Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

God Himself

  • Avatar
    A
    God Himself 17.02.2025 16:57
    Komentarz do recenzji "Kumo Desu ga, Nanika?"
    Nadrobiłem po latach, ponieważ anime ma te wszystkie wątki z ludźmi, których brakuje w mandze z którą jestem na bieżąco.

    To anime to wizualna bieda, zgodnie z legendą. Podobno studio które to stworzyło dostawało po emisji pogróżki od zagorzałych fanów, że jeśli będą robić 2 sezon to im podpalą biuro.

    Bardzo szkoda, pani pająk bardzo przyjemna i zabawna, faktycznie wątek z „normalsami” strasznie przymulał, do tego CGI i ten niski budżet…

    No tak ogólnie średniaczek 5/10, dobre jako uzupełnienie mangi.
  • Avatar
    God Himself 5.02.2025 08:23
    Re: Proste i ciekawe, ale tanie
    Komentarz do recenzji "Ragna Crimson"
    ZSRRKnight napisał(a):
    Najważniejszy jest prawie zawsze po prostu brak czasu, by dopracować animację albo w ogóle zrobić cokolwiek porządnego oraz brak rąk do pracy


    Aha. Czyli to nie pieniądze. Ale czas i ręce do pracy. Które się kupuje i zyskuje za pieniądze. Więcej pieniędzy dla studia -> większy priorytet produkcji -> więcej animatorów -> więcej roboczogodzin -> lepszy efekt.
  • Avatar
    A
    God Himself 4.02.2025 08:31
    Proste i ciekawe, ale tanie
    Komentarz do recenzji "Ragna Crimson"
    Interesujące anime, z prostym, ale dobrze wykorzystanym pomysłem.

    Niestety kulą u nogi, cierniem w oku i odłamkiem lodu w sercu tej produkcji jest niski budżet. Zabrakło czasu antenowego oraz przede wszystkim pieniędzy na animację. Miejscami widać było, że ekipa produkcyjna tnie koszty – w „wolnych” momentach mamy pokaz slajdów, żeby potem trochę bardziej mogli się przyłożyć.
    Niemniej jest to jedna z tych serii, gdzie manga wygląda lepiej i dynamiczniej od anime.

    Solidna bezmózga rozrywka 6/10, gdyby był budżet, myślę że spokojnie anime by wyciągnęło obiektywną ocenę 8/10.
  • Avatar
    A
    God Himself 2.01.2025 14:50
    Komentarz do recenzji "Zapiski zielarki"
    Solidne 8/10, aczkolwiek liczyłem na zielarkę, a znalazłem Sherlocka HolMaoMaomsa.

    Seria przyjemna dla oka i ucha, postaci całkiem ciekawie napisane z dobrymi dialogami, widać budżet i napracowanie. Okazyjne spadki jakości i kanciata rotoskopia/animacje rzadko kłują w oczy (ale jednak).

    Questy i setting tak średnio bym powiedział, zagadki bardzo powierzchowne, zielarstwo znikome, ten świat i pałac się jakoś „nie klei”.
    Tak, napisałem „questy”, bo zadania które dostaje MaoMao przypominają te z gier komputerowych; trzeba posznupać, popytać i do dizenniczka samo wpada dość oczywiste rozwiązanie, którego nie widzi nikt inny oprócz naszej głównej bohaterki.

    A i jeszcze jeden drobny osobisty zarzut: no nie umiem spamiętać tych Chińskich imion. Może to wina tego, że za dużo postaci wlatywało na raz na ekran, nie lubię też jak „Pani Yangyong” nazywana jest czasem „Niebiańską Mądrością” czy innym przydomkiem zamiennie, ale Chińczycy tak lubią.
  • Avatar
    God Himself 10.12.2024 22:50
    Komentarz do recenzji "Tenshi no Tamago"
    Czyli sam auto przyznał ze chciał zrobić „artystyczny klasyg” i dlatego zrobił ten film taki artystyczny i niedopowiedziany? A poza tym fabuła jest odrzutem z lupina III? I ludzie okrzykują to geniuszem etc? elegancko xD
  • Avatar
    God Himself 1.10.2024 06:29
    Komentarz do recenzji "Katsute Mahou Shoujo to Aku wa Tekitai Shite Ita"
    Użalacie się nad tą protagonistką gorzej niż ona sama nad sobą.

    Zły pan oficer 4 Rzeszy, która aktywnie przejmuje władze nad światem, zakochuje się od 1 wejrzenia w magicznej dziewczynie, która jest niedożywiona, przemęczona od pracy i w ogóle ma ciężko.
    A jej słodkim (zwykle) zwierzątkiem dającym moce jest 50% kot, 50% człowiek, 200% patologia.

    Na prawdę w tak odklejonej serii musicie się pochylać nad tragizmem głównej bohaterki i zagłębiać w odchłań ludzkiej psychiki starając się wyciągnąć z tego rys psychologiczny bohaterki?

    Oglądacie <Śmieszne rzeczy się dzieją, bo wszyscy biorący udział w przestawieniu to klauny> – The Anime i wściekacie się, że nie ma poważnej psychoanalizy i rozwoju bohaterów >.>
  • Avatar
    A
    God Himself 30.09.2024 21:45
    Komentarz do recenzji "Katsute Mahou Shoujo to Aku wa Tekitai Shite Ita"
    Więcej serii, które nie mają za dużo „treści”, powinno wziąć przykład z tejże i przerzucić się na krótsze odcinki zamiast zapychać czas nieruchomymi i milczącymi postaciami (patrze na was, Ice Guy and Cool Female coleague).

    Poza tym dla mnie się podobało. Dobra gra aktorska, dzięki krótkim odcinkom całkiem sprawne tempo i niepoważna atmosfera od początku do końca.

    Ale na następny sezon przydałby się jakiś „overarching plot”, bo takie luźne urywki już powoli wyczerpują schemat i zaczynają męczyć.

    No i Pan Zły Porucznik powinien dostać jakieś nowe reakcje, bo upadanie na kolana i pękające okulary już dawno się przejadły.
  • Avatar
    A
    God Himself 19.09.2024 12:59
    Komentarz do recenzji "Tokidoki Bosotto Russia-go de Dereru Tonari no Alya-san"
    Po seansie całości:

    Tempo trochę powolne, cała „fabuła” (pretekst do spiknięć bohaterów) kręci się wokół PRZEPOTĘŻNEJ rady uczniowskiej, która niczym iluminaci sprawuję władzę w szkole i toczy się batalia o to kto zostanie jej prazydentem i… w ogóle ma nam super zależeć na wyborach do tejże, ale co mnie to obchodzi w sumie? Dużo czasu poświęcane jest na te dyskusje i debaty, ale mam wrażenie że nie zawiera to przy okazji wątków rozwoju postaci czy czegoś innego oprócz przemówień.

    Trochę więcej tych relacji międzyludzkich w tym rom­‑comie poproszę.

    Seria ogólnie mam wrażenie lepiej by się sprawdziła jako 5­‑minutówka, jakaś 4koma skoncentrowana tylko na Alyi i MC.

    A tak to wchodzą jakieś przedwyborcze dramy i nagle się przypomina autorom „o kurde dawno nie było smiechów i fanserwisu eeee dawaj, teraz scena, że ktoś się rozbiera bez powodu i widać majty, a potem znowu rodzinne dramaty”.

    Także ten. Może będzie lepiej jak (jeśli) seria dostanie 2 sezon.
  • Avatar
    A
    God Himself 26.08.2024 11:49
    Komentarz do recenzji "Koori Zokusei Danshi to Cool na Douryou Joshi"
    Fajny pomysł. Niegłupi bohaterowie. Dobrze dobrane wydarzenia, bez tych ogranych dramatów i schematów.

    Zatem w teorii dobre, ale jako anime – niestety – po prostu nudne. Dłuży się i ciągnie. Przeczytajcie mangę, zaoszczędzony czas przeznaczcie na cokolwiek innego, pozdrawiam.
  • Avatar
    A
    God Himself 24.07.2024 12:42
    Komentarz do recenzji "Tsuki ga Michibiku Isekai Douchuu Dai Ni Maku"
    Halo, ludzie. To jest dobra seria iseakai/fantasy. Tego chcieliśmy, nie?

    Czemu tego nikt nie ogląda? Solidna realizacja, *istniejący* world building, przyjemniej się ogląda niż Overlorda, głównie przez większy budżet.
    A tu kompletna cisza.

    7­‑8/10 jak nic, fajna przygodówka.

    A, no tak, zapomniałem że Mushoku Tensei istnieje i ukradło wszystkich fanów gatunku. Kruci.
  • Avatar
    A
    God Himself 23.07.2024 09:42
    Komentarz do recenzji "Kinsou no Vermeil ~Gakeppuchi Majutsushi wa Saikyou no Yakusai to Mahou Sekai o Tsukisusumu~"
    Nie jest to ani oryginalna komedia, ani shounen, ani porządny ecchi, ani prawdziwy dramat… mimo to seria próbuje być wszystkim na raz.

    Trzeba było wybrać jedno, no może dwa z tych gatunków i pójść w niego na całość, a tak to wyszło… średnio.
    Średni był też widocznie budżet, więc seria nawet nie wpisuje się w „przynajmniej jest ładne”.

    Zatem 5/10, polecam tylko tym, co mają za dużo wolnego czasu.
  • Avatar
    A
    God Himself 20.06.2024 14:23
    Komentarz do recenzji "The New Gate"
    Dlaczego za każdym razem kiedy jedna z moich ulubionych mang dostaje ekranizację, to jest to robione po najniższych kosztach przez jakieś byle jakie studio?

    The New Gate to jedna z tych serii która gdyby miała „solidny” budżet pewnie by się jako tako sprzedała. Ale niestety nie dostała na to szansy od producenta.

    Radzę omijać.
  • Avatar
    God Himself 3.03.2023 14:25
    Re: Psychologia tłumu 100%
    Komentarz do recenzji "Mob Psycho 100 III"
    xD
    Spoiler:  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    God Himself 27.01.2023 16:09
    Komentarz do recenzji "Hoshi no Samidare"
    Naprawdę bardzo biednie. Bardzo. A tak się jarałem na wieść że manga dostała po tylu latach ekranizację.

    Każdemu, kto obejrzał choć odcinek i zainteresowała go historia (sztampowe ramy, ale szczegóły uniknęły raczej ogranych schematów) polecam gorąco mangę. Ironicznie więcej w niej życia i dynamiki + kilka wątków wyciętych z anime dostarczy lepszy background niektórych postaci.

    Przecierpiałem do końca, ogólnie 6/10 – w górę ciągnie tylko fabuła, niestety graficznie dno, dzwiękowo i reżyseryjnie średnio.
  • Avatar
    A
    God Himself 22.07.2021 13:18
    Komentarz do recenzji "Kakushigoto"
    Obejrzałem, a raczej przeklikałem całość.

    Szczerze wolałbym, żeby seria była 2­‑3 odcinkowym OVA, lub 5­‑minutówką.

    „Szalone przygody przy ukrywaniu że się rysuje mangę” nie były ani tak szalone, śmieszne, ani ciekawe jak się spodziewałem. Końcowe wstawki z melancholijną Hime za to OK.

    Za dużo krzyczenia i robienia z igieł wideł. Finalny smutny dramat kompletnie oderwany od reszty.
    5/10
  • Avatar
    A
    God Himself 16.06.2021 12:22
    całkiem OK
    Komentarz do recenzji "Mushoku Tensei ~Isekai Ittara Honki Dasu~"
    Obejrzałem, bardzo dobrze wyreżyserowana, oraz nie robiona po kosztach produkcja.
    Postaci na plus, fabuła też jakby trochę mniej sztampowa niż w większości isekai­‑ów, tylko…

    Tylko ten główny bohater. Ja rozumiem że to stary creep. Ale… ale przesadzili.

    Jeśli Rimuru jest creepem lvl 3 – lubi pooglądać cycunie ewentualnie trochę się poprzutulać, ale tylko za zgodą macanej, Kazuma jest creepem lvl 7 – kradnie majty i pakuje się (trochę dla beki) dziewczynom do łóżka…
    To Rudeus jest creepem lvl 20 ze specjalizacją napastowania seksualnego. Trochę przesadzili – o ile jego pozostałe zachowanie i akcje mogą przysporzyć mu trochę sympatii, o tyle pod tym względem ciężko go było lubić, nie wspominając już o pochwalaniu jego czynów.

    Poza tym bez zastrzeżeń.
  • Avatar
    A
    God Himself 11.02.2021 16:15
    Komentarz do recenzji "JoJo no Kimyou na Bouken: Stardust Crusaders - Egypt Hen"
    Trochę się zmuszałem. Obejrzałem ze względu na ilość memów z tego anime, ale nie spodziewałem się, że oprócz tych memów nie ma tu nic dobrego.

    Strasznie rozwleczone, od przyjazdu do Egiptu często skipowałem po pół, 1/4 odcinka. Ilość bullshitu na m^2 rosła im dalej się oglądało.

    6/10, bez szału.
  • Avatar
    God Himself 19.12.2020 00:08
    Komentarz do recenzji "Mikakunin de Shinkoukei"
    Wpw. Może tak, może nie, aczkolwiek o wiele bardziej elokwentnie niż ja sam mógłbym to opisać. Więc tak. To co Diablo powiedział. Interpretacja 10/10, polecam tego Tanukowicza.
  • Avatar
    God Himself 18.12.2020 12:32
    Komentarz do recenzji "Mikakunin de Shinkoukei"
    Eeee…. Chciałbym móc Ci wytłumaczyć, o co mi chodziło z „Lady Benio jako otaku”... ale 6 lat później nie pamiętam nic z tej serii. Kompletnie. Ostatnio widziałem nawet znowu kilka gifów z niej i pomyślałem „o, wygląda zabawnie, może zobaczę” a tu pyk, sprawdzam na Tanuki i okazuje się, że już widziałem (。﹏。*)

    Chyba jednak nie wywarła na mnie takiego wrażenia. A dałem 9/10, więc powinna zapaść choć trochę w pamięć.
  • Avatar
    God Himself 5.11.2020 09:38
    Komentarz do recenzji "Made in Abyss: Fukaki Tamashii no Reimei"
    weiter napisał(a):
    Przecież powstaje kolejny sezon, więc chętni są.

    Zdawało mi się po prostu że jest za mało materiału źródłowego żeby JUŻ zrobić z tego kontynuację.

    Nie mówię wcale, że „autor odjechał i zrobiło się brutalnie”. Zawsze było, to naturalistyczne podejście było dobre i wyjątkowe (chociaż dziecięce cycki i penisy bym sobie odpuścił).

    Problem w tym, że ciężko się po prostu teraz połapać o co chodzi. Dotychczas wszystkie postacie i miejsca dało się jako­‑tako zracjonalizować, ogarnąć umysłem, włożyć w opowieść. Znaczy, nie wiem jak działa wirujące miasto z filmu, ale jestem w stanie w nie uwierzyć.

    Ale (spoiler:)  kliknij: ukryte 

    Ja rozumiem że na dnie otchłani miały dziać się rzeczy niestworzone… Ale mam wrażenie że w otchłań szaleństwa wpadliśmy trochę za wcześnie.
  • Avatar
    A
    God Himself 4.11.2020 23:00
    Komentarz do recenzji "Tenki no Ko"
    5/10.

    Budżet wywalony w kosmos, ale treści kompletnie brak.

    Co prawda wszystkie elementy z listy „romans dla nastolatków z elementami nadprzyrodzonymi” odhaczone, ale jakoś tak… bez pomysłu, polotu i ducha. Bardziej wyglądało jakby scenariusz był właśnie naciągany tylko po to, żeby te elementy zawierać.

    Z żadnym z bohaterów nie dało się zżyć, bo po prostu nie mamy pojęcia kim jest nawet para MC.

    O kompletnych absurdach, teleportacji, i robieniu damy lekkich obyczajów z fizyki w drugiej połowie filmu nawet nie wspomnę, bo nie to zaważyło na ocenie. Po prostu było bardzo ładnie, ale… meh, 5/10
  • Avatar
    A
    God Himself 4.11.2020 20:51
    Komentarz do recenzji "Made in Abyss: Fukaki Tamashii no Reimei"
    Dla mnie 9/10.
    Jedyne minusy: wyraźne spadki jakości animacji, szczególnie walka w drugiej połowie filmu – jest dużo „szumu”, nie wiadomo co się dzieje, oraz słabsze udźwiękowienie. Muzyka i voice acting na najwyższym poziomie, ale efekty dźwiękowe jakieś takie płytkie, bez głębi – szczególnie jak pierwszy raz spotykamy Bonderwerdewerda, który idzie w slow motion korytarzem i jego kroki zamiast, jak by się można było spodziewać, „dudnić”, „huczeć”, generalnie brzmieć silnie, żeby podkreślić potęgę i powagę sytuacji, to tutaj… brzmią jakby ktoś młotkiem klepał delikatnie w jakieś rurki. No. Kłuje w uszy.

    Uwaga:
    Biorąc pod uwagę materiał źródłowy, to jest ostatnia w miarę „normalna” część tej historii. Dalej jest tylko gorzej, więc polecam rozstać się z serią właśnie na tym filmie. Autor za długo chyba patrzał w otchłań i ona również poptrzała w niego (szczerze mówiąc kolejne rozdziały mangi przypominają senne koszmary szaleńca i nie wiem czy dalej będzie to chciało jakieś studio wyprodukować).
  • Avatar
    A
    God Himself 27.08.2020 20:47
    3/10
    Komentarz do recenzji "Okusama ga Seitokaichou!"
    3/10 nie polecam.

    Tak jakby… reżyseria leży i kwiczy (i to nie w ten seksowny sposób którego by się widz spodziewał).
    Animacja rozjeżdża się z voice actingiem, przez to wszystkie sceny wychodzą… dziwnie niezręcznie. Poza tym że żarty nieśmieszne i fanserwis też siłowy i nieciekawy. 3/10 nie polecam.
  • Avatar
    A
    God Himself 2.07.2020 21:48
    6/10
    Komentarz do recenzji "Danchigai"
    Przyjemne i głupawe, aczkolwiek trochę za krótkie. Czasem też żarty nie miały czasu żeby „wybrzmieć – mam wrażenie że montaż był chwilami zbyt szybki i chaotyczny.

    Ale polecam, tylko jedna siostra jest wyraźnym bro­‑conem, reszta raczej wygląda na zdrowe (przynajmniej pod tym względem) na umyśle rodzeństwo.
  • Avatar
    A
    God Himself 19.01.2020 09:37
    Dobre, ale nie rób więcej
    Komentarz do recenzji "Made in Abyss"
    Mi się tam podobało…

    9/10, zgadzam się z przedmówcami: dwa złe elementy to Riko, która jest strasznym dzbanem, oraz niepotrzebna dziecięca golizna i gadanie o penisach dwunastolatków. Serio, pan autor. To miały być elementy humorystyczne, czy co? Co jest z panem nie tak?

    *czyta mangę żeby poznać dalszą historię
    O BOŻE O K***A. Pan autor z panem jest WSZYSTKO nie tak.

    Mały bezspoilerowy spoiler dla ciekawych filmu i drugiego sesonu. Dalej będzie… dziwniej, i o wiele bardziej creepy. Trzeba będzie poczekać i zobaczyć na własne oczy czy bedzie to ciekawe doświadczenie, czy nie będzie się tego dało oglądać ᶘᵒᴥᵒᶅ