x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Genialne pierwsze wrażenie
Re: Genialne pierwsze wrażenie
Re: Rewelacja
Re: Overrated
W każdym bądź razie pobudziłeś moją ciekawość badawczą wobec anime. Bee musiał kiedyś w wolnym czasie przeanalizować to jeszcze dokładniej i rozrysować sobie wszystko w formie układu zależności, co powinno pomóc w rozpracowaniu niuansów i potwierdzenia/obalenia ewentualnych luk fabularnych. Przydała by się tez opini kogoś kto zna visual novel, bo nie wykluczam, że w anime mógł zostać (choćby przez czysty przypadek) pominięty element istotny dla obrazu całości. Tak czy inaczej, o wiele wolę takie serie gdzie trzeba nieco pogmerać żeby dojść do sedna niż kolejne wersje fabuł prowadzących widza za rączkę i podtykające mu pod nos każdą możliwą informację.
Re: Overrated
Celem Okabe jest dostanie się z numeru 3 do 4 a nie 1, gdzie trafia za pierwszym razem próbując ratować Kurisu. Numer 2 nie jest barany pod uwagę, bo przeszłość tam jest powiązana z numerem 1 i zależna od tej zmiany – pamiętaj, że odgałęzienia rzeczywistości mogą się w krytycznych punktach przeplatać. Następnie po dostaniu się z 3 do 4, podróżuje w czasie z powrotem w przyszłość, ale tym razem nadal w obrębie rzeczywistości numer 4.
Plus tak zupełnie na marginesie – ilość gałęzi jest nieskończona i zmiana nie powoduje tyle powstanie nowej, co przejście na inny tor w określonym punkcie, jak przy przełączeniu zwrotnicy dla pociągu.
Re: Overrated
Re: Overrated
Re: Overrated
Re: Overrated
Drugi zarzut, czyli kliknij: ukryte fakt, że teoretycznie wystarczyło by wysłać jeden e‑mail do Daru i rozwiązać problem też tłumaczy się powyższą konstrukcją idei podróży w czasie. Tak znaczący bodziec mógłby wywołać kolejną trudną do przewidzenia reakcję, co zresztą sam mniej więcej skutecznie objaśniłeś. Dlatego powrót do punktu wyjścia małymi kroczkami był pewniejszy, bo skala pojedynczych zmian był mniejsza i choć miały one prowadzić do tego samego wyniku, to łatwiej było kontrolować rezultaty na poszczególnych etapach.
Z kolei kliknij: ukryte Reading Steiner to nic innego jak „zdolność” odpowiadająca za deja vu i u Okarina zwyczajnie silniej się manifestowała. a u innych, jak choćby Kurisu w 24 odcinku, pojawiała się w odpowiedzi na konkretny bodziec.
Z kliknij: ukryte „satelitą” się zgodzę, bo też wydawało się to nieco dziwne, ale to element pewnej konstrukcji lokacji w świecie i nie ma się go za bardzo czepiać. Zresztą mogło być przecież tak, że kliknij: ukryte SERN wiedział co się stało i tylko czekał, żeby przybysz się ujawnił i przez swoje wtyki zablokował działania służb rządowych.
Re: Do drugiego odcinka
Re: Lepsze, lepsze
Re: Klonować też trzeba umieć
Re: Po pierwszym kawałku...
Zależy od typu sceny. Jak ująłem w recenzji, dialogom zdecydowanie zabrakło dynamiki, ale za to już potyczki przygotowano naprawdę świetnie, że wspomnę choćby pierwsze pojawienie się Berserkera.
Genialne pierwsze wrażenie
Re: eghm...
Re: eghm...
Re: eghm...
Ocena za grafikę – tu pragnę zauważyć, że kadry bardzo, ale to bardzo często są mylące (w pomniejszeniu rysunek zawsze wygląda lepiej) i nie oddają tego jak wygląda ruchomy już przecież obraz. Jak to niżej nieco opisuje Serafin, dokładnie wyjaśniłem jakie elementy spowodowały tak niską ocenę – animacja (a raczej jej brak), paskudne CG i koszmarnie wyglądające twarze. Mógłbym jeszcze wspomnieć o doborze kolorów, stylizacji openingu, rozmystych tłach etc. Co więcej, ocena całkowita nie jest średnią cząstkowych.
I tak gwoli ścisłości – nic osobiście nie mam do tego tytułu. o prostu wśród tych licznych kiepskich serii jakie już miałem okazję niestety widzieć, właśnie Skelter Heaven wypada najgorzej w każdym elemencie.