Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Tassadar

  • Avatar
    Tassadar 12.03.2012 15:06
    Re: Genialne pierwsze wrażenie
    Komentarz do recenzji "Mouretsu Pirates"
    Cóż, we własnej odpowiedzi do swojego pierwszego komentarza potwierdziłem ten punkt widzenia. Brakuje pomysłu na solidne zawiązanie akcji i wprowadzenie choć odrobiny emocji. W pierwszym odcinku było jak trzeba – Marika nagle i niespodziewanie staje przed najważniejszym wyborem swojego życia, masa ludzi chce ją dorwać, jest sporo obiecujących postaci, trochę humoru i strzelaniny. Tylko co potem? NIC. Kilka odcinków nudnej „wojny cybernetycznej” kiedy to szczytem emocji są kolorowe światełka na ekranach i wklepywanie komend na klawiaturach. Następnie poszukiwania  kliknij: ukryte , podczas których znowu w zasadzie nic się nie dzieje.
  • Avatar
    Tassadar 5.03.2012 23:19
    Re: Genialne pierwsze wrażenie
    Komentarz do recenzji "Mouretsu Pirates"
    Dobre złego początki… Niestety. Po tym pierwszym odcinku wszystko zaczyna się sypać. Ślimacze tempo akcji, brak poszanowania dla praw fizyki oraz widzów (całkowicie olano przedstawienie załogi,  kliknij: ukryte , przez co ma się wrażenie jakby jeden odcinek gdzieś umknął po drodze). Co więcej proponowane tematy na „przygody” są niezbyt ciekawe, co w połączeniu ze słabym rozłożeniem proporcji akcja/gadanina przyprawia o napady ziewania.
  • Avatar
    Tassadar 23.02.2012 22:47
    Re: Rewelacja
    Komentarz do recenzji "Gyo"
    Ja z kolei mam dość mieszane uczucia, spowodowane tym, że mając odniesienie do wydanej u nas mangi Uzumaki po anime na podstawie twórczości tego samego autora spodziewałem się więcej. Przede wszystkim chodzi mi o stronę wizualną, bo choć kreatury są groteskowe i budują klimat, to ufotable z pewnością stać było na więcej w tej materii – dało się wycisnąć jeszcze bardziej odrażające i psychodeliczne projekty. Na razie z tego powodu daje 7 ale to się może zmieni na 8 jak JPF wyda Gyo i będę miał okazję porównania z mangą (spaść na pewno nie spadnie, bo to naprawdę solidnie zrobiony horror).
  • Avatar
    Tassadar 13.02.2012 19:59
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Omijasz tu jeden, bardzo istotny szczegół.  kliknij: ukryte 

    W każdym bądź razie pobudziłeś moją ciekawość badawczą wobec anime. Bee musiał kiedyś w wolnym czasie przeanalizować to jeszcze dokładniej i rozrysować sobie wszystko w formie układu zależności, co powinno pomóc w rozpracowaniu niuansów i potwierdzenia/obalenia ewentualnych luk fabularnych. Przydała by się tez opini kogoś kto zna visual novel, bo nie wykluczam, że w anime mógł zostać (choćby przez czysty przypadek) pominięty element istotny dla obrazu całości. Tak czy inaczej, o wiele wolę takie serie gdzie trzeba nieco pogmerać żeby dojść do sedna niż kolejne wersje fabuł prowadzących widza za rączkę i podtykające mu pod nos każdą możliwą informację.
  • Avatar
    Tassadar 13.02.2012 17:06
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Właśnie dowcip polega na tym, że w pierwszym odcinku i 23 obie  kliknij: ukryte 

    Plus tak zupełnie na marginesie – ilość gałęzi jest nieskończona i zmiana nie powoduje tyle powstanie nowej, co przejście na inny tor w określonym punkcie, jak przy przełączeniu zwrotnicy dla pociągu.
  • Avatar
    Tassadar 13.02.2012 16:55
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    D­‑mail Feyris działał na spora skalę,  kliknij: ukryte  ale w dalszym ciągu nie powodował  kliknij: ukryte  (dla porównania  kliknij: ukryte , stąd miało większy wpływ na ta wartość). Owszem, można uznać wybranie takiego wytłumaczenia za formę deus ex machina, ale zauważ, że autorzy postarali się o to, żeby w choć minimalny sposób uzasadnić taki krok. Z kolei w ostatnim odcinku liczy się nie fakt, że Okarin  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Tassadar 13.02.2012 16:35
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Owszem, ale nie od razu  kliknij: ukryte , tak samo jak Kurisu, Daru i cała reszta. To zresztą tylko teoria, bo akurat nadprzyrodzone zdolności mają to do siebie, ze nie muszą być dokładnie tłumaczone (bo i po co ryzykować jakaś mętną teorię).
  • Avatar
    Tassadar 12.02.2012 23:48
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Sprawa z  kliknij: ukryte  rozbija się o  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Tassadar 12.02.2012 23:29
    Re: Overrated
    Komentarz do recenzji "Steins;Gate"
    Ideą zmian w S;G nie jest  kliknij: ukryte , ale coś, co można by nazwać  kliknij: ukryte 

    Drugi zarzut, czyli  kliknij: ukryte 

    Z kolei  kliknij: ukryte 

    Z  kliknij: ukryte  się zgodzę, bo też wydawało się to nieco dziwne, ale to element pewnej konstrukcji lokacji w świecie i nie ma się go za bardzo czepiać. Zresztą mogło być przecież tak, że  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    Tassadar 18.01.2012 21:20
    Re: Do drugiego odcinka
    Komentarz do recenzji "Ano Natsu de Matteru"
    Ciekawa opinia, i szczerze mówiąc na pewno bym się nie obraził na takie rozwiązanie spraw. Mam jednak wrażenie, że jeśli już to obecne będą absolutnie minimalne nawiązania a nie pełna kontynuacja – gdyby tak miało być, to chyba by jednak w ten sposób reklamowali anime a o tym cisza (podkreślano tylko obecność tych samych co ważniejszych twórców).
  • Avatar
    A
    Tassadar 11.01.2012 19:48
    Komentarz do recenzji "Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin"
    Łopatologiczne środki przedstawiania fabuły (choćby narracja, która tłumaczy wszystko widzowi jak małemu dziecku) na pewno serii nie pomogły. Jeśli dołożyć do tego już przez innych wspomniane skrajne przedramatyzowanie to wychodzi naprawdę męczące w odbiorze anime. W scenach, które pozwalały coś konkretnego z siebie wykrzesać takie podejście mści się straszliwie. Mnie załamywało naiwnością i brakiem choćby krzty realizmu (choćby scena, w której więźniowie krzyczą „Wąż, wąż!” żeby odwrócić uwagę strażników). Czarę goryczy przelały próby wplecenia coraz to bardziej szokujących wątków – ja rozumiem chęć przełamywania tabu, ale umiar też jest cnotą i ktoś tu wyraźnie o tym zapomniał. Jak dla mnie 3/10 i to wyłącznie za chęci.
  • Avatar
    Tassadar 11.01.2012 19:28
    Re: Lepsze, lepsze
    Komentarz do recenzji "Amagami SS Plus"
    Nie muszą każdej historii budować od zera i za każdym razem obracać fabuły wokół Świąt, to raz. Do tego relacje między głównym bohaterem a dziewczynami są już odpowiednio rozwinięte, więc odpada potrzeba niełatwego jak w każdym romansie przedstawienia rodzącego się uczucia. Mogą za to dorzucić nieco więcej komedii i ciekawsze zwroty akcji co powinno kontynuacji wyjść na zdrowie.
  • Avatar
    Tassadar 11.01.2012 19:22
    Re: Klonować też trzeba umieć
    Komentarz do recenzji "Ano Natsu de Matteru"
    A nie wydaje ci się, że należy to traktować bardziej jako nieoficjalny autorski remake Onegai Teacher? Skoro kluczowe postaci ekipy są te same, to raczej było celowe zagranie niż wynikające z lenistwa.
  • Avatar
    Tassadar 9.01.2012 21:17
    Re: Po pierwszym kawałku...
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    Spektakularna grafika powinno być. Bo animacja to jest lepsza w Kara no Kyoukai, Canaan, Bakemonogatari czy Guilty Crown. Tutaj jest baaardzo oszczędna i niepłynna. Skoro już mieli zamiar tyle gadać, to mogliby się więcej ruszać i częściej zmieniać ujęcia, moim zdaniem.


    Zależy od typu sceny. Jak ująłem w recenzji, dialogom zdecydowanie zabrakło dynamiki, ale za to już potyczki przygotowano naprawdę świetnie, że wspomnę choćby pierwsze pojawienie się Berserkera.
  • Avatar
    A
    Tassadar 7.01.2012 23:55
    Genialne pierwsze wrażenie
    Komentarz do recenzji "Mouretsu Pirates"
    Pierwszy odcinek wgniótł mnie w fotel. Spodziewałem się prostej historyjki o kosmicznych piratach i w sumie to dostałem, ale sposób w jaki autorzy budują atmosferę i dbają o każdy szczegół zasługuje na uznanie. Tempo akcji bez zarzutu, postaci ciekawe (i jaki dobór seiyuu!), a sama idea wykorzystana z głową. Teraz tylko trzymać kciuki, bo może z tego wyjść naprawdę nietuzinkowy serial przygodowy.
  • Avatar
    Tassadar 5.01.2012 19:46
    Komentarz do recenzji "Ghost in the Shell 2: Innocence"
    Sam zawsze miałem wrażenie, że maksymalne oceny dla 2 filmu GitS były pewnym też stopniu powodowane faktem, że to w końcu Oshii, więc tak wypada. Stad też tendencja do wybaczania wielu mankamentów w postaci kiepskiej płynności i doboru tempa akcji, momentami kulejącego zgrania scenariusza i braku wyraźnej celowości aż takiego natłoku symboliki.
  • Avatar
    Tassadar 7.12.2011 19:33
    Re: eghm...
    Komentarz do recenzji "Tenkuu Danzato Skelter Heaven"
    Uwzględniając ocenę za grafikę zawsze biorę minimalną poprawkę na rok produkcji (zazwyczaj nie więcej niż 1­‑2 punkty), oczywiście podnosząc poprzeczkę dla tytułów nowszych. Przy 1/10 wiele to nie zmienia… Z koeli muzyka to już bardziej kwestia wydania, bo te wznowione maj zwykle dźwięk przepuszczony przez filtry i polepszony jakościowo więc tu rokiem produkcji niekoniecznie warto się kierować.
  • Avatar
    Tassadar 7.12.2011 19:28
    Re: eghm...
    Komentarz do recenzji "Tenkuu Danzato Skelter Heaven"
    No widzisz, i to jest Twoja subiektywna opinia tak jak moja dotycząca Skelter Heaven. Ja Marsa nazwałbym raczej najsłynniejszym z beznadziejnych niż najgorszym, a wypłynął on głownie na popularności serwisu MAL, co samo w sobie jest ciekawym zjawiskiem społecznym. Mówiąc o anime najgorszych (tak samo jak i najlepszych) trudno reszta o pełną zgodzę, bo każdy ma nieco inne priorytety przy oglądaniu anime.
  • Avatar
    Tassadar 7.12.2011 19:21
    Re: eghm...
    Komentarz do recenzji "Tenkuu Danzato Skelter Heaven"
    Cóż, odniosę się do wszystkiego po kolei. Mars of Destruction widziałem, i choć jest on teoretycznie jeszcze gorzej zrobionym anime, to przynajmniej udało się tam przekroczyć pewną granicę, za którą każdy idiotyzm jest śmieszny i dlatego Marsa się nawet przyjemnie ogląda – coś jak filmy Eda Wooda. Skelter Heaven jest zwyczajnie tragiczne i poza jedną jedyną sceną ten niski poziom nawet nie śmieszy, stąd jest to relatywnie gorszy tytuł, bo nie ma żadnego powodu by go oglądać.

    Ocena za grafikę – tu pragnę zauważyć, że kadry bardzo, ale to bardzo często są mylące (w pomniejszeniu rysunek zawsze wygląda lepiej) i nie oddają tego jak wygląda ruchomy już przecież obraz. Jak to niżej nieco opisuje Serafin, dokładnie wyjaśniłem jakie elementy spowodowały tak niską ocenę – animacja (a raczej jej brak), paskudne CG i koszmarnie wyglądające twarze. Mógłbym jeszcze wspomnieć o doborze kolorów, stylizacji openingu, rozmystych tłach etc. Co więcej, ocena całkowita nie jest średnią cząstkowych.

    I tak gwoli ścisłości – nic osobiście nie mam do tego tytułu. o prostu wśród tych licznych kiepskich serii jakie już miałem okazję niestety widzieć, właśnie Skelter Heaven wypada najgorzej w każdym elemencie.
  • Avatar
    Tassadar 7.12.2011 19:08
    Komentarz do recenzji "Tenkuu Danzato Skelter Heaven"
    Swoisty neologizm wymyślony na potrzeby tekstu – całkowita kakofonia, innymi słowy zaprzeczenie wszystkiego czym jest muzyka.