Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

THeMooN

  • Avatar
    THeMooN 15.07.2011 12:44
    Komentarz do recenzji "C: The Money of Soul and Possibility Control"
    Nie wymagaj za dużo od osoby, która określa się mianem „Specjalista w dziedzinie Digimonów oraz Pokemonów…” i jest fanem „Meitantei Conan” (ba, ma gościa z tego anime w awatarze). Gość będzie bronił swoje pokemansy rękoma nogami ze wszystkich sił… Tak, to anime to „pokemony na giełdzie”, idąc tym tropem dopisałbym jeszcze „Yu­‑Gi­‑Oh!”, które to serie są skierowane do NAJMŁODSZYCH. Wątpię, by C zrozumiał najmłodszy pochłaniacz anime.
  • Avatar
    THeMooN 5.07.2011 00:00
    Re: najlepsze anime roku?
    Komentarz do recenzji "Katanagatari"
    Wiesz… tysiące ludzi nie może się mylić :P Ale rozumiem, że komentarze typu „Genialne anime! Daję 10/10!” nie są komentarzami ludzi światłych. Dobry komentarz to taki, który poparty jest argumentami. Nie twierdzę, że Luk takiego komentarza tu nie zamieścił. Jak najbardziej, zrobił to a to moje wtrącenie odnosiło się tylko do zdania „jak coś jest dobre to się wybroni samo”. No i jak widać na załączonym obrazku, anime broni się samo i to naprawdę dobrze. Nie widzę więc powodu by komentarz Luk'a był tym, którym należałoby się kierować. No właśnie… nieszczęsna Arjuna… gdybym się kierował oceną na tanuku, pewnie bym tego nie obejrzał, na szczęście mam własny rozum :P I może właśnie dlatego tak często ludzie się ze mną gryzą ;]
  • Avatar
    THeMooN 4.07.2011 18:01
    Re: najlepsze anime roku?
    Komentarz do recenzji "Katanagatari"
    Śledziłem i tylko tyle miałem do powiedzenia w tym temacie. A co do Arjuny… no to co? Niech sobie mają inne zdanie, mnie to nie obchodzi… mam własne i nikomu go nie narzucam. Nie rozumiem, czemu akurat do tego się przyczepiłeś, wyrażałem się na tym portalu już znacznie ostrzejszymi słowami (cóż, taki poziom xD).

    PS. Moje mushi ma jedzenia pod dostatkiem ;]
  • Avatar
    THeMooN 4.07.2011 17:19
    Re: najlepsze anime roku?
    Komentarz do recenzji "Katanagatari"
    Mój poziom jest taki sam jak większość ocen tego anime. Tobie się nie podoba a całej reszcie wręcz przeciwnie… przestań więc biadolić jaki ten świat okrutny, bo się z tobą nie zgadza… a o mnie się lepiej nie wypowiadaj.
  • Avatar
    THeMooN 4.07.2011 17:13
    Re: najlepsze anime roku?
    Komentarz do recenzji "Katanagatari"
    Luk napisał(a):
    jak coś jest dobre to się wybroni samo

    [link]

    Mówiłeś coś, czy cut słyszałem?

    THeMooN – ciut kultury proszę.
    IKa
  • Avatar
    R
    THeMooN 29.06.2011 13:47
    Przesadzasz...
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell 2.0"
    Słowa do Zegarmistrza.
    Naprawdę przesadzasz z tak niską oceną. Przecież to nadal ten sam genialny film z zaledwie kilkoma scenami CG. Mi również się one niezbyt podobały ale nie skrzywdzę jednego z i tak najlepszych filmów jakie Japończycy wyprodukowali, tak niską oceną tylko dlatego, że kilka scen zrobiono w niezbyt udanej grafice komputerowej… ba, część mi się nawet spodobała (choćby motyw wynurzania się Motoko z głębi morza). Owszem cały film wyglądałby lepiej gdyby go zremasterować bez scen CG bądź pójść w drugą stronę i cały film zrobić w taki sposób ale mimo to, oglądanie sprawiało mi tyle samo przyjemności co oglądanie oryginału z 95r. Uważam, że zbyt surowo oceniłeś ten remake.
  • Avatar
    A
    THeMooN 24.06.2011 18:54
    Chaos.
    Komentarz do recenzji "C: The Money of Soul and Possibility Control"
    Tak chaos, to słowo idealnie pasuje do tego anime. C to bardzo przeciętny tytuł, który poza stratą czasu nic więcej nie wniósł w mój dorobek (listę obejrzanych tytułów). Starałem się to wszystko jakoś ogarnąć ale zwyczajnie nie mogłem. To anime było tak bardzo chaotycznie przedstawione, że każda kolejna rozmowa głównych bohaterów stawała się co raz mniej zrozumiała. Jeszcze nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji, by nie rozumieć tego co oglądam, co widzę, co czytam. Innymi słowy, to anime zrobiło mi sieczkę z mózgu. No ale poza samą fabułą, której nie zrozumiałem i która kompletnie mnie nie zachwyciła jest jeszcze muzyka grafika i postaci… po kolei. Muzyczne anime to to nie było więc nie było na czym ucha zawiesić, OP jak i ED nie są niczym szczególnym, są bo muszą być. Graficznie szału brak, postaci są szpiczaste, kanciaste i momentami zbyt plastyczne. Tła są bardzo skromne i przeważnie dość stałe (no i puste). Odnoszę ważenie, że po kilku pierwszych odcinkach producentom skończył się budżet (heh a anime traktuje o pieniądzach xD). Jeśli zaś chodzi o postaci to cóż, żadnej nie polubiłem, żadnej nie znienawidziłem, żadnej nie zapamiętałem… za mało interesujące były.

    Ocena całościowa: 5/10 z dopiskiem NIE POLECAM.
  • Avatar
    THeMooN 21.06.2011 09:02
    Re: Wielki plus
    Komentarz do recenzji "Ao no Exorcist"
    Wierz mi starałem się nie odpisywać :P Mam chyba dość słabą silną wolę xD
    Nie narzucam ci swojego gustu i nie krytykuję go. Twierdzę tylko, że nasze pojęcia „rozkręcania się” są drastycznie różne, bo to anime nie rozkręciło się praktycznie wcale. Jest tak jak Ryuki napisała. Anime rozkręca się w żółwim tempie i nie zapowiada się by to się miało zmienić w najbliższym czasie.
  • Avatar
    THeMooN 20.06.2011 23:46
    Re: Wielki plus
    Komentarz do recenzji "Ao no Exorcist"
    Chyba oglądamy dwa różne anime o tym samym tytule, bo to co ja oglądam rozkręca się niczym szachista na polu bitwy. Innymi słowy, większej bredni dziś nie słyszałem/widziałem/czytałem.
  • Avatar
    A
    THeMooN 19.06.2011 16:36
    Zegarmistrz +1
    Komentarz do recenzji "Densetsu no Yuusha no Densetsu"
    ... bo napisał recenzję taką na jaką to anime zasługuje.
    Parę słów ode mnie:
    Gdy zacząłem to oglądać to faktycznie zapowiadało się całkiem znośnie. Po kilku (5­‑6) odcinkach już wiedziałem, że to po prostu kolejny przeciętniak, który będzie starał się udawać te starsze produkcje w których nie brakuje elementów fantasy z elementami czysto satyrycznymi (bicie głównego bohatera za byle pierdołę ma tu niby być zabawne). Ten tytuł mógłby być bardziej mroczny, zawierać więcej czystej przemocy, więcej krwi i więcej odrąbanych kończyn. Może wtedy klimat byłby bardziej wiarygodny. Tym czasem to anime to zwykły shounen udający coś czym nie jest. Ja już chyba nie obejrzę dobrego dark fantasy w stylu Berserk'a. Każde kolejne anime z tego gatunku jest co raz bardziej delikatne i ułagodzone. Gdzie się podziały krew i flaki?! Nie, oczywiście nie chcę kolejnego Elfen Lied bo to gniot jakich mało (ale mam do tego tytułu pewien sentyment) ale w/w Berserk chyba nie doczeka się godnego następcy. Jeśli zaś chodzi o sprawy techniczne… graficznie to to nie porywa, jest to tytuł bardzo przeciętny z niskim budżetem. Muzyka jest… po prostu jest, nie zachwyca ale i nie odrzuca. Postaci są zróżnicowane ale nie wszystkie da się lubić. Nawet główni bohaterowie nie są jakoś szczególnie ciekawi czy interesujący. Fabuła to nie dość, że została dosłownie ucięta to też jakoś mnie nie zachwycała, ot kolejna podróż w jakimś tam celu. Nic wielkiego, p prostu po raz kolejny trzeba uratować świat. Pff, to już jest tak oklepane, że aż nudne.

    Moja ocena to 5/10 z możliwą zmianą na 4 ^_^
  • Avatar
    A
    THeMooN 15.06.2011 17:42
    Anime w sam raz dla początkujących...
    Komentarz do recenzji "Beelzebub"
    ciach
    To anime od samego początku planowane było na typowego tasiemca dla mas, czyli dla niewymagającej szarej masy, pałętającej się bez celu po świecie. Jacy fani, takie anime…
    ... details, details…
    Anime początkowo było nawet trochę zabawne i choć humor był dość niskich lotów, to dało się to oglądać. Ale im dalej w las… każdy kolejny odcinek zdawał się powtarzać gagi z poprzedniego, po tragedii w Japonii to anime „zeszło na psy” (zupełnie nie rozumiem tych „psich” powiedzeń, psy to wspaniałe i inteligentne zwierzęta). Od tamtej pory z odcinka na odcinek jest co raz gorzej, zaczynają walić fillerami, walki się przeciągają jak w Naruto (którego szczerze nienawidzę), dodatkowo między tymi walkami robią sobie pogaduszki jakby nigdy nic a zaraz potem walczą jak pies z kotem (o znowu mi wyszło xD). No proszę was… przecież to jest tak idiotyczne, że tylko ciach może się coś takiego podobać! IMO trzeba naprawdę mieć bardzo niskie wymagania by coś tak głupiego przerabiać po raz n­‑ty. Był Ble(ach), był Narudo, był Dragon Ball(s), ba był nawet FMA a ludziom wciąż chce się oglądać to samo w kółko (i krzyżyk). Co innego, gdy jest to ich pierwszy tasiemiec a co innego, gdy mają już za sobą inne. Co za dużo to i świnia nie zje. Tako rzekłem.
    Ocena 4/10, komu w drogę…

    Wycięto wycieczki osobiste.
    Moderacja
  • Avatar
    A
    THeMooN 10.06.2011 19:02
    Słabizna
    Komentarz do recenzji "A-Channel"
    To anime porównywali z takimi „wielkimi” tytułami jak Azumanga Daioh! czy Lucky Star.. i na porównaniach się skończyło. Pierwsze 2 odcinki były jeszcze zabawne, późniejsze były zwyczajne (takie Kejonowe :P), po dziesiątym mam już dość! Dalszy seans sobie darowałem, bo nie widzę sensu oglądania zmagań czterech nie grzeszących inteligencją panienek z liceum. Anime stało się nieprzyjemnie szkolne i schematycznie nudne. Jestem tak bardzo zniesmaczony tym anime, że nawet nie chce mi się o nim ni więcej pisać.
    Ocena 5/10 + zasilenie listy porzuconych.
  • Avatar
    THeMooN 5.06.2011 17:56
    Re: Ładne to to jest, ale i nudne okropnie.
    Komentarz do recenzji "Break Blade"
    5ty film już możesz obejrzeć, 6ty wychodzi oficjalnie w lipcu.
  • Avatar
    THeMooN 5.06.2011 17:28
    Re: Ładne to to jest, ale i nudne okropnie.
    Komentarz do recenzji "Break Blade"
    Ale ja nie do ciebie piję :P Chodziło mi raczej o komentarze typu „najlepsze anime roku xxx” po obejrzeniu jednego odcinka. A sam również oceniam anime po odcinku albo dwóch… jest tak jak piszesz, nie podoba mi się to rzucam i daję odpowiednią ocenę.
  • Avatar
    THeMooN 5.06.2011 14:32
    Re: Ładne to to jest, ale i nudne okropnie.
    Komentarz do recenzji "Break Blade"
    Miałem w planach się rozpisać nt. tego anime ale widzę, że 90% moich myśli zostało już zawarte w komentarzu jacka (celowo, z małej, skoro on sam tak się podpisuje). Mógłbym się podpisać rękoma i nogami pod jego komentarzem, sęk w tym, że ja nie zakończyłem tego anime po 4 filmie. I tak woord, od pewnego dłuższego czasu ludzie tu oceniają anime nawet po 1 odcinku więc twoje zdziwienie jest chyba odosobnione. Osobiście obejrzę całość bo szkoda mi to porzucać ale oceniam to już jako skończone anime bo absolutnie nie wierzę, by ostatni film wzniósł ten tytuł ponad ocenę 6/10 którą wystawiłem już na wyrost. Samo anime poza oprawą audio­‑wizualną (zwłaszcza wizualną) niestety nie zachwyca, fabularnie to tytuł leży i kwiczy. Historia jest nudna i „wyrwana ze środka bardzo grubej książki”, wyjaśnień jest tu tyle co kot napłakał a cała akcja polega na smętnym gadaniu w przerwach między obroną/atakiem jednej ze stron. Jednym słowem NUDA.
  • Avatar
    A
    THeMooN 4.06.2011 02:04
    Moim skromnym zdaniem...
    Komentarz do recenzji "Colorful [2010]"
    ... film jest dobry ale nudny. I to jest dziwne, bo ja ogólnie lubię (ba, kocham) takie życiowe historie ale ta jest strasznie naciągana i jakoś średnio mi podeszła. Opowieść o „drugiej szansie” zdaję się została już na tyle oklepana przez filmowców (tych od normalnych filmów, z żywymi aktorami), że kolejna nie robi na mnie już żadnego wrażenia. Nie mniej jednak anime to obejrzałem i mogę powiedzieć śmiało, że jest to tytuł ciekawszy niż obecnie wydawane serie (poza Hanasaku Iroha, ten tytuł pozostawia za sobą całą resztę) – sezon wiosenny. Film można obejrzeć do poduszki… i nie chodzi tu o to, że można zasnąć podczas seansu (choć znajdą się i tacy), lecz o to że film nie pozostawi po sobie śladu po obejrzeniu więc oglądający nie straci reszty nocy nad rozmyślaniem o „drugiej szansie”. Tytuł miał swoje wzloty i upadki, trochę szkoda, że nie rozwinęli motywu dwóch kręcących się koło bohatera dziewcząt, może wtedy anime nabrałoby trochę więcej życia. No i to tyle od strony fabularnej.
    A od strony technicznej? Tutaj już krótko :)
    Graficznie jest naprawdę dobrze, tak postaci jak i tła wyglądają całkiem niczego sobie… o dziwo, postaci drugoplanowe również wypadły całkiem nieźle.
    Muzycznie zaś jest trochę biednie, trochę niemrawo, ogólnie rzecz biorąc to nie ma co tu ucha nastawiać.
    Postaci poza tym, że ładnie rysowane, mają też swoje życie, swoje historie, swoje problemy i swoje widzimisię. To dobrze, bo to co raz rzadziej spotykane by tylu ludzi miało swój udział w opowiadanej historii. Szczególną uwagę zwróciłem na matkę głównego bohatera… ale nie chciałbym tu rzucać spoilerów.
    No i to by było na tyle ode mnie :P
  • Avatar
    A
    THeMooN 24.05.2011 13:30
    No cóż...
    Komentarz do recenzji "Koi Sento"
    Przyznam szczerze, że spodziewałem się czegoś lepszego ale i tak nie było źle. Trochę mnie drażniła wyraźna różnica między CG a typową malowaną kreską. IMO gdyby tak pójść całkowicie w CG to wyszłoby to znacznie lepiej. Nie mniej jednak te 25min to całkiem miło spędzony czas, choć wcale mnie ta opowieść nie porwała. Może to dlatego, że historia zdawała się być wyrwana ze środka czegoś dłuższego i w dodatku opowiedziana na bardzo wysokich obrotach, zdecydowanie za szybko. Mógłby z tego powstać pełnometrażowy film, pewnie wyszłoby na plus.

    Ode mnie 6/10. Te 25min. nie zbawiło świata.
  • Avatar
    THeMooN 17.05.2011 22:57
    Re: Meru, meru, meru, meru, meru, meru...
    Komentarz do recenzji "Dororon Enma-kun Meeramera"
    Od samego początku wiedziałem że z tobą jest coś nie tak xD Bo gdybym ja to oglądał (a nie oglądam i nie mam zamiaru) to za wszystko to co uznałeś za zalety, oceniłbym anime na 1/10 bo już dawno takiego „badziewia” nie widziałem (tak widziałem, choć nie oglądałem… na pewnych stronach wystarczyło obejrzeć kilka zrzutów ekranu co poniektórych akcji z tego anime).

    PS. A co jest w tym wszystkim najgorsze to fakt, że serię OVA obejrzałem spory kawałek czasu temu i wystawiłem tamtemu 8/10

    Scalono komentarz.
    IKa
  • Avatar
    THeMooN 29.04.2011 00:10
    Re: Dobre
    Komentarz do recenzji "Highschool of the Dead: Drifters of the Dead"
    Podobał mi się napis na końcu:  kliknij: ukryte !
    Oh yeah!
    No a sam odcinek rozbawił mnie do łez.
  • Avatar
    A
    THeMooN 19.04.2011 17:24
    Nie zawiodłem się :D
    Komentarz do recenzji "Seitokai Yakuindomo OAV"
    Absolutnie ^_^ Odcinek OVA był tak samo mocny jak seria TV. Ubaw po pachy, humor nietuzinkowy i pokazany w przezabawny sposób. Co się uśmiałem to moje :P
    8/10, czyli tak samo jak w przypadku serii TV.
  • Avatar
    A
    THeMooN 12.04.2011 23:50
    <zieeeew>
    Komentarz do recenzji "Level E"
    Dobra… postanowiłem zobaczyć to anime na własne oczy bo „WhyNot”? xD No i po czterech odcinkach dałem sobie spokój bo… wieje nudą. Zbierałem przed seansem opinie nt. tego anime, były one tak różne że najlepszym wyjściem było sprawdzenie na własną rękę. Ponoć dwa pierwsze odcinki miały „urywać cut" a ja zwyczajnie usypiałem, kolejne dwa mnie po prostu dobiły. Anime nie jest może złe ale kompletnie mnie nie zaciekawiło, w dodatku komediowe wstawki wcale mnie nie śmieszyły, były dla mnie zbyt żałosne by wywołać jakiś uśmiech. Seria zasiliła moja listę porzuconych tytułów z oceną 5/10.

    Zmoderowano wulgaryzm.
    IKa
  • Avatar
    A
    THeMooN 8.04.2011 20:56
    Nuda
    Komentarz do recenzji "Yumekui Merry"
    Serio, najnudniejsze anime sezonu zimowego. Nie dość, że fabuła tu leży i kwiczy, to na dodatek nie została zakończona a wiele pobocznych historii nie zostało wyjaśnionych praktycznie wcale. Podobnie w postaciami, duża ich ilość została tu wrzucona kompletnie bez sensu, zaś główne postaci w tym anime są beznadziejnie chaotyczne i pozbawione głębi. Muzycznie też bez szału… pierwsze sekundy openingu mi się podobały, do momentu gdzie wkraczał wokal, muzyki w tle nie uświadczyłem albo była tak płytka, że jej nie zauważyłem, ending był bardzo słaby, nudny wręcz. Jedynym plusem tego anime jest jako taka, całkiem niebrzydka kreska. Patrząc na pozostałe tytuły z sezonu zimowego, który był chyba najgorszym od dwóch lat, to anime dostaje ode mnie aż 4/10.
  • Avatar
    THeMooN 6.04.2011 23:31
    Re: Komentarz ze spoilerami.
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell 2.0"
    Dokładnie. Władca Marionetek w filmie z 1995 roku ma męski głos tak w oryginalnym japońskim podkładzie jak i w angielskim… w polskim zaś głos jest jeden i to jest męski lektor. Wersja 2.0 ma natomiast żeński głos Puppet Master'a. I nie robiło mi to absolutnie żadnej różnicy, bo oba filmy poza kilkoma scenami w 3D są praktycznie takie same. Fabuła nie różni się niczym, większość scen również, Zmian w udźwiękowieniu nie uświadczyłem albo po prostu słoń nadepnął mi na ucho. Do kreski nie mogę się przyczepić bo wersja 2.0 to po prostu remasterowany oryginał. Nic ponad to. Ode mnie ten film otrzymał 9/10 bo faktycznie jedynie te sceny 3D zostały wprowadzone tu na siłę i niezbyt zgrabnie to wygląda… oryginał otrzymał 10/10.
  • Avatar
    THeMooN 5.04.2011 16:37
    Re: Recenzja by Hitori Okami
    Komentarz do recenzji "Ninja Scroll"
    Oczywiście Avellana ma rację ale myślę, że gość ocenił faktycznie nazbyt wysoko. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś po prostu jest tak zaślepiony danym tytułem, że świata poza nim nie widzi… no ale tu recenzent chyba nieco przegiął. Anime owszem może się podobać ale za żadne skarby nie dałbym mu 10 a już na pewno nie dostałby oceny 10 za grafikę. Na ten punkt jestem szczególnie uczulony i tak wysoka ocena to już czysta ślepota (zaślepienie lub jak to osoba wyżej napisała „fanboizm”). Taaaak, mnie recenzent nie przekonał.
  • Avatar
    THeMooN 30.03.2011 20:18
    Re: PS
    Komentarz do recenzji "Jin-roh"
    1. odniosłem się tymi CYTATAMI z filmu REJS do twojego PS a nie do żali odnośnie innej oceny grafiki.
    2. Wcale nie uważam, że anime jest brzydkie czy nudne, moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. Podobało mi się.
    3. Komentarz zawierający cytaty jest komentarzem humorystycznym i wkleiłem go tylko w tym celu… a że akurat pasował do twojej wypowiedzi to jest jeszcze zabawniej :P