Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Turbotrup

  • Avatar
    Turbotrup 24.03.2018 18:29
    Re: keep calm
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Zabawne. Prawie tak samo jak 20 lat temu, gdy takie teksty były wymyślane.
  • Avatar
    Turbotrup 24.03.2018 18:24
    Re: keep calm
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Ktoś, kto uważa, że Super jest dobrą kontynuacją (jako całość, nie, że ci się podobały jakieś pomysły czy scenki, bo takowe każdemu mają prawo się podobać), pamiętając dokładnie przy tym, jaki był oryginał; co go czyniło tak ważnym, co on wnosił,a co wYnosi Super – nie wiem czy zasługuje, by się obchodzić z nim z szacunkiem. Jeżeli masz w pełni świadomy mózg, który ma jeszcze jakieś chęci życia, to go użyj, a nie wnerwiasz pozostałych fanów dając „zielone światło” twórcom, którzy psują tę serię na Amen. Taka jest moja opinia na temat lubujących się w Superze, lecz faktem nadal pozostaje beznadziejność samej serii, JAKO kontynuacji. Podkreślam to, gdyż rzeczy, które mogą Wam się podobać w tym chłamie, mogą równie dobrze być odniesione do wielu innych serii, ale nie do Dragon Balla.
    Słowem: wy się nie patrzycie na to, jak na Dragon Balla, dlatego niszczycie go wyuczonymi, nowszymi przyzwyczajeniami. Także, a propos kultury, sami ją niedługo możecie zaszlachtować. Poza tym, prawda jest taka, że gdybym w ten sposób tego nie napisał, to bym nie zwrócił Waszej uwagi. A przynajmniej, nie do takiego stopnia.

    Świata nie zmienię… od razu. Jeśli jednak zdołam wbić coś do głów co poniektórych, ci, być może, zrobią to samo dalej, aż w końcu coś pozytywniejszego z tego wyniknie.
  • Avatar
    Turbotrup 23.03.2018 15:50
    Re: keep calm
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Rozwiń myśl, mądralo.
  • Avatar
    Turbotrup 22.03.2018 15:37
    Re: keep calm
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Jeżeli to jest mało istotny powód, to sobie jeszcze raz przeczytaj ostatnie 5 wersów mojej wypowiedzi.

    Czy nie widzicie tego, że sami psujecie Dragon Balla, i z legendarnej serii (nawet jeśli nie była lubiana przez niektórych, ale jednak) nie długo pozostanie zwykła kreskówka dla dzieci, z postaciami o tęczowych włosach?
  • Avatar
    A
    Turbotrup 20.03.2018 18:56
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Najgorszą rzeczą w tym Anime nie jest bezpośrednia część niego, tylko jego FANI; Super, pod prawie każdym względem, jest obrazą dla oryginalnego kanonu, ale czy przetłumaczysz to ludziom, którym nie przeszkadzają beznadziejnie/stereotypowo napisane dialogi, motywy (siła miłości), plot twisty (typu: gdy ktoś komentuje, że ktoś zaraz zginie, a tak naprawdę nie ginie, a wszyscy SZOooOoOk…proszę was -.-) wyglądy postaci i ich osobowości (kobieta kot czy Zdziren – kosmita wyglądający jak stereotypowy kosmita w spandeksie, próbujący cały czas pokazywać jaki to on silny i fajny, bo cały czas stoi w miejscu i nic nie mówi, ale tandetną pozę, do wybuchu za nim, se lubi strzelić xD)?
    Do tego jeszcze trzeba dodać niezliczoną ilość głupot w poziomach mocy oraz samo zaprzeczanie się – przykładowo – czemu Ultra Instynkt teraz już nie unika ciosów nagle? Czemu Ultra Instynkt jest w ogóle jakąś nową transformacją?? To miał być po prostu stan umysłu, a nie jakiś pseudo SSJ5 z dodatkową siłą z d*py!
    Mało tego, gdy za czasów DB/Z inne Anime kształtowały lub były kształtowane przez kulturę japońską, Toriyama odwrócił się od tego schematu co było częścią sukcesu serii.
    A teraz co? Black używa Susanoo strzelającego jakimiś promieniami z kryształu w głowie? Bulma staje się stereotypową dziewczyną do bicia głównego bohatera, „dla żartu”? <--swoją drogą, jakim, kurva, cudem się to nie znudziło japończykom jeszcze – ten wspomniany „gag” – który istnieje chyba od początku Anime, gdy wschodni twórcy przestali kopiować Disneya?

    Do tego jeszcze doj*bali nam romans, o który nikt nie prosił (Trunks x Mai), który też by nie istniał w DB/Z. No, a przynajmniej nie w tak ohydnej, niezręcznej formie, niczym z jakiegoś tandetnego romansidła.


    No i se teraz pomyślcie, że jest BARDZO duża ilość osób, która uważa to za DOBRĄ KONTYNUACJĘ oryginalnych serii…
    I to przez TYCH ludzi, Super zaszedł tak dalego, a w przyszłości mogą zrobić drugą serię tego g*wna.

    I tu się nie liczy wasza jakaś durna opinia na temat tego co lubicie a co nie – tu się liczą fakty, że Super degraduje to, co tworzyło DB takim jakim było! A był jedną z największych inspiracji, dla wielu artystów, na całym ŚWIECIE!!!
  • Avatar
    Turbotrup 6.03.2018 22:39
    Re: Mieszane uczucia
    Komentarz do recenzji "Devilman: Crybaby"
    nieocenzurowana intymność, która jednocześnie w najmniejszym stopniu nie może być zaliczana do fanserwisu, to już coś niecodziennego


    Dokładnie, seksualność poprowadzona w sposób poważny to rzadki temat wśród japońskich produkcji, niestety. Dzisiaj jest tworzony by napalać ludzi, a nie by uintensywniać przekaz sytuacji.
  • Avatar
    Turbotrup 8.02.2018 21:25
    Komentarz do recenzji "Devilman: Crybaby"
    Dobra, jednak dam te 6/10 za odważne podejście autora do tworu i ciekawe sztuczki wizualne.
  • Avatar
    A
    Turbotrup 8.02.2018 21:17
    Komentarz do recenzji "Devilman: Crybaby"
    Kreska na początku mi nie przeszkadzała, bo z góry wiedziałem, że będzie się dużo działo, i tak faktycznie było… przez pierwsze 2 odcinki. Potem tempo szybko spadło i musieliśmy się nasłuchać raperów i nagapić na śmieszną animację biegania przez zdecydowanie zbyt długi czas.
    Więc tak, Anime lubi powtarzać swoje motywy, co by nie było takie wkurzające, gdyby twórca starał się wpleść w to wszystko więcej walk i aktualnej historii z Mangi. A co do walk – czemu większość z nich była pokazana w takiej ciemnicy? W ogóle nie oddają ani klimatu ze starych kinówek (zakładam, że Mangi też nie) oraz wspomniany czarny ekran strasznie przeszkadza w nadążaniu za akcją jak ledwo co widać…

    Na plus są liczne plot twisty oraz wyróżniające się na tle innych Anime zachowania postaci. W kinówkach z lat 80­‑90 narzekałem na głupkowate dialogi i nierealistyczne zachowanie się ludzi, jednak tutaj jest to już poprawione, a przynajmniej ja tak to odczuwam.

    Podsumowując: pierwsze kilka odcinków było fajnych, środek jest słaby/ok i końcówka znowu fajna.

    Dałbym 6/10, ale do tego trzeba jeszcze wliczyć brak wyjaśnień typu: kim jest Amon? Czemu Akira nagle tak sobie dobrze radził w ostatniej walce, skoro demony z trochę wyższych półek potrafiły go nieźle poturbować?
  • Avatar
    A
    Turbotrup 8.02.2018 18:23
    Komentarz do recenzji "Shiki"
    Po 2­‑3 latach przerwy obejrzałem drugi raz i mi się jeszcze bardziej spodobało. Zachęcam każdego do obejrzenia (pierwsze odcinki MOGĄ się wydawać nudnawe).
  • Avatar
    A
    Turbotrup 8.02.2018 17:10
    Komentarz do recenzji "JoJo no Kimyou na Bouken: Stardust Crusaders - Egypt Hen"
    Na temat CAŁEGO trzeciego partu:

    Duży plus za kreatywność autora (szczególnie, że Manga powstała dawno temu) oraz jego brak ograniczania się co do brutalności/ohydności scen.

    Minusy:

    -cenzurowanie głupot od czasu do czasu. Przykładowo: palący Jotaro (aż mi się przypomniał Trzeci Hokage palący fajkę na Jetixie…)

    -sposób w jaki Jotaro pokonał  kliknij: ukryte  – to był bullshit, że bohater załatwił go siłą Standa patrząc na to jak OP jego przeciwnik powinien być

    -nadmierny fart u bohaterów; czasem nie musieli nawet nic robić (i tu nie mówię o odcinku z Oingo i Boingo, choć Boingo z  kliknij: ukryte  już owszem). I nieraz postępowali kretyńsko co chwilę rozdzielając się pomimo nadchodzących wrogich użytkowników Stand'ów

    -słabe pierwsze odcinki, przez które bym zaprzestał oglądania dalszej części Anime, gdybym się nie zmuszał

    -nadużywanie Polnareffa i słabe potraktowanie Abdula

    -niektórzy użytkownicy potrafią widzieć z perspektywy swoich stand'ów, a niektórzy nie… dlaczego??


    Reszta na plus lub, po prostu, ok.

    7/10 i 7/10
  • Avatar
    Turbotrup 7.02.2018 20:00
    Re: Cholernie naciągane i głupie
    Komentarz do recenzji "JoJo no Kimyou na Bouken [2012]"
    Okej, wróciłem do JoJo i muszę powiedzieć, że się myliłem. Choć nie do końca, bo w pierwszej połowie (czyli, w sumie, pierwszej serii) – przez nadzwyczaj szlachetnego (czytaj: nudnego), głównego bohatera i „mrocznych” przeciwników – odnosi się wrażenie, iż ta seria próbuje być zwyczajnie poważna i przygnębiająca, ale, zarazem, wciska mnóstwo wstawek tak dziwnych/nierealistycznych i tak nagłych, że słabe umiejętności pisarskie wydawały się być jedynym wyjaśnieniem tego wszystkiego, co dowodziły moje wybuchy śmiechu.
    Wszystko się zmienia dopiero w drugiej części JoJo, która już nie próbuje ukrywać swojej, tytułowej, dziwaczności pod płaszczem groteski. Nowy bohater jest niemal idealnym wyborem dla tej serii przez swój luzacki i nieprzewidywalny styl bycia, a antagoniści wydają się groźni właśnie dlatego, że mają dziwaczne umiejętności! To jest przepis na dobrą zabawę i uświadomienie widza, w jakim kierunku historia miała być prowadzona od początku.
  • Avatar
    A
    Turbotrup 7.08.2017 21:34
    Komentarz do recenzji "Blood the Last Vampire"
    Kreska, animacja i design potworów miłe w odbiorze dla mego oka (nawet TERAZ, po tylu latach!). Jednak, jeśli chodzi o fabułę… to się nie nastawiajcie na nic; praktycznie nic nie zostaje wyjaśnione od początku do końca filmu (a konwersacji mało nie jest). Nawet nie wiadomo nic o GŁÓWNEJ bohaterce!!!
    Miło ze strony twórców, że ich produkcja nie przypomina jakoś specjalnie typowego animca i że nawet dorzucili sporo (średnich, co prawda) amerykańskich voice actorów.
    6/10
  • Avatar
    Turbotrup 9.07.2017 21:07
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Nie wystarczy Ci, żeby walki ładnie wyglądały?

    Ogólnie, animacja stoi już na przyzwoitym, w miarę, poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że STYL rysowania, jak i właśnie animacji, strasznie odbiegają od oryginału; nie czuć w tym magii rysunku z DB/Z/GT.
  • Avatar
    A
    Turbotrup 4.07.2017 20:07
    Komentarz do recenzji "Berserk [2017]"
    Te 3,5 gwiazdki dowodzi, jak beznadziejnie niskie standardy mają niektórzy ludzie :/
  • Avatar
    A
    Turbotrup 4.07.2017 20:03
    7/10
    Komentarz do recenzji "Shingeki no Kyojin [2017]"
    Jak na tyle lat czekania, to słabo. Sezon sam w sobie był niezły, choć więcej akcji i mniej wspominek by się przydało, Naruto już dawno się skończył ;)
  • Avatar
    A
    Turbotrup 17.06.2017 20:22
    zmieniam z 7/10 na 5/10
    Komentarz do recenzji "Claymore"
    Ok, wróciłem po latach do tego Anime i, oczywistym było, że natrafię na niejedną kliszę. Jednakże nie to mnie tutaj przytłoczyło. Mianowicie: kicz i monotonność. Kicz w dialogach, które były napisane chyba przez dzieci z podstawówki albo ś.p. gimnazjum. Do tego się powtarzały. A monotonność przy choreografiach walk i designach potworów… które też wydawały się kiczowate nieraz :V
  • Avatar
    A
    Turbotrup 20.04.2017 22:17
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Seria dla zaślepionych nostalgią, albo ludzi, którzy nie pamiętają co czyniło starą serię tak dobrą.
  • Avatar
    Turbotrup 20.04.2017 22:16
    Re: 8/10
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Ośmieszasz się tylko jako fana Dragon Balla. Widać, że „fanbojizm” ci przeszył zdrowy rozsądek.

    „W tej serii przeciwnicy naprawdę chcą się pozabijać a nie klepać po ... ego”

    De fak.
  • Avatar
    Turbotrup 23.03.2017 16:21
    Komentarz do recenzji "Gantz"
    Film był niezły, a potwory/kosmici potrafili budzić grozę. No, a przynajmniej „ten jeden”. Niestety, dla kogoś, kto co najwyżej obejrzał Anime, pogubi się w tym co się tutaj dzieje i pomyśli, że to alternatywna historia. Dlatego radziłbym najpierw poszukać odpowiedzi na nurtujące pytania, które zapewne napłynęły do każdego po zakończeniu serialu – czym jest Gantz, co się dzieje gdy się zdobędzie 100 punktów i co się stało z Keiem. W sumie, to najlepiej przeczytać streszczenie Mangi… Choć jest to objaśnione w filmie, z odpowiedzią trzeba czekać spory kawałek czasu, a do tego momentu ludzie zdążą się wnerwić za swoje zdezorientowanie.
  • Avatar
    Turbotrup 21.03.2017 17:24
    Komentarz do recenzji "Gantz"
    I za ten ending daję 4/10, zamiast solidnego 7, albo nawet 8, gdyby pokusili się o dobre zakończenie.
  • Avatar
    A
    Turbotrup 21.03.2017 17:22
    Komentarz do recenzji "Gantz"
    NIE OGLĄDAJCIE TEGO JEŚLI NIE LUBICIE CZYTAĆ MANGI, bo ending jest na maksa zje*any w Anime.

    Ogólnie:

    Pomysł – ciekawy, wykonanie nie najgorsze (od drugiego sezonu robi się dużo ciekawiej, na szczęście). Niestety pierwsze 13 odcinków jest zapełnione zboczeniem głównego bohatera, które sprowadzał do jednej bohaterki; wkurzające posunięcie, ale gorszy od tego był fakt, że tą kobiecą postacią była Inoue­‑podobna, bezużyteczna dziewucha, ehhh. Wiecie, ta jedna dziewczyna w drużynie, która nie potrafi zbyt wiele poza zamartwianiem się, krzyczeniem i wchodzeniem w paradę pozostałym postaciom.

    Postacie – w większości irytujące i niezbyt realistyczne, w przeciwieństwie do tego, co autor recenzji pisze. Za przykład mogę podać babcię z wnuczkiem, którzy nijak nie zareagowali na latające afro roboty, które robiły porządną krzywdę innym, na JEJ oczach. Dosłownie, najzwyczajniej odeszli sobie z pola walki.

    Kreska – dobra, acz animacje i grafika komputerowa są niskich lotów.

    Dialogi – nieraz kiczowate, a główny bohater lubi się powtarzać.



    A teraz najważniejsze:

    Zakończenie – nie ma go. Najważniejszy wątek całej serii jest nie wyjaśniony choćby i w najmniejszym stopniu, a sam sposób w jaki zakończyli serię, był po prostu żałosny i niemożliwy do zrozumienia. Czyli miłośnicy interpretacji się w tym zakochają (walić Was :D).
    Swoją drogą, kogo by do cholery obchodziło życie dzieciaka, którego dopiero co poznali? Bo postacie  kliknij: ukryte  WTF?!
  • Avatar
    Turbotrup 21.03.2017 16:45
    Re: Tak wkurzające, że musiałem coś napisać
    Komentarz do recenzji "Gantz"
    No wielokrotnie postacie stoją jak kołki, mimo że ich przyjaciel jest w dramatycznej sytuacji, może zginąć w każdej chwili. Ogólnie, pomysł na Anime ciekawy, ale debilizmu nie mogę zignorować.
  • Avatar
    Turbotrup 8.03.2017 19:42
    Re: Świetne
    Komentarz do recenzji "Berserk: Ougon Jidai Hen"
    „ale jeśli szukacie czegoś pięknego, żeby doznać okorgazmu, to te filmy się do tego nadają jak nic innego”

    lol, ale zaleciało ignorancją xD
  • Avatar
    Turbotrup 28.02.2017 18:11
    Komentarz do recenzji "Ajin"
    A, no i ocena: 7/10
  • Avatar
    A
    Turbotrup 28.02.2017 18:10
    Komentarz do recenzji "Ajin"
    Anime rozpoczyna się kliszą, która powoli opada z każdym kolejnym odcinkiem. Naprawdę, niewiele jest serii, które robią się stopniowo lepsze bez żadnych spadków po drodze (choć ostatni odcinek kończący sezon na teraźniejszych zdarzeniach, mógłby być lepszy).

    Postacie – na początku nic specjalnego, choć stopniowo się dowiadujemy, że jesteśmy w błędzie

    Fabuła – na początku nic specjalnego, ale z każdym odcinkiem coraz bardziej trzyma w napięciu i zaskakuje.

    Akcja/choreografia – dobrze przemyślane, a nawet: zaskakujące walki. Choć bywałe naciągane, jak postać przebiegająca półtora wieżowca w przeciągu kilku chwil…

    Muzyka – spoko. W miarę oryginalna.


    Grafika – pomimo tego, że to CG, to jest to DOBRY CG, nie to co w tej abominacji, zwanej: „Berserk 2016”. Niestety, nie obyło się bez ciągłych spadków klatek, ale same animacje postaci i ich design są naprawdę przyzwoite. Ba, jeśli chodzi o animacje, to są o wiele lepsze niż w typowych Anime, tutaj chociaż postacie poruszają się realistycznie, a nawet można zauważyć u nich ludzkie odruchy, o które nie pokusiłaby się przynajmniej część najlepszych animatorów 2D.