Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

anmael

  • Avatar
    anmael 10.07.2012 09:57
    Re: 7/10 i bedzie spoileowanie :) hahahaha
    Komentarz do recenzji "Noein ~mou hitori no kimi he~"
    osobiście nie jestem fanem takiej kreski (za mało szczegółowa – płaskie postacie) ale to jest tylko moja opinia, nie chciałem podwyższać oceny tylko i wyłącznie na znanych animatorów – nawet najlepszym nie zawsze wyjdzie. a co dp porównania z 2002r. to mówiłem że saikano jest o wiele lepsze, no i tu musze powedzieć że pod każdym względem, nie tylko graficznym, ale jeśli chodzi o grafe to starszy tytuł z lepszą kreską.
    Pozdrawiam
    Seria jest ogólnie spoko – grafika nadrabia fabułą
  • Avatar
    anmael 10.07.2012 09:43
    Re: 7/10 i bedzie spoileowanie :) hahahaha
    Komentarz do recenzji "Noein ~mou hitori no kimi he~"
    zgadzam sie w 100 % że sceny walk nie kuleją , ale wydawało mi się że walka z Fukuro była najlepiej podkręcona graficznie reszta bez zarzutów ale też nie było wow. a co do początku – to jak go zobczyłem to troche przypomniała mi się Bayonetta , i dlatego wsiąkłem ale niestety nie trwało to długo bo po walce z fukuro nie było już tam prawie nic dla oka.
    Pozdrawiam
  • Avatar
    A
    anmael 9.07.2012 20:28
    7/10 i bedzie spoileowanie :) hahahaha
    Komentarz do recenzji "Noein ~mou hitori no kimi he~"
    Tak jak dużo komentujących mówi grafa 10/10 to JOKE to nie Tsubasa Chronicles (ten sam rocznik) a nawet do Saikano z 2002 cieniutko, recenzent za bardzo wypromował swoimi ocenami to anime. Fabuła owszem ciekawa ale tempo jej rozgrywania nijakie tak jak muzyka (opening i ending na przewijaniu) poprostu rozprasza. Postacie też ciut mdławe Yuu i jego fochy zaczeły mnie męczyć (jak można być zazdrosnym o samego siebie??). Jeszcze co do fabuły , zanim pogineli rycerze smoka coś się działo a później zagęściło się naukowymi sentencjami o fizyce kwantowej.
    Ogólnie anime spoko ale bez szału jak recenzent ocenił.
    Pozdrawiam :)
  • Avatar
    A
    anmael 4.07.2012 12:59
    9/10 brutalny odźwięk na...pseudo brutalne anime
    Komentarz do recenzji "Afro Samurai: Resurrection"
    Afro samurai Resurection jest anime naprawde zrobiona z majstersztykową i nonszalancką grafą, mnie on bardzo przekonuje – gruba kreska, wieloszczegółowe postacie – naprawde miód – grafa kłuje w oczy a w jakości hd whoooa cud malina:).
    Świat afro to brutalny i ociekający śmiercią świat gdzie litość i przebaczenie nie mają szans znaleźść sie nawet w epizodycznych ułamkach tego anime. Właśnie za to trzeba lubić ten tytuł – Violence high lv. – nie jest tak wyłuzdana jak w Shigurui gdzie można zaniemówić i odcisnąć piętno chorego świata na swojej psychice. Fabuła powinna być znana z pierwszej części – pogoń za opaskami nr1 i nr 2 kto ja posiada bedzie wiecznie scigany przez tych którzy chcą mu ją odebrać (nic tam wielkiego ale – lepsza fabuła niż w ostatnio obejrzanym przezemnie Samurai 7 – gdzie bohaterowie wkółko krecili sie z punktu A do B i z B do A – tylko po to żeby zabić tych samych wrogów i uratowąć tą samą wioske) tak więc myśle że seria Afro Samurai jest na o wiele wyższym poziomie niż komercyjne tytuły. W Resurrection widzimy jak ludzka nienawiść szybko obraca się przeciw nludziom którzy się nią pałają w celu zemsty i że silne więzy zawsze zostają w sercu, nawet jeśli ktoś zatracił swoje człowieczeństwo.
    Muzyka jest świetnie skomponowana do tego anime, jest tak czarna i brutalna jak otoczenie, przy każdej walce wchodzący track powoduje podniesienie adrenaliny i wyostrzenia zmysłów – cool.
    Afro Samurai: Resurrection może nie jest najwybitniejszym dziełem pod względem fabularnym ale nawet najbardziej prosta i sztampowa fabuła w wykonaniu Afro jest i mam nadzieje że bedzie baaaaardzo dobra:)

    Jak zawsze partner Afro – Ghost, nie zawiódł jest tak samo zły i zepsuty jak świat przez który samurai podąża, jego slang i teksty naprawde potrafią wywołać uśmiech na twarzy.

    Pozdrawiam
  • Avatar
    A
    anmael 4.07.2012 00:52
    8/10
    Komentarz do recenzji "Shizuku"
    Shizuku jest bardzo dobrą i śmieszną krótkometrażówką mam jednak zastrzeżenia co do recenzenta tej animki twierdzi że:
    "Animacje stoją za to na nie najgorszym poziomie" – co to za niekonstruktywna ocena jaki poziom jaka animacja (takie słowa nawet nie istniały w tamtych czasach) pierwszy telewizor w polsce pojawił się w 1958 r w Polsce a i nawet 1965 było tylko stać najzamożniejszych(jak nie milonerów) na tv. „Reksio” był kilka lat później produkowany i jego grafa i animacja były na tzw chłamskim poziomie – ale tylko z perspektywy dzisiejszych czasów, kiedyś jak coś ci się ruszało na tv to był cud malina a w 1965 to nawet sobie nie moge wyobrazić.
    Tak więc moim zdaniem recenzent nie powinien tej kwesti dotykać.

    Powiem krótko (bo animka tyle trwa hahahahha:) napewno bedzie to 4 min relaksik i odskocznia dla każdego. Polecam :)
  • Avatar
    A
    anmael 4.07.2012 00:19
    6/10 szkoda ze nie skonczyło sie przy 13 odcinku
    Komentarz do recenzji "Siedmiu samurajów"
    Oj ciezko bylo mi dobrnąć do końca po 4 lub 5 odcinku robi sie wszystko juz na oklep, emocje padły, fabuła rozwija sie potem zawija i brnie do nikąd – ile razy mozna ratować tą samą wioske przed tymi samymi wrogami??? ciężko ciężko naprawde. A mowa o tym całym budżecie to lekka przesada czy zauważyliście jak wielokrotnie powtarzały sie kadry lub nakładaly na siebię – włączyłem kolejny odcinek a tu retrospekcje z poprzednich (tanie przedłużanie – metodą kopiuj wklej), wyrenderowanych modeli mechów były 2 albo 3 reszta to znowu metoda kopiuj wklej – tak wiec gdzie ten budżet??. Jedyne za co zapłacili to używanie tak nieskalanego tytułu bo reszta podlatuje mi komercyjnym rozpowszechnianu plotek ile wydali żeby ludzie oglądali.
    Bohaterowie ciekawi do czasu (krótkiego) kiedy Kirara ich poszukuje bo gdy wszyscy są w kupie to ciężko się nimi zachwycać – stają sie już nie wow tylko prostolinijni – jak juz „blue” słusznie zauważył postaci jest za dużo i dlatego stanowią oni tło dla samych siebie. Gdy były odcinki poszukiwan to było prawie odcinek na jedną postac i wtedy to były one wow.
    Gomburo i jego niesamowita prędkość do łapania strzał itp,
    świetna postać Heichachiego który chciał odkupić winy z przeszłośći swoją niebanalną postawą(którą da się odczuć do max 8­‑9 odcinka). Kyuzo jest najtańszym pomysłem z całej siódemki za bardzo wygladem przypomina Trigun`a – postać charakterystycznie słabo rozwinięta nie wnosi totalnie nic jest jak cień najsztywniejszego Kanbeia, i ten wątek: „oddam za ciebie życie bo ja tylko moge cię zabić” – nuda w czerstwym wykonaniu.
    Jedynymi postaciami utrzymującymi poważny jak i humorystyczny „flow” od początku do końca to Kikunoji i Komachi i dla tych postaci wielkie brawa bo tylko one się udały w tym anime (ich żarty jak i miłość była tak smieszna jak i wspaniała- dotrwałem do końca tylko dzięki nim).

    Anime posiada wiele wad i bardzo malutko plusów, fabularnie wyszło słabo, postacie słabe ogólnie anime zostało okrzyknięte dobrym poprzez pogłoski włożonych w nią funduszy i bardzo znznemu tytułowi, anime polecam amatorom samurajów – jeśli to twój pierwszy tytuł o samurajach nie zniechęcaj się do tematyki gdyż zawsze możesz uleczyć się Hakkendenem – a tu juz pozycja obowiązkowa bez dwóch zdań.
    Pozdrawiam :)
  • Avatar
    A
    anmael 2.07.2012 15:46
    8/10
    Komentarz do recenzji "Yuugo Koushoujin"
    Właśnie zakończyłem oglądać tą serie i musze przyznać że jak na prawie 10 letni tytuł jest bardzo przyzwoicie.. zaczne od początku. Yugo: The Negotiator jest podzielony na dwa wątki fabularne, pierwszy z nich dzieje sie w Pakistanie gdzie ów Yugo musi wykonać swoją tytułową robote – wynegocjować…, bohater szybko pokazuje skrytą tajemnicę porażki z przeszłości, nie odnosi się ona nijak do fabuły, ukazuje stanowczość i gotowość do działania naszego bohatera która przejawia się wieloma niekonwencjonalnymi metodami – samookaleczenia,jak już „FM” wspomniał dobrowolnymi poddawaniu się tortur itp.(nie bede zdradzał wszystkiego:).Fabuła anime jest ciekawa i wciągająca lecz nie jest jakąś łamigłówką, brak łamigłowek  kliknij: ukryte  które mogły by podwyższyć potencjał anime, niestety wystąpiła tzw.(przeze mnie) zbyteczność postaci, które swoim pojawieniem się w anime zbytecznie ją wydłużają,
    np.
    Kimura – gość w pierwszej części z biura podróży, który wpada z biletami przedstawia sie i znika, w drugiej fabule nawet nie było o nim mowy (pewnie Yugo zamówił bilety online i tyle był on potrzebny).
    Kogure – wynalzca cudownych gadżetów elektroniki miał takie wejście w pierwszym odcinku, myślałem że chociaż raz przyjdzie głównemu bohaterowi na odsiecz a on był jak ten telefon na niskich częstotliwościach, gdzie po pierwszym połączeniu odrazu namierzyli Yugo – chała z tandetą miało być wow a tu klapa.

    Postacie jak Leila i Origa uznam za 2 planowe lub epizodyczne choć z Leila wyszła troszke niedokończona sytuacja… no ale cóż.
    Nie chce za bardzo odsłaniać wad i zalet głownego bohatera gdyż możecie nabrać dystansu lub niepotrzebnie się zadużyć, jest profesjonalistą w swoim zawadzie jak już wcześniej używa niekonwencjonalnych metod które troszke mogą odbiegać od rzeczywistości jednakże da się go lubić za miłą twarz i zdecydowanie w oczach.
    Anime jest dobre lecz posiada jeden duży rażący mnie minus,  kliknij: ukryte  Jest to bardzo dobry tytuł a zarazem lekki nie przeciążający zwojów mózgowych hahahhaa – szpiegowskie anime na dobre popołudnie :)
    Pozdrawiam :) wszystkich animaniaków a w szczególności mojego cenionego krytyka anulke406 :):):)
  • Avatar
    anmael 10.06.2012 01:46
    Re: ?????
    Komentarz do recenzji "Togainu no Chi"
    Każde trzy grosze się przyda :) yuuki masz racje kazdy ogląda anime jak mu się podoba na leżąco, na stojąco, na siedząco a nawet zwisająco :) hahahahaha a misaki oglądał/a we wszystkich pozycjach na leżąco „kreska była ładna”, na stojąco „krew była za jasna”(pewnie tv 3d i rózne kąty padania światła) zwisająco „nie zanudziło i nie zniechęciło” (nogi napewno cierpły:) a jak już usiadł to zauważył że „umieszczono wiele niepotrzebnych scen i mało konkretów”
    Komentarz nie jest wystawiony złośliwie i nie ma na celu nikogo obrazić, skonstruowałem go dla żartu gdyż yuuki masz racje i zgadzam się z tobą lecz w tym przypadku ja nie mogłem się powstrzymać :) pozdrawiam Misaki i Yuuki`ego
  • Avatar
    anmael 10.06.2012 01:28
    Re: 5/10 i niestety to wszystko !!!
    Komentarz do recenzji "Durarara!!"
    Anulka mam nadzieje że moj drugi koment wniósł kilka uzasadnien dlaczego byłem na nie:) aż mi się buzia uśmiała przy: ( bo akurat byłam w nastroju na tępienie nieuzasadnionych komentarzy).
    Trafiłem na osobe która potrzebowała 06/06/2012 dosadnych konkretów hahahahha ja i moje szczęście:):):):):) ale z drugiej strony jak bym napisał komenta dzień wcześniej lub później to bym nie poznał tak zagożałej fanki anime – :)
    Anulka aby udowodnić ci że nie jestem człowiekiem który pisze komenty aby lać wode itp. również nie mam zamiaru ciągnąć tej konwersacji (gdyż nie uważam że to był spór – raczej dłuższe poszukiwanie konsensu) I na dowód tego zapraszam cię do grona moich przyjaciół na tanuki :)
    Pozdrawiam :)
  • Avatar
    anmael 10.06.2012 01:08
    Re: 1/1000
    Komentarz do recenzji "Avenger"
    anime powinni wydac w wersji kasetowej na magnetofon :) hahaha to może ocena podniosła by sie do 2+ :) hahaha. A tak na poważ nie to sie zgadzam znalazło by sie kilka utworków ale nie bede nawet plusował tego anime za to jaką krzywde mi wyrządziło przy oglądaniu (takie mdłości i ziewania że prawie spadłem z krzesła : hahhaha)
  • Avatar
    anmael 7.06.2012 03:18
    Re: 1/1000
    Komentarz do recenzji "Avenger"
    Aż sam sobie odpowiem – bolało mnie oglądanie tego anime – jeszcze do dzisiaj to czuje, nawet nie omijajcie tego aniem ZAPOMNIJCIE ŻE ONO ISTNIEJE !!!!
  • Avatar
    anmael 7.06.2012 03:03
    Re: 5/10 i niestety to wszystko !!!
    Komentarz do recenzji "Durarara!!"
    Tsubaki przepraszam za literówke z Tsubasą :) ahhh ci bohaterowie zawsze gdzieś sie plącząpo głowie :)
  • Avatar
    anmael 7.06.2012 02:57
    Re: 5/10 i niestety to wszystko !!!
    Komentarz do recenzji "Durarara!!"
    JA W kwestii mojej oceny  kliknij: ukryte , jednakże oceniłem to co widziałem i co twórcy przedstawili – to że przedstawili tylko 2 tomy napewno spowodowało moją niską ocene, animka miała potencjał ale bardzo ulotny, tak jak odpowiedziałem anulce406 – jest tam bardzo dużo nieścisłości jeśli chodzi o postacie i bardzo kuleje ich progres mentalny, prawde mówiąc nic się nie zmienia, Simon jak suszi sprzedawał od pierwszego odcinka to i sprzedawał do ostatniego, Shizou jak urywał znaki i je w kogoś ciskał od 1 do 24 odcinka, Celty jak szuka głowy od 1 to szuka do 17 lub 20 bo później temat ucicha – taki grymas szukałam prawie 20 odcinków a teraz mam to gdzieś etc…(o każdej postaci tak można).Tsubasa myśle że twórcy tego anime w 24 odcnkach powinni włożyć conajmniej 4 tomy mangi żeby coś z tego było, a tak mamy co mamy – jedni się zachwycają a tacy jak ja żałują poświecenia swojego kręgosłupa hahahahahha.
    Pozdrawiam i życzę wszystkim fanom Durarary na jej kontynuację
  • Avatar
    anmael 7.06.2012 02:41
    Re: 5/10 i niestety to wszystko !!!
    Komentarz do recenzji "Durarara!!"
    hahahhaa Anulka i po co zaraz taka złośliwość?? „Nie wiem, po co pisałeś/aś tyle zdań, skoro wystarczyło powiedzieć „wszystko jest be” i wyszłoby właściwie to samo” napisałem tyle bo nie wszystko było „be” a że wiecej było chłamu i przeciągania tak więc nie bede się rozwijał o zaletach tego anime – cieszą tylko drobnostki i pojedyncze zachowania postaci przy których usta widza jakoś się rozszerzą że wygląda to jak uśmiech, ale nie usłyszy się głośnego wycia ze śmiechu ani nie zobaczy łez wywołanych przez dramatyczną sytuację – Durarare się po prostu ogląda bez jakichś wiekszych emocji. Ani to „Saikano” o miłości i poświęceniu, ani „Rainbow” o magicznej ponadczasowej przyjaźni ani to, „Shigurui” o przemocy sięgającej najwyższe wyżyny absurdu ani to, „Shin Hokuto no Ken” o mega super silnym i super dobrym bohaterze ani to, „Ghost in the Shell” o cyberpankowo komputerowym świecie… I TAK MOŻNA WYMIENIAĆ I WYMIENIAĆ – ponieważ Durarare poprostu się ogląda i zapomina o co wogóle im wszytskim chodzi :-
    Izaya – mówi że kocha wszytskich ludzi a robi na odwrót (a wogóle kto to jest czy to wogóle człowiek i po co on to robi – nic nie jest wyjaśnione, twórca przy tworzeniu tej postaci chyba zapomniał o co mu chodziło i wcisnął za dużo sprzeczności w jedno a później nie chciało mu się tego rozłożyć na czynniki pierwsze dla widza, bo na każdą postać powstało by dodatkowe 24 odcinki – czyli powstało by przedłużanie bełkotu)
    Simon tak bezużyteczna postać że aż strach, 24 odcinki czekałem aż pokaże swoją prawdziwą moc  kliknij: ukryte  a wogóle po co to zrobił przecież był nawet obojętny jak Kida szedł walczyć z żółtymi szalikami – o sorry raptem mu powiedział żeby nie szedł walczyć bo zginie… czy jakąś inna bzdure, zamiast go wesprzeć to on poszedł sprzedawać suszi – NA BOGA jaki oklep (w mojej wypowiedzi napisałem ", banalni bohaterowie z szekspirowskimi sentencjami dające do myślenia jak zagadki greckich filozofów " ) i takich przykładów nielogicznego zachowania aż sie roi.
    Anulka nie chce mi sie pisać o tym chłamie wiecej (a można kilometrami wymieniać wady), nie bede obrażał ciebie za składnie wypowiedzi czy za oglądanie kiczowatego anime (twój wybór) chciałbym poprostu ci uświadomić że komentarze są po to by po obejrzeniu jakiekolwiek serii anime widz mógł wyrazić swoje odczucia po danej serii – niewazne czy bedą one pozytywne czy negatywne. A tak pozatym to pasujesz mi do tej anime gdyż napisałaś " nie piszę tego, bo jestem wielką fanką Durarary i mam zamiar tępić przeciwników tego anime” myśle że zaprzeczyłaś samą siebie – gdyż napisałaś swoje kilka zdań a po to żeby leciutko stępić tak ostrą wypowiedź.
    POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
  • Avatar
    A
    anmael 6.06.2012 00:09
    5/10 i niestety to wszystko !!!
    Komentarz do recenzji "Durarara!!"
    Na wstępie odrazu podzielam wypowiedź Akiry który słusznie zauważył że anime albo się podoba albo nie :( i niestety jestem na „NIE” bardzo mało wątków chwytających ciekawość, poruszenie, zdziwienie… etc.  kliknij: ukryte czy jest to poprostu element wydłużający tą serie do Durarary 2 – jeśli tak to moja ocena spada do 4 , głowna trojka bohaterów jest mdła jak beza bez popitki :):):):) wiele do życzenia pozostawia reszta bohaterów ciężko ich za coś lubić, banalni bohaterowie z szekspirowskimi sentencjami dające do myślenia jak zagadki greckich filozofów (rozumiecie to zdanie jesli tak to przyzwyczaicie sie do bełkotu w tym anime bo jeśli nie to bedziecie się męczyć jak…..), jeszcze ktoś w koment`ach napisał że muzyka w komentach taka super że hohohoho .... prosze to nie Tak Matsumoto żeby sie zachwycać wiele denniejszych anime mialo o wiele lepszy opening.
    O fabule mi sie nie chce nawet pisac jest tak błachostkowa i wielo wątkowa że mój koment wyglądałby jak recenzja, chociaż anime ma przejawy błyskotliwych pomysłow w fabule ale na przebłyskach się kończy.
    Anime oglądało mi się baaardzo długo (nie wciągło a plecy sztywniały:(
    Polecam to anime tylko ludziom którym płacą za oglądanie anime :) hahaha
  • Avatar
    A
    anmael 5.04.2012 00:34
    i kolejne 7+/10
    Komentarz do recenzji "Fate/stay night"
    Nie bede się rozpisywał bo już jest i tak masa komentarzy gdy po ich przeczytaniu ktoś kto nie oglądał anime bedzie się czuł jak by już to zrobił :0) Postacie troche niekompletne w swoim zachowaniu i działaniu, dramatyzm owszem był ale nie do tego stopnia a żeby zwalał z nóg – piękna miłość i z takim zakończeniem powinna posiadać maassssse drama, akcja wartka lecz można by się przyczepić czasem do umiejętności postaci, nie do końca widać tu stabilazcje albo progres umiejętności. (Shirou walcząc z nauczycielem nagle potrafi zablokować jego ciosy itp gdzie odcinek czy dwa wcześniej nawet nie mógł na niego kichnąć) jest całkiem sporo taki małych niedoróbek, ale nie bede czepialski bo anime ogląda się bardzo miło i z zaciekawieniem. Tak więc szybka nota 7+/10 gdyż jeszcze brakłoooo wielu ważnych elementów żeby ocenić to anime na 10, chętnie polece to anime animaniakom :) gdyż nie bedą zawiedzeni ale też nie bedzie wow rewelacji.
    PS. Końcówka świetna bardzo fajne i delikatne przejście na drugi sezon(właśnie takich elementów jak w/w końcówka zabrakło w tym anime gdyż mogło być rewelacyjne:)
  • Avatar
    A
    anmael 2.04.2012 20:47
    8/10
    Komentarz do recenzji "Je t'aime"
    Krótkometrażowe anime w które przedstawia psa poszukującego…?:), recenzent napisał że pies poszukuje swojego pana hmmm? – nie chcąc podważać tego co napisał „Shenai” gdyż takie dziełko ma wymowe alegoryczną i tak naprawde każdy może zinterpretować je na swój własny sposób:)
    Uważam że poświęcenie tych 11 min nikogo nie zbawi aby go zaskoczyć, oczarować, doprowadzić do łez lub też wynudzić przez jego najdłuższe 11 min w życiu :)))
    Ogólnie Polecam każdemu tą animke :) 8/10:)
  • Avatar
    anmael 29.03.2012 09:03
    Re: 9/10 mała profanacja :) - ded. to "Slova"
    Komentarz do recenzji "Redline"
    dzięki wielkie ale wystąpiło małe niedoczytanie :)))) o 3 nad ranem gdzie oczy odmawiają posłuszeństwa, szczególnie po takiej dawce efektów i emocjii w Redline że, można przeoczyć kilka linijek tekstu :)))) świetny track dzieki jeszcze raz :)
  • Avatar
    anmael 28.03.2012 03:10
    9/10 mała profanacja :) - ded. to "Slova"
    Komentarz do recenzji "Redline"
    Na zrobienie tego anime napewno poszły dwa lasy papieru :)
    Grafika wgniata jak prędkość w anime, muzyka jak „Slova” już zauważyła wtapia się perfekcyjnie w całość – jest ale jej nie ma albo jej nie ma ale jest :) nieziemski efekt – muzyka sunie jak fury po torze – nie idzie nadążyć hahahaha:) a do tego iście piękny sumowujący wszystko endingowy track :)MMMIÓD. Anime wykonane genialnie jednakże szkoda że koniec to tylko : kliknij: ukryte wygrana i I love you zabrakło mi malutkiego dramatyzmu gdzie łezka nie tylko od grafiki mogłaby się zakręcić. I tak na koniec powiem że TO ANIME TRZEBA OBEJRZEĆ !!!!!

    PS. Czy ktoś może mi podać tytuł i wykonawce end track`a bo musze go sobie….. mieć :)
  • Avatar
    anmael 22.03.2012 03:53
    Re: 7/10 Czasowy Dewastator !!!!!
    Komentarz do recenzji "Bakemonogatari"
    ale dialogi nawet były wciągające i zabawne, szkoda że nie moge dostrzec wszytkich zalet „Bake…”, tak jak w „coment”. anime ok ale jednak nie jestem odborcą który oceni je wiecej niz 7 :). Oglądając Hoshi no koe – gdzie o akcjii możemy wrecz zapomnieć, stwierdziłem iż jest to majstersztyk (i tak do tej pory uważam) – może żę trwało tylko 25 min to też było zaletą hmmm?:) chyba jak dla mnie „Bake…” to za przydługawa seria :)
    PS Wielkie dzięki za odp. i rozważenie mojego „czasowego” problemu. Pozdrawiam:)
  • Avatar
    A
    anmael 21.03.2012 13:26
    1/10 dnooooooo
    Komentarz do recenzji "Nekojiru-so"
    Wizja wynaturzonej rysowniczki Nekojiru która chyba napewno była pod wpływem czegoś przy robieniu tego anime. Dołączam się do „cancell” i innym podobnym animaniakom. Anime jak dla mnie bez sensu i bez treści, przy Elfen Lied bynajmniej da się wzruszyć, zaszkoczyć, zniesmaczyć i zrozumieć. A tu widzimy obrzydliwy bełkot pomieszany z chorymi wizjami.
    Podziw lub zniesmaczenie dla „Bakeneko” , jeśli „Cat Soup” było by moim pierwszym anime to napewno bym nigdy w życiu innego nie obejrzał!!!!
    „Amatorzy” nie oglądać, „Wyjadacze” hmmm nie mam racjii??
  • Avatar
    A
    anmael 21.03.2012 13:12
    7/10 Czasowy Dewastator !!!!!
    Komentarz do recenzji "Bakemonogatari"
    „Bake…” jako anime jest bardzo nieprzeciętnym tytułem jeśli chodzi o fabułę i zabiegi graficzne.
    Postacie też często odbiegają od standardowych haremówek, jednakże nie wprowadzają one w jakiś szczególny zachwyt – poprostu ok.
    Mam jedno pytanie : DLACZEGO TO ANIME OGLĄDA SIE TAAAAAKKKK DŁUUUGOOOOOOOO!!!!! przy 3`im odcinku miałem wrażenie że jest to już 30`ty. Fabuła fajna postacie ok jakaś tam akcja ale do tej pory nie wiem co powodowało żę się STRASZNIE MĘCZYŁEM przy oglądaniu „Bake…” ciągło się i ciągło. Przy ostatnim odcinku napradwe odetchnąłem że to już koniec.

    Nie bede się rozpisywał bo też tak naprwde nie ma o czym – anime „przeciętne” z porywem na „dobre”. Naprawde można by dodać troszke mrocznego klimatu i więcej akcji co podniosło by ocenę.

  • Avatar
    anmael 27.01.2012 01:24
    Bo nigdy juz nie bede miał 13 lat
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Kai"
    Geniusz bije mi od tego komentarza – łezka mi się zakręciła od sprintu ze szkoły i tłumaczeniu rodzicom…. :) Kai również nie dotkne gdyż nie bede psuł sentymentu old school`wych wersjii – oryginał to oryginał, nikt nie lubi odświeżanych kotletów po kilku latach :0 Pozdrawiam „U”
  • Avatar
    A
    anmael 27.01.2012 01:17
    8/10
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball GT"
    KOntynuacji ciąg dalszy hahaha – koniec tej serii narodził fake`owy mit o powstaniu DB AF hahaha nawet ja czekałem na tą mit, przekazywany z ust do ust :) ale naiwność hahahaha ale taki był dragon ball – niechciało sie mieć go dosyć ::) Pozdrawiam wszystkich DB maniaków
  • Avatar
    A
    anmael 27.01.2012 01:14
    8/10
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Z"
    nie komentuje bo po co :) to jest dragon ball i choćbyś nie chciał i nieoglądał i tak wiesz o co chodzi :)