x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
ahh
;/
:)
Warto dać szansę.
Re: Do pewupe
Z drugiej strony to był niezły zwrot akcji – wreszcie Al mówił kliknij: ukryte przed openingiem , że go w końcu mają ahhh.
Jak już mówiłam oglądałam z lektorem, a mam zwyczaj taki, że przy nim automatycznie nie patrzę na ekran i oglądam przy tym coś innego. A te sceny, które wymieniłam naprawdę mnie poruszyły i zapadły w pamięci.
Zamaskowano spoiler.
IKa
:)
To co pociąga w FMA to to, że porusza poważny temat, a przy tym potrafi nie tylko wzruszyć i zmusić do myślenia, lecz także rozbawić. Jaka jest granica między tym co możliwe, a tym co moralne? Bracia ponieśli straszliwą karę. Wątek ich Ojca też jest bardzo ciekawy i nie taki prosty jak się z początku wydaje. Mogę o tym anime napisać dużo, bardzo dużo. Warto poświęcić na tą serie czas, zdecydowanie. Fabuła wciąga i każdy może znależć coś dla siebie. Jak już mówiłam jest i humor i smutek, seria nie jest tylko czarno biała. Jedną z wielu rzeczy, która mi się podoba w FMA to realizm postaci. Nie są to jacyś super herosi, zakompleksieni nieudacznicy (choć „mały” kompleks Eda jest genialny xD), a zwykli bohaterowie z którymi można utożsamiać. Dojrzałością niszczy takiego Naruto czy DB – gdzie Gohan w wieku 5 lat zachowywał się jak nastolatek/dorosły.. tutaj wszystko jest bardziej autentycznie, a zaznaczam, że jestem fanką tych wszystkich serii. Czekam na więcej movie i specializ tej serii, polecam!
20/10!
Niesamowite..
..
Jednak o ile w pierwszych odcinkach to było fajne, to w późniejszych fabuła lub jej brak po prostu dobijał.
O co w tym w końcu chodziło? Nie mam pojęcia. A zapowiadało się naprawdę fajnie..
heh..
..
Po prostu – jak na komedie to moim zdaniem za długie.
;/
Heh, to jest dowód na to, że nawet dobre recenzje nie wpłyną na uczucia odczuwane podczas anime, ten sam problem miałam z Nodame Contaible, ale to za drugiem razem jakoś lepiej mi weszło.. a w stosunku do Genshiken moje uczucia pozostały bez zmian.
:)
Teraz mam porównanie do FMA: Brotherhood i mimo, że druga wersja biję pierwszą na głowę, to nadal uważam ją za kawał dobrego anime – nie żałuję, żadnej minuty spędzonej na tym anime. Moim zdaniem ocena powinna być znacznie wyższa, zwłaszcza że pomimo, że w którymś momencie odbiega od mangi to i tak pozostawia miłe wrażenie i tworzy wspaniałą historię.
Daje 10/10 (Brotherhood dałabym z chęcią 20/10) polecam, mimo, że druga seria oparta jest całkowicie na mandze to uważam, że warto zacząć od pierwszej, choćby żeby mieć porównanie. Pierwsze odcinki właśnie w tej wersji wydają się bardziej klimatyczne.
Ahh..
Na zawsze zostanie to w sercu!
....
Jakoś ciężko mi uwierzyć, że oglądając wersję japońską byłoby jakoś lepiej.. To anime było chore! Nie wiadomo o co wogle w nim chodzi!
haha :D
+
Początkowo było fajnie, potem główny bohater był za bardzo podobny do tego jednego gościa… (każdy kto widział, wie o cb)
heh
Wiek dziewczynki przez te ciągłe płacze i jej zachowanie wydaje mi się być zawyżony – dałabym jej 3latka. kliknij: ukryte Był moment, dy czytała jakiś list – jakoś ciężko mi uwierzyć, że w wieku 5 lat potrafiłaby czytać.. Anime jest schematyczne i przesłodzone do momentu pojawienia się tego bitego chłopca. Przyznam, że spodobał mi się ten wątek, bo inaczej też bym chyba to anime rzuciła ;] Ten co się opiekował dziewczynką też niezbyt mi pasował. Miałam nadzieje na kogoś w rodzaju z Midori no Hibi. Anime oglądałoby się lepiej. Kreska była do kitu.. beznadziejne projekty postaci, ale jakoś dało się oglądać. W sumie nie uważam tego za stratę czasu, ale wolałabym żeby miało do 13 odc… Za dużo słodyczy i schematyczności.
Higurashi..
Ale mimo wszystko pierwsza mi się chyba bardziej podobała, bo była bardziej schizowana :P Do drugiej podchodziłam uprzedzona chociaż pierwsze odcinki było spoko, to i tak później przewijałam ;] W porównaniu z pierwszą, to się w sumie nudziłam xD
Albo mi się wydaje, albo nieco lepsza grafika była w drugiej..ale nienawidzę tak narysowanych postaci.. Jedno co mogę powiedzieć o Higurashi to to, że openingi mają genialne.
:)
:(
10/10
oo taal
::)
cdn..
Mimo wszystko 7/10
:)