Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

616

  • Avatar
    616 31.10.2011 19:31
    Re: Odcinek 3
    Komentarz do recenzji "Mirai Nikki"
    Pół odcinka to zdecydowanie za długo na „budowanie kontrastu”- taki efekt da się zrobić w dwie minuty


    bez urazy, ale bzdura totalna. Nie tak łatwo jest zbudować klimat który pozwoli rozluźnić widza i sprawi, że ten nie będzie przygotowany na nadchodzący cios. Stephen King potrafi pół książki na to poświecić. Ja sam zauważyłem, pisząc swoje wypociny, że próba ściśnięcia takich rozluźniających scen zabija cały efekt. Anime odeszło już od reżyserii w stylu „ważna scena­‑ważna scena­‑ważna scena”, czasem trzeba poświecić trochę czasu na budowanie atmosfery, tak jak w tym przypadku.
  • 616 31.10.2011 19:20:40 - komentarz usunięto
  • Avatar
    616 21.10.2011 22:57
    Re: Pytanie do tych, co obejrzeli
    Komentarz do recenzji "Tiger & Bunny"
    Oryginalne, nawet bardziej niż wiele komiksów, których „oryginalność” polega na naśladowaniu Watchmen.
  • Avatar
    616 17.10.2011 16:19
    Re: Nuda!
    Komentarz do recenzji "Blade - Wieczny Łowca"
    Parę z problemów na które zwracasz uwagę zostaje dalej wyjaśnione, jak cztery kły Frosta.
  • Avatar
    616 6.09.2011 13:01
    Komentarz do recenzji "Redline"
    Popieram przedmówcę i dorzucam jeszcze do listy świetnych utworów Volron Unit i ROBOWORLD.
  • Avatar
    616 28.08.2011 16:03
    Re: Niezłe
    Komentarz do recenzji "Persona -trinity soul-"
    Na jesieni ma wyjść anime na bazie Persony 4, może to cię zadowoli?
  • Avatar
    616 22.08.2011 23:11
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    No juz nie fochaj się *pat pat po główce*
  • Avatar
    616 22.08.2011 23:08
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    I tak po prawdzie, to ja cię całkiem lubię. Miło się z tobą kłóci, odbijanie z tobą piłeczki sprawia mi przyjemności i dostarcza zabawy, inaczej poszedłbym już stąd dawno temu. Wydajesz się ogólnie miłą osobą, jestem pewien, że w realu byśmy się szybko dogadali przy jakimś piwie. Ale póki co, kontynuujmy kłótnię, sprawia mi dużo radości.
  • Avatar
    616 22.08.2011 23:05
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Miła wycieczka osobista, miłe łapanie za słówka, ale wartościowy argument to to niestety nie jest.
  • Avatar
    616 22.08.2011 23:03
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Powiedziała osoba, która tyle razy już mówiła, że nie warto ze mną kontynuować rozmowy, a mimo to wciąż wraca po jeszcze. Why so tsun­‑tsun?
  • Avatar
    616 22.08.2011 23:00
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    To jeszcze lepiej ,zaatakowała go groźna bronią. Jasne, może w ostatniej chwili zmieniła zdanie,może to przejaskrawiona reakcja tsundere, ale im więcej o tym mówicie, tym bardziej brzmi to jak reakcja yandere.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:58
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    A ja cały czas mówię, ile wasze dowody są warte.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:57
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    A po za tym, już czwarty raz stwierdzasz, nie warto mnie traktować poważne i nie warto ze mną prowadzić dyskusji i tak dalej. A mimo to ciągle wracasz się ze mną dalej kłócić kiedy tylko znowu odpowiem. Sam się zaczynasz zachowywać jak tsundere.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:55
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Po raz kolejny, wyrabiam sobię zdanie na temat czyjejś opinii. I szczerze mówiąc, widząc ten opis, widzę skąd ta opinia się wywodzi. Nawet przyjmując, że zachowania, które tak bronicie jako przejaskrawione reakcje tsundere, wciąż uznaję, że wchodzą one na terytorium yandere.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:48
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Busting through a wall and attempting to kill Ichika after


    Tak, to też totalnie brzmi tylko jak zachowanie tsundere.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:47
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Musiałbym się nad tym nieco obszerniej rozpisać, może wyjaśnię ci to kiedy indziej.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:44
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    bo jak na razie to ja mam wiedzę, ty masz czyjeś zdanie. Tak, specjalnie nie użyłem słowa „swoje”, bo powoływanie się na opinię innych, za własne poglądy nie uważam.


    Moje zdanie jest tka, że Gamer, widząc te żarty odebrał je jako żarty z tendencji do bycia yandere, które bazuje na tym, że tak powiedział. Nie jest to moje zdanie na temat anime tylko na temat jego opinii.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:40
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Problem w tym, że ona nie przejawia tendencji yandere, co Cthulhoo już dobitnie wykazał.


    Cała ta dyskusja wynika z tego, że żarty, które Gamer uznał jako żarty z jej tendencji do bycia yandere, wy usilnie próbujecie wyłożyć jako żarty z tendencji do bycia tsundere. Moim zdaniem kiedy żart kręci się wokół próby zabicia kogoś z zazdrości, to jest to jednak żart z bycia yandere. Cthulhoo sam przyznał, że gdy omawiana postać chciała głównego bohatera zabić, to był żart, więcej mi nie trzeba.

    Hej, tanuki, organizujecie konkurs na cytat roku? Przepiękny przykład hipokryzji.


    Szczerze mówiąc, nie wiem jak na to odpowiedzieć bez zniżania się do poziomu rzucania błotem, na który właśnie sam wszedłeś.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:32
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    A ja uważam wszystkie twoje argumenty za bezproduktywne tłumaczenia, które słyszałem już setkę razy od ludzi którzy najpierw się mądrzyli, ale zapytani, czemu sami czegoś nie napiszą wyrzucali z siebie taką litanię. Sam je stosowałem ,zanim zmądrzałem To wszystko usprawiedliwienia leni, których nie kupuję, a coś takiego jak wena nie istnieje.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:28
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Definicja, która też się nie pokrywa z twoimi warunkami, dodajmy. Moze tvtropes sobie przeczy też w samej definicji? I w ogóle, to szczyt hipokryzji najpierw podawać jakąś stronę jako źródło a potem samemu kwestionować jej wiarygodność, kiedy ktoś znajdzie na niej coś, co nie jest po twojej myśli. Jeśli jeden artykuł nie jest wart funta kłaków to czemu nie wszystkie, w końcu to strona która „lubi wszędzie nawsadzać milion tagów, choćby i naciąganych”. Nie możesz powołać się na źródło a potem go dyskredytować, to nie ma sensu.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:24
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Moim zdaniem określenie newbie też jest obraźliwe a twoja wypowiedź wciąż to ten sam przykład hipokryzji jak podany przeze mnie.
  • Avatar
    616 22.08.2011 22:23
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Super, powołujesz się na argumenty innych, bo nie posiadasz wiedzy na temat, który poruszasz… chyba nie oczekujesz, że podejmę polemikę, desu neee?


    Jeżeli nie zauważyłeś, to w tym zdaniu wskazuję, że Gamer, nazywając tę postać Yandere myślał o żartach z jej tendencji do bycia yandere. A sam przyznałeś, że wspomniana scena to taki żart. Jak nie można nic konstruktywnego dodać, to się zwyczajnie nie odpowiada, zgrywanie mądrali nie daje w tej chwili moralnego zwycięstwa, tylko sprawia, że wychodzisz na bubka.
  • Avatar
    616 22.08.2011 21:17
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Ale tsundere chowa delikatna stronę pod oschłością i agresją. Zaś yandere pod słodka i delikatną maską kryje w sobie szaleństwo i brak poczytwalności.


    Jedno drugiego nie wyklucza, ma zwyczajnie ma wiele warstw. Jak cebula.

    Scena z Fang to był zwykły gag, z którego nic nie wynikło.


    A teraz zacytuję Gamera:
    Z resztą, więcej pamiętam żartów z jej yandere tendencji.
  • Avatar
    616 22.08.2011 19:41
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Ech, spokojnie wytłumaczę:
    – wiesz co w słowie yandere oznacza zwrot dere? Dere oznacza stronę delikatną i uczuciową. Tak, to jest pierwszy wymóg bycia yandere, posiadanie delikatnej strony.


    Jakoś nie w definicji podanej przez Progeusza. Progeusz dając linka do tej strony uznał go za definicję, którą on akceptuje, a ta definicja podaje, że yandere zazwyczaj jest na powierzchni delikatna i uczuciowa, ale nie musi taka być. A po za tym, naprawdę nei widzę problemu w yandere ukrywającej się pod maską tsundere – w końcu tsundere też ma delikatną i uczuciową stronę.

    To, co próbujesz podpiąc pod yandere, to typowe ukrywanie swoich uczuć pod agresją (w tym przypadku słowną, nie mającą pokrycia w czynach), czyli strone tsun, której yandere jest pozbawiona.


    Nie widze powodu dla którego yandere nie może mieć też strony tsun, to po pierwsze. A po drugie, moja granica miedzy zachowaniami tsundere i yandere jest wyraźna – jeżeli próbuje kogoś zabić, to jest to yandere. Używanie przemocy się nie liczy, próba morderstwa to próba morderstwa.

    Po za tym, powołujesz się na Durarara!!, które ma przecież jeszcze trzy yandere, z których tylko u jednej  kliknij: ukryte  widzę tę słodką stronę. Jasne,  kliknij: ukryte  maja swoje sympatyczne momenty, ale daleko im do bycia delikatnymi czy uczuciowymi.
  • Avatar
    616 22.08.2011 18:31
    Komentarz do recenzji "IS: Infinite Stratos"
    Przecież tego nie zrobiłem, nie rozumiem o co Ci chodzi. Sam często określam się newbie, gdy chcę coś powiedzieć w danym temacie, ale obawiam się, ze stan mojej wiedzy może okazać się niewystarczający w danym zakresie, by wnieść do dyskusji coś istotnego.


    „Nie rozumiem czemu ten murzyn się obraził, że nazwałem go czarnuchem. Sam nazywam siebie czarnuchem, kiedy jestem brudny”.