Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Darker than BLACK: Ryuusei no Gemini

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Reundem 7.11.2010 13:45
    Kolorowe chmury
    Jak dla mnie, to ta część serii została zbyt „pokolorowana” :/ Za dużo tu pozytywnych(?) emocji i zmian upchanych na siłę, za dużo też naciąganych zmian w charakterach postaci. Widać że chcieli dobrze, ale trochę twórcom nie wyszło…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    darker 5.11.2010 22:49
    Świetna recenzja Canisa
    Znacznie lepsza niż ta wcześniejsza recenzja II sezonu.

    Tak właśnie anime powinno być tworzone. Nie żadne głupie pojedyncze wątki jak chociażby w I sezonie tego anime lub Toaru Majutsu no Index tylko najlepiej żeby prawie cała fabuła dotyczyła głównego wątku bo wtedy anime zawsze jest najbardziej wciągające.

    Pierwsza seria podobała mi się, ale nie wzbudziła jakiegoś większego zachwytu – była po prostu dobra, ale nic ponadto. Innymi słowy, nie wyczekiwałem kontynuacji. Podstawowymi różnicami są długość serii i sposób prowadzenia fabuły. Zrezygnowano z epizodycznej fabuły i skupiono się na głównym wątku.


    Właśnie z tym cytatem się w pełni zgadzam.

    Anime oglądało się przyjemniej niż I sezon.
    Odpowiedz
  • would 5.11.2010 08:20:31 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Vulp 1.10.2010 23:36
    ciach! Po obejrzeniu 3 odcinka zniszczono całkiem klimat poprzedniej serii, który jako tako istniał trochę w 2 poprzednich, nawet z emoHei'em. Po obejrzeniu  kliknij: ukryte  Suou to najgorsza protagonistka jaka istniała. No jak na totalny syf, to to i tak jest syf.

    Zmoderowano wulgaryzm i potencjalnego spoilera.

    Morg
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maka 28.08.2010 21:07
    heh
    Ja najpierw obejrzałam serię drugą. Przez zwykły przypadek, nie wiedziałam, że to druga i że istnieje jakaś inna. Muzyka bardzo przypadła mi do gustu kreka wiadomo, też. Mimo krytycznej recenzji, poleciłabym anime. Nie wiem czemu wszyscy tak się czepiają deprechy Hei'a. Znowu bez przesady, aż tak tragicznie nie wyglądał, co to dorosły facet w anime chlać nie może, ale smarkaty kolega z ławki tak? Nevermind… Jako że najpierw poznałam Suou, a dopiero potem Yin, początkowo nie byłam do tej drugiej przekonana i niemiłosiernie się wkurzałam gdy tylko pojawiała się na ekranie. A pojawiała się non­‑stop. Dopiero pod koniec pierwszej serii, udało mi się przełknąć jej istnienie. Myślę, że kontynuacja nie jest tak zła. O ile obejrzy się ją przed pierwszym sezonem xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    longerowa 5.08.2010 13:30
    dtb2
    Ech… Pierwsza seria należy do moich ulubionych ever. Niestety druga zawiodła. Głównie przez wymagania i oczekiwania. Ogólnie nie jest źle, ale patrząc z perspektywy wcześniejszych odcinków widać przepaść. Na szczęście przedtem widziałam OAVki, więc wiedziałam o co chodzi z Yin. Plusem jest oczywiście muzyka (bardzo podobał mi się opening) i kreska nadal bez zarzutów.  kliknij: ukryte  Jak w recenzji zauważono, serię ogląda się przyjemnie, jeżeli podchodzi się do niej bez większych oczekiwań…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Anpan 4.08.2010 11:43
    Dobra kontynuacja - dziwna recenzja
    Na wstępie może zacznę od tego, że anime obejrzałem w chronologiczny sposób, znaczy się: Seria 1, odcinki specjalne, seria 2. Dlatego od początku trwania sezonu 2 wiedziałem, dlaczego Hei się stoczył, co się porobiło z Yin itd. Dlatego też nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego kontynuacja, jest tak strasznie krytykowana. Ja uważam, że miejscami seria jest nawet dużo lepsza od poprzedniczki. W dodatku jedna z głównych rol gra Soue a jej, nie da się nie lubić. Mroczny charakter Heia, bardzo dobre pojedynki kontraktorów. Jak dla mnie seria na pewno zasługuje na ocenę 8 bądź 9. Szczerze polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Recenzja bez zarzutów 26.06.2010 23:51
    Zgadzam się w 100% z recenzją, choć ja oceniłbym ją jeszcze niżej. W porównaniu do pierwszej serii, to dno. Stwierdzam to z przykrością, bo tak bardzo wyczekiwałem kontynuacji. Zawiodłem się jak nigdy dotąd. Wiem, że kolejne serie wypadają zawsze słabiej, jednak bez przesady, tak spieprzyć genialny klimat? Trzeba być „geniuszem” żeby tego dokonać. Nie wspomnę o bohaterach- jakaś Czarodziejka z Księżyca(nie obrażając tej wiekowej serii) i pijaczyna. Nic nie wyjaśnione, a tajemnic przybywa. Chodzi tylko o zyski. Jeśli coś dobrze się sprzedaje to czemu by tego nie ciągnąć?
    Dla mnie to „coś” mogłoby nigdy nie powstać. Takie moje zdanie. Dziwię się, że osoby, które cenią sobie pierwszy sezon, twierdzą, iż także kontynuacja jest udana.
    Nie mówię tego złośliwie, tylko szczerze tego nie rozumiem. Tyle mam do powiedzenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    margui 24.06.2010 01:19
    Rewelacyjne anime
    Niestety były słabsze momenty, ale ogólnie bardzo mi się podobało.
    Niektórzy fani piszą coś o scenach rodem z magical girl. Już naprawdę brak mi słów chwilami. Przecież główna bohaterka w ogóle się nie przemieniała, a jedynie miała możliwość materializacji broni. Zresztą patrząc na możliwości innych kontraktorów nie było to nic nadzwyczajnego.
    Więc dziwne, że niektórzy coś tak fajnego traktują jako wadę.

    A recenzja to porażka. Bardzo mi się nie podoba. Pisała to osoba bardzo sfrustrowana i była zła, że II seria nie jest taka jak pierwsza. Ktoś bardziej obiektywny powinien pisać te recenzje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kiichigo 23.06.2010 23:51
    Ocena pozytywna, ale nie do końca...
    Po seansie pierwszej serii zrobiłam sobie przerwę w dalszym oglądaniu tegoż tytułu ( nie więcej niż 2 miesiące ). W tym czasie zdążyłam ochłonąć i pogodzić się z tym, że na pytania rojące się w głowie, szanse na odpowiedź są marne. Teraz nie żałuję. Myślę, że to dało całkiem inne spojrzenie na serię. Już wiadomo było, żeby się nie nastawiać na różne wyjaśnienia mniej i bardziej ważnych wątków. A teraz koniec wstępu i przejdę do sedna. Pomimo wielu raczej negatywnych komentarzy, recenzji itd. nie było źle. Moim zdaniem, dobrze, że akcja tutaj jest ciągła. Wtedy anime wciąga, bo jeśli każdy odcinek opowiada o czymś innym, szanse na przykucie uwagi widza mają tylko bohaterowie. Wtedy – jeśli są oni więcej niż przeciętni – z chęcią oglądamy dalej, a jeśli są to przewidywalne i schematyczne postaci – oglądanie idzie ciężko, lub mówimy " nie, dziękuję ". Oprócz tego, postać Suou mi nie przeszkadzała. Trochę jak z kiepskiego dramatu, ale nic nie poradzę, że lubię czasem zobaczyć jakiś dramat ;). Za to szkoda, że z Heia stał się spec od taniego wina i do tego zamiast na 2 lata starszego, wyglądał na 10 lat więcej. No i przede wszystkim Yin. W 1 serii uwielbiałam tą postać, a tu bez żadnych świecących włosów i ze starym wdziankiem miałam szanse widzieć w openingu i endingu, łącznie może jakieś 4 sekundy. Jak już jestem przy muzyce – mi się podobało, aczkolwiek to zupełnie inny klimat niż pierwszy opening 1 serii.
    Świetne anime tylko zakończenie okropne.
    - Zgadzam się.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    abdul wisi-mu-lacha 29.05.2010 12:49
    dno
    w pierwszej serii kontraktorzy wyglądali fajnie. bez takich motywów jak ta dziewczyna… najpierw scena jak z czarodziejki z księżyca a potem wyciąga spluwę wielkości bazuki ot tak sobie… a wszystko w fioletowej poświacie… zdecydowanie na nie….
    nie wiem, jakoś w tej drugiej serii umiejętności kontraktorów są dla mnie niezbyt atrakcyjne (prócz tej kolesiany z mieczem jak z gwiezdnych wojen – walka w jej przypadku wygląda ciekawie) czasami wręcz głupie. blondyna i ten koleś co wmontowuje w swoje ciało materiał, który dotknie to dla mnie porażka.
    brakuje mi tutaj november 11… to była ciekawa postać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Orzi 26.05.2010 10:45
    9/10 na ciepło
    Obejrzałem wczoraj i cóż rzec mogę… Rozumiem ogólny hejt skierowany w stronę tego tytułu. Z częścią pierwszą Bramy Piekieł ten tytuł wspólnych ma bohaterów i świat, klimat natomiast i przedstawienie akcji jest całkiem inne. Czy gorsze? Pewnie ściągnę teraz na siebie gromy, ale mi się „Klejnot Meteoru” oglądało przyjemniej niż „Czarnego Kontraktora”. Sympatyczni bohaterowie i ciekawa akcja bez dłużyzn trzymająca widza w napięciu od początku do końca zadecydowały o tym, że na gorąco wystawiam taką, a nie inną ocenę. Pewnie za kilka dni, na chłodno, bardziej zaczną mi przeszkadzać wady tego anime (jak beznadziejna moc głównej bohaterki, czy na moje oko trochę za dużo fanserwisu), ale nie zmienia to faktu, że mało którą serię śledziłem z takim zapałem i emocjami. Recenzja alternatywna wybitnie konieczna, jeśli się nie pojawi w najbliższym czasie, to sam spróbuję skrobnąć :D .

    PS: Nie wiem, może ja jestem jakoś ponadprzeciętnie inteligentny (joke ofc :D), ale zawsze, kiedy w recenzji jakiejś serii jest napisane „poplątana akcja trudna do ogarnięcia”, albo „przekomplikowane zakończenie”, nie mam większych trudności z tego ogarnięciem. Ba, nawet bardziej mi się podoba to niż proste „To jest zły, zły umarł, świat został ocalony” ^^'
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Descartes 24.05.2010 03:11
    trzyma poziom pierwszej serii
    a wiec jest bardzo dobrym kawalkiem anime. Troche mnie Hei na poczatku przerazal, ale wytlumaczenie bylo bardzo w porzadku. Nie jest to to samo, co wczesniejsza seria, nieco inne postacie i opowiesc, ale film i tak jest doskonala rozrywka i pokazuje rzeczy z nieco innej strony. Nie rozumiem tak niskiej oceny recenzenta, i prze nia dlugo zieralem sie do tego anime, ale z cala pewnoscia – bylo warto.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kalin34 12.05.2010 21:12
    Zawiodłem się na tej serii oczekiwałem czegoś na poziomie poprzedniczki ale niestety trochę według mnie nie wyszło twórcom. Nie podobały mi się postacie (jedynie poza Heiem który nadal zachował swoją tajemniczość)i fabuła też niezbyt ciekawa. Jak dla mnie nic ciekawego ( ale to tylko moja opinia i może nie jest obiektywna)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Andrzej 14.04.2010 02:02
    To po prostu inna seria niż 1
    Niektórzy zbyt emocjonalnie podchodzą do tego co widzieli w pierwszej serii. Oceniając to anime obiektywnie (nie przez pryzmat pierwszej części, a oceniamy jeden sezon, a nie dwa) to ciężko dać mniej niż 7. Argumenty typu – Hei zachowuje się inaczej niż w pierwszej serii, za mało Heia i Yin, czy też niejasne zakończenie nie należą do mądrych. Niejasne zakończenie nie jest żadną wadą. Nie wszystko musi zostać podane na tacy i to nie jest wada anime. Kto powiedział, że druga część ma być podobna do pierwszej ? Nikt. To oczekiwania i jeszcze raz oczekiwania, a recenzje i oceny są objawem frustracji wywołanej właśnie przez zawiedzione oczekiwanie. Anime jest dobre, na pewno wyróżnia się i jest jedną z lepszych serii. Dla mnie jest gorsze od pierwszej serii, mimo to oceniam je na mocne 8.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Madt 6.04.2010 23:45
    Niezłe...
    Czytając wiele negatywnych komentarzy trochę obawiałem się o to, co zobaczę w drugiej serii. A tu niespodzianka – nie było tak źle. Może klimat nie ten sam (choć po 7 odc. jest bardzo podobnie), ale z pewnością nie zawiodłem się. Solidne 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    O______o 10.03.2010 13:11
    Seria jest gorsza od poprzeedniczki i to w dużym stopniu.
    Postacie się zmieniają co w zasadzie powinno dobrym pomysłem jednak wykonanie jest gorsze staja się one nieatrakcyjne nie w sensie negatywnych bohaterów są one po prostu nudne.Tak nuda to zapewne największy minus serii fabuła=nuda muzyka=meganuda (żadnych ciekawych aranżacji nawet pianino jest nużące to zapewne brak yooko kanno w szeregu twórców).
    Następny szkopuł to to że ta seria miała rozwikłać zagadki rzucone nam przez twórców w serii pierwszej , jednak i na to nie liczmy właściwie pytania z 1 zostały pominięte , a w zamian postawiono nowe które tez się nie rozwiązały
    6/10 tylko ze względu na grafikę bo ona jest 8/10
    1seria=kocham
    2seria=nienawidzę za zmarnowany potencjał poprzedniczki
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ergoline 27.02.2010 23:59
    ehh, no cóż :/
    Przedewszystkim za krótko, chociaż z drugiej strony po co ciągnąć dłużej taką produkcję;/ Wiele pytań, które pozostały po pierwszej serii nie uzyskało odpowiedzi a narodziły się nowe.
    O ile na początku akcja całkiem ładnie się zawiązuje to zakończenie poprostu rzuca na kolana(w negatywnym tego słowa znaczeniu). Zakończenie było tak nieudane i nagłe, że nawet go nie spostrzegłem i chciałem automatycznie puścić kolejny epizod.
    Zmarnowany potencjał pierwszej serii, no ale kontynuacje nie zawsze są udane.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MW11 27.02.2010 17:40
    A mogło być tak pięknie...
    No tak…piałam z zachwytu nad „DTB” a tu taki kasztan :/.Moim zdaniem to OVA pasuje na kontynuację bardziej niż przygody rozhisteryzowanej Suou.Superhiper mrohny że ja cię pier*dzielę Hei jako pijaczek i niańka…Boże widzisz i nie grzmisz!Wszystko co mnie urzekło w serii pierwszej ulotniło się jak sen jakiś złoty :( Całą serię zastanawiałam się „Gdzie on u licha tą Yin zgubił???” i na koniec wiedziałam tyle co i na początku.Zdecydowanie twórcy zbyt wiele pytań pozostawili bez odpowiedzi przez co widz ma niedosyt, a ja osobiście czuję się jak narkoman na głodzie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Piechur 18.02.2010 21:06
    Zgadzam się z autorem recenzji w całej rozciągłości ta seria to dno i mogło i jej nie być
    OVA zaczyna się całkiem dobrze…jest jeszcze nadzieja
    Odpowiedz
  • otak 18.02.2010 15:56:53 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Speed1111 18.02.2010 12:45
    O wiele lepsze niż pierwszy sezon
    Porównując oba sezony, to ten przebija wszytko. 1 był fajny ale 2 jest boski. Oby kolejny był taki sam :) Odrazu mówie, że oglądałem mnóstwo anime, gdzieś w granicah 200 jak nie więcej i po prostu mi sie bardziej, a właściwie o wiele bardziej niz pierwszy podobał. dla mnie 10/10 bo dawno tak dobrej serii nie oglądałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    NooneSpecial 16.02.2010 18:45
    Przykre
    Wspaniała recenzja największego rozczarowania w mojej karierze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Malek 15.02.2010 20:35
    Nie przesadzajmy
    pierwsza seria byla jak dla mnie najlepszym anime jakie kiedykolwiek powstalo, a obejrzalem juz tego sporo
    druga seria podobnie jak wiekszosci mi sie nie podobala bo stracila caly klimat z 1. postac Suou byla srednia,a najbardziej brakowalo mi mocy Heia i jego walk.
    ale no coz trzeb to przebolec, a samo anime ocenic obiektywnie

    jako kontynuacja 3/10
    ale jak nie bedziemy porownywac do pierwszej czesci to sadze ze na 7/10 zasluzylo
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Vitaly Petrov 15.02.2010 20:33
    дерьмо сосать
    Po pierwszych dwóch niezłych odcinkach dalej czułem się jakbym oglądał Code Geass R3, tragedia to mało powiedziane.
    Poczułem się tak dupnięty (a przecież obejrzałem to za darmo nie importując nawet za grubą kasę tych voli z Japonii), że nawet olałem oglądanie tych OVA ukazujących wcześniejszą historię.

    Przyczepiłbym się tylko do oceny za muzykę, gdyż soundtrack uważam za najlepszą część tego bublu zwanego sezonem drugim. Zależy pewnie od preferencji, rozumiem, że można bardziej lubić Yoko Kanno bo to „YOKO MOTHERF***ING ALWAYS GLORIOUS OST KANNO”, ale jak na eletroniczne dudnienie to co zapodano było w porządku.

    Rany Bones to było naprawdę słabe…
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime