x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ups, patrząc po dacie myślałam, że już się zapoznałaś z 11 odcinkiem, gdyż wyszedł on 20 marca :)
A mi się wydaje, że nastolatka, która uwielbiała swojego idola przez to, że kliknij: ukryte chciała być za wszelką cenę razem z nim, została zesłana na wieczną tułaczkę czy co to tam. Dla niej to chyba była nagroda bo jak sama powiedziała był on jej życiem, więc wolała wieczną wędrówkę z nim niż życie bez niego. Dlatego po części jej „marzenie” zostało spełnione. Mimo, że dla nas może się wydawać, że była dobrą osobą i zasługuje na to co najlepsze (oczywiście według naszych wierzeń) i blablabla, ale dla niej to właśnie to wyjście przedstawione w anime było najlepsze.
Anime bardzo lubię! Jedynie po Akashim spodziewałam się nieco więcej. Toż to ma być najtwardszy przeciwnik! Fakt, jest niezły. Tak jak w tych grach, w które grał z Midorimą, tak i na boisku poprzez rozstawienie graczy potrafi przewidzieć co zaraz zrobią itp itd. Mimo to nie czuje się tego respektu. Co to, to nie. Według mnie o wiele trudniejszy był np. Aomine.
I to chyba tyle. Aaaa i od początku wiedziałam, że nie będzie to tylko bazować na umiejętnościach koszykarskich, dlatego tak bardzo lubię tą serię. A co mi tam. Zwyczajnie zabrakło tutaj emocji jakie towarzyszyły poprzednim seriom. I to chyba nie pierwsze anime gdzie ciekawszymi postaciami są te drugoplanowe a nie tytułowy bohater, hę?
To się nijak ma do tego czy chcę być „specjalna” czy nie, ajć, zostało źle zinterpretowane. Nie czuję potrzeby pokazywania komuś iż mając takie zdanie czuję się jedyna w swoim rodzaju.
Ale wróćmy do serii bo o to mi chodziło, a nie o interpretacje mojej osoby poprzez jedno zdanie być może błędnie napisane, a błędnie zinterpretowane na pewno.
Podsumowując… Kuroko, jak już wspomniałam nie pasuje mi bo jest bezpłciowy, czy miałby te swoje zdolności czy nie, to zwyczajnie nie pasuje mi jako osobnik. Akashi? Hm, trochę zabawne dla mnie jest to jego zachowanie, ale chyba nie będę się rozpisywać bo być może ktoś już o tym napisał, a ja ponoć mam takie samo zdanie jak inni:)
Wracając do serii to bardzo ją lubię i tak. Ot, takie moje zdanie.
Trochę były zabawne te akcje z Akashim jako wszechwiedzącym i znającym przyszłość. Jednak przez wzgląd na poprzednie serie i to, że lubię to anime za postaci, zmusiłam się aby uwierzyć w to, że Akashi zwyczajnie zna się na taktyce i jest dobry w strategicznym myśleniu. Chociaż nie wiem jak dług uda mi się okłamywać samą siebie ;p
Re: Yes!!
Swoją drogą nie wiem czemu ale jakiś taki dziwny respekt mam do Kise. Kojarzy mi się on z Fay z Tsubasa Chronicle. Wieczny optymista skrywający coś więcej pod tą otoczką, dziecinny ale mimo wszystko „groźny” i w dodatku przechodzący nagle przemianę w „niepokonanego”. Niby konstrukcja postaci prosta ale mimo wszystko zagadka :)
Identycznie pomyślałam…chyba, że naprawdę była tak przebiegła. Wytłumaczeń jest wiele.
Re: Odcinek 13
Krótki komentarz...
Re: Kreska niezmiennie piękna
Re: Świetne piosenki są w tym anime :)
Re: Świetne piosenki są w tym anime :)
Re: O nowej wersji słów kilka...