Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Diablo

  • Avatar
    A
    Diablo 1.04.2012 15:38
    Przyjemne.
    Komentarz do recenzji "Final Approach"
    Tytuł w sumie przyjemny. W żadnym razie nie wybitny, prezentujący stany średnie, ale dzięki krótkiej formie jak najbardziej strawny. Można obejrzeć, rozczarować nie powinien, a ostatnie dwa odcinki mogą nawet wzruszyć. Trzeba jednak pamiętać przed seansem, że czego by nie wymyślić, to jednak nadal wciąż tylko średniak. A jako taki dostaje odemnie 6.
  • Avatar
    A
    Diablo 31.03.2012 09:20
    Przyjemne.
    Komentarz do recenzji "Hotarubi no Mori e"
    Przyjemny tytuł, dobrze się go oglądało, a miejscami było nawet zabawnie. Niestety nie wiedzieć czemu koniec mnie jakoś za bardzo nie wzruszył… Choć być może to efekt tego, że właściwie od początku spodziewałem się takiego właśnie obrotu spraw. Tym niemniej, to naprawdę warta obejrzenia produkcja.
  • Avatar
    A
    Diablo 30.03.2012 22:05
    Cudo
    Komentarz do recenzji "Canvas 2 ~Nijiiro no Sketch~"
    Według mnie naprawdę świetna seria, mająca oczywiście swoje wady które recenzent zresztą bardzo dobrze wyłuszczył, ale mimo to Canvas i tak bardzo się mi podobał. A na koniec się, psia kość, popłakałem… Oczywiście można psioczyć na fragment „po napisowy” ale nie powiedziałbym, że jest on aż taki tragiczny. Choć nie przeczę, że na tle całość jest kontrowersyjny.
  • Avatar
    Diablo 27.03.2012 23:07
    Komentarz do recenzji "Papillon Rose: New Season"
    To nie tak. Ten wąż to druga ręka małpy. Ot, krzyżówka taka. Ale masz rację, tytuł pod pewnymi względami zdecydowanie nieprzeciętny…
  • Avatar
    A
    Diablo 26.03.2012 11:16
    Dziwne to to...
    Komentarz do recenzji "Yosuga no Sora"
    Tytuł co by tu nie mówić dziwny. Po pierwszych 3 odcinkach biłem się z myślami czy dać mu ocenę 5 czy 6, bo niczego lepszego mu nie prognozowałem, ale im dalej w las…

    Pomysł z resetowaniem związku po 3 odcinkach poświęconych na jedną z dziewczyn, co owocowało ogólnymi brakami fabularnymi, uważam za kompletnie nie trafiony. A już szczególnie kiepsko wyszedł na tym, moim zdaniem, wątek poświęcony Sorze. Pomijając już kwestie moralne, to jak to to wyglądało? Przez 9 odcinków dziewczyna lubi swojego brata ciut za bardzo, ale jeszcze jak się zdaje przed granicą skrajnie patologiczną i nagle w trzech ostatnich odcinkach jej odbija i stawia sobie za punkt honoru go uwieść. Z poprzednimi dziewczętami wyglądało to jeszcze, powiedzmy, w miarę normalnie, ale tu już moim zdaniem nastąpiła ostra jazda po bandzie. A skoro już marudzę na fabułę to rozczuliły mnie dwie sceny… Pomysł „tulenia” przez telefon i fragment kiedy Sora nakrywa braciszka w objęciach Nao. A konkretniej reakcja tegoż braciszka po uświadomieniu sobie tegoż nakrycia. Noż bajka po prostu… Brakowało tylko zaproszenia do trójkącika. Jedyną pozytywną gwiazdą fabuły stanowi postaci Kozue. Z jednej strony szkoda mi było trochę dziewczyny z powodu jej miłosnego niespełnienia, ale może w ostatecznym rozrachunku i tak dobrze na tym wyszła? Acha, nie zgadzam się też tak do końca z zarzutem o denności dodatków z panną pokojówką. Nie było to aż takie złe, a czasem bywało nawet zabawne.

    O postaciach za wiele w sumie do powiedzenia nie mam. Pomijając wątki erotyczne nie były one aż takie znowu straszne. Choć na ich tle najbardziej błyszczy wspominana wyżej Kozue. Reszta była już mniej lub bardziej standardowa, a Haruka powinien dostać małego plusika za pewną zaradność. Bądź co bądź taka totalna sierota to to mimo wszystko nie była.

    Muzyka i grafika mnie jakoś szczególnie nie zachwyciły. To pierwsze nie trafiło kompletnie w mój gust, a jeśli chodzi o grafikę to pewnie spora w tym wina faktu, że miałem dość kiepskiej jakości odcinki.

    Koniec końców oceniłem ten tytuł na trochę naciąganą 4. Początkowo oglądało się nawet przyjemnie, ale po drugim „resecie” oglądałem już w gruncie rzeczy tylko siłą rozpędu żeby skoro już zacząłem to przynajmniej skończyć. Ostatecznie jednak zdarzyło się mi widzieć gorsze tytuły anime… Ogólnie Yosuge mnie zawiodła. Faktycznie sporo tam zmarnowanego potencjału i nie wynagradzają tego nawet dość nijakie sceny erotyczne z ewidentnie zbyt wyrośniętymi tu i tam niektórymi bohaterkami. Kurcze, lubię gatunek ecchi i haremówki, ale od tego konkretnego tytułu może się łatwo odbić nawet prawdziwy fan takich produkcji.
  • Avatar
    A
    Diablo 25.03.2012 12:10
    No proszę.
    Komentarz do recenzji "White Album 2nd Season"
    Kurcze, drugi sezon naprawdę da się oglądać! Co prawda bez rumieńców podniecenia na gębie, ale w porównaniu z pierwszym sezonem jest naprawdę znacznie lepiej i podziwianie perypetii bohaterów już tak nie boli. Choć fakt, że końcówka taka, że człowiek ma ochotę sobie po tym całym męczeniu się palnąć w łeb. Ale za to wynagradza to piosenka Yuki i Riny z festiwalu Wenus…
  • Avatar
    A
    Diablo 21.03.2012 23:52
    Oj tam
    Komentarz do recenzji "Canvas ~Sepiairo no Motif~"
    Oj tam, nie taki ten tytuł znowu najgorszy. Owszem, fabuła za głęboka nie jest, grafikę i animację oceniłbym czasowo tak na wczesne lata 90 a erotyka faktycznie pasuje tu nieco jak pięść do nosa, ale całość nie oglądało się aż tak znowu źle. Ot dość przyjemne patrzydło które może dać nieco przyjemność. Ja dałem 5. Skrajny przeciętniak, ale stosunkowo miły.
  • Avatar
    A
    Diablo 11.03.2012 21:50
    A jednak dotrwałem do końca...
    Komentarz do recenzji "White Album"
    Anime tak bardzo nijakie, że aż bolesne. Dawno już nie widziałem tak monotonnych bohaterów, którzy, gdyby byli żywymi aktorami, to powiedziałbym, że zostali zaangażowani poprzez łapankę i grali swoje „na odwal się” tylko po to by wypłatę dostać. Fabuła dużo lepsza zresztą nie była, choć w ostatecznym rozrachunku dało się ją dość bezproblemowo strawić. Ale główny bohater… No on to już naprawdę dno takie, że chyba bardziej się już nie dało. Takiego oryginału to ja jeszcze chyba nie widziałem. A ta grafika i animacje… Rany, pokusiłbym się nawet trochę o stwierdzenie, że to „anime eksperymentalne”. Jedyne rzeczy które ten tytuł w moich oczach ratowały i pozwoliły dotrwać do końca to postacie Riny i Misaki. No i oczywiście śliczna muzyka. Ta ostatnia trzymała naprawdę wysoki poziom.
  • Avatar
    A
    Diablo 9.03.2012 18:17
    Mój gust
    Komentarz do recenzji "B Gata H Kei"
    Po przeczytaniu recenzji nie zostaje mi nic innego jak tylko uznać, że mam chyba fatalny gust… Bo mi się to anime bardzo spodobało. Oczywiście nie było zbyt oryginalne czy logiczne, ale za to jakie śmieszne! W gruncie rzeczy prezentuje ono sobą standard, ale za to naprawdę wysokiej jakości standard. Dla fana ecchi pozycja zdecydowania obowiązkowa.
  • Avatar
    A
    Diablo 7.03.2012 22:06
    Coś niezwykłego
    Komentarz do recenzji "Angel Beats!"
    Ten tytuł jest jedną z bardziej oryginalnych historii jakie przyszło mi poznać i jednym z tych niewielu anime przy których się autentycznie popłakałem, zwłaszcza przy scenie z Yui. Choć nie raz i nie dwa płakałem też ze śmiechu. Tytuły takie jak Angel Beats to prawdziwe perełki oryginalności i profesjonalizmu. Według mnie pozycje warta zainteresowania każdego konesera anime. A ostatnia rozmowa z serii telewizyjnej… (alternatywnego zakończenia tu nie liczę) No to było coś pięknego.
  • Avatar
    A
    Diablo 23.02.2012 20:34
    Cudeńko
    Komentarz do recenzji "Tekken: Blood Vengeance"
    Według mnie to naprawdę świetny film a końcówka nie była aż taka tragiczna. Choć mi tam najbardziej podobała się scena z rakietowymi pięściami. Jak dla mnie cudeńko tak graficzne jak i muzyczne. Powyższa scena oczywiście. Choć cały film był pod kątem technicznym śliczny. A na specjalne wyróżnienie zasługuje w moim mniemaniu druga scena „bez głowy”. Reakcja Xiao – bezcenna. A tak w ogóle to ciekaw jestem kto tę pandę wymyślił…
  • Avatar
    A
    Diablo 22.02.2012 17:54
    Początek kiepski, ale...
    Komentarz do recenzji "30-Sai no Hoken Taiiku"
    Po pierwszym odcinku miałem ochotę ten tytuł wyrzucić. Ale postanowiłem dać mu drugą szansę i obejrzałem kolejny odcinek… O na litości, ależ ten tytuł mi się spodobał:). Już od dawna się tyle nie uchachałem jak przy tym anime, a ile ciekawych rzeczy się człowiek z niego mógł dowiedzieć:P. Szkoda tylko, że zakończenie jest tak lekko smutnawe… Ale ogólne wrażenie pozostało mi wspaniałe.
  • Avatar
    Diablo 20.02.2012 20:06
    Re: wymaga odpowiedniego oglądającego ;)
    Komentarz do recenzji "Freezing"
    Póki co go nie ma. Choć zakończenie oczywiście wielkimi wołami sugeruje kontynuację.
  • Avatar
    Diablo 5.02.2012 20:25
    Re: Który to był odcinek, gdzie Seiya chronił Usagi?
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon Sailor Stars"
    Odcinek 184, „Straszna noc”.
  • Avatar
    Diablo 5.02.2012 19:41
    Re: Który to był odcinek, gdzie Seiya chronił Usagi?
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon Sailor Stars"
    A bo to on ją raz chronił? W serii Stars Seiya nie raz i nie dwa pomagał Usagi. Masz na myśli bitwę z Galaxią? Czy scenę w której przyjął na siebie strzał Cynowej Kotki? A może rozróbę z Stalową Myszą? Czy jeszcze coś innego?
  • Avatar
    Diablo 15.01.2012 12:13
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    Po co ten pesymizm? Od paruset lat świat zmienia się coraz szybciej. Nie sądzę żebyśmy mieli czekać aż tak długo;)
  • Avatar
    Diablo 15.01.2012 11:49
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    Przynajmniej puszczą. A to już jakiś postęp:)
  • Avatar
    Diablo 12.12.2011 21:47
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    Bogu dzięki. Ze smutkiem przyznaję, że czarodziejki właściwie nie oglądam, ale taki już urok studenckich zajęć odbywających się zawsze jak na złość popołudniami i wieczorami. Ale choć w piątek sobie mogę pooglądać:D. Tak swoją drogą, nie wiem jak wam, ale mi ta wersja mocno przypomina tę emitowaną u nas w latach 90. Pomijam tu oczywiście jakość obrazu, ale dźwiękowo i pod kątem tłumaczenia wywołuje to to u mnie sporą nostalgię.
  • Avatar
    Diablo 18.11.2011 21:29
    Re: >>>
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    Będzie nowe tłumaczenie i lektor:)
    [link]
  • Avatar
    Diablo 18.11.2011 14:46
    Re: >>>
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    Podejrzewam, że TV4 puszcza te stare tytuły właśnie pod kątem widzów starszych, niż dzisiejszego młodego pokolenia. No bo jakie tam były tytuły? Ja, oprócz Czarodziejki, kojarzę jeszcze stareńką różową panterę i inspektora gadgeta. Teraz tylko jakieś oggy i ferajna, który to tytuł nic mi nie mówi. Tak czy siak, te dwa pierwsze tytuły były ewidentnie kierowane do osób starszych. Do trochę jak z „Muzeum Dobranocek”. Teoretycznie niby to dla dzieci, ale praktycznie całość przyciąga raczej osoby starsze.
    Kako, to mydło­‑powidło straszy mnie do dziś:/. Albo zaklęcie czarodziejki z wenus, groch fasola, czy jakoś tak to było… Chryste panie, o czym przy przekładzie tekstów myśleli ci tłumacze?! Można by odnieść wrażenie, że dostawali strasznie głodowe pensje.
  • Avatar
    Diablo 18.11.2011 09:10
    Re: >>>
    Komentarz do recenzji "Sailor Moon - Czarodziejka z Księżyca"
    O Chryste, Grisznak, zabijasz moją radości. Choć też mam cichą nadzieję, że TV4 nie pójdzie na łatwiznę i trochę całości uwspółcześni. Bądź co bądź czasy się trochę zmieniły… No i ciekaw jestem czy wyemitują ostatnie dwa odcinki pierwszej serii?
  • Avatar
    A
    Diablo 14.10.2011 11:52
    kiepsko
    Komentarz do recenzji "Krew: Ostatni wampir"
    Kiepskawy film, z okropnie wyglądającymi przeciwnikami i takimi cuda­‑wiankami w czasie walk grupowych, że szczęka opada. Od biedy miłośnicy rzezanki mogliby obejrzeć dla dwóch scen zbiorowej sieczki, jednej w miasteczku a drugiej w retrospekcji ale po namyśle nie wiem czy i dla tego jednego warto się męczyć… Czuć, że to „dzieło” wyszło spod ręki twórcy „przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka” bo i jedno i drugie ma w sobie takie tony absurdy, że po prostu głowa mała…
  • Avatar
    A
    Diablo 10.10.2011 23:53
    Średni średniak
    Komentarz do recenzji "Tokko"
    Ogólnie rzecz biorąc nie jest aż tak do końca tragicznie. Da się to to obejrzeć i to nawet bez większego bólu. Pod warunkiem, że przetrawi się tę nieszczęsną grafikę i animację, bo to faktycznie leży i kwiczy… A tak z innej beczki, pan kapitan to była nawet fajna postaci.
  • Avatar
    Diablo 15.09.2011 08:40
    Re: Grisz, wracaj na acepa :)
    Komentarz do recenzji "Baby Princess 3D Paradise Love"
    Vircus, i po to właśnie jest recenzent, żeby obejrzeć takie „nie wiadomo co”, wycierpieć się przy nim (lub nie wycierpieć) i potem móc ostrzec/polecić innym fanom anime, starając się oszczędzić im ewentualnego rozczarowania.
  • Avatar
    Diablo 14.09.2011 13:32
    Re: Marnie
    Komentarz do recenzji "Baby Princess 3D Paradise Love"
    No proszę. A ja sądziłem, że ta ustawa nie ma żadnych szans… Miejmy nadzieję, że popraw się nam w związku z tym poziom tytułów.