Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

School Days

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Chaos&Masakra 1.02.2014 00:28
    Coś ode mnie
    To chyba najbardziej psychoj***e anime jakie w życiu widziałem. Godne obejrzenia.Wizyta u psychiatry gwarantowana.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    fiufiujestemdziwnaskapłeśsię. 14.11.2013 21:00
    ...bez oceny brak słów
    Ja odniosłam wrażenie że makoto zależało tylko na przytuleiu się do cycków jakiejś laski a że kotonoha mu tego nie dała to się znudził . Muzyka spoko . Grafika nie powala . Moja ocena to 1.10 za fabule + 3.10 za muzykę +1.0 za grafikę . Ogólnie anime jest bezsensowne . Miałam co do niego nadzieje .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zolwiku 3.11.2013 05:32
    No cóż, po godzinie dodania można jasno stwierdzić, że jestem świeżo po „seansie”.

    O anime mogę na pewno napisać jedno. Seria posiadająca ponad 300 komentarzy na tanuki nie może być totalnym gniotem, a czemu? Otóż anime dopełniło celu, wywołało w widzu określoną reakcje. Makoto spełnił swoją rolę jako najbardziej znienawidzony bohater anime, a dziewczyny, no cóż tutaj zdania są rozbieżne. Sekai sama sprawiła, że Makoto stał się kim się stał  kliknij: ukryte , a Kotonoha wywołała u mnie szczere współczucie.  kliknij: ukryte 

    Co do realizmu w anime. Wielu go tu podważa  kliknij: ukryte , jednak moim (trochę subiektywnym) zdaniem chodziło tu raczej o to, co Makoto zrobił z uczuciami głównych bohaterek.

    Ogólnie nie oceniłbym tej serii na 1/10, chociażby za samą muzykę (przewijający endingi niech żałują) ocena powinna być o te 2­‑3 gwiazdki wyższa. Co prawda momentami się dłużyło, a grafika nie była pierwszorzędna (szczególnie bolały tła), jednak temu anime dałbym ocenę pomiędzy 6/10 a 7/10 i to po części dlatego, że pierwszy raz udało się komuś przeobrazić bohatera w taki sposób, że miałem ochotę wstać i natrzaskać mu przez monitor, a to już nie lada wyczyn.

    pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    misakimei 4.09.2013 23:13
    Jeszcze nie widzałam tego anime ale twierdzę że będzie fajne ,proszę o odpowiedzi .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Videlec 28.08.2013 21:01
    ''Nawet śmierć nas nie rozłączy! Nie żartuję''
    Jestem po seansie i chichoczę do siebie jak Renia z Higurashi, chyba coś mnie opętało.
    Nie wierzę, że wystawiłam temu czemuś okrągłą szóstkę. Ja? Krytyczna i drażliwa na punkcie  kliknij: ukryte 

    Jak dobrze, że kochana koleżanka postanowiła zaspoilerować mi koniec. O dziwo, to nie sarkazm, inaczej bym się w ogóle nie brała za to anime.

    Warto było oglądać. Ostatni odcinek to jest… coś. Czemu ja się nie oburzam? Obrzydliwe w potęgę, zdecydowanie balansujące, wręcz przekraczające granice dobrego smaku, rozumiem, dlaczego posypały się jedynki.
    Jednak ja się trzymam i na dodatek chichoczę. Może dlatego, że rozśmieszyło mnie, jak twórcy zgrabnie wyprowadzili w pole całą publiczność, a potem zapodali jej cios w brzuch, zupełnie niespodziewany. Zaskakujący obrót wydarzeń. I dobry sposób na zyskanie popularności.

    Spoilera nie tykać, jeżeli nie obejrzeliście całości.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    akarikorisu 1.07.2013 22:57
    Przed obejrzeniem czytałam mangę, która była dosyć przeciętna (no i dosyć krótka, 1 czy 2 tomy). Twórcy anime dodali jednak trochę od siebie. kliknij: ukryte  Za anime zabrałam się nie mając pojęcia jak chore i obrzydliwe może ono być. Nie polecam go nikomu. Krew czy przemoc w anime mnie aż tak nie rusza, ale sytuacja w tym anime niszczyła mi psychikę :l Szkoda czasu na taki chłam, naprawdę. Jeśli jesteście bardzo ciekawi, radzę sięgnąć prędzej po mangę, zajmie wam jeden wieczór.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Namida 28.03.2013 16:46
    Mnie się School Days podobało. Zaczęło się jak zwykły, wręcz nudny romans (omijam takie z daleka, dlatego obejrzałam tylko dlatego, że ktoś mi polecił i to ze względu na zakończenie), a skończyło się  kliknij: ukryte . Dla każdego bez wyjątku musiało być to zaskoczeniem, a czy miłym to każdy musi zdecydować sam. Dla mnie było nie tylko miłym, ale i największym. Niemalże nikt nie poleca tego anime, bo większość z Was pewnie zaczęła je oglądać oczekując zwykłego romansu, wyeksponowanej miłości i tak dalej (mdłe, aż miło…), jednak to, co robił główny bohater w kolejnych odcinkach jest jak najbardziej realistyczne i przystosowane do dzisiejszego świata, nie sądzicie? :)) Ja polecam, ale obejrzeć do samego końca i nie rzucać po kilku pierwszych odcinkach, które naprawdę nudzą strasznie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    judie_ann 20.01.2013 16:47
    wow, nigdy nikomu nie polecę tej serii.
    Tak czy inaczej nawet po przeczytaniu pewnych spoilerów, nie spodziewałam się czegoś tak mocnego.
    A główny bohater hmm, nigdy nie rozumiałam tego typu ludzi i chyba nigdy nie zrozumiem  kliknij: ukryte .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    eyo 31.12.2012 15:49
    nieeeeee, nieeeee….... taka była moja reakcja po obejrzeniu pierwszego odcinka. po prostu nie mogłem wytrzymać. Ta seria to według mnie totalna klapa…. 2/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    Hiniku 30.12.2012 18:21
    recenzja?
    Rozumiem, że anime nie jest najlepsze, ale chyba główną zasadą recenzji jest to, by nie zniechęcać nikogo do zapoznania się z ocenianą pozycją. A jedyne czego mogę dowiedzieć się z jednego wielkiego „hejtu” pani Enevi, to to, że anime jest gniotem, nie warto tracić na niego czasu , a nawet jeśli kogoś zachęciła recenzja, to i tak niech nie ogląda. Dla mnie? Porażka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kon 15.11.2012 21:14
    Anime jak dla mnie nie było specjalnie nudne , niepodobała mi się za to kreska i muzyka, zakończenie heh mzoe nie szokujace ale całkiem fajne szkoda ze niepokazali  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuzuki-kun 1.11.2012 20:06
    Zakończenie - pierwsza klasa
    Produkcja średnia, animacje brzydkie, sław w obsadzie seiyuu nie dostrzegłem. Tak czy siak wypowiem się krótko – zakończenie bardzo mi się podobało. Było to dość nieoczekiwane w porównaniu do tego co się działo w poprzednich odcinkach. Waham się pomiędzy 6/10 a 7/10 .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Miszczu MLS 1.08.2012 15:58
    To było mocne :D
    Zapewne pare lat temu w wieku 17 lat oglądając to anime bym tego nie przeżył:D
    Teraz jestem bardzo zadowolony z show.Zapoznałem się z seria TV + (OVA),(ONA) oraz grą.
    Jeśli chodzi o grafike jest miła dla oka podobała mi się, słodka kreska , ciekawe tła itp.
    Muzyka? Miły opening taki beztroski :D na koniec każdego odcinka inna klimatyczna nutka.
    1 słowem cud, miód i orzeszki hah to więcej niż 1 słowo :)
    Fabuła i bohaterowie…hmmm przez pierwsze pare epków miałem złudzenie że ogladam coś w stylu Kimi Ga Nozomu Eien
    2 laseczki i koleś myslący którą ma wybrać.W 2 epku zrobiło mi się słodko powiało miłością :D
    Później po każdym epizodzie mówiłem LoL, LoL2, OMG, Pozdro600 itp. no i Oczy jak 5 złoty do tego O.o

    Dlaczego??? UWAGA SPOILER
     kliknij: ukryte 
    Jeśli chcesz zobaczyć Makoto i innych bohaterów w lepszym świetle polecam grę (Happy END)
    Serie OVA rozładowują napięcie po seansie.Jak dla mnie seria jest zajefajna.Też kiedyś musiąłem wybrać między 2 dziewczynami
    więc może to tak jak bym oglądał własne błędy.Gorąco polecam jeśli masz twardą psyche i nie okłamujesz samego/ej siebie a wyciągniesz z tego jakieś wnioski:)

    Wszystkie spoilery proszę o zamaskowanie oraz przepraszam za błedy w pisowni :)


    Serio, aż tak trudno samemu użyć tagu /ukryj/, który jest podany przy okienku wiadomości? Na przyszłość proszę go używać a nie wyręczać się, zwłaszcza, że nie mamy ani czasu ani ochoty bawić się w łowickie wycinanki i w takim wypadku maskujemy całość.
    IKa – Moderator Tanuki.pl

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Adamo 2.06.2012 11:18
    Dno metr mułu i wodorosty
    Szczerze powiedziawszy, School Days jest pierwszym anime przy którym co 5 minut miałem ochotę wstać i rąbnąć z całej siły w monitor i głównego bohatera. Ja rozumiem, brak doświadczenia, hormony itd, ale trzeba mieć wodę zamiast mózgu żeby  kliknij: ukryte  Udowodniło mi to, że autorzy bardzo się przyłożyli do kreacji tak obłudnego i paskudnego charakterku. Nie wiem czy ta ścieżka jest taka sama w grze, ale tak czy kwak jest to anime po prostu niedorzeczne. Nie raz przyłapywałem się na mimowolnym kierowaniu ręki w stronę twarzy. Po prostu jeden wielki facepalm. Nic dodać nic ująć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kanaria. 14.05.2012 18:32
    "Szkolne dni" pełne...melancholii??
    Nie,na pewno nie.
    School Days ma to do siebie,że naprawdę można je polubić,albo po prostu znienawidzić.
    Anime ogląda się naprawdę przyjemnie (oczywiście do czasu).Cała historia jest fajnie przedstawiona (chodzi mi o całe te zauroczenie i młodzieńcze uczucia) i pod tym względem anime wybija się ponad innymi tytułami tego gatunku.Potem jednak twórcy postanawiają [znowu] zrobić z fabuły pseudo dramat z 17­‑nastolatkami,których miłosne przeżycia możemy podciągnąć pod etykietkę 'dramaty małżeńskie'.Naprawdę ja się dziwie twórcom,że tworzą takie porypane historie.Przecież wszyscy Ci bohaterowie to zwykłe dzieciaki,a deklarują miłość aż po grób.Z góry przepraszam za te wycieczki personalne,ale jestem już w takim wieku,że deklaracje miłosne ucznia I czy II klasy liceum postrzegam jako chwilowe zauroczenie,a niżeli obietnicę wspólnego życia,założenia rodziny itd.Pod tym względem School Days ma u mnie wielką krechę.
    Wątek  kliknij: ukryte  uważam jednak za plus.Rzeczywiście nie mamy dużo produkcji które poruszałyby ten aspekt,no mamy coś podobnego w NANIE,ale porównywanie tych historii jest po prostu nie na miejscu.
    Dziwi mnie fakt,że Makoto z nieśmiałego,zakompleksionego chłopaka (na myśl przychodzi mi Kyosuke z Togainu no Chii) zamienia się w  kliknij: ukryte  co za zmiana!
    Żałosne.

    Do całej serii mam mieszane uczucia,
    Na początku naprawdę fajnie się oglądało i połowę odcinków wspominam dobrze.
    Końcówka to jednak zwykła pomyłka.I ta scena  kliknij: ukryte  ale romantyczne…ale i dziwne,strasznie,strasznie dziwne.

    Wiem jedno,jeśli zakocham się w chłopaku,którym będzie zauroczona jego kumpela..będę miała się na baczności.

    A ocena?
    3.
    Kreska była całkiem,całkiem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Shinpuu 2.05.2012 20:34
    Patrząc na komentarze osób, które obejrzały tę serię można z całą pewnością stwierdzić tylko jedno- od czasów „Elfen Lieda” chyba nie było równie kontrowersyjnego anime (oceny od 1 do 10 chyba mówią same za siebie). Niesamowite,że seria jest tak popularna (prawie ani razu nie spotkałem się z osobą, która by nie znała „School Days”.)
    Czy „Szkolne Dni” są aż tak kiepskie, by ocenić je na 1/10? Z pewnością nie (choć broń Boże nie uważam je za anime wybitne). Zaznaczam jednak, że z moją opinią wiele osób może się nie zgodzić, więc czytać na własną odpowiedzialność!
    Otóż zacznę od tego, co mi się w serii spodobało:
     kliknij: ukryte  Co jednak jest szczególnie widoczne: kliknij: ukryte 
    Dlatego też zważywszy wszelkie za i przeciw wystawiłem anime ocenę 9/10. Dlaczego tak dużo? Anime jest w wielu miejscach nielogiczne  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Zwei 1.05.2012 22:58
    nietypowe
    To jest pierwsze anime jakie oglądam, w którym główny bohater wykorzystuje swoj harem w 100% i naprawde nie żałuje  kliknij: ukryte  Pierwszy raz spotykam sie z serią gdzie nie ma żadnego poztywnego bohatera (dla mnie przynajmniej), jedynie nadzieje pokładałem w Setsumie, ale również mnie zawiodła, w sumie jak dziewczyna nie potrafi uszanowac swojej godnosci to i nie dziwo, ze chlopak se lata z krzaczka na krzaczek. Najwieksza porażką prowadząca do finału jest Sekai, sama se zawiniła, najbardziej żałuje Katsury. Suma sumarum polecam obejrzeć ze zwględu na inność 8/10
    Zamaskowano spoiler. Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kotodestroyer 29.04.2012 15:02
    Seria mimo wszystko kończy się może nie szczęśliwie ale sprawiedliwe ja tam popieram Kotonohe tak powinni kończyć zdrajcy i oszuści szkoda że jeszcze to małe coś koleżanka Sekai nie nawinęła się na sworda Kotonohy ^^ bo ona mnie szczególnie irytowała.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Psychical Fan Sub 21.04.2012 18:39
    Co jest??
    Myślałam, że to będzie psychiczne anime…więc przez 11 odc. myślę ale to nudne…a na 12 yeah !! I o to chodziło !! To jedno z tych anime, które ogląda się dla zakończenia.
    Odpowiedz
  • Gosc 20.04.2012 12:41:27 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Konrad 9.03.2012 20:48
    8/10
    To anime jest INNE. Po prostu INNE.
    To nie jest typowy romans/harem który się ogląda dla przyjemności. Jego bohaterowie są odpychający. To bez wyjatku głupcy, egoiści, obłudnicy, tchórze, napaleńcy i osoby chore psychicznie. Uosabiają wszystko to, co w nas najgorsze.
    Jednych się tylko nie lubi, innymi się gardzi a niektórych ma ochotę strzelić po pysku albo po prostu zatłuc.
    Od dawna w trakcie oglądania nie zebrało się we mnie tyle negatywnych emocji (nie, nie dlatego, że to jest gniot- gnioty się porzuca w trakcie oglądania zamiast brnąc dalej) i pojawiła się chora fascynacja.
    Oglądałem odcinek za odcinkiem chcąc się dowiedzieć co jeszcze schrzani główny bohater, czy spotka go to, na co zasługuje i kto jeszcze zraniony. A na koniec parsknąłem śmiechem.
    To anime całkowicie mnie wciągnęło( i nie tylko mnie sądząc po ilości komentarzy i ocen), a to chyba właśnie o to chodzi?
    Odpowiedz
  • Sonaru-ssj 10.02.2012 20:48:56 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Louise 9.01.2012 12:45
    Spodobało mi się.
    Tak jak większość, mnie najbardziej ujął ostatni odcinek. Chłopak może i mógłby wybrać sobie jedną z dziewczyn, ale seria wtedy nie byłaby tak, hmm… Przejmująca? Moim zdaniem to dobrze, że anime jest takie a nie inne. Przynajmniej nie jest typowym romansidłem. Fajny był powrót do 'przeszłości” po endingu w ostatnim odcinku. Makoto opowiada, że poznał Katsurę, i że jeżdżą tym samym pociągiem. To mówi, że gdyby nie jego lekkomyślność mógłby być z tego dobry happy end.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Chenille 18.12.2011 00:17
    Dobra seria.
    Muszę przyznać, że szykowałam się na naprawdę kiepskie anime. Przeczytałam recenzję, kilka komentarzy i w końcu postanowiłam sama się przekonać, czy rzeczywiście zasługuje na taką ocenę.
    Na początku anime niczym się nie wyróżniało. Zwyczajny chłopak zakochał się w zwyczajnej dziewczynie. Było fajnie, ale nudno i oczekiwałam jakiejś akcji. No i zaczęło się – główny bohater zaczął szaleć, mogłabym powiedzieć, że aż za bardzo.
    Co następna kochanka, to głupsza. Miałam ochotę udusić Makoto za to, co zrobił Kotonosze. To była jedyna postać, która w miarę mi się spodobała – skromna, przeciętna dziewczyna.
    Zakończenie mną wstrząsnęło i to solidnie. Nie spodziewałam się czegoś takiego. Myślałam, że Makoto wybierze jedną i będą żyli długo i szczęśliwie, ale tak nie było. Zresztą przekonacie się sami, gdy zdecydujecie się na obejrzenie tego anime.

    Podobało mi się. Dostrzegłam tu przekaz, nie wiem, jak Wy. W tym anime chodzi mniej więcej o te pierwsze miłości… O to, jak łatwo można stracić kogoś, na kim nam zależy i o tym, że trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny, a nie uciekać.

    Ocena: 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    b0rsuk 6.12.2011 16:40
    no no....
    Eeeeech….. co by tu dodać? [Może lekko zaspoileruję] Szczerze mówiąc jestem w połowie, ale już śmiało mogę powiedzieć że, ogólnie recenzja oddaje całą prawdę o anime… Główny bohater ? No cóż… Chłopak ma poważne problemy z hormonami :) Jego zachowanie po prostu mnie dobijało, pocałunek :* i juz macanko! Przecież on te dziewczyny jawnie wykorzystuje -_- tylko „łóżeczko” mu w głowie. No „chory” człowiek :P Dziewczęta nie są zbyt „mądre”, jedna głupsza od drugiej :/ To co się dzieje w tym anime, te uczucia, te zachowania, to po prostu jakaś kpina… To anime podpisał bym bardziej pod parodię (idiotyczną), niż dramat czy romans. Może się mylę, ale miłość tak nie wygląda… Obejrzę do końca żeby się jeszcze pośmiać z głupoty bohaterów :P

    PS: Yen, ładnie zaspoilerowałeś
    ...i została mordercą.
    No wiesz co! Jak mogłeś?! :D
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime