x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Lubię to! :)
Co do firmy to też mi się wydaje, że większy nacisk położono na te ciekawsze jej aspekty jak indywidualne projekty, kursy, możliwość awansu np. poprzez przejście do ciekawszego lub bardziej poważanego w firmie zespołu.
Najsłabszy jednak był aspekt komediowy, bo cóż śmiesznego jest w ukrywaniu związku w firmie, w której nikogo to tak naprawdę nie obchodzi (może jedynie na poziomie ploteczek w przerwie na kawę) i są tam pary chodzące ze sobą praktycznie oficjalnie. Jedyny problem mogłaby mieć chyba tylko Shizuno Hayakawa, ale nawet tego wyraźnie nie zaznaczono. Dla porównania, w komedii z poprzedniego sezonu Kekkon suru tte, Hontou desu ka, bohaterowie próbują przekonać przełożoną i współpracowników, że są w związku, aby nie delegowano ich do nowej filii na Alasce – na tym da się już coś zbudować (aczkolwiek wyszło przeciętnie) :)
Trudno ocenić
Nudny romans bez żadnej fabuły w tle – 5/10
Równie nudna komedia, temat przewodni słabo wykorzystany, to już Kekkon suru tte, Hontou desu ka było śmieszniejsze – 5/10
Bohaterowie równie nudni, dużo lepsza była para drugoplanowa Hayakawa i Somei i za to tylko 7/10.
Technicznie, jak na tego typu produkcję, było zadowalająco – 6/10.
I tak wyszło mi średnio 6/10 :)
Re: 12
Re: Horror
Na MAL‑u seria dostała 6,8 więc jeszcze nieźle, warto jednak spojrzeć na recenzje, bo tu na 25 mamy zaledwie 4 rekomendacje. Myślę, że to anime jeszcze parę lat temu byłoby całkiem znośne, ale obecnie jest arcybanalne, choć niektórzy cenią sobie mangę i uważają ten serial za zaledwie jej reklamę.
Jest to też ostatnio popularny temat wielu kursów on‑line.
Ja serię porzuciłem – bez oceniania jej, bo zdaję sobie sprawę z różnej tolerancji widzów na ten aspekt światotwórstwa, jednak podoba mi się, że ta kwestia została poruszona w recenzji :)
Re: 9/10
Po 12
To JEST dramat obyczajowy z elementami fantastyki.
W każdym odcinku ktoś płacze i im dalej tym bardziej i więcej.
Mimo, iż nie jestem fanem tego gatunku i obejrzałem omyłkowo, to jednak obejrzałem całość, co jest wystarczająco wymowne.
Dla mnie 7/10, wielbiciele dramatów mogą sobie dodać +2 :)
Re: 5+/10
Re: Dlaczego liczby potrzebują kontekstu
Pamiętam takie dyskusje z BGG, gdzie podobnie ocenia się gry. W praktyce okazało się, że 5/10 dla sporej części graczy stało się granicą skali i synonimem gry, której nie warto kupować. I pomimo jasno opisanej skali dla części użytkowników był to środek skali, a dla innych jej koniec. Nie wiem dlaczego, ale większość dużych portali tematycznych przyjmowała początkowo skalę dziesięciostopniową, często potem krytykowaną jako niepraktyczną z psychologicznego punktu widzenia. Późniejsze portale, blogi, vlogi itp. raczej już stosowały mniejsze zakresy ocen, zwykle 1‑5, albo podobne tylko bardziej opisowe. Dużo recenzentów stosuje obecnie zasadę polecam – nie polecam. Szkoda, że nie da się tego zmienić, ale wolałbym taką właśnie skalę. Wtedy autor recenzji napisałby po prostu Giji Harem – polecam :D
10/10
Re: Dlaczego liczby potrzebują kontekstu
[link]
6/10 należy jeszcze do tych całkiem pozytywnych, negatywne zaczynają się od 4/10 :)
12