x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Wynudziłam się, ale za grafikę dałabym trochę większą ocenę.
4/10
Bohaterów sporo dla każdego się coś znajdzie.
Główny nie najgorszy ale przypominał z charakteru bardziej bohatera drugoplanowego którego się widuje z większości anime.
5/10
Nudy
Nikomu nie polecam. Ja tak właściwie nie wiem o co chodziło. Najpierw była gadka o nim potem o niej. Coś nie wyszło szybkie cofnięcie czasu…
Seiyuu nie dali rady. Przynajmniej częśc z nich.Niektórzy chyba za bardzo wczuli się w rolę i nie bardzo im to wyszło.
Grafika momentami kulała. Postacie były jak kłody a z daleko wyglądali niezbyt dobrze.
Blizna Bossa od razu skojarzyła mi się z kolesiem z Hamatory
W tej serii bez przerwy się coś działo. Skończyło się jedno a zaczynało drugie bez żadnej przerwy.
Główny bohater był ok. Nie dostawał krwotoków z nosa czy nie czerwienił się jak tylko panna się zbliżała.
Moooże kiedyś z nudy…
Dzięki za odpowiedź
Przy drugiej miałam wrażenie że dodali skrzydła trochę inny wygląd a reszta była bardzo podobna. Nawet panel opcji wyglądał tak samo a ubranie Kirito również niewiele się różniło niż to w SAO.
Bohaterowie jak najbardziej na plus. Kirito nie był sierotą co nic nie potrafiła zrobic a Asuna nie była kolejną słabą płcią którą trzeba by było ratowac za każdym razem.
Grafika ok Jeśli się nie mylę to nie było prześwitujących włosów.
Op 1 mi się najbardziej podobał reszta średnio.
Ode mnie 7/10 za drugą częśc która mi się mniej podobała.
Zastanawiam się czy brac się za drugą serię.
Projekty wykonane bardzo ładnie szczególnie kolory oczu mi się podobały.
Szkoda że zepchnięto na bardzo daleki plan mordercę Nanany. Gdyby poszli w tym kierunku seria by trochę zyskała
Ogólnie niektóre miały jakieś dziwne kształty.
Grafika może byc jak dla mnie oprócz 11 odcinka gdzie w niektórych scenach dodano parę kg więcej bohaterom. Wyglądało to dziwnie.
Główny nie wyróżniał się niczym był jak większosc takich bohaterów
Nie było tej „drugiej” prawie przez całą serię.
Grafika była średnia jak na ten rok. Za to podobało mi się jak na końcu oni wrócili i nie wyglądali już jak dzieci ale bardziej jak dorośli w końcu mieli po jakieś 18‑19 lat.
kliknij: ukryte Dlaczego Kazuma do matki Takeshiego powiedział „mamo”.Oni się przenieśli czy co???
Postacie nie najgorsze a grafika może byc. Trochę raziło jak używali swoich mocy.
Muzyka… a była jakas?? Nie pamiętam żadnej melodii która by mi wpadła w ucho a oglądałam dzisiaj to anime
Muzyki w ogóle nie pamiętam ale reszta ok.
Zdziwiło mnie jedno na początku serii niektóre rzeczy były rozmazane a potem to już wszystko było pokazane
:/
Postacie szczególnie główny rzeczywiście nie byli zbyt ciekawi ale ogólnie naprawdę nie było tak źle
Podobała mi się muzyka a grafika też była niczego sobie
Po paru odcinkach miałam już dośc głównej bohaterki która to ciągle mówiła jaka to ona jest a wiecznie obrażała innych
Dodatkowo w ogóle nie zauważyłam u niej żadnej zmiany w całej serii
Scena gdzie ona kliknij: ukryte odzyskała pamięc była okropna. Dotknął jej piersi i pamięc wróciła. Powinni tego używac w innych seriach gdzie kobitka traci pamięc
Główne postacie naprawdę bardzo dobre. Spokojny głos Kou był naprawdę miły. Fushioka na szczęście nie była za słodka.
Obydwoje jak dla mnie byli w sam raz.
Średnie
Niektóre postacie irytujący, wkurzające ułożenie odcinków i ost byle jaki
Humor mi nie pasował, a główny bez przerwy krzyczał.
Grafika może byc a ost był byle jaki.
Ode mnie 4/10
Muzyka średnia jeden utwór mi wpadł w ucho ale nie mam pojęcia co to. Bardzo często leciał w tle i jakby ktos wiedział co to to byłoby miło gdyby podzielił się tą informacją
Kyoya miał swoje lepsze i gorsze momenty ale jego postac była ok.
Muzyka nie wyróżniała się niczym specjalnym więc już nawet nie pamiętam ci tam w tle leciało.
Grafika i kolory bardzo mi się podobały.
Bohaterowie świetni, humor naprawdę dobry. Przez cały seans siedziałam uśmiechając się.
Polecam
Ktoś pisał że walki tutaj nie trwaly tyle co w Naruto a przecież po kliknij: ukryte porwaniu Inoueto była jedna wielka walka.
Ost mi się podobał ale też nie cały