x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: wrażenia.
Re: why ?
Re: why ?
Drobny błąd
Utracone Święta to nie nazwa wirusa, tylko wydarzenia, podczas którego został on uwolniony. Sam wirus nazwany został Wirusem Apokalipsy.
Re: Siostra? ∑(O_O;)
Re: Siostra? ∑(O_O;)
Just pure awesomeness and wow!
Re: Trzymajcie mnie bo padnę!
Trzymajcie mnie bo padnę!
Re: Gamer2002 - Genialna recenzja...
Re: wow
a)główny bohater nie jest bezpłciową ofiarą losu – zboczeniec z poczuciem humoru i jasno ustawionymi priorytetami to miła odmiana.
b) fanserwis w tej serii wyraźnie pełni formę dodatku do reszty, co cieszy, bo tym samym nie przeszkadza, a wręcz umila oglądanie (choć fakt faktem, momentami te cycki są ogromne…)
c)drugi sezon ma szansę być o wiele bardziej udany, ze względu na świetne wyniki sprzedaży
Trzymam za Horizona kciuki.
Nieźle
"Śmierdzi" Ghibli
Nastrój jest chyba tym, co wyróżnia tą produkcję spośród innych od tego reżysera. Jest zupełnie inny od poprzednich filmów – ciepły, nastrojowy i nieco melancholijny. I właśnie tej części najbardziej „nie lubię”. Mimo wszystko czułem się tak, jakbym oglądał film studia Ghibli, a nie tego oczekiwałem. Niby wiedziałem, że ma to być coś zupełnie innego, ale jednak… tak, wolę poprzednie filmy. Żeby było jasne, to nie jest zła produkcja, po prostu lubię ten nieco przybijający klimat charakterystyczny dla Shinkai'a. Amen
Cukierek jakich mało
Re: Again? Wha...?!
Oh, really? W takim razie co wpływa? Ja przepraszam bardzo, ale jeśli zacznę ignorować takie „detale” to nie będę w stanie ocenić żadnego anime. W imię konwencji mam zgodzić się na jawne kpienie sobie z tych resztek inteligencji które posiadam? Oczywiście, sam możesz oceniać serię jak chcesz, wedle dowolnych kryteriów, ale mówienie, że inni nie mają do tego prawa tylko dlatego, że starają się mimo wszystko analizować to, co widzą, TO jest właśnie głupota.
Re: Again? Wha...?!
Szalenie irytujące
Re: zła
Re: Ochyda
Średnio, ale
kliknij: ukryte Samo założenie fabularne jest kalekie niczym weteran I wojny światowej – no bo jeśli każda łajza i inny tentacle monster może się wymknąć z piekła, to co w nim takiego wyjątkowego? Należy żałować, że tego wymiaru nie został Z GŁOWĄ wykorzystany w mandze, bo tu wszystko się sypie już w podstawach.
Postaci są słabe, z truskaweczką na czele. Ja rozumiem, rozpacz, strach o los siostry itd., ale nie podejrzewać kolesia Z PIEKŁA GOD DAMNIT o to, że coś knuje, to już wybitny objaw skretynienia. Kolejna sprawa to niby główni źli… są tacy przekonujący w swojej retoryce… Ale! Mamy też plusy! o dziwo Orihime ani razu nie palnęła czegoś/nie zachowała się jak idiotka. Możliwe że z powodu małej ilości czasu antenowego jaki jej dano. Mniejsza, efekt jest jak najbardziej pozytywny.
Strona techniczna to najlepszy aspekt tego anime. Walki są efektowne i dynamiczne, choć animacja jest taka… nie wiem jak to określić… rozmyta? Poza tym, Piekło, jako lokacja zawodzi na całej linii projektem otoczenia. jest mało przemyślane, nudne i statyczne – nie tego się spodziewałem. Walki są, jak już mówiłem, bardzo efektywne, a jednak finalowy pojedynek to:
1. Absolutnie komiczna przemiana Ichigo – Szkieletor na sterydach…
2. Kiepska jest, szczególnie w porównaniu do tej tuż przed nią, której całą esencję oddaje jedno stwierdzenie: IMMA FIRING MAH LAZOR!!! BLAH!!!
To tyle, jest średnio, ale da się oglądać i nawet nie wściec się (aż tak bardzo) na głupotę twórców… Aha, o muzyce nic nie napisałem, bo od czasu pierwszej kinówki nic ciekawego już w Bleachu nie słyszałem.