Komentarze
Baccano!
- Baccano! : Bortak42 : 12.03.2020 09:54:48
- 200% normy. : Gutosaw : 28.03.2018 00:33:59
- Cudowne! :) : gloria : 22.03.2017 21:01:42
- Re: Nareszcie : ... : 8.01.2017 20:52:06
- komentarz : ;-; : 6.07.2016 03:21:19
- komentarz : Katasza : 8.07.2015 16:10:40
- Re: Baccano! : Tenessy : 14.06.2015 22:52:44
- Re: smooth blues, totalna rozwałka i zakazane imperium : Xillin : 14.06.2015 21:33:37
- Re: Baccano! : Xillin : 14.06.2015 21:31:36
- Baccano! : Tenessy : 14.06.2015 20:53:00
Genialne...!
Ponadto seria jest bardzo dobrze wykonana. Muzycznie to to trafia w moje gusta, jedynie można przyczepić się endingu, który klimatem nieco odbiega od całości. Co do kreski – kompletnie nie wyobrażam sobie innej w Baccano, idealnie pasuje do realiów tego anime.
Jak dla mnie rewelacja. Jedno z moich ulubionych anime. 10/10 ;]
Chwilka, muszę się pozbierać.
To dopiero przekręt
Nie będę ukrywał, że jestem fanem filmów Guya Richie i w takim właśnie klimacie jest B. Duża liczba wydarzeń na 1 rzut oka w losowej chronologii jednakże w rzeczywistości ustawionej tak, iż trzyma widza w napięciu od początku do końca zagryzając wargi z nerwów co się za zaraz wydarzy. W takich momentach najczęściej są „ciachnięcia” i pozwala to na uniknięcie tego czego nie cierpię w większości produkcji anime, a mianowicie patetycznych przemów dłużyzn czy też 10min rozważań nad sensem życia bądź wspominaniem krewnych gdy na spowolnieniu bohaterowie biegną do siebie aby zrobić sobie kuku.
Innymi słowy seria ta jest chyba najbardziej realistyczną animacją z kraju kwitnącej wiśni jaką widziałem. Z czystym sumieniem 10/10. OAV już nie trzyma tempa i napięcia, gdyż wyraźnie autorzy starali się wcisnąć wątki z nowelek do serii, ale zwyczajnie zabrakło czasu:)
10/10
nie wiem czy dałabym radę przez pierwszą połowę serii gdyby nie kapitalna muzyka i nie Isaac i Miria ;) dopiero po obejrzeniu drugi raz, na spokojnie można wyłapać wszystkie wątki
kliknij: ukryte czy człowiek który torturuje wrogów nożyczkami, człowiek Maizy wygląda jak Elmer, ten który zawsze był taki roześmiany? to mną nieźle trzepnęło…
uwielbiam takie klimaty mafijne, kojarzy mi się teraz troche z Phantom~. muzyka 11/10, tu większość osób się zgadza i ja też, chociaż ending wg. mnie kulawy. drugim minusem jest to, że fantastyczna mafijna historia rozpoczęła się tak animowato, kliknij: ukryte no to ze statkiem na początku wydawało mi się kiczowate trochę i jest wg. mnie najsłabszym punktem tej serii
poza tym całe szczęście nie powtarza wielu kalk, zagadka rail tracera, czeslaw, a i szarmancki Firo – cała plejada ciekawych charakterów:)
polecam!
polecam, u mnie ląduje w moim top ileśtam
Awesome!
Tu jednak nadciąga dosłownie miażdżące tempo rozwoju akcji oraz niewiarygodna wręcz ilość postaci. Przyznam, że zdarzył się moment w którym po raz pierwszy zgubiłem się w jakimś anime do tego stopnia, że musiałem cofnąć o 3 minuty akcję, żeby przeanalizować ją jeszcze raz…
Śmiało daję 10/10 bo jest to autentycznie niestereotypowa produkcja – niech żyje POMYSŁ!
Dodam, że to co z serią kojarzy mi się najbardziej to akcent/głos wymawiający na początku i na końcu serii: kliknij: ukryte „Carol!” ^^
jestem fanką brutalnych scen i z wielką radością przyglądałam się poczynianiom Kreślarza (*_*)
opening najlepszy jaki widziałam, ending tak samo, choć jakoś nie widziałam jego związku z serią. jedyną wadą jest długość anime – 13 odcinków to zdecydowanie za mało, aby dokładnie wszystko przedstawić, jednak na tym polega chyba urok jego urok – mamy przynajmniej pretekst, żeby obejrzeć go kilka razy :)
10/10
wariactwo na maksa.... I like it :)
no i to zaburzenie chronologii jest genialne. poznajemy efekt w taki sposób, że mamy chęć poznać cały cykl przyczynowo‑skutkowy, który do niego doprowadził. mistrzostwo.
a muzyka broni się sama, nawet pisać o niej nie muszę :D
dno?
Za ogromny – i jedyny – plus muszę uznać muzykę. OST na stale już chyba zagościł na moim mp3.
Dobre.
Anime może nie wybitne, ale z pewnością dobre – polecam.
Czysty geniusz
Porywające
Jednym słowem: jesli lubisz cos innowacyjnego, pozytywnie skomplikowanego i do tego z usmiechem na twarzy to kolokwialnie Wal w dym;]
genialne
ilość optymizmu rośnie wprost proporcjonalnie do liczby trupów
Akcja nie zwalnia ani na chwilę, przemieszane i poszatkowane wątki są ciekawe, a przez tego rodzaju szalony mikser prezentują się jeszcze bardziej interesująco. Przedstawiona tak rzeczywistość prezentuje się co najmniej unikatowo. Ilość wyjątkowo naturalistycznej przemocy dodaje smaczku, ostrości. Wszyscy bohaterowie są albo skrzywieni albo zakręceni do tego stopnia, że ciężko ich nie polubić, chociaż część z nich to psychopaci, którzy w normalnych warunkach trafiliby w przepięknym białym kaftaniku do pokoju bez klamek. Ulubiony bohater? Vino (ach te imiona…) Graficznie i muzycznie seria równie wyśmienita.
Zaiste, danie ostre, wybuchowe z niespodzianką, ale za to jakie smaczne ;)
Po obejrzeniu openingu nikt nie powinien mieć wątpliwości co do tej serii. Muzyka mnie zaczarowała, a kolejne sceny płynnie przechodzą jedna w drugą za pomocą przedmiotów (właściwie tak samo jest z całym anime – wątki się dopełniają i wpływają wzajemnie na swój bieg, plączą albo rozwiązują kolejne niteczki).
Obłąkany Ladd Russo, rozstrojony emocjonalnie Jackuzzi, zagubiony Czesio (:P), Isaac i Miria jak dzieci, pragnąca niezależności Ennis, „Zjadanie się”, „tylko ja cię mogę zabić”, handel informacjami, rozpoczęcie całej historii w XVIII w. (?) na statku… A jednak jakoś trzyma się to kupy. Tyle, że (przynajmniej dla mnie) dobrze jest później obejrzeć całą serię jeszcze raz, żeby wszystko na 100% wskoczyło na swoje miejsce (od 26.11 co środę o 21:00 na Canal+). Bynajmniej się nie zanudzę ;)
Świetne
grzech nie oglądać :)
Ps. Zgadzam się, że warto obejrzeć dodatkowe odcinki, ładnie uzupełniają całość.
HUMOR!!!
omg ;d
moja ocena 7,5/10
Polecam!
POLECAM!