x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: 8
I owszem – drzazgi pod paznokcie to dobra metoda, ale lepsza może być taka najbardziej prymitywna… głód.
Problem w tym, że to już jest dość czasochłonna metoda.
Re: ep8
I zdziwiłbyś się, bo akurat polskie (przynajmniej to na ANSI) tłumaczenie jest o wiele lepsze od angielskiego – tłumacz przeczytał powieść i według niej poprawia dialogi na takie, jakie powinny tam być.
I nie, nie jest to najgorsza rzecz – tłumaczy się kontekstowo, a nie dosłownie.
Wcale nie tak mało jest polskich wersji lepszych od oryginału (jak np. Black Lagoon), wynika to też z tłumaczenia z kilku wersji (napisy od 2 grup + manga/powieść i jakaś tam podstawowa znajomość japońskiego + słownik), które nierzadko są ze sobą… sprzeczne i wybiera się logiczniejszą wersję.
I w sumie na włoski też niekoniecznie z angielskiego… CR wydaje też hiszpańskie wersje, a Daisuki także włoskie.
Re: ep8
Oni tam mają nawet podstawowe błędy, które wyłapię osoba trochę znająca japoński (w poprzednim odcinku była niezła beka, kiedy z „Sumimasen, Asuna” zrobili „Silica‑san, Asuna‑san”, a fanowskie grupy wyłapały jeszcze większe babole).
W ogóle ciekawy jest też fakt, że w napisach z innego źródła (Daisuki – legalny stream japońskich firm) jakieś 50% tekstu całkowicie się różni (zdania są całkowicie inaczej przetłumaczone… ).
W skrócie – jak nie znasz LN, to wiele rzeczy źle odbierzesz, bo angielskie napisy są tragicznie słabe (chyba że poczekasz na Daisuki).
10/10
A tanukowa recenzja do bani, nie chcę mi się nawet o to pluć, bo musiałbym polemizować praktycznie z każdym zdaniem.
Tak czy siak – polecam, ale recenzji nie czytajcie, bo bzdurna.
Najlepiej samemu się przekonać.
8
Chociaż motyw z „mastermindem”... żadne zaskoczenie.
W sumie wszystko poszło tak jak się spodziewałem, ale i tak oglądało się całkiem dobrze.
No i pamiętajcie – staroświeckie metody tortur zawsze najlepsze.
A Slova pojechał z tą oceną, że hoho…
Smętarz?
Jak dla mnie to od początku się na to zanosiło, przecież seria od samego początku nie próbowała udawać czegoś ambitniejszego (dość dziurawa fabuła – np. zwykły uczeń, który okazuje się koksem).
Za to oprawa audio‑wizualna są mocne i można pooglądać choćby dla samych starć.
No i nawet ciekawią też niektóre motywy (jak np. ten brodaty pijak).
Aczkolwiek gundamowo się zapowiadało już od początku.
Siódemeczka
No i dali ten BGM jako ED – byczo.
Wcześniejsza muzyczka w tle też ogar.
Ogółem – byczo.
Nuda
Zablokowałem się gdzieś w połowie trzeciego odcinka.
Czytałem, że niby potem jest lepiej, ale ciężko przebić się przez te pierwsze odcinki.
Re: Trailer
A co do tego komentarza niżej – może przydałoby się zwiększyć trochę ilość newsów na stronie?
Cztery naraz to jednak nie jest jakoś specjalnie dużo.
Trailer
Re: im dalej w las...
2) Satomi w kolejnych tomach będzie ścigany, a jego loli zabrana do innego opiekuna (trauma).
3) Autor jest sadystą i wielkim fanem Gry o Tron.
Nie ma co liczyć na hapi end.
Re: seria coraz bardziej się stacza
Wprost przeciwnie.
Re: Yyy...
Re: Wstyd
Czarna jest średnia, za żółtą też średnio przepadam, ale za „zielony wojownik”, „czarny wojownik” i większości niby złych (bo potem to nie jest takie czarno‑białe) później… spoko.
Szczególnie siostra Akame, ale też bardziej wyrazista staje się dopiero po większej ilości rozdziałów, kiedy zaczyna kliknij: ukryte flirtować z Wavem.
Re: seria coraz bardziej się stacza
Płytki argument, szczególnie przy braku znajomości mangi.
Akurat konflikt nie jest czarno‑biały, a „Justice‑chan” to szczególny, zresztą dość ciekawy przypadek.
Ale ogólnie to ja czekam na kliknij: ukryte Kurome x Wave – tę dwójkę idzie bardziej polubić niż „tych dobrych”.
Piąteczka
Czas na najlepsze 1,5 tomiku.
Banzai!
万歳!
Yyy...
Szczególnie to drugie… przecież takie zajefajne były OPy i EDy…
No i ogólnie to co… inny recenzent, bo inny recenzent, ale konkretne TR ma 7/10, a gniotowe StB 8/10.
Skomentuję to jednym słowem – Tanuki.
Re: kiepskie
Wtedy jest o „czymś”.
Re: Wstyd
Raczej śmieszy mnie ta głupiutka argumentacja „nie łączymy komedii z sieczką” ooo.
Re: Wstyd
Wstyd
Wstydzilibyście się.
Wstyd, po prostu wstyd.
Re: Audio