Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Kuroshitsuji

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    maniak 4.11.2009 10:34
    :)
    wspaniałe:) uwazam ze kuroshitsuji jest naprawde dobrym kawalkiem roboty:) zaskakuje, latwo sie przywiazac… postaci sa jedne z lepszych jakie wogole widzialam (wspaniala cala ogolem charakteryzacja)... no poprostu fantastyczne:) i jak to ze mna bywa na koncu sie poplakalam ;( mam nadzieje ze bedzie jednak ta druga seria:) polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Arcger 19.09.2009 19:31
    Black Butler (BB) jest wg mnie pozycją, która spodoba się osobom (głównie dziewczynom), które juz dość mają bezpłciowych i płytkich bohaterów oraz paskudnych cycatych nadhałaśliwych bab (w nadmiarze).
    Ta historia stoi bohaterami. Zupełnie nie rozumiem, jak ktoś piszę, że Ciel lub Sebastian są nudni… Czy aby mówimy o tym samym anime? Obejrzałam już ich całkiem sporo i muszę przyznać, że BB się w tym względzie zdecydowanie wyróżnia. Główna para jest b. dobrze skonstruowana i świetnie się uzupełnia. Poszczególne cechy charakteru odsłaniają się zgrabnie w miarę upływu akcji. Co istotniejsze – bohaterowie dalszego planu też są w tej serii mocni (Grell, Madame Red, Undertaker). Co najfajniejsze – prawie ŻADEN BOHATER NIE JEST TAKI, JAKI SIĘ NAM NA POCZĄTKU OBJAWIŁ ;), więc pojawiają się tajemnice, które wszyscy kochamy.
    Grafika jest b. sympatyczna dla oka i płynna, muzyka jest świetna, endingi i opening należą do jednych z moich ulubionych i zapadają w pamięć.
    Dużym plusem tej serii jest niewątpliwe humor – i słowny i sytuacyjny. Trzeba się b. natrudzić, aby go… nie dostrzec.
    Zgrzytów w BB jest również kilka, ale generalnie nie wpływają makabrycznie na pozytywny odbiór całości – chodzi mi głównie o niezbyt ciekawe, zrobione na siłę odcinki (z nudnymi zagadkami kryminalnymi) oraz dwie postaci, które mnie nader drażnią (ale to tylko moje zdanie) – Lizzy i Pluto.
    A – jeszcze bardzo dyskusyjny wątek yaoi w BB – cóż – myślę, że każdy odbiorca widzi to, co chce zobaczyć ;) I między innymi na tym polega genialność tej serii. Historia panicza i jego lokaja może być spokojnie odczytana bez takich kontekstów. Ja osobiście śmiem twierdzi, że takowy nie istnieje, mając na uwadze odcinek nr 17 i główny cel Sebastiana, którym jest Cielowska dusza, a nie co innego.
    Z czystym sumieniem polecam serię wszystkim, którzy chcą się dobrze bawić…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Abi 13.09.2009 08:30
    btw
    Btw, to zakończenie było ładne, rozmowa między Sebastianem i Cielem dająca do myślenia i (przynajmniej w moim odczuciu) w jakiś sposób wzruszająca… i żadnego yaoi nie było. Szukacie już dziury w całym, uprzedzeni Grellem. A może Sebastian pochylił się nad Cielem i po prostu jednym wdechem wciągnął jego duszę? :P Mogło być różnie…
    Poza tym – nic się nie zdarzyło, bo i drugiej serii nie mogliby zrobić ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Abi 13.09.2009 08:24
    "kizia mizia. ach, kizia mizia".
    Kuroshitsuji jak dla mnie jest świetne. Oglądając anime nie miałam poczucia nudy ANI RAZU, a wypełniacze po prostu lepiej wprowadzały w świat Kuro. Bez nich fabuła byłaby zachwiana, za krótka i chaotyczna. Postacie… Ach, Ciel i Sebastian mają genialne charaktery i są cudownie podobni w swych różnicach. (?) Po skończeniu anime strasznie tęsknię za filozofowaniem Ciela­‑czka i tym złym, łobuzerskim uśmieszkiem Sebastiana… Nie potrafię patrzeć na Kuroshitsuji krytycznym okiem. Niestety :] Może mi tylko ktoś powiedzieć, gdzie dostałabym mangę? Szukam bez efektów…
    No i – druga seria Kuro oficjalnie potwierdzona. Będę czekać. :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lidia- chan 17.08.2009 17:08
    Skromna ocena ^^
    Kuroshitsuji jest moim ulubionym anime! Oglądnęłam ponad 70 anime i uważam, że nie pobije go żadne inne :) Najbardziej lubię Ciela, który jest dzieckiem, które przeżyło tragedię i od tego zaczyna się całe anime tak naprawdę ;3 Bez nienawiści Ciela nie było by także tych wszystkich przygód ^^
    Moja ocena: 10/10! I nikt mi nie wmówi, że to anime jest beznadziejne :]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tattwa 14.08.2009 18:22
    tak i nie
    noim zdaniem – po prostu fajna bajka ;) nic wybitnego, po pierwszym odcinki oczekiwałam że Sebastian i Ciel będą demonstrować jakąś próbę sił, niestety na linii ich relacji wieje nudą.

    świetne odcinki z Madame Red, postać Grela powala, głównie ze śmiechu ;) najlepszy motyw – Ciel na balu uwodzony przez hrabiego :)

    ogólnie przyjemnie się ogląda, ale odcinków jest za dużo w stosunku do istotnych dla fabuły wydarzeń, seria mocno rozciągnięta i przepełniona fillerami.można obejrzeć, ale niekoniecznie ;)

    ja oglądałam po 1­‑2 odcinki głównie przy posiłkach, bo szkoda mi było czasu w ciągu dnia ;)

    ale postać Sebastiana lubię :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nuria 13.08.2009 20:09
    Nic specjalnego
    Wzięłam się za Kuroshitsuji bo słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii na temat tej serii i muszę powiedzieć, że trochę się rozczarowałam. Może wyjaśnię, zanim fani mnie zjedzą… anime jest całkiem przyjemne i dość wciągające, ale moim zdaniem nie ma tam nic, czym można się zachwycić. Fabuła momentami kuleje, uważam też, że twórcy nieco nieumiejętnie połączyli thriller z komedią.  kliknij: ukryte  Nie mam nic przeciwko śmiesznym czy dwuznacznym scenom, problemem jest tylko ich rozmieszczenie w akcji.
    Para głównych bohaterów też do mnie nie przemawia – Sebastian znudził mi się po trzech epizodach a Ciel'a wprost nie znoszę. Jeśli chodzi o postaci to wielkim atutem tej serii są Undertaker i Grell, których nie sposób nie polubić ^^. No i jako zaletę trzeba podać także kreskę – jest po prostu śliczna.

    Reasumując: seria nie jest genialna, ale dość dobra, żebym ją poleciła xD.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    K. 5.08.2009 13:05
    postacie i seiyuu
    W Kuroshitsuji najbardziej zachwyciła mnie obsada. Dawno nie słyszałam tak doskonale dobranych seiyuu. Jun Fukuyama jest po prostu genialny, jego zdolność posługiwania się głosem jest naprawdę olśniewająca. Pozostali seiyuu również świetnie dobrani, wykazali się nie lada talentem.
    I oczywiście wg mnie wielkim plusem serii są bohaterowie, którzy ubogacają niektóre słabsze fabularnie odcinki.
    Anime zdecydowanie warte obejrzenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    hihara 26.07.2009 19:36
    A ja jestem na TAK
    Przyznam szczerze, ze bardzo zdziwiły mnie, a może i nawet trochę zszokowały opinie na temat tego anime. Jak dla mnie jest ono naprawdę kultowe, choć na początku prawde powiedziawszy trochę przestraszyłam się Ciela, ale postanowiłam oglądać dalej i wcale nie żałuję.
    Zarzucane jest, że postacie są nudne. To mnie chyba najbardziej zadziwiło, bo o tyle co Ciel jest postacia trochę jakby to określić, dziwną, to Sebastiana moim skromnym zdaniem można zaliczyć w poczet najgenialniejszych postaci, zaraz obok przykładowo Alucarda.
    Zarzucacie mu, że jest wszystkoumiący i przez to przewidywalny, ale czy byłby wspanialszy, gdyby z rąk wypadały mu talerze, albo potykał się o własne nogi? Nie sądzę. Nie zapominajcie, że jest demonem, a co to by był za demon, który nie umiałby dokonać nawet niemożliwego?
    Ale gdy przeczytałam słowa recenzatora, że grafika jest jaka jest, to szczena mi opadła. Przyznam bez bicia, że sięgnęłam po ten kawałek, bo zaciekawiła mnie ciekawa, mroczna i pięknie wykonana grafika. Oglądając serię, zupełnie się nie zawiodłam, bo jak dla mnie grafika jest wprost powalająca, nie ma takich niedociagnięć jak choćby w Yamato Nadeshiko Shichihenge, i doskonale pasuje do mrocznych klimatów anime.
    Oczywiście jeśli chodzi o głosy seiyu są podłożone rewelacyjnie, bo po prostu pasują do danych postaci, a to 'Yes, my Lord' dodaje do całości smaczku.
    Jedyną rzeczą, która mnie zirytowała, było nie pokazanie prawdziwej postaci Sebastiana. Mangi nie czytałam, więc nie mam pojęcia, czy tam jest ona pokazana, ale reżyser mógł zaspokoić ciekawość tych, którzy z rysunkową wersją nie mieli do czynienia.
    Muzyka również była bardzo dobra, szczególnie opening w wykonaniu SID, jak dla mnie całkowicie pasujący do klimatu anime, oraz pierwszy ending w wykonaniu Beccki.
    I jeszcze sprawa z aluzjami do yaoi. Faktycznie, choć należe do yaoistek, to reżyser mógł to pominąć, jakoś nie pasowało to do całości.
    Ja gorąco polecam, mimo tego jak wiele osób odradza tą serię. Oceniam 9,5/10. Pozdrawiam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    D 22.07.2009 15:49
    Obejrzałam Kuroshitsuji, bo dużo o tym anime słyszałam.
    Faktycznie miejscami wieje nudą, ale ogólnie bardzo mi się podobało i jak najbardziej zachęcam do oglądania.
    Bohaterowie są wspaniali, kreska przyjemna dla oka ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Samara 16.05.2009 00:29
    heh 8P
    Pierwsze odcinki bardzo mnie zaciekawiły chciałam za wszelką cenę dowiedzieć się o czym anime będzie. Dalej były nawet fajne zagadki – Bardzo podobała mi się postać „grabarza” (skończyłam oglądać jakiś czas temu więc nie pamiętam jak on tam miał), bardzo spodobała mi się też postać Sebastiana, na początku Ciel był wkurzający ale potem jakoś dało się go znieść za to ta cała jego narzeczona dobijała mnie przez całą serie! (jak ja nienawidzę takich mega sweetaśnych, kawaii panienek)a odcinek z jej zniknięciem ... po prostu modliłam się o koniec i żeby ją zabili ... W każdym bądź razie fajnie się oglądało aż nadszedł ten feralny ostatni odcinek .... JAAk sie tam wkurzyłam!
    1. Nie pokazali tej prawdziwej formy Sebastiana
    2. Troche – gejowskie zakończenie ... dobra lubię yaoi ale to mi pod pedofilie podeszło 8D
    Powinna być druga seria bo normalnie jakoś się czuje jakby mi sie film w połowie urwał!

    Zapomniałam ze muzyka, kreska i klimat BAAAAARDZO mi się podobały!

    Scalono – moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ai-chan 15.05.2009 21:11
    Po tę serię sięgnęłam zachęcona ładnym obrazkiem, który przypadkiem znalazłam w wyszukiwarce grafiki… Co było potem…? Cóż…
    Może zacznę od początku… Jeśli chodzi o mangę, fabuła w niej jest świetna, zachowana w odpowiednim klimacie, bardzo przekonywująca. W anime natomiast… Hmm…
    Pierwszy odcinek był po prostu genialny. Zachęcający, tajemniczy i pozostawiający po sobie pewnego rodzaju głód ciekawości, której – niestety – pozostałe episody nie zaspokoiły…
    Anime ma fabułę w miarę prostą, choć muszę przyznać, że z początku pogubiłam się w tym całym bagnie… Ale kontynuując, cała fabuła skupia się na jednym wątku, który przez pierwsze parę odcinków powoli się rozwija, później drastycznie go urwano, i tak w kółko.
    Na końcu dostajemy mocną dawkę przedramatyzowanego, horroro­‑podobnego CZEGOŚ. Muszę jednak przyznać, że sam koniec odcinka finałowego był śliczny (chyba jako jeden z niewielu wyjątków w tej serii…)
    Tak więc za fabułę dałabym słabe 5/10
    Bohaterowie… To już zupełnie inna historia.
    Najbardziej polubiłam mrocznego Ciela, który swoim mocnym charakterem potrafił zmiękczyć niejednego dorosłego. Fakt, iż był on -powiedzmy sobie szczerze- bardzo pokrzywdzony przez los, wcale nie przeszkadzał. Pomimo bólu i nienawiści skrywanych w sercu, troszczył się o swoich bliskich i starał się ich ochraniać. Ale dodajmy, że byłby on jedynie bezbronnym dzieckiem bez wszechmocnego, potrafiącego dosłownie WSZYSTKO, przystojnego lokaja Sebastiana. Projekt tej postaci jest genialny sam w sobie. Bardzo polubiłam tego sarkastycznego „demona”, gdyż wnosił on do anime to COŚ (nie wspominając już że to on jest głównym bohaterem serii…)W przeciągu tych 24 odcinków przewija się jeszcze wiele innych, barwnych postaci, takich jak chociażby czerwonowłosy Grell z gejowskimi zapędami, czy „przerażający” grabarz (i nie tylko) Undertaker.
    W sumie, za bohaterów dałabym 8/10
    O muzyce powiem nie wiele. Jest śliczna, nastrojowa i klimatyczna. Nie raz usłyszycie przepiękne arie, które towarzyszą bohaterom raczej w trakcie wartkiej akcji. Co do openingu, był dobry, ale zadecydowanie za mało by dostać się do pierwszej 20­‑stki. Endingi natomiast spodobały mi się oba, szczególnie ten ten pierwszy. :)
    Muzyka 9/10
    I ostatni punkt. Grafika.
    Muszęto powiedzieć. Panie i panowie – czapki z głów proszę. Grafika jest śliczna, piękna, cudowna… Utrzymana w ciemnych barwach, z których tylko czerwień wybija się swoim „blaskiem”, nadaję serii takiego smaczku, że chociażby ze względu na sam aspekt plastyczny anime, chce się je oglądać dalej.
    Grafika w tej serii nigdy nie zawodzi. Widz zawsze otrzyma to, czego oczekuje, mogę nawet dodać, otrzymuję wraz z wspaniałą kreską bonus extra. Samo wykonanie postaci jest – w mojej opinii- mistrzowskie. Wszystko jest dokładne, animacja się nie potyka, mimika twarzy bohaterów co prawda nie tak rozwinięta jak w Toradoraczy Higurashi no Naku Koro Ni, ale wciąż, bardzo dobra. Kreska jest stylizowana na XIX wieczną Anglię, i sprawdza się naprawdę, doskonale.
    Za grafikę, z czystym sumieniem daję okrągłe 10/10
    Podsumowując: jeśli chcecie obejrzeć anime z ciekawymi postaciami, miłą dla ucha, poważną muzyką i przepiękną oprawą graficzną, śmiało możecie sięgnąć. Ostrzegam tylko, że cały smaczek anime może zepsuć sama jego fabuła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Falka 15.05.2009 19:01
    Najlepsze jakie widziałam do tej pory.. licze na kolejną serie bo czuje wielki niedosyt. polecam tym, którym znudziły się dziwacznie wyglądające postacie z wyłupiastymi oczami oraz ciągły wątek romansowy. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Bloodwynn 13.05.2009 22:42
    Nie będę wyrażać jakiejś szczególnej opinii, bo nie można oceniać czegoś, co się tylko zaczęło.

    3 odcinki obejrzałem. Zwyczajnie mnie znudziło. Postaci są nudne. Ciel jest nieciekawy. Sebastian potrafi wszystko. A nudzi mnie, gdy ktoś potrafi wszystko bo wiem, że zawsze wszystko załatwi.

    Sama historia zaś nie wydała mi się szczególnie wciągająca. Anime odstawiłem na bok. Może kiedyś.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kashi-chan 13.05.2009 22:07
    Kocham Kuroshitsuji.. chociaż rzeczywiście w niektórych odcinkach miałam poprostu skończyć z tą serią.
    Odpowiedz
  • Pytanko??? 13.05.2009 14:21:01 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    meg 11.05.2009 22:53
    Bardzo gotHycko
    Dla mnie jedno z lepszych anime, jakie ostatnio oglądałam, bardzo poruszające. Ale na pewno nie dla każdego. Rzeczywiście lekko yaoi­‑shonen­‑ai, ale można to uznać za plus! Bardzo nastrojowa muzyka, elementy komediowe też przyzwoite, pomagają odetchnąć, bo tak naprawdę całość ma bardzo przytłaczający wydźwięk.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamta gupia. 11.05.2009 19:37
    Kuroshitsuji.
    Powiem szczerze.
    Mnie to anime znudziło. Najzwyczajniej w świecie.
    I, o ile uważam, że poboczne postacie (Grell, Undertaker, Will, Lau, Drocell) są genialnie i mistrzowsko zrobione, to główni bohaterowie – Ciel i Sebek są po prostu nudni.
    Tak, Sebciu jest ładny, ale co poza tym? Umiejący wszystko demon o cynicznym usposobieniu i uparty, mały dzieciak z traumą. Halo, nie dzwonią wam gdzieś jakieś dzwony?
    Więc:
    Postacie – dałabym 6/10, bo postacie drugoplanowe są, moim zdaniem, ciekawsze niż główne. Undertakera i Grella wręcz pokochałam. xD
    Sobór seiyuu jest w porządku, postarali się. 9/10
    Opening – nudnawy. Pierwszy ending – genialny, żywiołowy, uroczy. ^^ Drugi – nie zapada w pamięć. 6/10
    Grafika – bardzo ładna, elegancka, chociaż nie wyróżnia się. 8/10
    OST – nie zapadło w pamięć. 5/10
    Fabuła – nudnawa. 5/10

    Więc jako ocenę końcową – dam 6, z ukłonem w stronę 5.

    Ale proszę mojej opinii nie brać jako obrazy, bo dla tych co lubią takie klimaty, będzie to anime b. dobre. Mi po prostu nie wpasowało. ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    toko 11.05.2009 09:47
    że hm????O.O
    Mnie muza nawet przypasowała i o ile ending był fajny o tyle opening mu dorównywał. Nie wiem czemu twierdzisz że był taki sobie- świetnie pasował do klimatu a już dłoń seba i ta krew dopełniły dzieła. Ja bym muzykę wyżej oceniła bardzo ładnie współgrała ze scenami. Aha i czy mówiąc o Grellu sypałaś sarkazmami czy naprawdę się go boisz ? xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    seneka-chan 10.05.2009 21:10
    wszystko dobrze ale ten akcent...
    W anime jak i w mandze zakochałam sie po pierwszym odcinku, ale jedna rzecz w całym anime było mi drzazgą w oku:

    Akcent i wymowa sebastiana w jego:„Yes my lord”

    Poprostu jakby z kluską mówił w buzi (kojarzycie scene na dworcu w „Misiu”?)Ile razy słyszałam ten tekst w jego wykonaniu to rzucało mna po pokoju.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Funymika 10.05.2009 17:06
    Zakończenie
    Mi też podobało się zakończenie. Skoro twórcy anime odeszli już tak daleko od pierwowzoru to czemu by nie odejść jeszcze dalej. Zakończenie w miarę zgrabnie zamyka całość, nawet mimo przemilczenia paru spraw.
    Sama końcówka zrobiła na mnie dobre wrażenie. kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Megumi 10.05.2009 16:12
    Kuroshitsuji ^_^
    Jak dla mnie to Kuroshitsuji jest najlepszym tytułem tego czasu. Są wątki Yaoi, Horroru i Komedii, a razem jest to zlepione w smaczną całość. Chociaż nie przepuszczałam, że seria będzie miała tak drastyczny koniec to uważam ją za najlepszą. Sebastian i te jego „Jestem tylko lokajem” kliknij: ukryte  jednym słowem jest słodki, a Ciel i te jego nastroje. Całe anime jest cudowne. Na końcówce aż się popłakałam.. Kuroshitsuji jest po prostu pięknym anime, podoba mi się muzyka, fabuła i (najważniejsze) postacie ^_^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koranona 10.05.2009 15:22
    Kuroshitsuji
    Nawet ciekawe anime. Może nie tak szczególnie się zachwycałam Kuroshitsuji, ale i tak się fajnie oglądało. Jakby tylko przymknąć oko na niektóre momenty… 7/10 ogólnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    tsuki 10.05.2009 13:55
    rezydent napisał(a):
    Pamiętacie Hayate – walecznego lokaja? Zapomnijcie. Oto nadchodzi jego godny następca.

    Jednak wole Hayate xD

    Kuroshitsuji – Anime ogólnie fajne, ale nie zachwycające. Kreska jak w Nabari no Ou, ładna, estetyczna – ale i zwykła. Mojej ocenie najwyżej 7/10 z wachaniem w kierunki 6/10. Miło się oglądało i z przyjemnością.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Death 44 10.05.2009 11:39
    anime odrzuciło mnie już po 1 odcinku
    dałem 2/10
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime