Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Toradora!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    FurieZakharis 8.04.2009 22:07
    Nie żałuje
    Nie żałuje ani jednej minuty spędzonej z tą serią
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jhj 8.04.2009 21:02
    Tendencja spadkowa
    Powiem tyle- anime bardzo dobre, ale mogło być lepsze. Z przykrością muszę stwierdzić, że mniejwięcej w połowie trwania seri pułap wyraźnie opada, a fabuła staje się łatwiejsza do przewidzenia. Tendencja spadkowa nie omija również postaci ( zwłaszcza Taigi ), które wykazują płytsze myślenie i emocje w zestawieniu z poprzednimi odcinkami.

    8.5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Liquid.pl 8.04.2009 19:32
    więc..
    ..ej bym nie chciał. Dobrze że to już koniec, tak dobrej serii. Zakończenie mogło by być lepsze chociaż nie jest złe.

    Polecam jak najbardziej.

    9.5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Oblivion 8.04.2009 17:28
    GENIALNA! Ryuuji to jeden z najlepiej wykreowanych postaci męskich tego gatunku :) Ach ta jego determinacja w sprzątaniu… xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    vries 8.04.2009 16:38
    Jedna z lepszych komedii romantycznych (o ile nie najlepsza)
    Przede wszystkim autorzy bardzo dobrze pokazali głównych bohaterów. Nie były to tylko bezmyślne postaci, których celem było wygłupianie się ku uciesze publiczności. Z fascynacją obserwowałem, jak zakorzenione w schematach postaci ewoluują w coś więcej. Tak, postaci powinny dostać 11/10. Grafika niestety zbyt piękna już nie jest. Zdecydowanie nie zasługuje na 8/10, raczej na 6/10. Charadesign jest fajny, ale czasem wykonanie woła o pomstę do nieba. Jak dla mnie przyprawienie serii sporą dozą dramatyzmu było dobrym posunięciem, bo zmieniło odrobinę charakter serii. Muzyka jest przyjemna, choć nie jest to nic nadzwyczajnego. Samo zakończenie trochę mnie zawiodło, ale mogę to przeżyć. Mimo wszystko patrząc na Toradorę, jako jedną z najlepszych komedii romantycznych mogę bez problemu zgodzić się z wysoką oceną, jaką wystawiła Daerian.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Agrael 8.04.2009 06:57
    10/10
    W pełni zgadzam się z wystawioną oceną. Nie wiem dlaczego z jakiegoś powodu ludzie oceniają to anime naprawde skrajnie ale ja należe do tej grupy która uważa je za wybitne. PRzecieżta seria w 100% realizuje załorzenia romansu szkolnego(to chyba najliższa jej kategoria)i do tego bardzo przyjemnie się to ogląda. Tak więc świetnie zrobione postacie + ciekawa historia wiec czego chcieć wiecej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Asan 7.04.2009 22:09
    BDB
    Nie chce mi się pisać, więc skopiuję swoją wypowiedź z forum ansi i tylko wprowadzę drobne zmiany ;P

    To anime wciągnęło mnie bez reszty. Może i schematyczne, ale nie zmienia to faktu, że Toradorę! oglądało mi się bardzo przyjemnie. Świetni bohaterowie i fabuła, kreska i muzyka… mogło być lepiej. Chociaż oba opeeningi i endingi, jak dla mnie, były bardzo miłe dla ucha.

    Imo Toradora! to jeden z najlepszych romcomów, które się ostatnio ukazały, wybijał się ponad przeciętność, która ostatnio coraz częściej towarzyszy anime.

    Ode mnie 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 0
    hawk 7.04.2009 21:48
    zgadzam sie z recenzja, wg mnie rowniez jedno z najlepszych anime z tego gatunku:)
    9/10
    a ost ep sugeruje, jakby tworcy planowali zrobic c.d
    ale jak to czesto bywa, na planach moze sie zakonczyc
    Odpowiedz
  • Golonka Marek 7.04.2009 21:39:57 - komentarz usunięto
  • Motomi 7.04.2009 20:21:53 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Roval 7.04.2009 19:18
    ostatni odcinek
    My Polacy mamy chyba jakąś inną mentalność, bo z tego co czytałem to amerykanie/ anglicy niezwykle wychwalają sobie ostatni odcinek, ale jak dla mnie to on właśnie spowodował obniżenie mojej oceny dla Toradora (z 9 na 8). Po prostu nie mogłem- nie mogłem połapać sie w motywach jakimi kierowały bohaterami. Toż to kolidowało z poprzednimi ich przyrzeczeniami/ marzeniami/ itd.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Varda_Morrigan 7.04.2009 18:29
    9
    Oceniam na 9 z czysto subiektywnych przyczyn nie podobało mi się zakończenie
    Po pierwsze jak zaznaczył recenzent akcja nagle przyspieszyła dla mnie za bardzo
    Po drugie powiedzmy że mniej więcej rozumiem powody ostatniej decyzji Taigi ale ten ostatni „czasowy przeskok” – nie zdecydowanie nie
    Ale ogólnie genialne anime
    Odpowiedz
  • Irys 7.04.2009 18:27:10 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Canis 7.04.2009 17:26
    dobre, ale nie wybitne
    Z przyjemnością oglądałem tą serię. Myślę, że zasługuje na uwagę. Dziesięć to chyba jednak ciut za wysoko. Ogólnie seria klasyfikuje się gdzieś w okolicach siódemki, ale fabuła i decyzje podejmowane przez postacie, bardzo przypominają realne życie, zwłaszcza to jak uczucie dojrzewa. Za to przyznaję dodatkowy punkt. Czyli 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    szczypawka 7.04.2009 15:53
    "jezeli chodzi o miłość, to jestem kompletną niezdarą"
    [‘Z pewna dozą nieśmiałości’ chciałam przeprosić za długość komentarza, lękam się iż będzie dłuższy od recenzji, ale z racji tego, że to moje ulubione anime, że ukochałam je całym sercem, gotowa jestem zaryzykować ( nawet jeśli chodzi o telefony z pogróżkami i martwe tygrysy na wycieraczce!)]
    Toradora będzie dla mnie wyjątkową. Sama do końca nie rozumiem dlaczego. Były w niej powielane schematy, było odgrzewanie kotletów i odsmażanie jajek. A jednak, właśnie to myśląc o niej, o jej końcu czuję dziwny żal. Nic jeszcze nie wzbudziło we mnie tylu emocji. Autorom udało się na tyle ‘wsiąknąć’ w moje serce, że przez te pół godziny w tygodniu problemy bohaterki były moimi problemami, jej śmiech moim śmiechem, jej łzy moimi łzami. Współczułam jej, cieszyłam się z nią, trzymałam kciuki za każdy gest i każde słowo. Interakcje miedzy bohaterami były przedstawione tak naturalnie, tak powoli i rzeczywiście ( może poza  kliknij: ukryte ), że miałam wrażenie, że podglądam czyjeś zwykłe życie. Ta interesowna znajomość przeradzająca się w koleżeństwo, w przyjaźń,  kliknij: ukryte . Same charaktery postaci, zarówno głównych bohaterów jak i tych mniej (ale jednak bardzo) ważnych ewoluowały, ‘wychodziły poza swoje ramy, przedstawiały nowe barwy, zachwycały nowym smakiem’. Zboczeniem moim, jest wybieranie ulubionej postaci. Tu wybór padł na Taigę. Co dziwniejsze jednak, nie znaczy to, że nie lubiłam innych postaci żeńskich (w innych seriach zazwyczaj pojawienie się jakiejś niechcianej twarzy kończyło się rzutem poduszką w monitor) Ami była bezczelna i snobistyczna. Jednak wbrew pozorom jej wyborom folgowało szczęście  kliknij: ukryte . Jej sceptycyzm i trzeźwa ocena sytuacji(walory wizualne nie miały tu żadnego znaczenia! Ta… ^^ ) zaskrobiła sobie zresztą rzeszę fanów. Minorin w wersji śmiesznej była cudowna, w wersji dołującej już mniej, jednak siły charakteru i lojalności nie można jej odmówić. Postacie drugo/trzecio planowe, choć pojawiały się rzadziej, potrafiły przykuć sobą uwagę, rozśmieszyć, a i czasem nieźle namieszać. No i główna para. Długo zastanawiałam się, w czym lepszy jest Tygrys i Smok. Przecież nie można odmówić Taidze podobieństwa do Louise, do Shany… Wymyśliłam. Pokochałam tę parę chyba za partnerstwo. Bo choć padały podobne wyzwiska, próbowano budować podobny stosunek, to jednak, Ruyji był wszystkim dla Taigi, Taiga wszystkim dla Ruyijego i choć Takasu okazał się wyjątkowo tępy jeśli chodzi o samą miłość, to był wystarczająco silny, aby przeciwstawić się Taidze w odpowiednich momentach. Potrafił nią wstrząsnąć, nie kwilił, nie puszczał krwi z nosa[Kanako…], nie był zwykła ciapą, jakie dostają zazwyczaj ‘w parze’ tsundere. Największym zaskoczeniem była Taiga. Owszem, uwielbiałam jej buntowniczą wersję, bezpretensjonalność, brak obycia, ale to jak zaczynała ufać ludziom, powolutku, po kroku, było takie inne.
    Zdałam sobie sprawę, że mogłabym patrzeć na relacje tej dwójki jeszcze i przez pięć sezonów. I nie musiałyby być to miłosne wyznania, balkony, złote rumaki i podróż w chmurach pośród śpiewu cherubinków. Ich osobowości nadają wyjątkowości każdej scenie, bez względu na to czy byłoby to obieranie ziemniaków, czy zwisanie głową w dół z trzepaka.
    Od strony wizualnej było dobrze. Nie znam się na tym ‘zawodowo’, jednak z pełną świadomością laika, mogę powiedzieć, że (prócz paru odcinków) oglądałam mimikę bohaterów widząc ich prawdziwe emocje a i prezentowali się przednio.
    Pochwalić chciałam także seiyuu Taigii, pani podkładająca glos odwaliła kawal dobrej roboty. Moment gdy  kliknij: ukryte .
    Openingi i endingi wpadają w ucho, a i treść jest naprawdę ładna.
    Jeszcze jedno było piękne w Torzedorze. Symbolika. Tu każdy gest, każde ściśnięcie pięści, odklejona ‘lata’ od ściany, zmarszczenie noska, czy zaciśniecie zębów miało swoją przyczynę.
    Toradora będzie dla mnie wyjątkowa. Nawet jeśli to infantylne i naiwne. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kisara 7.04.2009 15:47
    Cudeńko w swoim gatunku, ale na 9
    Anime wspaniałe! Tak jak zawsze z daleka obchodziłam szkolne haremówki, tak tę obejrzałam od deski do deski i jeszcze mi mało. Szczególnie spodobała mi się grafika, która z początku nieźle mnie przeraziła. Ale z każdym kolejnym odcinkiem zaczęłam doceniać dokładność wykonania postaci i przede wszystkim płynność ich ruchów. O realizmie już nie wspominam, bo wszystko zostało powiedziane w recenzji. I opening… Pierwszy opening należy do czołówki moich ulubionych.

    A teraz wady: zgadzam się z poprzednikami co do jednego, mianowicie, że schrzaniono ostatni odcinek i że w ogóle od pewnego momentu zaczęło pojawiać się za dużo dramatyzmu, a za mało humoru.

    I właśnie przez to moja ocena spadła z 10 do 9/10. Ale mimo wszystko anime genialne i stanowczo warte poświęcenia mu czasu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Costly 7.04.2009 15:21
    Obok Midori no Hibi i Chobbits to najlepsza komedia romantyczna jaką widziałem. Nie unika jednak typowych felerów gatunku, 10 na pewno bym jej nie wystawił.

    Za to oceniając ją jako produkcje w swojej klasie, pośród innych podobnych gatunkowo, to takowa ocena była by faktycznie zasłużona.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    V-chan 7.04.2009 15:19
    :)
    Pozytyw, jak najbardziej. Przede wszystkim seria ma WIELKIEGO plusa za niemal całkowity brak fanserwisu, którego potoki zalewają nowiutkie serie i powodują odruch wymiotny. Już za samo to „Toradora!” otrzymuje punktów 7.
    Bohaterowie są ciekawi, chociaż nie zawsze pasują („odmiana” Kitamury była porażką, a Ami miała niewiele do powiedzenia).
    Końcówka została spaprana,ale nie aż tak bardzo. Oby tylko nie robiono 2go sezonu :/

    Ogólnie: 8/10. 2 punkty odjęte za niektóre zbyt dramatyczne sceny
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    texhnolyze1989 7.04.2009 15:01
    Warte polecenia:)
    Anime dobre w swoim gatunku ale nie rewelacyjne, do doskonałości mu trochę brakuje. Z czystym sumieniem daje 7/10:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Death 44 7.04.2009 14:26
    7,5 normalnie wystawił bym 8,5 ale seria dostała o demnie -1 za przesadzony dramatyzm pod koniec
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    HellBitch 7.04.2009 11:57
    Seria ta zasługuje na bardzo mocne 9. Od strony fabulrnej anime jest faktycznie bardzo realistyczne, postacie zachowują sie tak jak ludzie, podejmują nie zawsze słuszne decyzje, marzą, są bardzo złożone.
    Graficznie w 90% super niekiedy cos sie psuło ale i tak jest tego niewiele.
    Udźwiekowienie: OK! Pierwszy OP faktycznie wpada w ucho i tam juz zostaje. Dlaczego 9? Trudno powiedzieć, oceniam wedle swojego gustu i brakuje tu czegoś co by mnie „uderzyło”, dltego świetnie ale nie perfekcyjnie.

    Gorąco Polecam , gdyż naprawde warto się zapoznać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaioken 7.04.2009 11:52
    Toradora!
    Jak dla mnie to Anime zasługuje na wyższą ocenę np. 20. Jest po prostu wypas i tyle. Jestem po 15 odc. i mógłbym je oglądać przez cały dzień. Polecam każdemu – najbardziej mi się podobają ciekawe osobowości postaci, a szczególnie strasznookiego Ryuuji'ego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    NeV 7.04.2009 11:42
    może i niezłe ale
    Na pewno nie zasługuje na 10, co najwyżej na 8. Kawał dobrej rozrywki o ile ktoś lubi Shane/Luise itd. Ja nie lubię więc pewnie nawet 6 bym nie postawił ale cóż gusta i guściki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    san 7.04.2009 10:25
    pojawił się rozdźwięk w opiniach, a to znaczy, że jest dobrze – seria nie przechodzi bez echa ;)
    osobiście uważam ją za jedną z lepszych serii z ostatnio wyprodukowanych. Sympatyczna, wciągająca i bez zbędnych dłużyzn.
    a 1szy opening pomimo pierwszego (upiornego) wrażenia jakie na mnie wywarł, po parokrotnym przesłuchaniu okazał się być jednym z tych utworów, które zawsze czają się gdzieś „tuż za rogiem” w zakamarkach umysłu, zawsze gotowe „wychnąć”. Słowem – ma coś w sobie ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Mel 7.04.2009 10:22
    Za wysoka ocena.
    Projekt jest wyjątkowo udany ale nie na 10. Chyba każdy zauważył, że mniej więcej od połowy serii cos zaczęło się psuć jeżeli chodzi o jakość. Naciągane odcinki, przesadne dramatyzmy, mylące zwroty akcji – podczas, gdy każdy już w zasadzie znał zakończenie w połowie serii. Dlatego też, Anime jak dla mnie jest na ocene 7­‑8/10 ale nie 10/10. Tak jak pisałem przewidywalność, mocno przesadzony dramatyzm pod koniec serii i liczne upychacze powinny odebrac tej pozycji pare gwiazdek. No ale kto co lubi. Tak czy siak Anime bardzo fajne, przyjemne i czasem mozna sie zasmiac. Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime