy, więc mamy prawo postrzegac je tak, a nie inaczej.
Re: Yyyy?
Ja tez robię wstępną selekcję i bez tego, ale daję szanse i temu, co poczatkowo mnie nie przekonuje. Czasem nie można wiedzieć czy coś się spodoba czy nie, do puki sie nie spróbuje. Przekonałam się parokrotnie że pozory mogą mylić, a nie ma tez niczego złego w próbowaniu rzeczy nowych (np. produkcji „alternatywnych” czy po prostu tych z gatunków za którymi sie nie przepada).
Re: Komedia? Parodia?
Motywy użyte w serii nawołują do chrzecijaństwa i jego postac reprezentuje Szatana (więc powinien być niemal tak silny jak bóg – tyle że byc „tym złym”).
To sprawa kontrowersyjna, bo początkowo tylko on władał magią – gdyby było inaczej, ludzie juz po jego pierwszych atakach mogliby bronic sie skuteczniej. Dopiero bohaterka władajaca magią stała sie dla niego przeciwnikiem i mogła ocalić ludzi (którzy magią nie władali).
Pojawiła się Emilia władajaca magią.
Są, bo nie mówimy o religii lecz etyce.
Jeśli ogladałes dalsze odcinki to zapewne wiesz lepiej.
Ponieważ po wyjsciu z komisariatu tłumaczył Alsielowi co muszą zrobić i było powiedziane że ma to być na wczoraj. Od razu poszli zrobic dokumenty i wynając mieszkanie (za pieniadze które Diablo wyciagnał od policjanta) – chyba nie wierzysz że przez kilka tygodni nocowali na Centralnym?
Nie wiem, ale to wniosek który nasunał się po tym, że do biblioteki zawitał tak późno.
Zauważ że moja wypowiedź dot. rozdawania parasoli, a nie spoufalania się z koleżanką w celu pogłebienia wiedzy o naszym swiecie.
Ależ oczywiście że są, tylko że w tym przypadku upierasz się iż bohater posiada różne cechy, które się wykluczają.
Re: Wady i zalety
Re: Wady i zalety
To oczywiste że tworzy się pod publikę i aktualne trendy (obecnie dotyczy to już wszystkich dziedzin życia), ale w tym miejscu ginie prawdziwa sztuka i to, co autorzy realnie chcieliby przekazać. Zauważ że obecnie coraz mniej tworzy się rzeczy róznorodnych, aby trafić do różnych widzów (już nie mówiąc o tych, ze specyficznym gustem).
Re: Komedia? Parodia?
Czyli schemat się potwierdza, a owa nienawiść nie potrwa długo. Teraz jeszcze miotają nią sprzeczne emocje, ale z pewnością wkrótce odkryje że Pan Szatan nie jest wcale taki zły i miłość wszystko zwycięży.
Widocznie w źródle którym się kierowałam nie było.
Bo podajesz za przykład zwykłych śmiertelników, a mówimy tu o Panu Podziemi, który jest kimś w rodzaju przeciwieństwa boga.
Ponieważ bogowie i demony z załozenia sa silniejsze od ludzi.
Gdyby był mądry nie rozpetałby wojny, której nie mógłby wygrać – a przynajmniej gdy karta zaczęła się odwracać nie dałby się zapedzić w kozi róg (w końcu przyjmujesz że był dobrym strategiem).
Ja nie pisze o chrzescijańskiej wizji dobra i zła, lecz ogólnie o motywie iż dobro zawsze zwycięża (nie tylko w historyjkach o ludziach, bogach i demonach). Natomiast tak sie składa że w kazdej kulturze dobro i zło postrzegane są podobnie, natomiast w chrzescijaństwie też występuja stany pośrednie (czy Szatan był pierwotnie zły? Nie.).
Wiem, bo widzę i słysze co dzieje się na ekranie.
Czyli zrównałeś naszego bohatera do poziomu zwierzecia – ok. Pewnie te zwierzęta też przechodzą przez portale i władają magią, więc maja wprawę.
I to był jeden, jedyny raz, po czym widzimy go juz tylko przy kuchni lub śledzacego swojego Pana podczas randki [odcinek 3]. Chyba oboje maja za dużo wolnego czasu i za mało problemów [tajemniczy Pan killer, który na nich poluje – PS. dlaczego mam wrazenie że jest nim Pan Sługus?].
Jak to skąd wiem? Bo było to pokazane już w połowie pierwszego odcinka? Przybył do Tokio wieczorem, a następnego dnia już miał mieszkanie, po czym mieliśmy niewiadomy skok w czasie po którym było powiedziane iż już dostał pierwsza wypłatę, kupił z niej lodówkę itd. Teoretycznie pierwszą wypłatę otrzymałby po 6 tygodniach od chwili zatrudnienia (o ile zacząłby pracować od końca miesiąca) JEDNAK jego relacje ze współpracowniczką i szefową sugerowały iż był to krótszy okres czasu. Ponadto dlaczego Alsiel miałby przez półtora miesiąca nic nie robić i dopiero po tym czasie udac się do biblioteki?
Upierasz się że był mądry, wiec skoro byłby taki mądry to adaptacje organiczyłby tylko do zapewnienia sobie potrzeb bytowych i nie robiłby nieczego, co nie byłoby konieczne. Skupiłby się na odzyskaniu mocy i zebraniu armii by powrócic z hukiem na Enta Isla, a nie oddawał parasola by samemu przemoknąc i narazic sie na zachorowanie. Było pokazane jak desperacko zalezało mu na dostaniu stałej umowy o pracę i wypłatach, więc nie ryzykowałby zwolnieniem chorobowym i ponoszeniem kosztów leczenia.
Re: Yyyy?
Re: Yyyy?
To proponuję zacząć, bo nie ma sensu sie meczyc i ogladać np. 24 odcinków czegoś, co odstrasza po pierwszych 5 minutach pierwszego odcinka. Zwyczajna selekcja.