Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Ano Hi Mita Hana no Namae o Bokutachi wa Mada Shiranai

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Reisen 17.07.2011 13:48
    Świetna recenzja
    Zgadzam się i z przedmówcą i samą recenzją. Anime zaczęło się kapitalnie, ale im dalej w las, tym gorzej. Niedomówienia, nachalność w próbie wzruszenia widza, głupota postaci (Za wyjątkiem Anaru)... Ode mnie również 6/10, są lepsze serie na których można się wzruszyć.
    Odpowiedz
  • mashiro 17.07.2011 13:25:33 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Pierce 16.07.2011 17:31
    Niesamowite
    Przejmująca historia. Najbardziej smuci mnie to, że Menma której z biegiem odcinków nie da się nie pokochać jest tak naprawdę jedynym spoiwem pomiędzy bohaterami. To dzięki temu, że dziewczyna jest taka pogodna, troszczy się o każdego z przyjaciół i to właśnie jej najbardziej na wszystkim zależy, ta grupka jest w stanie ze sobą obcować. Wystarczyłoby, gdyby np. Menma zmieniła zamieszkanie, a wówczas cała paczka by się nawzajem zagryzła. Była dawką altruzimu, odtrudką na nieznośne charakterki pozostałych postaci. Zastanawiające jest to, czy bohaterowie rzeczywiście kochają Meiko, czy też bóstwią samych siebie, jakimi się przy też świętej dziewczynie stają.

     kliknij: ukryte 

    Ocena to musi być 10/10. Jeśli Ano Hi Mita nie zasługuje na całą pulę, to żadne inno anime nie powinno przypisywać sobie tej notki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    pewupe 13.07.2011 16:42
    ..
    O ile za pierwszym razem przeszłam koło tej serii obojętnie, to po drugim stwierdzam, że było całkiem dobre. Jednakże nie podzielam tych wszystkich zachwytów, nie wzruszyło mnie jakoś specjalnie, może jedynie w ostatnim odcinku. Ta białowłosa raczej denerwowała, ale w sumie wszystkie postacie były sympatyczne. 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Metriv 13.07.2011 02:41
    Jak dla mnie, troszeczke przedramatyzowali koncowke, mimo wszystko anime mi sie bardzo podobalo. Dawno nie odczuwalem takich emocji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PiteR Tha Don 12.07.2011 18:26
    Od pierwszego odcinka wiedizałem...
    Od pierwszego odcinka wiedziałem że seria będzie perełką sezonu i się nie zawiodłem minusem jest zbyt mało odcinków,nie wierzę że nie zobaczę już ich przygód i Menmy a szkoda,szkoda że seria nie liczy 24 odcinków.Mogło by się bardziej rozbudować wszystko,seria byłby wtedy wyśmienita.Opening i Ending dodają klimatu tej serii zwłaszcza przy ostatnim i dziesiątym odcinku.Przy ostatnim odcinku trochę wylałem łez,ostatnio mi się tak bardzo przy drugiej serii Clannad.Animacja,kreska,postacie wszystko na plus, co w nich nie lubić hee ???
    Ocena 10-/10
    Odpowiedz
  • Anime to gniot 3.07.2011 04:24:16 - komentarz usunięto
  • shiraoi 2.07.2011 22:33:15 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Intanise 2.07.2011 17:13
    Najlepsze!
    W pierwszym odcinku, to coś białe i piszczące, co się nazywa Menma, strasznie wkurza, ale wystarczy, że poczeka się do końca, kiedy to wiele się wyjaśnia, a Menma przestaje denerwować i nawet… budzi współczucie. Dlatego radzę nie zrażać się i nie wyłączać po pierwszych 5 minutach (zwłaszcza, że kreska jest po prostu prześliczna). ;)

    Pięknie, wzruszające anime. Ja, oglądając je, płakałam na KAŻDYM odcinku, a ostatni przepłakałam niemal w 80%, aż migreny dostała. Ale polecam, w moim prywatnym rankingu najlepszych anime powędrowało na 1 miejsce i pewnie już z niego nie zejdzie!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bhaal 2.07.2011 15:18
    Polecam anime jest jednym z najlepszych
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Madao 1.07.2011 10:20
    Warto
    Przepiękne anime, które naprawdę warto zobaczyć. W zalewie generic shounenów, ecchi itd. Anohana wyróżnia się pod każdym względem poczynając od pięknej animacji i grafiki a kończąc na bardzo dobrej fabule. Do tego dochodzą bardzo piękne opening i ending, które z każdym odcinkiem niosą ze sobą coraz większy ładunek emocjonalny. Ogromną zaletą jest to, że Menma nie jest jedną z irytujących kawaii dziewuszek, których jedynym celem jest lądować na najbliższym osobniku płci męskiej przy każdej okazji, lecz w pełni ukształtowaną postacią, którą można polubić. Polecam szczególnie fanom Noein.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Perełka 30.06.2011 00:46
    30.04.2011r. - 29.06.2011r.
    Chyba nie mam tutaj zbyt wiele do dodania, bo to co chciałam napisać, można przeczytać w komentarzach pod spodem. Po co więc się powtarzać? (: Z mojej strony powiem tylko tyle, że jest to mała perełka której szukałam już od bardzo dawna. Spokojna, piękna i dająca do myślenia. Pozycja której głównym tematem jest dawna przyjaźń nastolatków, a nie miłość która po latach rozkwita [ kliknij: ukryte ]. Opening i Ending to coś co chciało by się słuchać w nieskończoność. Bohaterowie sa bardzo sympatyczni i jeśli się ich nie polubi, to stają się jedynie obojętni. Odcinki wciągają i aż do samego końca nie jest się pewnym jak to się wszystko zakończy. Cudowna historia! Prawdziwa i realna, przez co niektórym łezka może sie w oku zakręcić oglądając to anime oraz wspominając swoje dawne, utracone przyjaźnie. No ale co tu się z drugiej strony dziwić? W końcu za tą produkcję byli odpowiedzialni twórcy Toradory! Oby więcej takich perełek, bo dzięki takim serią jest się po prostu dumnym, że ogląda się anime.
    [ajć… jednak się powtórzyłam ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Panasiux 29.06.2011 01:21
    Anime to jest magiczne, niby nic się nie dzieję, jednak człowiek po 1 odcinku nie może doczekać się kolejnego. Historia grupy przyjaciół, która poróżniła się w przeszłości z powodu śmierci bliskiej im osoby, spotyka się ponownie, aby pomóc przyjaciółce. Wyciska łzy na potęgę, ale właśnie o to chodzi. Właśnie na takie anime czekałem. Jak dla mnie, jedeno z faworytów 2011 roku i najlepsze tej wiosny. Muzyka na wysokim poziomie, to samo z grafiką (trafia się kilka małych błędów np: oczy Tsuruku przenikają przez oprawki, kiedy ta stoi bokiem), postacie i fabuła. Nic tylko oglądać :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Felsis 27.06.2011 01:49
    Kwiat wiosny ;)
    Nigdy nie pomyślałabym, że oglądanie anime o duchach sprawi mi tyle zabawy. A tu… niespodzianka! Mało tego! Chodź to bardzo rzadkie w moim przypadku to łapałam się na tym, że przy seansie było mi naprawdę smutno!

    Nie mogę powiedzieć żeby był to ideał, ale seria miała w sobie coś niezwykłego. Już po pierwszym odcinku dało się wyczuć spokojny, odrobinę nostalgiczny klimat. Na szczęście twórcy nie stworzyli w tym wypadku jakiegoś dramatu (i chwała im za to), tylko ciepłą historię o przyjaźni, dorastaniu i radzeniu sobie ze stratą bliskiej osoby.

    Niesamowite było dla mnie to, że niewyrośnięte, białowłose dziewcze może być aż tak mało irytujące. Na początku były takie chwile, w których chciałam Menmę po prostu ‘przewinąć’, ale pod koniec serii zostały one zapomniana, a sama główna bohaterka uzyskała moje rozgrzeszenie i przychylność. Na odwrót byłą z Jintą, ale na szczęście pod koniec doszedł do tego, że coś jest jednak nie tak z jego myśleniem.
    Najważniejsza dla mnie była jednak Tsuruko. W każdym odcinku ze zniecierpliwieniem oczekiwałam jej pojawienia się. Każdy jej krok był dla mnie logiczny i z każdym odcinkiem odkrywałam coraz więcej jej pozytywnych jak i negatywnych cech, dzięki którym zdobywała moją coraz większą sympatię.

    Warto jeszcze wspomnieć o przeuroczym endingu i wcale nie gorszym openingu. To niesamowite, ale ich nie przewijałam. Było wręcz przeciwnie! Łapałam się na tym, że były dla mnie za krótkie i spokojnie mogłyby lecieć dalej.

    Wracając co komentarzy o ‘najlepszości’ Ano Hany w roku 2011 mogę powiedzieć tylko, że według mnie seria ta uratowała tegoroczny sezon wiosenny ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Maciejka 26.06.2011 23:59
    Dziwna sprawa – z początku myślałam, że Ano Hana będzie czymś nieco innym, niż to, co zaserwowali nam twórcy. Właściwie nie za bardzo potrafię powiedzieć, czego oczekiwałam. Chyba liczyłam na trochę więcej optymizmu i inaczej przebiegającą naprawę relacji, a to, co otrzymałam trochę się z tym rozminęło, ale czy było źle? Na pewno nie. Na każdy odcinek wyczekiwałam z niecierpliwością, każda końcówka zaskakiwała mnie mniej lub bardziej, ale zawsze pozostawiała po sobie jakieś emocje ( kliknij: ukryte . Paczka przyjaciół to cudowna gama postaci. Dawno nie spotkałam się z anime, w którym polubiłabym tylu bohaterów i którzy, jak na standardy anime, są realistyczni. Moją faworytką bezapelacyjnie jest Anaru, zaś funkcja irytującej przypadła Menmie (Juntan czasami też mnie wpieniał, ale było to tylko kilka momentów). Co się tyczy muzyki – rzadko się zdarza, żebym odpalając nowy odcinek, nie przewijała obydwu albo chociaż jednego. Tutaj natomiast nie ma bata, słuchanie tych piosenek i oglądanie towarzyszącej im animacji było samą przyjemnością, której nie mogłam sobie odmówić. Graficznie też bez zarzutu, podobał mi się ruch włosów Menmy i Anaru oraz buźki bohaterów.
    Ano Hana zostawiło po sobie miłe wrażenie i, przynajmniej dla mnie, jest jednym z lepszych anime, o ile nie najlepszym, tego sezonu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    TraveltotheMoon 26.06.2011 23:50
    Sugoi !
    2 minuty temu obejrzałam ostatni odcinek i wyobraźcie sobie jak musze teraz wyglądać xd. Anime bardzo wzruszające o pięknej historii . Szkoda mi było Anaru, i miałam nadzieje że pod koniec odcinka bedzie pokazane czy byla z Jintanem czy nie no ale niestety. Bez zastanowienia daje 10/10 za muzyke, kreske, postaci i całokształt.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anth 26.06.2011 19:35
    A miało być tak pięknie
    Mocno mieszane uczucia. Do 7 odcinka bodajże byłem szczerze zachwycony, zawalona końcówka psuje jednak cały obraz. Słusznie obawiałem się, że wszystko skończy się w przedramatyzowanych i przepłakanych okolicznościach. Wielka szkoda, że zabrakło sensownego pomysłu na zakończenie i cały urok serii czmychnął gdzieś w okolicach akcji rodem z Uwierz w ducha.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    N4F4L3M 26.06.2011 12:09
    poszło...
    właśnie skończyłem oglądać. Wiedziałem że się rozkleję, i sie rozkleiłem. Jak dotąd dokonał tego jedynie Clannad i Kanon. 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MiszczKoszykufki 25.06.2011 19:04
    „How many pages have I wasted to compose our feelings?”
    Może nie jest to anime ROKU 2011, ale WIOSNY 2011 na pewno. Seria pokazała że nie potrzeba jakiś wielkich, wstrząsających zwrotów akcji w stylu Madoki by podbić serca widzów  kliknij: ukryte . Historia jest prosta, obserwujemy życie codzienne grupki nastolatków – dawnych przyjaciół, których drogi w pewnym momencie się rozeszły i nagle muszą spełnić życzenie zmarłej koleżanki. Wszystko to rozwija się w dosyć wolnym tempie, ale na pewno nie powooooooolnyyyym niczym w opiewanym „Hana­‑Saku Iroha”, gdzie podczas seansu wskaźnik mego hormonu szczęścia i adrenaliny zatrzymuje się na skali minusowej. Wielkim plusem serii są przekonywujący, sympatyczni bohaterowie, zwłaszcza główna postać – NIEIRYTUJĄCA Menma. Tak, to jest bardzo ważne bo zazwyczaj protagonista jest solą w oku widza. W AnoHanie (na szczęście) nie znajdziemy magii, co sprawia że anime wydaje się bardziej realistyczne. Animacja jak na obyczajówkę jest niezwykle porządna, a opening i ending są tak ładne, że aż się nie chce ich przewijać ;D Na ocenę jedynie może znacząco wpłynąć końcówka – dla jednych przedramatyzowana, rodem z kiepskich romansideł  kliknij: ukryte , dla innych po prostu piękna i wzruszająca.

    Ocena – 8/10 z gwiazdką <3


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Prox 25.06.2011 14:21
    Miazga
    Kolejne TOP1 do kolekcji. Anime roku 2011! Totalna miazga, wyciskacz łez do ostatniej kropli wody w organizmie. Bardzo poruszająca historia
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 11
    pelcu 3.06.2011 22:13
    Anime roku 2011:)
    Anime roku 2011:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Longer 13.05.2011 18:48
    Serio serio
    Naprawde świetna historia. Od pierwszego odcinka bez opamiętania się wciągnąłem. Anime bardzo podoba mi się od strony technicznej, uwielbiam tą kreskę i płynność animacji. Postacie są do polubienia od pierwszej chwili.
    Historia jest moim zdaniem bardzo smutna, ale coś w tym smutku jest że jednak nadal chce go odczuwać z każdym kolejnym odcinkiem, żeby tylko doczekać ostatniego odcinka, gdzie ten smutek przeobrazi sie w niewyobrażalne szczęście :) Polecam, naprawdę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    3.05.2011 00:27
    secret base ~Kimi ga Kureta Mono~ (10 years after Ver.) - Osama tribute
    Rzeczywiście bardzo ładna seria jak na razie (dobra oprawa i animacja, ładny OP i ED, ciekawe postacie).

    Taka słodko gorzka komedia ukazująca dorastanie (niegdysiejsi przyjaciele z dzieciństwa stają się dla siebie po latach prawie obcy). Animowane „Uwierz w ducha”, którego każdy odcinek ogląda się z przyjemnością. Zwykle mam gdzieś takie serie, ale ta jest do tej pory naprawdę dobra.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marta001 2.05.2011 22:50
    Piękne!
    To anime jest przepiękne! :) Obejrzałam dopiero 3 odcinki, ale już czuję, że przy ostatnim odcinku będę uśmiechała się przez łzy. Jak ja uwielbiam coś tak prawdziwego i szczerego! :) Bohaterowie są wspaniali.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime