Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Bleach

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Eliz1323 2.02.2012 23:13
    Koniec Bleach'a?!
    ?! Wlaśnie przeczytałam, zę został zapowiedziany już oficjalnie koniec Bleach'a. Na amen! Chyba się załamię T^T
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    psiochaa 29.01.2012 21:36
    Hej, jak oceniacie, jak wam się spodobała ta „najnowsza” saga fillerowa, ta z tą dziewczynką, „Inwazja armii Gotei 13”, warte obejrzenia ?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 10
    Meliana89 30.12.2011 01:09
    Wiadomo że fillerów sie nie ogląda!
    Że tez niektórzy jeszcze się tego nie nauczyli krzywdzą Bleach swoimi komentarzami…
    Kocham Bleach… nic na to nie poradze ale to jedyne anime do ktorego wracam i oglądam czasem jeszcze raz niektore odcinki… postacie wywarły na mnie ogromne wrażenie.. POLECAM POLECAM I JESZCZE RAZ POLECAM!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    piotr44 21.12.2011 19:29
    Bleach jest genialny tylko do 63 odcinka, czyli końca Soul Society arc, a mówiąc genialna mam na myśli wszystko, muzyka, fabuła, postacie, pojedynki…
    Reszta serii jest już po prostu dobra, czasem ciekawsza, czasem nudniejsza.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    VisioN 12.12.2011 19:47
    Jedno z moich ulubionych anime.
    Osobiście dla mnie świetną sprawą jest długość serii. Pomimo że wiele osób krytycznie komentuje ogrom ilości odcinków, ja chwalę sobie za to Bleach'a i mam nadzieję że będzie ich jak najwięcej, jednocześnie przy jak najmniejszej ilości fillerów.
    Przyznać jednak muszę że w Bleach'u fillery są w miarę znośne w porównaniu z innymi anime.
    W moim osobistym odczuciu ocenię Bleach'a na 9/10 i polecam go wszystkim.
    Pozdrawiam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Adamo 7.12.2011 19:46
    Bleach nowa saga
    Przyznam się bez bicia że fillery sobie odpuszczałem. Zauważyłem, że wychodzi teraz nowa saga  kliknij: ukryte  i muszę ostrzec – kreska na samym początku serii jest bardzo ładna,ale w kolejnych odcinkach projekty postaci robią się coraz brzydsze. O ile w 200­‑którymś jeszcze to tak nie przeszkadza,w 330 wzwyż już po prostu się tego nie da oglądać. Projekt nasuwa mi na myśl jedną serię – Peach Girl. Naprawdę o ile błędy typu :'idealnie ułożona po całej nocy kołdra' potrafię wybaczyć, naprawdę denerwują co chwilę zmieniające się zarysy oczu itd.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Eiko 27.11.2011 18:13
    Dla mnie największą wadą „Bleach” jest to, że wszystko się tam bardzo dłuuuuży. Walki trwają kilka(naście) odcinków, a jeżeli się teraz nie mylę to chyba jeden albo kilka dni trwało kilkaset odcinków.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    NeChee 24.11.2011 21:31
    Ichigo
    Wielbię momenty, kiedy Ichigo już wykończony, przegrywający walkę nagle się uśmiecha, (w tym momencie leci charakterystyczna melodia dla tego momentu) i zaczyna wręcz miażdżyć przeciwnika. Ten moment chyba nigdy mi się nie znudzi ;] Poza tym, to jest całościowo bezpretensjonalna postać, Kurosaki. Hmm, przerwałam oglądanie dawno, pamiętam że chyba koło 100 odcinka, i znowu mam zamiar się za bleach'a zabrać. Anime naprawdę wciąga, do momentu  kliknij: ukryte  (uwielbiam ten odcinek), jest jeszcze dobrze, ale już koło 100 robi się nudnawo,  kliknij: ukryte  No cóż, i tak trzyma poziom, oglądam dalej, może jeszcze akcja się rozkręci. Soundtrack jest wspaniały, pasuje do każdej sytuacji idealnie, no i fabuła. No, i jak już mówiłam, momenty walk Ichigo są bezbłędne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Izabela 23.11.2011 19:28
    Kolejność
    Witam wszystkich :) Prosze nie linczować za to co teraz powiem – no więc zaczęłam oglądać Bleach (jestem na 7 odcinku), zawsze przerażały mnie takie długie tasiemce, ale w końcu postanowiłam,że w jakiś się wciągnę więc wybrałam Bleach na swoją pierwszą ofiarę. Mam jednak mały problem – czy ktoś mógłby mi napisać w jakiej kolejności powinnam obejrzeć filmy i ova jakie wyszły dodatkowo? Nie chciałabym czegoś ominąć albo obejrzeć za późno, a sama nie wiem gdzie je powicskać między odcinkami tak aby się wszystko zgadzało :) Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc – Pozdrawiam wszystkich :P (zwłaszcza fanów Ichigo)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ayaki 22.11.2011 21:06
    „Bleach” jest moim pierwszym i zarazem jednym z ulubionych anime.
    Długość jest odpowiednia. Trzeba przecież uwzględnić, że na początku był to zwykły chłopak, który natknął się na Rukię na ulicy, a pod sam koniec  kliknij: ukryte , a przecież jest to nie lada wyczyn, gdyż nawet kapitan głównodowodzący nie mógł tego zrobić.
    Soundtrack jest idealny. Każda melodia pasuje do danej sytuacji. Przykładem jest wzruszająca melodia pt. „Soundscape to Ardor”. O ile dobrze pamiętam była ona podczas walki  kliknij: ukryte  Gdy ją słuchałam lały mi się łzy strumieniami, a szczerze powiedziawszy trudno o takie coś.
    Postacie są barwne i oddają realizm. Można rzec, że każda z nich jest inna oraz wyjątkowa.
    Humor, walka i wzruszające sceny to kwintesencja tego że anime. Całym sercem go polecam. Z czystym sumieniem daję 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Eliz1323 12.10.2011 23:51
    Nowa saga
    Właśnie obejrzałam odcinek rozpoczynający drugą sagę. Myślę, że nowa część nie będzie tak fajna jak poprzednia, ale liczę, na coś dobrego ;)
    Poszaleli trochę z nowym wyglądem postaci, czego według mnie było za dużo na raz, i nie było to wcale jakoś specjalnie potrzebne, chociaż przyznaję że mi się podoba.
    Nowy opening i ending całkiem fajne, ale troszę za spokojne.
    Mimo wszystko czekam na ciąg dalszy i wydaje mi się, że nadal Bleach będzie się utrzymywał w grupie moich ulubionych anime ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zephiri. 11.10.2011 23:49
    Bleach
    Świetne anime! Podobnie jak manga.
    Muzyka jest bardzo dobra, przyjemnie się słucha niektórych soundtracków czy openingów.
    Kreska dobra, cieszy oko ;)
    Fabuła wręcz genialna. Tylko te fillery, ehh.
    Co do fillerów, nie są najgorsze. Przynajmniej lepsze od tych w 'Naruto' -.-
    Postacie są ciekawe, zabawne i oryginalne. Da się je znieść :) Podsumowując:
    Anime oceniam 10/10
    Podczas oglądania tego anime nie będziecie się nudzić, postacie w nim są naprawdę oryginalne i warte uwagi.
    Muzyka w 'Bleach' jest świetnie dopasowana do danej sytuacji i (jak już napisałem) przyjemnie się jej słucha. Kreska nie jest zła, w dalszych odcinkach zmieni się, nawet rysunki postaci się zmienią. Jedyny minus to fillery w tym anime. Wszystko w nich jest przeciągane. Czasami jedna rozmowa w fillerach może trwać cały odcinek co jest naprawdę denne. Polecam każdemu to anime. Miłego oglądania :)
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 0 sayuki 80 28.09.2011 13:01:42 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Evony 8.09.2011 23:26
    Kurooooooosaki-kuuuuuuun!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ALERT! To nie będzie rzeczowa recenzja czy też opinia. Wywód ten służy tylko do jednego celu: jest pieśnią pochwalną, odą, hymnem ku wspaniałości jednej z postaci z tej serii. ALERT!

    Ech, Bleach. Ech. W sumie to nie jest złe, aleeeeeee…

    Myślę, że oglądanie Bleacha byłoby dla mnie 100 tysięcy miliardów razy łatwiejsze, gdyby nie występowała w nim jedna postać: tak tak, zgadliście, chodzi mi o tę cycatą Orihime. Awww my gawd, jej ciągłe okrzyki „Kurosaki­‑kun!!!!” (2 tryliardy wykrzykników, bo jej okrzyki są zawsze pełne troski i niepooookooooju!) powodują u mnie bóle głowy, zębów i palców u stóp. Jej osoba tak mnie drażni, że jak tylko widzę ją na ekranie mam ochotę wyrzucić mojego i tak zmachanego już laptopa przez okno.
    Rola Orihime ogranicza się do wspomnianych już okrzyków (powtórzę dla niektórych: „Kuroooosaaaakiiii­‑kuuuuun!!!!”), płaczu, upadania na ziemię, przywoływania jej wiecznie nieskutecznych durnych mocy (ciach, czy ktokolwiek słyszał o gorszej „super sile”? Jest po prostu żałosna, przeliteruję to, Ż.A.Ł.O.S.N.A.), okazjonalnego bycia zazdrosną i jednorazowego niemal­‑gwałtu na nieświadomym niczego Ichigo. Dla mnie, jako dziewczyny (chociaż nie jestem feministką!) jej postać jest upokarzająca, odpychająca i zawstydzająca. Sprawia, że oglądanie Bleacha to dla mnie stres („błagam, niech Orihime nie pojawia się w tym odcinku, błaaagam!” powtarzam przed każdym seansem), wysiłek („dobra, wytrzymam to, przecież nie może krzyknąc po raz 50. w tym odcinku 'Kurosaaaaki­‑kuuun' – to już by była mała przesa… a jednak, 50, nie 51.”) i męka fizyczna (gdy tylko moja idolka pojawia się na ekranie zaciskam pięści i zagryzam zęby – do krwi, pragnę zauważyć).

    Podsumowując: Bleach? OK. Ale byłoby bardzo bardzo OK, gdyby nie ta wkurzająca mnie, doprowadzająca do białej gorączki przesłodka Orihime. Na pal z niąąą! (wcale nie jestem agresywna, po prostu Orihime wyzwala we mnie ukryte w nieświadomości pokłady agresji).

    Zmoderowano wulgaryzm – Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    em 28.08.2011 19:47
    Bleacha oglądam jakoś od początku tego roku, choć kiedyś na Hyperze widziałam kilka odcinków, ale wtedy jeszcze nie interesowałam się anime. Raczej nie przepadam za tak długimi seriami, ale czego się nie robi, gdy w jakimś anime występują „ładni” bohaterowie? Jeśli chodzi o fabułę…gdyby nie to, że wciskali fillery tam, gdzie nie trzeba (a przyznam się, że mangę zaczęłam czytać dużo, dużo później) to bym w ogóle nie wiedziała, co jest zgodne z pierwowzorem, a co nie. Oczywiście jak dla mnie, za dużo jest walk, ale w tym anime chyba o to chodzi. Jeśli chodzi o kreskę… z każdym kolejnym odcinkiem, coraz mniej mi się podoba. Jest taka… kurczę, nie umiem tego powiedzieć, ale w obecnie trwających fillerach – po prostu mi się nie podoba. Soundtracki – nic dodać nic ująć. Są takie, których mogę na okrągło słuchać i takie, których szczerze nie znoszę. Jak na razie to wkurza mnie tylko to, że niektóre wątki jakoś nie za bardzo się wyjaśniły, nawet w nowych arcu (mam na myśli chaptery, które ostatnio wychodzą odnoście „Zaginionego Zastępczego Shinigami”. Tutaj podpiszę się pod komentarzem „PSIOCAA” (sorki, że nie odmieniłam nicku) odnośnie Inoue i Rangiku. Co do fillerów… przyznam się, że w Bleachu są na znośnym poziomie i tworzą całość, a nie tak jak w przypadku „Naruto” każdy odcinek, to idiotyczna historia, nie mająca sensu.
    Wydaje mi się jednak, że to nie koniec przygód Ichigo i spółki w wersji animowanej. Słyszałam, że po 340 odcinku wydarzenia będą zgodnie z mangą. Przyznam się, że nie mogę się już doczekać, bo prawdopodobnie wiele się zmieniło przez ten okres, gdy Ichigo żył bez swoich mocy. Pozdrawiam.
    Odpowiedz
  • psiochaa 18.08.2011 19:41:45 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Amorthef 18.08.2011 16:57
    Coraz gorzej
    Anime miało świetny klimat przez pierwsze 60 odcinków i nawet mimo pewnych nieścisłości, oglądało się je przyjemnie. Potem było coraz gorzej (i nie mówię tu o fillerach, których nie oglądałam). Nawet jakość muzyki spadła (swego czasu pierwsze dwa OSTy słuchałam jak maniaczka, teraz do muzyki nijak się przywiązać).

    Autorowi po prostu skończyły się pomysły. Nie wiem też kto miał wpływ na kreskę, bo i w anime i mandze zmieniła się na gorsze (ja wiem, że teraz wszyscy chcą bishonenów i słodkie, wielkookie dziewczyny, ale to już jest przesada – jakby wszystkich zaczęto rysować na jedno kopyto, dodając tylko inne włosy). I te moce spadające z nieba, niewyjaśnienie niektórych okoliczności, no po prostu katastrofa. Dla mnie Bleach już po wątku z Soul Society zaczął się kierować ruchem jednostajnie przyspieszonym na DNO. Obecnie moja ocena to 3/10 (a za pierwsze docinki byłabym w stanie dać 8).

    Szkoda zmarnowanego potencjału. Wiem, że jakoś trzeba zarabiać, ale pan Tite powinien już dawno to wszystko zakończyć i byłaby z tego świetna seria shonen.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Andra 8.08.2011 21:28
    Wybaczyłabym nawet fillery (seria o Bountach była nawet niezła) i przydługie walki z drugo i trzecio planowymi postaciami (do niektórych nawet się przywiązałam), i tak tak wiem,że to jest shounen, ale na miłość boską w życiu facetów też zdarza się minimalny wątek miłosny! Rukia i Ichigo coś wreszcie powinni ze sobą zrobić ^^ I nie mam tu brudnych myśli, tylko jakoś fabułowo żeby to rozegrać….Jestem na 205 odcinku więc może, może coś się zmieni ale… Ehh czasami ta liczba odcinków mnie przytłacza więc coś by się przydało na osłode :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    sumchili 25.07.2011 22:41
    Myślę, ze największą zaletą Bleach'a jest muzyka.
    Żaden tasiemiec nie ma takiej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Chachee 13.07.2011 17:15
    Wynudziłam się
    Jestem na 226 odcinku.
    Już pomijając fillery, na początku było fajnie tzn. do końca sagi o ratowaniu Rukii. Później walki zaczęły mnie zamęczać. Po co tyle bohaterów? Nie obchodzą mnie walki jakichś ledwo znanych mi kolesiów z innymi nudnymi dziadami. Ja chcę oglądać głównych bohaterów!! :/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    palemeczka 13.07.2011 13:00
    Blech to początki mojego anime więc mam co do niego sentyment :) A samo anime jest świetnie zrobione i myślę że każdy początkujący otaku powinien pooglądać tą serie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sajo 10.07.2011 21:50
    Początek
    Powiem coś co powiedziało już wiele osób.
    Anime było dobre przez początek oraz późniejsze odcinki z sagi „RR”.
    Niestety później nadeszły odcinki filerowe,a seria zamieniła się w okropnego tasiemca.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayako*** 9.07.2011 14:49
    Było miło, ale się skończyło...
    Przyznam, że pierwsze kilkadziesiąt odcinków połknęłam w błyskawicznym tempie, ale przytłaczająca ilość późniejszych fillerów mnie dobiła i poddałam się. Cóż, zawsze zostaje genialny One Piece, ale może w przyszłości dam Bleachowi jeszcze jedną szansę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    RevrovVR 20.06.2011 18:48
    Uważam, że Bleach jest świetny, ale trzeba KONIECZNIE POMINĄĆ FILLERY, ponieważ zniszczyły one to anime nieodwracalnie…

    Na internecie można znaleźć ich spis, wystarczy wpisać w google ,,Bleach filler list” i wszyscy są happy :D

    W każdym razie POLECAM :D

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    kamiltrol 1.05.2011 23:35
    epicki początek
    pierwsze 64 odcinki epickie, najlepsze anime jakie oglądałem.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime