Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Saber

  • Avatar
    Saber 18.06.2015 21:03
    Re: Niesamowite anime
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied"
    taka prawdziwa.

    na co dzien widuję rogate dziewczyny rzucające kończynami na prawo i lewo, w końcu znalazłam anime które byłoby na tyle prawdziwe aby ukazac te realia!
    komć 10/10, jest głębia (taka sama jak głębia tego anime zresztą)
  • Avatar
    Saber 12.06.2015 21:37
    Re: Recenzja?
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    może gdyby całość była bardziej strawna, doceniłabym jakiś sens owego bełkotu. ale w stanie takim jakim jest to anime, przyprawia to jedynie mnie o dodatkowy ból głowy, co ciężko postrzec za zaletę.
  • Avatar
    Saber 5.06.2015 12:20
    Re: Recenzja?
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Lmao,ciągle ktoś podaje konkrety :> płytkie postaci,wpleciona propaganda,nudna historia,cała masa pseudonaukowego bełkotu i przewidywalnosc. Ah,czegóż jeszcze chcieć od animu?<3
  • Avatar
    A
    Saber 29.05.2015 22:56
    Komentarz do recenzji "Nekojiru Gekijou"
    Świetne i beznadziejne zarazem. Łyknęłam całość na raz, nie żałuję spędzonego czasu. Dla mnie lepsze od oav.
  • Avatar
    A
    Saber 27.05.2015 20:25
    row! row! fight the power
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann"
    Świetne anime, po prostu rewelacja. Unikalne, dynamiczne i wciągające.
    Z początku specyficzność tej serii mnie odrzucała, początkowe odcinki niespecjalnie mnie ruszały, dziwiłam się, że takie cuś jest tak wysoko oceniane. Z każdym odcinkiem jednak zaczynało mi się podobać coraz bardziej, a od czasu  kliknij: ukryte  wciągnęłam się na dobre.
    Postaci z charakterem, oryginalna kreska, wyolbrzymienie schematów (wariacje na temat mecha, połączenia, nazwy których nie wymówisz na jednym wydechu), świetna historia. Zaczynamy w biednej wiosce pod ziemią, kończymy w kosmosie. Akcja stale prze do przodu, serial opowiada o ciągłym progresie, nieustępliwości, odwadze oraz sile i konsekwencjach wyborów. Świetny pomysł z tymi całymi spiralami, energią spiralną, wierceniem.
    ode mnie 9/10. najwyższej noty dać nie mogę bo początkowe odcinki nie zachwyciły mnie i nawet w późniejszych były jakieś drobniutkie mankamenty, niemniej zdecydowanie godne uwagi i nowy faworyt wśród anime jak dla mnie. Zakończenie trochę zasmuca, ale jest sensowne i do zaakceptowania.
     kliknij: ukryte 
    No i fajna muzyka, kochusiam te piosenki, a zwłaszcza drugi ending.
    Seria ma kopa i za to ją kocham. Rekomenduję!
  • Avatar
    A
    Saber 27.05.2015 17:36
    Komentarz do recenzji "Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth"
    Ósmy odcinek świetny! Super walka była. Fajnie widzieć taki rozwój postaci. Od zera do bohatera, pracą i uporem. To animu podoba mi się dużo bardziej niż się początkowo spodziewałam.
  • Avatar
    Saber 27.05.2015 15:17
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    Cieszę się, że ktoś już zapowiedział się moje przyszłe wypociny przeczytać! Postaram się nie zawieść oczekiwan i rzeczywiście wypunktowac wszelkie wady jakie przyjdą mi na myśl.
    (Z tym ze zaznaczam z góry ze najwcześniej na wakacje uda mi się to napisać ^^)
  • Avatar
    Saber 27.05.2015 15:13
    Re: Recenzja?
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Właśnie, recenzja powinna mówić o minusach i plusach serii. Taka jest też właśnie ta recenzja, mówi o wadach których tu wiele i nie mówi praktycznie o zaletach, bo tych praktycznie nie ma. :) o złych anime będzie się źle pisać i Mahouka na lepszą opinię nie zasługuje.
  • Avatar
    Saber 27.05.2015 14:34
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    1) *Pani :<
    2) jestem tu wystarczająco długo i znam te smutno prawdę. Ale zawsze można sobie ponarzekać.
  • Avatar
    R
    Saber 26.05.2015 19:42
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    Zawiodła mnie ocena jaką dostało to anime, dobrze, że obejrzałam je zanim zobaczyłam taką recenzję bo jeszcze by mnie zniechęciła i ominęłaby mnie tak fajna seria. To anime nie stara się kryć ze swoimi wadami, celowo jest produktem średnich lotów i jak na twór tej kategorii spisuje się w moich oczach świetnie, dostarczając sporo rozrywki i trzymając przy ekranie bez chwili znużenia. Właśnie przez pryzmat tego, czym seria jest i być chce powinna być moim zdaniem oceniania. Wielu zalet tego serialu nie doceniono. Myślę, że sobie Cross Ange rewatchnę w wakacje i chyba spróbuję wtedy napisać recenzję alternatywną, bo to 5/10 mnie boli.
  • Avatar
    A
    Saber 16.05.2015 22:00
    Komentarz do recenzji "Hitsugi no Chaika: Nerawareta Hitsugi / Yomigaeru Iseki"
    Miło znów zobaczyć Chaikę i jej ekipę, zabawnie było! Ale mi się zatęskniło za serią..
    Chaimannen­‑sama banzai!
  • Avatar
    A
    Saber 16.05.2015 20:27
    Komentarz do recenzji "Buddy Complex"
    Jak dla mnie bardzo zwyczajna seria i dziwi mnie, że została tak wysoko oceniona.
    Oglądało mi się bez większych emocji, dość prosta historia, w większości neutralne w odbiorze postaci, poprawne wykonanie. Trochę ciekawych elementów (podróże w czasie, sam system couplingu). Z czasem robiło się bardziej interesująco niż na początku, zwłaszcza końcowe odcinki + ova, one poprawiły moją ogólną ocenę tego anime.
    ode mnie 6/10.
  • Avatar
    A
    Saber 4.05.2015 19:07
    Komentarz do recenzji "Kakumeiki Valvrave 2"
    Dziury dziurami, ale zabawa była przednia. Oglądało się naprawdę świetnie. Dużo akcji, ciekawe pomysły i to wszystko pięknie opakowane. Było na co popatrzeć, wykonanie na poziomie, walki to sama przyjemność dla oka. No i kocham opening i pierwszy ending! Poza tym, większość „dziur fabularnych” da się wytłumaczyć, gdyby się zastanowić. Sporo w tym anime szokowało, zszokowało też zakończenie, fajnie byłoby, gdyby powstała jakaś oavka czy coś co by jasno pokazało, jak doszło do wydarzeń po zakończeniu. Ale nawet bez tego wiele można się domyślić.
    Z początku byłam niepewna co do tego anime, po rozpoczęciu seansu pierwszego sezonu. Wampiry, mecha, kosmiczne wojny, co jeszcze? Jak się okazało, da się jednak z takiego zestawienia stworzyć rzecz świetną w odbiorze.
    Ode mnie 8/10, będzie mi walwrejwa brakować. Liczę na ewentualną nową produkcję spod tego szyldu w przyszłości.
  • Avatar
    A
    Saber 24.04.2015 21:40
    Komentarz do recenzji "Mahouka Koukou no Rettousei"
    Jedno z najnudniejszych anime z jakimi miałam wątpliwą przyjemność się zapoznać.
    Teoretycznie mamy całkiem ciekawy zamysł świata, praktycznie nie dzieje się nic wartego uwagi.
    Teoretycznie mamy całą masę zróżnicowanych postaci, a każdą z nich coś charakteryzuje, ale praktycznie jest to wielki tłum statystów. Jedynie niektórzy z nich bywają sympatyczniejsi, ale to nadal statyści bez większej roli.
    Przez chyba ponad połowę serii śledzimy magiczne zawody liceów. Po kiedy grzyba tak długo się to ciągnęło? Druga połowa serii niby odrobinę ciekawsza ale nadal nudna. Mahouka nie potrafi wciągnąć. Rzadko zdarza mi się niemal usnąć przy oglądaniu anime.
    Wykonanie jest poprawne. Niezła grafa, choć czasem w dziwnych momentach wykorzystywali efekty komputerowe, a postaci na drugim planie w większości przypadków były bardzo uproszczone, ale nie było nic co by raziło po oczach. Było stabilnie i po prostu ok. Muzyka była. I tyle w sumie mogę o niej powiedzieć. Do charakteru serii w sumie odpowiednia ale skłamałabym mówiąc że soundtrack wypadł dla mnie pozytywnie.
    Zdarza się, że oglądam słabe serie. Decyduję się dociągnąć je do końca bo dają swego rodzaju przyjemność. Ale Mahouka nie jest takim przypadkiem. To seria, która próbuje traktować się na poważnie ale nie jest w stanie zainteresować ani sprawić aby widz ją tak właśnie traktował.
    Podczas seansu wahałam się, czy dać temu cztery czy naciągane pięć, ale  kliknij: ukryte  to było już przegięcie. Moja cierpliwość się wyczerpała.
    Ma to to jakieś pozytywy, ale natłok słabych elementów jest zbyt przytłaczający.
    4/10. Zejdź mi z oczu mahołko. Wałkowałam to dobre 3 miesiące.
  • Avatar
    A
    Saber 18.04.2015 13:57
    Komentarz do recenzji "Ore, Twintails ni Narimasu"
    Wie ktoś może, gdzie znaleźć poprawioną wersję? Jestem po 9 odcinku i stwierdziłam, że za bardzo szanuję swoje oczy żeby patrzeć na te karykatury. Niestety wszędzie trafiam na tę rakotwórczą dla oczu wersję. Będę wdzięczna za pomoc. [link]
  • Avatar
    A
    Saber 17.04.2015 18:58
    Komentarz do recenzji "Kakumeiki Valvrave"
    Całkiem dobra seria, na tyle ciekawa i fajna w odbiorze, że jestem w stanie wybaczyć jakiekolwiek problemy fabularne. Wydarzenia na ekranie są interesujące i można naprawdę miło spędzić czas z odpowiednim nastawieniem.
    Bardzo ładna grafika, fajny wygląd mechów, a jakie śliczne postaci! A do tego bohaterowie podobają mi się nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru ich polubiłam. Elementy komputerowej grafiki prezentują się dobrze i pasują do całości. Walki też na plus. Krótko mówiąc, wizualnie jest naprawdę na poziomie. Muzyka też nie zawodzi, a zwłaszcza podoba mi się drugi ending. <3 Opening też świetny, ale to Soba ni iru yo jest dla mnie piosenką serii.
    Chwalę i chwalę a to dopiero połowa bajki! Z pozytywnymi wrażeniami kończę sezon pierwszy oceną 7/10 i z zaciekawieniem i większymi oczekiwaniami zabieram się za drugą część.
  • Avatar
    Saber 14.04.2015 19:13
    Re: Premiera
    Komentarz do recenzji "Digimon Adventure tri"
    hahaa, też myślałam że to już komentarze dot. odcinka, kurdełę :< Ciekawe skąd ta obsuwa. Mam nadzieję że wkrótce odbędzie się premiera, to jedna z serii najbardziej przeze mnie wyczekiwanych tego sezonu.. oby było warto czekać.
  • Avatar
    A
    Saber 1.04.2015 18:53
    Komentarz do recenzji "Yuri Kuma Arashi"
    Piękne zakończenie. <3
    8/10 ode mnie. Jedyne co mnie momentami denerwowało to powtarzalność niektórych motywów ale jestem w stanie to wybaczyć. Ogólne wrażenia baaardzo pozytywne.
  • Avatar
    A
    Saber 31.03.2015 18:29
    Komentarz do recenzji "Cross Ange: Tenshi to Ryuu no Rondo"
    To brzydkie animu podbiło moje kokoro!
    Postaci – 10/10. Poważnie. Są świetne, każda jedna mi się podobała. Dziewczyny z Arzenalu są ekstra, najbardziej pokochałam Hildę, uwielbiam ją! Sama Ange też jest super. Nawet początkowo ciapowato wyglądający młodzieniec o wdzięcznym imieniu Tusk przekonał mnie do siebie. Jeśli chodzi o bohaterów to nie zmieniłabym tu absolutnie nic.
    Muzyka 10/10! Przez dłuugi czas będę sobie słuchać piosenek jakie zaserwowano w tej serii. Obydwa endingi są piękne, to samo openingi – zwłaszcza pierwszy, Towagatari też bardzo mi się podoba. Kocham soundtrack, kocham.
    Grafika.. Lepiej nie będę tego oceniać, powiem tylko że mimo wszystko ten brzydki styl pasuje do tej serii idealnie. Dlatego nie postrzegam tego elementu jako negatyw. Choć prawdę mówiąc chwilami postaci na dalszym planie prezentowały się dość groteskowo. :x przyklad: [link] KIM JESTESCIE I CO ZROBILYSCIE Z HILDĄ I ANGE.
    Fabuła… tego w tym anime nie umiałabym ocenić cyferką.. Ale szczerze mówiąc w nosie mam dziury fabularne jeśli jest cała masa akcji, plot twistów, dosłownie cały czas byłam przykuta do ekranu, żaden odcinek mnie nie nudził.
    Pokochałam to anime całym sercem. Na początku w ogóle nie planowałam się za nie zabierać, zaczęłam to oglądać bo parę osób wspominało o podobieństwach Cross Ange do Code Geassa i jako osoba totalnie zakochana w CG odpaliłam pierwszy ep z myślą „ah co mi tam, sprawdzę”. Nie spodziewałam się że tak bardzo mi się spodoba.
    Uwielbiam tą serię za to, że dzieje się w niej co chce, nie ma hamulców (poza tą finezyjną cenzurą XD) i wszystko, co w innych anime mi przeszkadza, tu tworzy całość, wszystko jest traktowane z dystansem i efekt jest imo zarąbisty. Czegoś takiego było mi trzeba. Brawa za odwagę i pomysłowość.
    W tej serii jest dosłownie wszystko. Otrzymaliśmy produkt bardzo specyficzny. Żeby się nim cieszyć radzę wyłączyć tryb krytycznego znawcy anime wyszukującego się dziury w całym i dać się ponieść rollercoasterowi jakim jest seans Cross Ange. :)
    Ode mnie dycha, a co tam!
  • Avatar
    A
    Saber 30.03.2015 16:24
    Komentarz do recenzji "Seiken Tsukai no World Break"
    Jestem pod wrażeniem – twórcom tego anime udało się spartolić dosłownie wszystko! XD A jednak utrzymać mnie do końca serii przy ekranie i nawet sprawić że dam temu czemuś 4/10~
    No więc. Sam pomysł jest całkiem spoko. Można by z tego wycisnąć coś naprawdę fajnego. Poprzednie życia bohaterów wydają się ciekawe i moim skromnym zdaniem gdyby historia ukazywała losy z ich wcześniejszych wcielen wyszloby to lepiej niż to to. :x Dlatego jestem zła, bo historia jest całkiem fajna i można by naprawdę zrobić na jej podstawie udaną lub chociaż przeciętną serię.
    Postaci.. Poboczne były tragiczne. ><" Cała ta banda ich szkolnych znajomych była okropna, zwłaszcza ta tak bardzo zabawna zboczona okularnica ohohoho naprawdę była tak potrzebna a sceny z jej udzialem byly przednie, 0/10! </3
    Główne były całkiem spoko, Moroha nie jest najgorsiejszy a Satsuki <3 i Shizuno były fajne!
    Na łopatki mnie rozłożyła ilość niedopatrzen w tym anime, ono całe jest jednym wielkim przeoczeniem. XD Poważnie, co odcinek było chociaż kilka takich kwiatków. A to Satsuki wybiega z pokoju naga i biegnie na halę, a gdy już tam dociera jest już ubrana; a to innym razem w jednym pokoju śpią dwie Shizuno; do ćwiczeń nosi się stroje kąpielowe, Elena ma oko na włosach a Satsuki nosi kokardę po drugiej stronie niż ma kucyk.
    Grafika.. umm nawet nie wiem do czego porównać jej jakość.. To jest potworne. XD Mordki postaci rozjechane, wizerunki potworów bolesne dla oczu, animacja nie lepsza.. Krótko mówiąc, pozytywów i tu brak.
    Muzyka za to piękna! Opening już przy pierwszym przesłuchaniu zabrzmiał mi ali prodżektowo i nie pomyliłam się, bo piosenka właśnie przez Ali Project została ułożona; fajnie usłyszeć też ten charakterystyczny styl muzyki w innych głosach. Uwielbiam muzykę ali projecta i ta piosenka baardzo mi się spodobała. ogółem cały soundtrack ładny. Plusik za to. <3 Kto daje taką muzykę do takiego anime?!
    Uważam że ta seria jest ogółem sztuką samą w sobie, żeby robić TAKIE błędy na każdym kroku tworząc anime trzeba też mieć talent. Mam wrażenie że ja bym je zrobiła lepiej. XD Czy autorzy tego dzieła nie widzą co robią? Nie czują jakiegokolwiek zażenowania swoimi czynami?
    Jednak jakimś cudem miałam przyjemność z seansu i o dziwo nie nudziłam się. Już za samo to daję ocenę taką jaką daję. Szkoda tylko że zamiast wykorzystać potencjał chociaż trochę, to postanowiono stworzyć takie coś.

    best girl: [link]
  • Avatar
    A
    Saber 28.03.2015 10:28
    Komentarz do recenzji "Ore no Nounai Sentakushi ga, Gakuen Lovecome o Zenryoku de Jama Shiteiru"
    Absurd. Ale czy to źle? Wcale nie! To dobrze, że autorzy byli konsekwentni w idei tej serii i poprowadzili ją do końca. Przecież w anime tego typu nie chodzi o to, aby były mądre. Tutaj ten bezsens miał sens, bo jest to serial przepełniony randomem i chaosem ale jednak do końca spójny w swoim założeniu. Na początku byłam źle do tego nastawiona ale po trzecim odcinku nie mogłam się już opierać tylko dać ponieść się tej głupocie i seria okazała się dla mnie zabawna, nie nudziła mnie i szybko mi się to obejrzało, odcinków też jest akurat, bo mimo że zabawa fajna to na dłuższą metę mogłoby stać się dla mnie męczące.
    Co do postaci, Yukihira jest okropna, okropnie okropna, nie cierpię jej. Imouto całego świata to też beznadziejna postać ale mnie nie wkurzała. Denerwująca też jest ta cycata blondi z popularnej grupki. Ogółem lubię tu Chocolat i Yuuouji. Bohaterowie byli kiepscy ale jakimś cudem nie zepsuło mi to bardzo odbioru tego tworu. Jestem zwolenniczką absurdalno randomowego humoru więc podobało mi się.
    Wykonane przyzwoicie, ending jest fajny, muzyka jest bo jest ale nie zwraca wcale uwagi, graficznie jest ok.
    Moja ocena wahała się między 4 a 5/10, bo momentami podobało mi się bardziej a czasami mniej. Jednak myślę że wybiorę tę wyższą notę.
    Polecić mogłabym tym którzy dobrze czują się w takim humorze. A na pewno odradzam ludziom, którzy nie mają za grosz poczucia humoru czy dystansu i obejrzą serial tylko po to aby móc go mieszać z błotem za to, jak potworny jest pod każdym względem i nie widzieć pozytywów, które jednak są.
  • Avatar
    A
    Saber 26.03.2015 17:35
    Komentarz do recenzji "Kure-nai"
    To się nazywa dobre anime. Porządna, dopracowana seria.
    Fabuła nie jest skomplikowana, ale nie jest to wcale wada. Historia i tak jest ciekawa. Na pochwałę zasługują bohaterowie i interakcje między nimi. Mają prawdziwe charaktery, polubiłam wszystkie z głównych postaci. Może i nie są osobowościami wyjątkowo odkrywczymi, ale sympatycznymi i spójnymi. Realnymi. Świat przedstawiony w tej serii właśnie taki jest – nie żaden odrealniony, tylko autentyczny. Wprawdzie jest wątek rogu, który wprowadza ten element fantastyczny, jednak nie psuje to wrażenia z odbioru realiów tej serii.
    Pozytywnie wyróżnia się grafika – nie jest idealna, ale na pewno ponadprzeciętna. Uważam, że postaci są bardzo ładne a animacja przeważnie bardzo płynna. Bardzo miłe dla oka i charakterystyczne wizualnie. Gorzej wypada muzyka, która nie przykuła nijak mojej uwagi. Jest i pasuje do serii ale jest to biedniejszy element tego anime. Animacja towarzysząca czołówce też średniawa ale sprawy pokroju openingu czy endingu nie mają znaczenia w przypadku tego serialu.
    Kure­‑nai to seria którą można z czystym sercem polecać, jest solidnie wykonana i interesująca. Jestem z niej zadowolona i cieszę się, że po nią sięgnęłam.
    Niektórzy twierdzą, że wątek rogu nie był konieczny – uważam że jednak wcale nie zaszkodził, dzięki niemu podkreślone zostało to, że Shinkurou  kliknij: ukryte 
    7/10
  • Avatar
    Saber 24.03.2015 14:04
    Komentarz do recenzji "Absolute Duo"
    jeszcze dodam, że ten cały K kojarzył mi się z takim trudnym do zabicia robalem, tłuczesz go tłuczesz, chwilę poleży a za chwilę wstanie niestrudzony a w tle ta horrorowa mechaniczna muzyczka. XDDD żenaaaada.
  • Avatar
    A
    Saber 24.03.2015 14:00
    Komentarz do recenzji "Absolute Duo"
    WRESZCIE KONIEC!
    Plusy:
    +Lilith
    +Julie
    +opening
    Minusy:
    -cała reszta
    patrzcie jak mało minusów! ehehehee
    to anime jest zwyczajnie złe. nie jest dobre w niczym. nie oferuje ani wartych uwagi postaci, ani ciekawej fabuły, technicznie również jest słabe.
    rakotwórcza dla oka grafika, muzyka jest bo jest, poza openingiem i moze endingami nic zauwazalnego po prostu. postaci są irytujące. główny bohater jest typowy, Julie nie jest zła, Lilith to jedyna bohaterka którą naprawdę lubiłam, irytujący kumpel głównego bohatera, irytująca nieśmiała cycata idiotka  kliknij: ukryte  i jej irytująca przyjaciółka której połowa roli polega na wyzywaniu protagonisty od zboczencow i na czym tam świat stoi.
    fabuła? jakaś szczątkowa i słaba. oczywiście historia nie jest pokazana do końca. nie chce mi się sprawdzac, ale zakładam że pierwowzor (light novel jak dobrze kojarzę) nie jest też ukończony.
    tytuł najbardziej irytującego antagonisty sezonu wędruje do *fanfary* tego głupiego blondaska z którym tyle się męczyli przez całą drugą połowę serii. beznadzieja po prostu.
    do tego oczywiście mamy loli dyrektorkę z mrocznymi planami, walniętą nauczycielkę paradującą w stroju meido i z króliczymi uszami (przynajmniej dla oka była miła).
    no i ofkors mamy cycki i majteczki! zalejmy ekran tyłkami i cyckami, kto tam by się martwił o postaci czy fabułę!
    Cieszę się że w końcu to skończyłam. Było bardzo źle ale bywają gorsze serie więc najniższe oceny rezerwuję dla wyjątkowo wybijających się pod tym kątem tworów a temu dziełu daję
    3/10
  • Avatar
    A
    Saber 6.03.2015 18:58
    Komentarz do recenzji "Absolute Duo"
    achh, ta magia anime.. postać obrywa w jednej chwili dziesiątki razy ostrą bronią, sika z niej krew na wszystkie strony aby pół minuty później być we wręcz nietkniętym stanie jakby nigdy nic się nie zdarzyło.