Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Akawashi

  • Avatar
    Akawashi 20.06.2018 18:41
    Komentarz do recenzji "Uma Musume: Pretty Derby"
    porządna sportówka


    A dla mnie właśnie twórcy znacznie się ograniczyli pod względem wyścigów, stawiając na ich odwzorowanie. Wyszły nudne i praktycznie identyczne, a zabiegi komediowe mogli sobie darować („Muriiiiiii”), bo pasowały jak pięść do nosa. No i ani razu nie czułem tego czegoś, że zwyciężczyni zasłużyła jakkolwiek na swoje miejsce. To też wiąże się ze scenariuszem, który jest zbyt chaotyczny. Ciężko przez to obserwować postępy dziewczyn. No i swoista perła. Komentatorki wchodzą w tryb „podniecajcie się, one będą pierwsze przy mecie”, kompletnie ignorując resztę pospólstwa. Wychodzi to o tyle komicznie, że czasem nasze bohaterki wyprzedzają motłoch dopiero na ostatniej prostej. Pytanie po co zapychać wyścig nic nie znaczącymi pachołkami, można było tu zaoszczędzić i opóźnić spadki jakościowe grafiki.

    Z drugiej strony jako obyczajówka jest imo bardzo dobrą serią, dzięki dobrze zaplanowanym postaciom i ich relacjom. Uważam, że to duże osiągnięcie, biorąc pod uwagę liczbę bohaterek. Tutaj dodatkowe smaczki od twórców wychodzą na plus i urozmaicają seans. Od tej strony dałbym nawet 9.
  • Avatar
    A
    Akawashi 11.05.2018 11:19
    Komentarz do recenzji "Gatchaman CROWDS insight"
    Może jakby temat do przemyśleń był bardziej interesujący (albo chociaż zgrabniej przedstawiony) niż to co zaprezentowano, to bym zignorował te irytujące fragmenty, jak chociażby naginanie fabuły pod owo zagadnienie czy nową główną bohaterkę. Ale żeby naprawdę poświęcić całe 12 odcinków i Hajime na to co jest obecne w dzisiejszym świecie na skalę niemożliwą do zignorowania, jeśli ktoś interesuje się wydarzeniami sięgającymi dalej niż jego podwórko… I jak dobrze że bohaterowie się rozwijają, panda zapomniała czego się nauczyła w pierwszym sezonie. Dla mnie dość znaczny spadek jakości.
  • Avatar
    A
    Akawashi 11.04.2018 10:35
    Komentarz do recenzji "Uma Musume: Pretty Derby"
    Ciekawi mnie czy za każdym razem wyścig będzie przebiegał tak samo.
  • Avatar
    Akawashi 8.04.2018 08:37
    Re: ehhhhhh...
    Komentarz do recenzji "Violet Evergarden"
    Czy mnie coś ominęło czy chodzi Ci o ostatnią scenę w spoilerze?
  • Avatar
    Akawashi 7.04.2018 11:33
    Re: 1 odcinek
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Site"
    Czytam bliźniaczą mangę tego samego autora, i choć nie mam pojęcia co tu będzie robić za oś fabularną, tak tam też początek był mocno w cierpienie. Później autor bardziej skoncentrował się na walce z czymś niepowstrzymanym (supermoce były całkiem zabawne), po drodze oferując różne twisty odnośnie tego co było przedstawione na początku, ostatecznie przechodząc w ogrom chaotycznych podróży w czasie, jeszcze więcej twistów i zmian stron, po której opowiadają się bohaterowie. Imo radzi sobie z tym nawet dobrze (jak się mózg wyłączy), chociaż w tej chwili dzieją się takie cuda, że to co było na samym początku to pikuś. A, i nawet po drodze romanse rozwija.

    Pierwszy odcinek mnie niczym nie zaskoczył.
  • Avatar
    Akawashi 7.04.2018 10:02
    Komentarz do recenzji "Yuuri!!! on Ice"
    Mnie osobiście zniesmaczyła tylko jedna scena gdzieś pod koniec serii (raczej nie spoiler)  kliknij: ukryte  No ale jak to tam mówią, to fanserwis bez konkretów. Przecież każdy zdrowy psychicznie mężczyzna dowolnej orientacji z pewnością by tak postąpił bez żadnego podtekstu.

    Także zdecyduj sobie czy to jest wystarczające, żebyś to obejrzała, bo poza shounen­‑ai ta seria imo nie oferuje nic. Jest od groma lepszych serii okruszkowo­‑sportowych.
  • Avatar
    Akawashi 6.04.2018 18:38
    Komentarz do recenzji "Yuuri!!! on Ice"
    Tylko pozornie ^^
  • Avatar
    A
    Akawashi 3.04.2018 18:46
    Komentarz do recenzji "Overlord II"
    Evileye taka urocza <3 Zaraz kolejny sezon, więc jak tak to ma wyglądać, to niech sobie tempo będzie jakie jest.
  • Avatar
    Akawashi 31.03.2018 13:05
    Komentarz do recenzji "Killing Bites"
    Nie jestem specjalistą, a i oglądam jak się coś po prostu nawinie, ale z moich obserwacji wynika, że nadal można podzielić ecchi na lekkie, normalne i borderline. Imo tu i tak jest dość grzecznie, więc bym je wrzucił w środek.
  • Avatar
    Akawashi 31.03.2018 12:22
    Komentarz do recenzji "Killing Bites"
    Rozumiem, że czytasz mangę. Jak ma się ilość materiału do ewentualnej kontynuacji? Szczerze, bardzo mi się spodobało i chętnie bym obejrzał więcej.
  • Avatar
    Akawashi 31.03.2018 11:20
    Komentarz do recenzji "Killing Bites"
     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Akawashi 30.03.2018 02:29
    Komentarz do recenzji "Kokkoku"
    Niestety postanowili iść w zaparte i po którymś odcinku stosunek akcji do beznadziejnych prób wyjaśnienia tego co, jak i dlaczego się odwrócił. Mimo wszystko nie jest to tragedia na miarę zeszłego sezonu. Za to końcówka to deus ex machina godne Mirai Nikki.
  • Avatar
    Akawashi 20.03.2018 20:11
    Re: Odc. 11
    Komentarz do recenzji "Overlord II"
    Nooo, trochę czekać trzeba było. Imo nie było aż tak źle, jak tu pisaliście. Aczkolwiek miałem co chwila wrażenie, że chcą upchnąć coś i tak to skracając. I wyszło to różnie.

    Co do walki to chyba oczywiste:

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Akawashi 8.02.2018 15:38
    Re: Trochę syf, ale...
    Komentarz do recenzji "Darling in the Franxx"
    Nie muszę nie chcieć uchodzić za nieopierzonego piętnastolatka bo nim nie jestem, a awersja do wulgaryzmów świadczy tylko o twojej ciemnocie, nie jesteśmy na obradach sejmu tylko na portalu poświęconym kreskówką, troszeczkę luzu kolego, użyłem tego wulgaryzmu bo tak wysławiam się na co dzień, nie bluzgałem co drugie zdanie, lecz zrobiłem to dla podkreślenia moich odczuć ot tyle.


    Na co dzień wyrażaj się jak chcesz, polecam zapoznać się z netykietą. A pomijając przyzwoitość, w regulaminie jest zapis o treściach również wulgarnych.
  • Avatar
    Akawashi 6.02.2018 11:10
    Re: 6/10, nie więcej
    Komentarz do recenzji "Kakegurui"
    obiektywnie
    lub
    według mnie


    Nie rozumiem nawet do czego tu można podejść obiektywnie. Kakegurui ma za zadanie wywoływać emocje. A poza tym nie widzę sensu brać tu czegokolwiek na poważnie, bo seria od pierwszej chwili epatuje przesadą.
  • Avatar
    Akawashi 25.01.2018 20:19
    Re: Czy to naprawdę było aż takie złe?
    Komentarz do recenzji "Juuni Taisen"
    Nie miałem zamiaru nikogo przekonywać… Dałem opinię jako osoba uwielbiająca okruszki – dla kontrastu i jako odpowiedź do ostatniej części twojej recenzji. Może bym lepiej argumentował (niż bazując na emocjach) jakbym świeżo po seansie pisał, ale już zdążyłem o większości zapomnieć.
  • Avatar
    A
    Akawashi 24.01.2018 13:04
    Komentarz do recenzji "Overlord II"
    Ale pokemon to mnie rozwalił :)
  • Avatar
    Akawashi 24.01.2018 04:39
    Re: Czy to naprawdę było aż takie złe?
    Komentarz do recenzji "Juuni Taisen"
    Było. Dla mnie. Można podzielić serię na dwie części. Krótkie historie każdego z uczestników (no prawie każdego) oraz walkę o przetrwanie. O ile druga to dno z czym nie ma co dyskutować, jako fana obyczajówek zainteresowało mnie to pierwsze, tym bardziej że pierwsza historia była ok. Problem w tym, że oprócz pierwszej do gustu mi przypadła jeszcze tylko tygrysicy (też jedyna postać, która wywołała u mnie pozytywne emocje, no i była słodka na swój sposób :P). A reszta jest po prostu słaba albo nudna. Bliźnięta to w ogóle dno dna i niewykorzystany potencjał. Ale zepsucie kury, kiedy ma tak uroczy projekt postaci to już zbrodnia… Zabiłbym jakbym się dowiedział kto za to odpowiada. Bez żadnych skrupułów. Jak królik, którego projekt jest dla odmiany przeciwieństwem kury i nie wiem czemu ktoś się zgodził na przejście tej kupy. Znaczy wiem, ale zasługuje na publiczne potępienie. A i jeszcze jak czytałem te wszystkie wymówki związane z życzeniami (swoją drogą „jak zmarnować analizę stu życzeń”), to myślałem że nie dam rady skończyć, ale jakoś wycierpiałem cały bełkot (dobrze, że później to przyspieszyli).

    Uwielbiam koty, tutejszy mi się podobał, zawyżyłem ocenę. Ale tak na serio: to nie zasługuje na więcej niż 2 i gardzę tym. Inna sprawa, że na tle pewnej serii z tego samego sezonu wypada i tak świetnie ^^ Uh, jak dobrze że było też Houseki…
  • Akawashi 22.01.2018 02:20:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Akawashi 19.01.2018 17:00
    Komentarz do recenzji "Kokkoku"
    Lamerskie zawiązanie akcji, sci­‑fi tylko i wyłącznie wymówką (już postanowili olać logikę), chaos w celu utrzymania napięcia, pasujące imo op i ed (tym bardziej jeśli większa lub cała dawka fanserwisu jest w endingu) do klimatu serii. Póki co jest okej, a jak na nowe studio to nawet dobrze. I ta przeważająca stonowana kolorystyka w dobie dominującej jaskrawości rekompensuje mi wszelkie oszczędności.
  • Avatar
    A
    Akawashi 14.01.2018 17:45
    Komentarz do recenzji "Overlord II"
    Czy komuś jeszcze księżniczka w openingu wygląda creepy i pewnie wyjdzie z niej jakaś świruska jak Clementine z pierwszego sezonu?

    A tak poza tym sporo nowych postaci jak na pierwszy odcinek. Oj, czuję że mogę mieć niedosyt, jeśli będzie tylko jeden sezon.
  • Avatar
    A
    Akawashi 14.01.2018 16:39
    Komentarz do recenzji "Violet Evergarden"
    Mnie „hajp” ominął, ale odpowiada za to Kyoto Animation do których mam niejako słabość (jeszcze bardziej do obyczajówek), więc no :P Pierwszy odcinek imo bardzo dobrze poprowadzony. Poczta daje dobry zarys na kolejne odcinki (aczkolwiek wiadomo jak to z tym bywa), subtelny humor też mi przypadł do gustu. Lubię też takie smaczki jak własny alfabet, chociaż podobieństwo 3 do 9 imo nielogiczne. Graficznie to najbogatsze studio, mnie już przyzwyczaili do dbałej oprawy. Póki co przeszkadzało mi tylko, że seiyuu głównej bohaterki to Ishikawa, której głos niestety zapadł mi jako niezmiernie irytujący (tak, mówię o Mikasie). Mam nadzieję, że z kolejnymi odcinkami się przyzwyczaję, że nie będzie teraz wzywała imienia majora przez połowę jej kwestii (twoja szansa na odkupienie w moich oczach, a raczej uszach), i że historia postaci nie będzie przedramatyzowana, bo pasowałyby mi tu lekkie okruchy.
  • Avatar
    A
    Akawashi 11.01.2018 19:27
    Komentarz do recenzji "Ousama Game: The Animation"
    było logiczną i przemyślaną decyzją (notabene jedyną, jaką którykolwiek bohater podejmuje w tym anime)


    Nie no jeszcze jest to, że w końcu w ostatnim odcinku zrobił coś (więcej niż przeklinanie – co imo było bardziej irytujące niż wszystkie śmierci razem wzięte), kiedy antagonistka weszła mu w drogę. Co prawda potrzebował 12 odcinków, ale ja uznaję. Inna sprawa, że było to kompletnie wyjęte z jego charakteru.

    Generalnie ja masochistą nie jestem, ale jakoś byłem ciekaw jak wiele rzeczy można skopać i czy będzie jakiś odcinek przynajmniej słaby, a nie okropny. Niestety każdy zasługuje na 0, i to już nie kara, lecz tortury w stylu chińsko­‑japońskim. Jakby istniał odpowiednik „ulubione” do złych serii, to spokojnie można by tą nim odznaczyć. A no i czekałem na powtórkę z Another. Teoretycznie się doczekałem sieczki w ostatnim odcinku, ale w wersji okrojonej i przede wszystkim tak żałosnej, że nie śmiem stwierdzić, że ma to cokolwiek wspólnego.

    Nawet można pominąć to, że seria robi gwałty na wszystkim co się da (niestety trupach też). Twórcy (choć może raczej twórca mangi) nie byli w stanie poradzić sobie z rzeczami w obrębie głównej dziedziny tego czegoś. I tak można wymienić, że każda kara oferowała śmierć, oprócz paru (a bo czemu nie – osoba i tak ginęła, a ktoś mógł się popisać po raz enty swoją niewiedzą z zakresu szkoły podstawowej), czy osoba umierająca tak długo, żeby jeszcze przypadkiem zaliczyła się do żyjących przy następnym rozliczeniu wyścigu, podczas gdy wiadomość prawdopodobnie o jego śmierci (ewentualnie literce, która i tak przychodzi po śmierci), przyszła zaraz po tym jak utonął (?). Też można wspomnieć o jakże trudnym dodawaniu, a środków mieli tak mało, że chyba na kalkulator nie było ich stać. I stoi w przedostatnim odcinku, że zostało żywych 5 osób, po to żeby w ostatnim wyszło ich 8. A środków mało, bo graficznych perełek można tu znaleźć, a moją ulubioną chyba postać, która wpadła w pułapkę w przedostatnim odcinku. Jak to przeszło jakąkolwiek korektę, to ja nie mam pojęcia.

    Jeszcze uważam, że warto wspomnieć jak wygląda geniusz wg szanownego autora.  kliknij: ukryte 

    Ja tam odradzam każdemu. Tym bardziej że prawdziwy horror, to zapowiedź kontynuacji tego czegoś w ostatnim odcinku.
  • Avatar
    A
    Akawashi 30.12.2017 02:33
    Komentarz do recenzji "Just Because!"
    W sumie trochę zawyżę średnią, ale no pls, ta Komiya <3 Jak jej nie kochać? Nie wiedziałem jak to ocenić, ale wyszło 10 za Komiyę i -1 za jej płacz. Ktoś tu w ogóle widział innych bohaterów?
  • Avatar
    Akawashi 30.12.2017 02:08
    Komentarz do recenzji "Black Clover"
    Ano rzeczywiście, muszę przyznać rację. Znał od dziecka niesamowitą technikę, dzięki której został ocalony świat. Yay! Punkt dla Naruto. Black Clover to dno. Nie oglądać. Czytajcie mangę (tak serio to nie czytam).