x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
3
Widać, że ekipa z jajem, hehe.
W przypadku Aldnoaha to bardziej jak pójście na koncert rockowy, gdzie po 15 minutach zespół przerzucił się na pop, chociaż dalej udaje, że to nadal rock.
Seria udawała coś ciekawego jakoś do niecałej połowy pierwszego sezonu.
Potem pokazała, swoje prawdziwe oblicze… które w sumie nie do końca nim było.
Z końcem pierwszego i początkiem drugiego sezonu dowiadujemy się, że to po prostu zwykła parodia, która z niewiadomych przyczyn nadal stwarza pozory poważnej serii.
W sumie dziwi mnie ten cały twój ból dupy i usilne wmawianie innym, że złe opinie o bajce są spowodowane faktem bycia internetowcem bez życia i szkół.
To takie… dziecinne.
Ludzie równie dobrze mogą objechać haremówkę za to, że jest haremówką.
Czasem jest tak, że trafi się jeden konkretny element, który sprawia, iż reszta staje się nieistotna.
Ta baja faktycznie zasługuje na takie traktowanie.
ED
Re: Co się stało z bitwą na samym początku?
Tego dalej nie ogarniam.
Re: Co się stało z bitwą na samym początku?
Bo w zasadzie cały utwór był na jedno kopyto, może i chińszczyzną co prawda zahaczało, ale dla mnie to było po prostu takie bezpłciowe.
Za to już ending bardzo mi się podobał, powolna muzyka z lekkim przytupem.
Nowy opening to taka mocniejsza wersja tego.
Nie no, nie tyle pasuje w dwóch scenach, co te najbardziej zapadły mi w pamięć.
Ogólnie widzę, że tutaj będą mocno skrajne opinie…
Z intrem komponuje się idealnie, szczególnie w momencie wypuszczenia strzały z łuku (są aż dwa!).
A opening to tylko opening.
Seria może i lekka, ale brakowało mi takiego przytupu (zresztą nie lubię instrumentali, więc pierwszy, monotonny opening po prostu przewijałem) i właśnie go dostałem.
Jest moc.
Ktoś sobie wyobraża inną muzę na weselu?!
Boski
Nie wiem, co się wam mogło nie podobać… MOCNA muzyka i ujęcia z Yoną dzierżącą łuk!
Czego chcieć więcej?
Poza tym nawet na koncie premium są problemy ze zmianą języka (przynajmniej w USA).
W sumie na jedyneczkę ta baja zasługuje… chociaż ja dałem więcej za bardzo dobrą muzykę.
Czegoś równie głupiego jeszcze w życiu nie widziałem.
Tło
Glassy sky, it burns!
As long as I survived you will be part of me!
Re: Streszczenie
Przecież wydostanie się z gry nigdy nie było sprawą priorytetową.
Chodziło raczej o poznanie praw itd.
Przypominam, że ten starzec na zlecenie Shiroe nadal szuka nowych informacji.