Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

616

  • Avatar
    616 23.04.2011 23:17
    Re: A idź się utop, Shinbo...
    Komentarz do recenzji "Mahou Shoujo Madoka Magica"
    Nie przesadzasz? Nie powiem, by  kliknij: ukryte  było tutaj bezsensowne, zwłaszcza, że w zasadzie było to nic innego jak tylko  kliknij: ukryte , a to co innego. Miało to sens z perspektywy historii, miało z perspektywy zagrywanych wątków, miało z perspektywy charakterów postaci, które zostały wprowadzone.
  • Avatar
    616 14.04.2011 20:50
    Re: Lipa ;]
    Komentarz do recenzji "Iron Man"
    Możesz podać jakiś przykład, bo chyba nie do końca rozumiem co masz na myśli.
  • Avatar
    616 9.04.2011 18:53
    Re: Kolejne przewidywalne anime o mechach...
    Komentarz do recenzji "Soukou no Strain"
    Wszystko to już było zanim wymyślono mechy. Seria może nie ma jakiś wyjątkowo oryginalnych motywów, ale nawet sprawnie łączy te, które nie mogą się pochwalić świeżością. Do tego, unika popadania w kliszowatość dzięki postaciom, które wypadają bardzo ludzko i nadają nowego oddechu nawet ogranym motywom
  • Avatar
    616 4.04.2011 13:19
    Re:  
    Komentarz do recenzji "Star Driver: Kagayaki no Takuto"
    Co nie zmienia faktu, że humor w stylu „haha, to jest gej” jest tak niski, że jest na poziomie taplania się w błocie. Możesz sobie myśleć o bohaterach co chcesz, ale nie licz, że jeśli będziesz się śmiał z czyjejś orientacji seksualnej lub twojej opinii, to inni ci będą przyklaskiwać. Humor spod budki z piwem powinien zostać pod budką z piwem.
  • Avatar
    A
    616 2.04.2011 10:02
    Nie wytrzymałem
    Komentarz do recenzji "Devilman [2004]"
    Odpadłem po 40 minutach, miałem dość tego chłamu. Efekty specjalne są tanie, gra aktorska jest słaba, scenariusz jest bez sensu. Tylko dla fanów Uwe Bolla.
  • Avatar
    616 25.02.2011 03:56
    Re: DO NOT WANT
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann: Lagann-hen"
    Co jest złego w patosie i kiczu, jeżeli jest dobrze podany i przemawia do serca? Nie każde anime jest o beksach jak Neon Genesis Evangelion, niektóre są o prawdziwych bohaterach.
  • Avatar
    A
    616 16.02.2011 11:42
    Gloryfikacja gwałtu
    Komentarz do recenzji "Bible Black"
    Obejrzałem i żałuję. W całej serii miejsce mają może wa stosunki które nie podchodzą pod gwałt. To odrażające, że właśnie gwałtem chce się nas podniecić. Podniosłem ocenę nieco za grafikę, ale myślę czy nie jestem zbyt łaskawy.
  • Avatar
    616 11.02.2011 18:15
    Re: Figa z makiem z pasterniakiem..
    Komentarz do recenzji "Bakuman"
    A o edytorze Takagiego i Mashiro to wolałabym nie wspominać bo brak mi słów. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to aż się przestraszyłam.


    Nie ma co się dziwić, jego pierwowzorem był ten sam facet na którym bazowany był Ryuk z Death Note.
  • Avatar
    616 8.02.2011 18:47
    Re: Wy wszyscy niżej... żartujecie, prawda?
    Komentarz do recenzji "Bakuman"
    Nie, nie żartują, zwyczajnie mają inne zdanie. Każdy ma prawo do swojej opinii i swoich gustów. Ja osobiście oglądam to anime z perspektywy wglądu w środowisko mangowe i możliwość zobaczenia jak manga powstaje od kuchni. Inni mogą oglądać ją dla romansu bądź humoru ale gdyby ktoś chciał anime gdzie coś się dzieje, to by sięgnął po inny tytuł. To gatunek „okruchy życia”, tego się nie ogląda dla wielkiej, zagmatwanej intrygi czy niesamowitych zwrotów akcji.
  • Avatar
    A
    616 20.01.2011 03:57
    Geniusz.
    Komentarz do recenzji "Steamboy"
    Mówię to wprost, to anime jest genialne, w swojej kategorii to niezaprzeczalne arcydzieło. Jest szybkie, efektowne, inteligentne, powala na kolana i miło łechcze moje geekowe struny w mózgu. Wspaniała rzecz.
  • Avatar
    616 4.01.2011 01:31
    Re: Wyjątkowe rozczarowanie
    Komentarz do recenzji "Iron Man"
    Aż żal pewną część ciała ściska na myśl, że Marvell przyłożył do tego rękę


    Jakbyś wiedziała o połowie rzeczy do których Marvel przyłożył rękę to by cię całą ścisnęło i skręciło z rozpaczy, wiem coś o tym :P
  • Avatar
    616 1.12.2010 00:11
    Re: Ta seria
    Komentarz do recenzji "Yuusha Ou GaoGaiGar"
    Nie, GaoGaiGar jest częścią cyklu „Brave Series” ale jego poszczególne części nie są ze sobą związane fabularnie, łączy je tylko motyw inteligentnych robotów zmieniających się w pojazdy. Nie dzieją się nawet w jednym świecie.
  • Avatar
    616 17.11.2010 15:58
    Re: Wbrew pozorom...
    Komentarz do recenzji "Top o Nerae 2!"
    Reszta to nie powiązania lecz kserokopia w znacznie lepszym wydaniu.


    Zgadzam się, że kserokopia, ale nie zgadzam się, że w lepszym wydaniu. Diebuster zarżnął cały swój potencjał próbując udawać poprzednika, zamiast opowiedzieć własną historię. To jest przewaga pierwszej części nad drugą – Gunbuster był oryginalną mieszanka gatunkową, próbował zrobić coś nowego, część druga nie daje rady być tak oryginalna, jest kserokopią i przez to sprzeniewierza się duchowi oryginału, któremu jakoby chce hołdować.
  • Avatar
    616 17.11.2010 15:47
    Re: Wbrew pozorom...
    Komentarz do recenzji "Top o Nerae 2!"
    Ta wzmianka o idolce to, moim zdaniem, spoiler.
  • Avatar
    A
    616 18.10.2010 01:01
    Moje Ulubione Anime
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann"
    Po obejrzeniu tego anime obejrzałem jeszcze masę innych, wliczając takie klasyki jak Cowboy Bebop. I dalej nic tego nie przebiło.
  • Avatar
    616 18.09.2010 13:52
    Re: Yh
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    Chodzi mi o to, że i ludzie i szympansy używają dostępnych narzędzi by żerować na swoim środowisku w celu zwiększenia swoich szans na przetrwanie. Jedyna różnica jest taka, że ludzie mają więcej narzędzi. Gdyby małpa miała możliwość wykorzystania naszych narzędzi do zdobycia pożywienia, zrobiłaby to, nie bacząc na konsekwencje.
    Jeśli już, to bym powiedział, że człowiek jest lepszy, bo może się nauczyć i działać wbrew swojej naturze.
  • Avatar
    616 17.09.2010 00:30
    Re: Yh
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    Po obejrzeniu tego anime łatwo zauważyć to, że świat bez ludzi wyglądałby teraz o wiele lepiej, a człowiek uważa się za najważniejszego, a wcale nie jest ważnjeszy od wszystkich istot żywych…


    Ani gorszy. Szympansy potrafią zupełnie ogołocić swoje obecne terytorium ze wszystkiego co tam jest, a potem przenieść się w inne miejsce. Może jeszcze lepszy byłby świat bez zwierząt? Albo w ogóle bez życia? Mars zdaje się radzić sobie znakomicie.
  • Avatar
    616 17.09.2010 00:26
    Re: kontrkrytyka
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    Ujmę to w ten sposób: każda wizja zagłady w wyniku nie dbania o środowisko naturalne niesie ze sobą pewne przerysowanie i to przerysowanie jest bardzo przydatne


    Jasne, postraszmy ludzi na bazie błędnych informacji, ogólnych przesądów i niesprawdzonych domysłów, niech będą zbyt przerażeni by zrobić cokolwiek.

    Wizja Arjuny porusza i zmusza do myślenia, proszę wybaczyć ale nie zamierzam odbierać tego utworu ze słownikiem ekologii w ręku weryfikując każde pojawiające się tam zdanie.


    To powinien być słownik Ochrony Środowiska. Ja mam taką opinię, że jeśli autorzy fikcyjnego dzieła chcą nam przekazać jakąś informację to niech zrobią przynajmniej cholerny wywiad czy to o czym piszą jest zgodne z prawdą, jeśli im naprawdę zależy. Jeśli nie stać ich na to, to najwidoczniej nie chcą nic przekazać ani zmienić czyjegoś poglądu tylko chcą by ich dzieło wyglądało na „głębookie” i „dotykające ważnych spraw”.

    Mam wrażenie, że ktokolwiek tworzył ten serial miał słuszny cel i wybrał jedną z metod ukazania tego celu.


    I odwalił fuszerkę. Tak samo było z Kapitanem Planetą, kolejna animacja która na siłę stara się mieć „ekologiczne” przesłanie a @#$% wie o ochronie środowiska.

    Tak to już jest, że jedni debatują o emisji CO2 a drudzy polewają krwią futra z norek.


    Czyli jedni szukają długoterminowego rozwiązania a drudzy mordują lub kaleczą zwierzęta by móc zaznaczyć swoją pozycję przeciwko mordowaniu i kaleczeniu zwierząt. I ci pierwsi coś może zdziałają, drudzy to hipokryci którzy chcą się zaprezentować jako „nowocześni”.

    I tak to już jest, że Rospudę ratują ci drudzy.


    Jako osoba która podpisała się pod każdą możliwą petycja w obronie Rospudy czuję się obrażony.

    Pożegnam się słowami nieodżałowanego Jonasza Kofty „Pamiętajmy o ogrodach”


    A ja pożegnam się słowami Supermana – „niektórzy ludzie mogą gadać cały dzień i nic nie powiedzieć.” Twórcy tego anime są dobrym przykładem – dużo gadania a nie udało im się przekazać tego co chcieli.
  • Avatar
    616 17.09.2010 00:10
    Re: a mnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    - Materiały promieniotwórcze upychano po biednych krajach lub porzucano. W tatach 90 na Kaukazie i w Ameryce Południowej naprawdę znajdowano porzucone części i pojemniki zawierające tego typy substancje.


    I właśnie mi się przypomniało – w Afryce jest miejsce gdzie w naturalny sposób powstają materiały promieniotwórcze identyczne z pozostałościami po przemianach jądrowych. I są one tam od tysięcy lat, bez szkody dla środowiska.
  • Avatar
    616 17.09.2010 00:08
    Re: a mnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    W efekcie eksperymentatora nie chodzi o stan faktyczny, tylko o złudzenie.


    A ja twierdzę, że ty temu złudzeniu uległeś.

    Jeszcze po wojnie średnia długość życia wynosiła 40 pare lat. Tzw. choroby wieku starczego (najczęściej) zaczynają się właśnie po tej granicy (dokładna jest uzależniona od wielu czynników więc nie wchodzę w szczegóły). Wszyscy kiedyś umrzemy, śmierć jest demokratyczna, a leczenie ma tylko 1 cel, czyli przedłużyć życie.


    W Chinach jest wioska gdzie ludzie bez żadnej pomocy medycyny dożywają setki. Nie próbuj mi wmówić, że naturalny okres życia człowieka to okolice czterdziestu lat.

    Zaczynasz ględzić coś o termicie, a potem każesz mi szukać w internecie?! Bądź poważny! Jak dyskusja to dyskusja.


    Jak jesteś taki leniwy, że nie chce ci się wstukać czegoś w google, to to twoja sprawa, ale nie próbuj odwracać kota ogonem i próbować przedstawić drugiego dyskutanta w złym świetle kiedy brak ci argumentów, to niegrzeczne.

    Jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego nie zapytałeś mnie o temat „ekologii”? O tym przecież jest to anime.


    Nie wspominałeś jakoś nic o żadnej ekologii, ja tylko odpowiadam na twoje posty. Nie próbuj uciekać i zmieniać tematu rozmowy, to tylko świadczy o jakości twoich argumentów.
  • Avatar
    616 11.09.2010 21:40
    Re: a mnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    Pisałem o tym, że odstawienie leku powoduje poprawę stanu. Tylko częściowo tłumaczy go nocebo.


    Efekt eksperymentatora może zadziałać – jeśli się nastawiłeś, że po odstawieniu leku stan się poprawi, to jaki by nie był, ty uznasz, że się poprawi.

    Rok siedziałem w DPS­‑ie. Miałem do czynienia z demencjami paranoikami, schizofreniami, depresjami, paraliżami, raczyskoami, alkoholizmem i innymi choróbskami w które by mi nikt nie uwierzył. Z wiekiem jakość życia drastycznie spada i nie dasz rady wmówić mi że jest inaczej.


    Choroby chorobami, ale jakoś życia spada, bo się starzejemy i w tym nie ma żadnej winy medycyny. Co, wolałbyś umrzeć młodo, byle nie musieć się zderzyć z przerażającym widmem starości?

    Termit musi się w pierwszej kolejności rozgrzać do temperatury zapłonu (to chyba były okolice 1000 stopni Celsjusza). Słyszałem kiedyś o zapalającym się termicie w temperaturze pokojowej, ale lód ma to do siebie, że ma temperaturę poniżej zera. Czyli nadal rozchodzi się o zapłon.


    Poszukaj na internecie, to wcale nie jest trudne.
  • Avatar
    A
    616 10.09.2010 13:07
    Komentarz do recenzji "Alfred Jonatan Kwak"
    Pamiętam to. Uwielbiałem przygody tej kaczki jak byłem mały. Niewiele już pamiętam, ale ocenę wystawiam za zabawę, którą miałem z tym dawno temu.
  • Avatar
    616 8.09.2010 15:41
    Re: Top wo Nerae!
    Komentarz do recenzji "Top o Nerae!"
    - Anime idiotyczne, niepoważne, głupie i nudne.


    Bo? Jakiś argument przemawiający za tą opinią. Oprócz „bo ja tak mówię”?

    Kreska stara


    Tak jak „Ostatnia Wieczerza”. To nie jest argument.

    Bohaterka to płaczliwy, ograniczony i przygłupi małpiszon z przerośniętą fobią i powalonymi próbami przypodobania się „siostrze”.


    Ktoś tu nie oglądał ostatnich odcinków.
  • Avatar
    616 5.09.2010 02:17
    Re: a mnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    A czy ja gdzieś napisałem, że należy nie brać leków? Zwróciłem tylko uwagę, skąd się je pozyskuje.


    A ja pytam co z tego? Jeśli naturalne źródła mają własności lecznicze, czemu powinno nas to martwić?

    Czasem odłożenie leków faktycznie powoduje poprawę stanu pacjenta. Widziałem to osobiście.


    Efekt placebo, efekt nocebo, efekt eksperymentatora. Którekolwiek z nich mogło na to wpłynąć. Jeśli chory myślał, że odstawienie leku może poprawić jego stan, albo wierzył, że lek mu szkodził, to jasne, że po jego odstawieniu poczuje się lepiej. A jeśli to ty się nastawiłeś na poprawę, mogłeś tak zinterpretować jego stan, jak ci pasowało.

    Bomba z lodu? Nie wiem o co ci chodzi.


    Termit, mieszanka sproszkowanego glinu i tlenku żelaza, spalając się na bryle lodu powoduje jej rozsadzenie. To słaba eksplozja, ale zawsze bombę z tego idzie zrobić. Zakazywanie wszystkiego bo można z tego zrobić bombę to kretynizm.

    Medycyna wydłużyła długość życia, ale kosztem jakości.


    Nie zgodzę się, jakość życia ludzi którzy bez niej by poumierali na różne choroby byłaby conajmniej dyskusyjna.

    Poprawiono tagi.

    Morg
  • Avatar
    616 3.09.2010 16:51
    Re: a mnie się podobało
    Komentarz do recenzji "Arjuna córka Ziemi"
    DuchDucha napisał(a):
    Zdziwilibyście się z czego robi się leki (koński mocz, pleśń glebowa).


    Co nie znaczy, że powinniśmy byli przestać ich używać. Było nie było, to farmacja jest jednym z powodów wzrostu średniej długości życia i spadku umieralności na choroby, twierdzenie, że bez leków ludzie by żyli dłużej to bzdura na kółkach.

    - Dosyć łatwo zrobić z nawozów sztucznych bombę. Udowodnił to w 1995 roku Timothy McVeigh dokonując zamachu na budynek federalny w Oklahoma City.


    Bombę idzie zrobić z mentosa i coca­‑coli. Z lodu idzie zrobić bombę. To nie powód by ich zakazywać.